, powinna mu być wdzięczność, mówiąc. De Tuis donis Tibi offerimus. BÓG to słońcem swoim ogrzewa, coś ty posiał, deszczem swoim skrapia, żeby nie uschło, ale centesimum przyniesło fructum; BÓG pilnuje od burzy, gradu, zgnilizny; a co większa z tobą orzącym orze, z siejącym sieje, z żnącym żnie, bo: in Eo vivimus, movemur, et sumus. Czemuż Dawcy twemu, współ ro- O Ekonomice, mianowicie o Dziesięcinach,
botnikowi, konserwatorowi, nie masz dać przy najmniej Decimam partem, a szczerze, nie żałując, nie fałszując.
Życia LUDZKIEGO przy dłużenia sekret i industria.
Tu kładę tę
, powinna mu bydź wdzięczność, mowiąc. De Tuis donis Tibi offerimus. BOG to słońcem swoim ogrzewa, coś ty posiał, deszczem swoim skrapia, żeby nie uschło, ale centesimum przyniesło fructum; BOG pilnuie od burzy, gradu, zgnilizny; á co większa z tobą orzącym orze, z sieiącym sieie, z żnącym żnie, bo: in Eo vivimus, movemur, et sumus. Czemuż Dawcy twemu, wspoł ro- O Ekonomice, mianowicie o Dziesięcinach,
botnikowi, konserwatorowi, nie masz dać przy náymniey Decimam partem, a szczerze, nie żałuiąc, nie fałszuiąc.
ZYCIA LUDZKIEGO przy dłużenia sekret y industria.
Tu kłádę tę
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 499
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754