który multyplikowany przez 14, połowicę summy trzech ścian; daje ostatni produkt 1176. której liczby Radix, abo ściana 34. i 20 od 69, wydaje plac triangułu danego lasek 34. i trochę więcej nad część trzecią jednej laski. Notuj: że nie każde pole triangułu ma liczbę pomierną, która by bez ostatków abo łamanej liczby wychodziła, jaka w pierwszym przykładzie tej Nauki wyszła 84. Demonstracją przydłuższą czytaj u X. Claujusza na pomienionym miejscu. Nauka VI. Wysokość triangułu Geometrycznie wyrachować. NIech będzie trianguł dany CEF, którego ściana CE, jest lasek 10: ściana EF, lasek 17: ściana CF, lasek 21. A jego wysokość
ktory multyplikowány przez 14, połowicę summy trzech śćian; dáie ostátni produkt 1176. ktorey liczby Radix, ábo śćiáná 34. y 20 od 69, wydáie plác tryángułu dánego lasek 34. y trochę więcey nád część trzećią iedney laski. Notuy: że nie każde pole tryángułu ma liczbę pomierną, ktora by bez ostátkoẃ ábo łamáney liczby wychodźiłá, iáka w pierwszym przykładźie tey Náuki wyszłá 84. Demonstrácyą przydłuższą czytay v X. Clauiuszá ná pomięnionym mieyscu. NAVKA VI. Wysokość tryángułu Geometrycznie wyráchowáć. NIech będżie tryánguł dány CEF, ktorego śćiáná CE, iest lasek 10: śćiáná EF, lasek 17: śćiáná CF, lasek 21. A iego wysokość
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 80
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Wynidzie ściana szukana 10. W tenże sposób dojdziesz ściany dziesięciokątu społdiametru danego 12 łokci naprzykład; Gdy uczynisz: Jako 10 000 000, do ściany dziesięciokątu 6 180 339, wyrachowanej na Tablicy: Tak łokci 12, półdiameter wiadomy, do ściany szukanej 8 i 164 068 ze 10 000 000. A żebyć łamana liczba wielka nie zadała trudności, jednę abo dwie, figur Numeratora, to jest liczby następującej po słówku (y) zostawiwszy, insze ku prawej ręce odrzuć. A gdy ich tyleż odrzucisz zDenominatora, to jest z liczby następującej po słówku (ze: abo od:) zostanieć frakcja łatwiejsza do pojęcia, bliska owej wielkiej
Wynidżie śćiáná szukána 10. W tenże sposob doydźiesz śćiány dżieśięćiokątu zpołdyámetru dánego 12 łokći náprzykład; Gdy vczynisz: Iáko 10 000 000, do śćiány dźieśięćiokątu 6 180 339, wyráchowáney ná Tablicy: Ták łokći 12, połdyámeter wiádomy, do śćiány szukáney 8 y 164 068 ze 10 000 000. A żebyć łamána liczbá wielka nie zádáłá trudnośći, iednę ábo dwie, figur Numeratorá, to iest liczby nástępuiącey po słowku (y) zostáwiwszy, insze ku práwey ręce odrzuć. A gdy ich tyleż odrzućisz zDenominátorá, to iest z liczby nástępuiącey po słowku (ze: ábo od:) zostánieć frákcya łátwieysza do poięćia, bliska owey wielkiey
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 84
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
liczy półtorej stopy; poprawić się ma error drukarski na karcie 24: kładąc wstaju łokci 416. i 2. ze 3. nie 156 i 1. ze 4. Bo jeżeli półtorej stopy, czynią łokieć jeden: toć pewnie stop 625, uczynią łokci 416 i 2 ze 3. Abo snadniej dla tych co łamanej liczby nie umieją. Jako stop 3, czynią łokci 2: tak stop 625, uczynią łokci 416: i 2. ze 3. Tegoż dowodzi liczba łokci w mili zbyr mała, gdyby wstaju tylko 156 łokci liczono. Ponieważ bowiem Ekonomika wnastępującym wierszu po tej omyłce, w mili Polskiej, liczy staj 32
liczy połtorey stopy; popráwić się ma error drukárski ná kárćie 24: kłádąc wstáiu łokci 416. y 2. ze 3. nie 156 y 1. ze 4. Bo ieżeli połtorey stopy, czynią łokieć ieden: toć pewnie stop 625, vczynią łokći 416 y 2 ze 3. Abo snádniey dla tych co łamáney liczby nie vmieią. Iáko stop 3, czynią łokći 2: ták stop 625, vczynią łokci 416: y 2. zé 3. Tegoż dowodźi liczbá łokći w mili zbyr máła, gdyby wstáiu tylko 156 łokći liczono. Ponieẃaż boẃiem Oekonomiká wnastępuiącym wierszu po tey omyłce, w mili Polskiey, liczy stay 32
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 145
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
. 9. Te accesus do Miasta albo Aprosze, nie powinny być recta linea kopane, lecz formą ukośną wężykowatą, w tę i w oną stronę wykierówane, ziemię ku Miastu sypiąć: Im bliżej Fortecy, tym glębsze być mają aprosze, a Loryki, albo Battiery wyższe. Wrogach zaś owych aprosze, ukośną idących i łamanych, alias w kolanach wygiętych, powinny być Reductus, schronienie, albo Retyrata, 200 Żołnierzów mogąca objąć, aby się tam prżychronić i bronić od impetów i najazdów oblężonych w Fortecy mogli. Na miejscach, błotnistych aprosze robione mieć powinni często Reductus; albo Schronienia. 10 Podkopy, vulgo Miny, także wężykowatą formą powinny się
. 9. Te accesus do Miasta albo Approsze, nie powinny bydź recta linea kopane, lecz formą ukośną wężykowatą, w tę y w oną stronę wykierówane, ziemię ku Miastu sypiąć: Im bliżey Fortecy, tym glębsze bydź maią approsze, a Loryki, albo Battiery wyższe. Wrogach zaś owych approsze, ukòśną idących y łamanych, alias w kolanach wygiętych, powinny bydź Reductus, schronienie, albo Retyrata, 200 Zołnierzow mogąca obiąć, aby się tam prżychronić y bronić od impetow y naiazdow oblężonych w Fortecy mogli. Na mieyscach, błotnistych approsze robione mieć powinni często Reductus; albo Schronienia. 10 Podkopy, vulgo Miny, także wężykowatą formą powinny się
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 236
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, to jest Skryjdła Lewe, Prawe. FRONS, albo Czoło, po Włosku Anty-Gvardia, TERGUM Tył, po Włosku Retro Gvardia. De TACTICA
Po USZYKOWANIU Wojska w samej Potyczcze, observanda. 1. Niżeli prżyidzie do ognia dawania z ręcznej strzelby, pierwej z Armat same na rogach stojące Szyki powinny debilitari, i być łamane. 2. Co raz się podsuwając pod Nieprzyjacielą przez letkiego żołnierza z obuch stron bywają utarczki, tak z Piechoty, jako Jazdy. Potym FRONS, albo Anty Gwardia bije całą siłą na Nieprzyjacieła. A skrzydła. mają się tylko defensive zmiejsca się nie ruszając. 3 Z Armat potym Ognia dawać przestają. a błorą
, to iest Skryydła Lewe, Prawe. FRONS, albo Czoło, po Włosku Anti-Gvardia, TERGUM Tył, po Włosku Retro Gvardia. De TACTICA
Po USZYKOWANIU Woyska w samey Potyczcze, observanda. 1. Niżeli prżyidzie do ognia dawania z ręczney strzelby, pierwey z Armat same na rogach stoiące Szyki powinny debilitari, y bydź łamane. 2. Co raz się podsuwaiąc pod Nieprzyiacielą przez letkiego żołnierza z obuch stron bywaią utarczki, tak z Piechoty, iako Iazdy. Potym FRONS, albo Anti Gwardia biie całą siłą na Nieprzyiacieła. A skrzydła. maią się tylko defensive zmieysca się nie ruszaiąc. 3 Z Armat potym Ognia dawać przestaią. a blorą
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 342
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wstarym zakonie ktemuż obrzezanie służyło: na którego miejsce w nowym przymierzu nastąpił krzest. O Wieczerzy Pańskiej.
75 Jakim obyczajem to świadczy wieczerza Pańska/ i o tym cię utwierdza/ iżes uczestnikiem Pana Krystusowym/ i tego jednej ofiary Krzyżowej/ i spółkujesz we wszytkich dobrach jego?
Iż Krystus kazał nam jesc z tego łamanego chleba/ i z kubka podanego pić/ na pamiątkę swoję; przydawszy tę obietnicę/ iż ciało swoje za nas na krzyżu nie inaczej wydał/ i udręczył/ i krew swoję wylał; jedno jako widzę chleb łamany i kubek sobie podany. I ktemu iż jako z ręku sługi Bożego/ biorąc chleb i wino/ pozwirzchne
wstárym zakonie ktemuż obrzezáńie służyło: ná ktorego miesce w nowym przymierzu nástąpił krzest. O Wieczerzy Panskiey.
75 Iákim obyczáiem to świadczy wieczerza Panska/ y o tym cię vtwierdza/ iżes vczestnikiem Páná Krystusowym/ y tego iedney ofiary Krzyżowey/ y społkuiesz we wszytkich dobrách iego?
Iż Krystus kazał nam iesc z tego łamánego chlebá/ y z kubká podánego pić/ ná pámiątkę swoię; przydawszy tę obietnicę/ iż ćiało swoie za nas ná krzyżu nie ináczey wydał/ y vdręczył/ y krew swoię wylał; iedno iáko widzę chleb łamany y kubek sobie podány. Y ktemu iż iáko z ręku sługi Bożego/ biorąc chleb y wino/ pozwirzchne
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 32
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
i tego jednej ofiary Krzyżowej/ i spółkujesz we wszytkich dobrach jego?
Iż Krystus kazał nam jesc z tego łamanego chleba/ i z kubka podanego pić/ na pamiątkę swoję; przydawszy tę obietnicę/ iż ciało swoje za nas na krzyżu nie inaczej wydał/ i udręczył/ i krew swoję wylał; jedno jako widzę chleb łamany i kubek sobie podany. I ktemu iż jako z ręku sługi Bożego/ biorąc chleb i wino/ pozwirzchne upominki ciała i krwie Pańskiej/ onych usty cielesnemi używamy: tak też Pan Krystus ciałem swym zamię ukrzyżowanym/ i za mię krwią wylaną/ karmi i nasyca mię na duszy ku żywotowi wiecznemu. 76 Co to jest
y tego iedney ofiary Krzyżowey/ y społkuiesz we wszytkich dobrách iego?
Iż Krystus kazał nam iesc z tego łamánego chlebá/ y z kubká podánego pić/ ná pámiątkę swoię; przydawszy tę obietnicę/ iż ćiało swoie za nas ná krzyżu nie ináczey wydał/ y vdręczył/ y krew swoię wylał; iedno iáko widzę chleb łamany y kubek sobie podány. Y ktemu iż iáko z ręku sługi Bożego/ biorąc chleb y wino/ pozwirzchne vpominki ćiáła y krwie Panskiey/ onych vsty ćielesnemi vzywamy: ták też Pan Krystus ćiałem swym zamię vkrzyżowánym/ y zá mię krwią wyláną/ karmi y násyca mię ná duszy ku żywotowi wiecznemu. 76 Co to iest
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 32
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
jestysmy wszakżesąsmy ciało z świętego ciała jego/ i kości jego A jako w naszym ciele/ dusza wszytkie członki ozywia tak my też jednym i tymże Duchem ożywieni i rządzeni bywamy.
77 Kędyż to Pan Krystus obiecał/ iż ciało i krew swoję tak pewnie wiernym do pokarmu i napoju rozdawać chce/ jako prawdziwie pożywamy chleba łamanego/ i z kubka podanego pijemy?
Przy ustawie Wieczerzy swojej: Abowiem tej nocy której był wydan/ wziął chleb i uczyniwszy dzięki/ lamał/ i dawał mówiąc: Bierzcie/ a pożywajcie: To jest ciało moje/ które się za was łamie: To czyńcie na pamiątkę moję. Także i po wieczerzy/ wziąwszy kubek
iestysmy wszákżesąsmy ćiáło z świętego ćiáła iego/ y kośći iego A iáko w nászym ćiele/ duszá wszytkie członki ozywia ták my też iednym y tymże Duchem ożywieni y rządzeni bywamy.
77 Kędyż to Pan Krystus obiecał/ iż ciáło y krew swoię ták pewnie wiernym do pokármu y napoiu rozdawáć chce/ iáko prawdźiwie pożywamy chlebá łamánego/ y z kubká podánego piiemy?
Przy vstáwie Wiecżerzy swoiey: Abowiem tey nocy ktorey był wydan/ wziął chleb y vczyniwszy dźięki/ lamał/ y dawał mowiąc: Bierzcie/ á pożywayćie: To iest ćiáło moie/ ktore śię zá was łamie: To czyńćie ná pámiątkę moię. Tákże y po wieczerzy/ wziąwszy kubek
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 33
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
pokazuje, i krzywym obłokiem Wydaje się Pelion. W którego szerokim To umyślnie, to z czasem wypróżniona łonie Jama, Bogów weselnych pokazuje w stronie Jako siedzieli miejsca. Toż dalej łożyska Centaurowe. Nie takie jako innych bliska Ma Braci kompania, ludzka nie zbroczone Krwią oręża, więc ani na godach skruszone Oszczepy, i łamane o łby sąsiad czary. Ale lekkie kołczany, i dzikich bez miary Skory świerząt, to jeszcze kiedy w młodym lecie Tym się bawił; bo teraz same tylko kwiecie Same zioła chęć wiedzieć, jakiej które mocy, I komu służyć mogą; albo też ku nocy W wesołym posiedzeniu; wdzięcznej lutni stroje Na krwawe co dawniejszych
pokázuie, y krzywym obłokiem Wydáie się Pelion. W ktorego szerokim To umyślnie, to z czásem wyprożniona łonie Iámá, Bogow weselnych pokázuie w stronie Iáko śiedźieli mieyscá. Toż dáley łożyská Centaurowe. Nie takie iáko innych bliska Ma Bráći kompánia, ludzka nie zbroczone Krwią orężá, więc áni ná godách skruszone Oszczepy, y łamáne o łby sąsiad czáry. Ale lekkie kołczány, y dźikich bez miáry Skory swierząt, to ieszcze kiedy w młodym lećie Tym się báwił; bo teraz same tylko kwiećie Sáme źiołá chęć wiedźieć, iákiey ktore mocy, Y komu służyć mogą; álbo też ku nocy W wesołym pośiedzeniu; wdźięczney lutni stroie Ná krwáwe co dawnieyszych
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 112
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
4 i 20/425 części/ więc skąd się to wzięło chcę wiedzieć? A. Latwo tego postrzec możesz/ iż się stąd wzieło/ co pozostało na rydze mnóstwa/ (jako 20.) napisałem nad linią/ co zaś pod linią/ to ten dzielnik jest/ przez który diuidowałem/ a znaczy to łamaną liczbę/ do której już przystępujemy. Część Pierwsza. o całej Liczbie. Część Druga. CZĘŚĆ II. O łamanej Liczbie.
I.Coż to jest łamana Liczba? A. A. Innego nic nie jest/ tylko jakoby jakie kawalki od całej sztuki/ dla zrozumienia lepszego miej taki przykład/ niechaj będzie przed
4 y 20/425 częśći/ więc zkąd się to wźięło chcę wiedźieć? A. Látwo tego postrzedz możesz/ iż się ztąd wźieło/ co pozostało ná rydze mnostwá/ (iáko 20.) nápisałem nád linią/ co záś pod linią/ to ten dźielnik iest/ przez ktory diuidowałem/ á znáczy to łamáną liczbę/ do ktorey iuż przystępuiemy. Część Pierwsza. o cáłey Liczbie. Część Druga. CZĘŚĆ II. O łamáney Liczbie.
I.Coż to iest łamána Liczbá? A. A. Innego nic nie iest/ tylko iákoby iákie káwalki od cáłey sztuki/ dla zrozumienia lepszego miey taki przykład/ niechay będźie przed
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 43
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647