zawołanie Familii/ ozdobę przymiotów/ godność nauk/ miłość ludzką łaskę Monarchów/ a co wszytkie przechodzi szczęśliwości koniec dobry: Znacznie tego Pan Bóg błogosławi komu to wszytko oraz da na świecie: bo i na łaskę swą z matki go wywodzi/ i w łasce go swojej chowa i w łaskę go swą bierze/ co wszytko żałującym i frasobliwym nie ladajako wymuje kłopotu/ i najpewniej lubo różnie żałosnych z serca tego zmarłego żałujących WM. jednak M. M. P. żalu jako przyjaciela żałujemy/ upatrując nieśmiertelności jego znak/ ubywa żałości/ i wznieca się dobrego końca apetyt: Bo jako i dobrze Jego Mć powiedział patrzmy czego temu cnemu Szlachcicowi ad
záwołanie Fámiliey/ ozdobę przymiotow/ godność náuk/ miłość ludzką łaskę Monárchow/ á co wszytkie przechodźi szcżęśliwośći koniec dobry: Znácżnie tego Pan Bog błogosławi komu to wszytko oraz da ná świećie: bo y ná łáskę swą z mátki go wywodźi/ y w łásce go swoiey chowa y w łáskę go swą bierze/ co wszytko żáłuiącym y frásobliwym nie ledaiako wymuie kłopotu/ y naypewniey lubo rożnie żáłosnych z sercá tego zmárłego żáłuiących WM. iednák M. M. P. żalu iáko przyiacielá żáłuiemy/ vpátruiąc nieśmiertelnośći iego znák/ vbywa żáłośći/ y wznieca sie dobrego końcá áppetyt: Bo iáko y dobrze Iego Mć powiedźiał pátrzmy czego temu cnemu Szláchćicowi ad
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G3
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
szczęśliwości koniec dobry: Znacznie tego Pan Bóg błogosławi komu to wszytko oraz da na świecie: bo i na łaskę swą z matki go wywodzi/ i w łasce go swojej chowa i w łaskę go swą bierze/ co wszytko żałującym i frasobliwym nie ladajako wymuje kłopotu/ i najpewniej lubo różnie żałosnych z serca tego zmarłego żałujących WM. jednak M. M. P. żalu jako przyjaciela żałujemy/ upatrując nieśmiertelności jego znak/ ubywa żałości/ i wznieca się dobrego końca apetyt: Bo jako i dobrze Jego Mć powiedział patrzmy czego temu cnemu Szlachcicowi ad benè beateq viuendum niebostawało. Urodził się w Chrześcijaństwie uznał Boga/ wychował się w bojaźni jego a
szcżęśliwośći koniec dobry: Znácżnie tego Pan Bog błogosławi komu to wszytko oraz da ná świećie: bo y ná łáskę swą z mátki go wywodźi/ y w łásce go swoiey chowa y w łáskę go swą bierze/ co wszytko żáłuiącym y frásobliwym nie ledaiako wymuie kłopotu/ y naypewniey lubo rożnie żáłosnych z sercá tego zmárłego żáłuiących WM. iednák M. M. P. żalu iáko przyiacielá żáłuiemy/ vpátruiąc nieśmiertelnośći iego znák/ vbywa żáłośći/ y wznieca sie dobrego końcá áppetyt: Bo iáko y dobrze Iego Mć powiedźiał pátrzmy czego temu cnemu Szláchćicowi ad benè beateq viuendum niebostáwáło. Vrodźił sie w Chrześćiáństwie vznał Bogá/ wychował sie w boiaźni iego á
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
nauk miłość/ ludźką łaskę tego kraju obywatelów/ a co wszytko przechodzi szczęśliwość/ i koniec dobry. Znacznie tego Pan Bóg błogosławi/ komu to wszytko oraz da na świecie: bo i w łasce swej na świat z matki go wywodzi/ w łasce swej kiedy się mu podoba/ z tego świata bierze. To wszytko żałującym i frasobliwym nie ladajako ujmuje kłopotu/ upatrując przytym nieśmiertelności i znak pewny zmarłych naszych względem duchów ubywa żałości/ i wznieca się dobrego końca żądanie. Bo czegoż temu zmarłemu/ jakoś Wm. M. M. Pan powiedział/ niedostawało do dobrego i poczciwego życia. Urodził się w Wierze prawdziwej/
náuk miłość/ ludźką łáskę tego kráiu obywátelow/ á co wszytko przechodźi szcżęśliwość/ y koniec dobry. Znácżnie tego Pan Bog błogosłáwi/ komu to wszytko oraz dá ná świećie: bo y w łásce swey ná świát z mátki go wywodźi/ w łasce swey kiedy sie mu podoba/ z tego świátá bierze. To wszytko żáłuiącym y frásobliwym nie ledáiáko vymuie kłopotu/ vpátruiąc przytym nieśmiertelnośći y znák pewny zmárłych nászych względem duchow vbywa żáłośći/ y wznieca sie dobrego końcá żądánie. Bo cżegoż temu zmárłemu/ iákoś Wm. M. M. Pan powiedźiał/ niedostawáło do dobrego y pocżćiwego żyćia. Vrodźił sie w Wierze prawdźiwey/
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G4
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
karabina, gdy prawie zwątpiony Leży, wtym cyrulicy taką radę wzięli, Aby mu dla dźwignienia kości ranę rznęli. Jakoż się i nadało, lubo koło głowy Wycierpieć nędznik musiał ból prawie czyścowy. W Poznaniu w świętojańskie sądy się to działo, Kiedy dam wielkopolskich bywa więc niemało, Które gdy go z ludzkości swojej nawiedzały, Żałujący nieszczęścia, jak się ma? pytały. On odpowie: Ach, ciężki ból i mam i miałem! Lecz większego nierównie strachu się nabrałem, Gdy ci nie cyrulicy, raczej konowali, Konsylium nademną swoje formowali.
Przez ból ciężki inszych slów ich nie uważałem, Lecz gdy się rznąć zgodzili, z
karabina, gdy prawie zwątpiony Leży, wtym cyrulicy taką radę wzięli, Aby mu dla dźwignienia kości ranę rznęli. Jakoż się i nadało, lubo koło głowy Wycierpieć nędznik musiał bol prawie czyścowy. W Poznaniu w świętojańskie sądy się to działo, Kiedy dam wielkopolskich bywa więc niemało, Ktore gdy go z ludzkości swojej nawiedzały, Żałujący nieszczęścia, jak się ma? pytały. On odpowie: Ach, ciężki bol i mam i miałem! Lecz większego nierownie strachu się nabrałem, Gdy ci nie cyrulicy, raczej konowali, Consilium nademną swoje formowali.
Przez bol ciężki inszych slow ich nie uważałem, Lecz gdy się rznąć zgodzili, z
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 299
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
sposobu Światu inclarescere, własnemi zapalił rękami, aby go flamma in fama uczyniła w świecie jasnym i nieśmiertelnym, Teste Strabone lib: 14.
TRZECIE MIRABILE OPUS Świata rachuje Antiquitas MAUSOLEUM, alias Grób, który dziwnie wielki, wspaniały, drogi wybudowała Mężowi swemu Mausolo Królowi Karyj Artemisia Królowa Halikarnaska, i łez i złota nie żałująca, aby śmiertelne skropiła i ubogaciła popioły. Ze nie uboga była w żale, w bogatym pokazała grobie. Wysokość struktury była na łokci 25, opasany Kolumnami 26, w całej cyrkumferencyj obejmował stop 400 a według Kirchera 411. Na wierzchołku Grobu był woż poczworny, niby na cztery części świata iść mającego żalu Hieroglifik. Na
sposobu Swiatu inclarescere, własnemi zapalił rękami, aby go flamma in fama uczyniła w świecie iasnym y niesmiertelnym, Teste Strabone lib: 14.
TRZECIE MIRABILE OPUS Swiata rachuie Antiquitas MAUSOLEUM, alias Grob, ktory dziwnie wielki, wspaniały, drogi wybudowała Mężowi swemu Mausolo Krolowi Karii Artemisia Krolowa Halikarnaska, y łez y złota nie żáłuiąca, aby śmiertelne skropiła y ubogaciła popioły. Ze nie uboga była w żale, w bogatym pokazała grobie. Wysokość struktury była na łokci 25, opasany Kolumnami 26, w całey circumferencyi obeymował stop 400 a według Kirchera 411. Na wierzchołku Grobu był woż poczworny, niby na cztery części swiata iść maiącego żalu Hieroglifik. Na
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 666
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
drugi raz anatemate tegoż ukarał Monarchę, że faworyzował Sycilijczykom na wybicie zdradą Francuzów w Sycylii panujących. Syn Michała Paleologa Cesarza Andronik Unii Acerrimus hostis, dlatego Ciało Ojca, prawdziwego Unita, extra Obozu w dole jednym mizernie zasypał; Ciotka jego Eulogia Państwem i Synowcem Cesarzem rządząca, wielka była Schismatyczka, Brata Michała Cesarza zguby żałująca, że był Unitem. Andronik mniejszy in dies krescente potentia Turków, prosił Benedykta XII, z ofertą Unii, ale odpowiedziano, że Unią tylko w złym razie macie za tarczę, w pokoju za śmiech jeden. Jan Paleolog tamtego następca w większym od Turków zostając niebezpieczeństwie, prosi Innocentego VI. Papieża o ratunek, z
drugi raz anatemate tegoż ukarał Monarchę, że faworyzował Syciliyczykom na wybicie zdradą Francuzow w Sycylii panuiących. Syn Michała Paleologa Cesarza Andronik Unii Acerrimus hostis, dlatego Ciało Oyca, prawdziwego Unita, extra Obozu w dole iednym mizernie zasypał; Ciotka iego Eulogia Państwem y Synowcem Cesarzem rządząca, wielká była Schismatyczka, Brata Michała Cesarza zguby żáłuiąca, że był Unitem. Andronik mnieyszy in dies crescente potentiâ Turkow, prosił Benedykta XII, z offertą Unii, ale odpowiedziano, że Unią tylko w złym razie macie za tarczę, w pokoiu za śmiech ieden. Ian Paleolog tamtego następca w większym od Turkow zostaiąc niebespieczeństwie, prosi Innocentego VI. Papieża o ratunek, z
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1143
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
mógł być, przyniosło sukces.
Potem pobiegłem do Brześcia na roczki juliowe, a tymczasem w brzeskim województwie za inotescencjami Chodkiewicza, wojewody brzeskiego, sejmiki ziemskie elekcyjne następowały. Szedł do podkomorstwa Suzin, stolnik naówczas brzeski, człek z bracią swymi z szczupłej fortuny przez Pocieja hetmana elevatus do dobrej fortuny i do stolnikostwa, nie żałujący szlachcie chleba, a najbarzej rozumną i ludzką żonę, z domu Sierakowską mający, sam zaś małej nauki i manier przyprostych, przecież i w starym wieku panom się zasługujący. Do chorążstwa szedł Rusiecki, prawnuk kasztelana mińskiego, kasztelanicem mińskim tytułujący się, człek znacznej w województwie brzeskim familii, serca wielkiego, nie żałujący szlachcie
mógł być, przyniosło sukces.
Potem pobiegłem do Brześcia na roczki juliowe, a tymczasem w brzeskim województwie za inotescencjami Chodkiewicza, wojewody brzeskiego, sejmiki ziemskie elekcyjne następowały. Szedł do podkomorstwa Suzin, stolnik naówczas brzeski, człek z bracią swymi z szczupłej fortuny przez Pocieja hetmana elevatus do dobrej fortuny i do stolnikostwa, nie żałujący szlachcie chleba, a najbarzej rozumną i ludzką żonę, z domu Sierakowską mający, sam zaś małej nauki i manier przyprostych, przecież i w starym wieku panom się zasługujący. Do chorążstwa szedł Rusiecki, prawnuk kasztelana mińskiego, kasztelanicem mińskim tytułujący się, człek znacznej w województwie brzeskim familii, serca wielkiego, nie żałujący szlachcie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 165
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
nie żałujący szlachcie chleba, a najbarzej rozumną i ludzką żonę, z domu Sierakowską mający, sam zaś małej nauki i manier przyprostych, przecież i w starym wieku panom się zasługujący. Do chorążstwa szedł Rusiecki, prawnuk kasztelana mińskiego, kasztelanicem mińskim tytułujący się, człek znacznej w województwie brzeskim familii, serca wielkiego, nie żałujący szlachcie chleba i który prawie sam jeden Chrzanowskiemu, podkomorzemu przeszłemu, i podstarościemu, primatum w województwie trzymającym, oponował się, fortunę też miał przytraconą. Do sęstwa ziemskiego szedł Grabowski, sędzia grodzki, nasz adwersarz. Do podsędkostwa wielu było konkurentów, a do pisarstwa szedł Buchowiecki, podczaszy brzeski.
Gdy tedy sejmik następował i
nie żałujący szlachcie chleba, a najbarzej rozumną i ludzką żonę, z domu Sierakowską mający, sam zaś małej nauki i manier przyprostych, przecież i w starym wieku panom się zasługujący. Do chorążstwa szedł Rusiecki, prawnuk kasztelana mińskiego, kasztelanicem mińskim tytułujący się, człek znacznej w województwie brzeskim familii, serca wielkiego, nie żałujący szlachcie chleba i który prawie sam jeden Chrzanowskiemu, podkomorzemu przeszłemu, i podstarościemu, primatum w województwie trzymającym, oponował się, fortunę też miał przytraconą. Do sęstwa ziemskiego szedł Grabowski, sędzia grodzki, nasz adwersarz. Do podsędkostwa wielu było konkurentów, a do pisarstwa szedł Buchowiecki, podczaszy brzeski.
Gdy tedy sejmik następował i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 165
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wiele i porządniej rzeczy, gdym do lat zupełnych przyszedł, o mnie samym opisując, wyżej wyraziłem, za czym o tychże siostrach moich i o innych rzeczach, okolicznościach do wyższego mego referuję się opisania.
Teraz cnoty i dobre uczynki ojca mego opisuję. Był miłosierny, jałmużnik wielki i na chwałę boską nie żałujący. Zdarzyło się nieraz słyszeć, jak trafunkiem powiedał, bo się nigdy tym nie chlubił, o swoich uczynkach miłosiernych. Raz, będąc w cudzych krajach, gdy we Włoszech barzo ciężka była przeprawa przez skaliste góry, a powódź wtenczas była, woda wielkimi, szumiącymi i bystrymi strumieniami przez owe przepaściste skały w poprzek drogi płynęła
wiele i porządniej rzeczy, gdym do lat zupełnych przyszedł, o mnie samym opisując, wyżej wyraziłem, za czym o tychże siostrach moich i o innych rzeczach, okolicznościach do wyższego mego referuję się opisania.
Teraz cnoty i dobre uczynki ojca mego opisuję. Był miłosierny, jałmużnik wielki i na chwałę boską nie żałujący. Zdarzyło się nieraz słyszeć, jak trafunkiem powiedał, bo się nigdy tym nie chlubił, o swoich uczynkach miłosiernych. Raz, będąc w cudzych krajach, gdy we Włoszech barzo ciężka była przeprawa przez skaliste góry, a powódź wtenczas była, woda wielkimi, szumiącymi i bystrymi strumieniami przez owe przepaściste skały w poprzek drogi płynęła
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 398
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
vexaoskarżenie w pełni bezpodstawne, wbrew wszelkiej rzeczywistości, tak na wyżej wyrażonych IMćPP. Ostrowskiego i Idzikowskiego, jako na gwałtowną opresją prawa pospolitego tudzież securitatis publicaebezpieczeństwa publicznego obrad sejmikowych cum aliis complicibusz innymi współwinnymi przysposobionych i upojonych agresorów, tumultu motorów i wiolatorów, jako też na inne osoby na honor, zdrowie i fortunę żałujących skarżących WWYMćPP. Matuszewiców summa cum malitia, laesione et vexaze skrajną złością, obrazą i krzywdą następujące i do wyżej wyrażonych manifestów principaliterszczególnie implikujące się, solennie, jako fusius in scriptis porrigetur nomine sua et nomine supra wyrażonych obszerniej będzie przekazane na piśmie w imieniu swoim i wyżej wymienionych braci swoich manifestował się.
Po takowym
vexaoskarżenie w pełni bezpodstawne, wbrew wszelkiej rzeczywistości, tak na wyżej wyrażonych JMćPP. Ostrowskiego i Idzikowskiego, jako na gwałtowną opresją prawa pospolitego tudzież securitatis publicaebezpieczeństwa publicznego obrad sejmikowych cum aliis complicibusz innymi współwinnymi przysposobionych i upojonych agresorów, tumultu motorów i wiolatorów, jako też na inne osoby na honor, zdrowie i fortunę żałujących skarżących WWJMćPP. Matuszewiców summa cum malitia, laesione et vexaze skrajną złością, obrazą i krzywdą następujące i do wyżej wyrażonych manifestów principaliterszczególnie implikujące się, solennie, jako fusius in scriptis porrigetur nomine sua et nomine supra wyrażonych obszerniej będzie przekazane na piśmie w imieniu swoim i wyżej wymienionych braci swoich manifestował się.
Po takowym
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 475
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986