i wziął mię na konferencją do drugiego pokoju. Tam zaczął się skarżyć na niedyskrecją Szelutty. Po wysłuchanych jego żaleniach się odpowiedziałem, że nie powinien się temu dziwować, gdy mając tak znaczną substancję i kapitały, tak trudne w wyposażeniu córki uczynił propozycje i z nadziei dobrych, i przez wdanie się księcia kanclerza tak daleko awansowanych, oczywistą prawie eluzją czyni. Chorąży liwski na to mi odpowiedział, że dla kogo innego, nie dla Szelutty, nie czyniłby tych propozycji i wraz by, i daleko większy w gotowiźnie posag wypłacił. Począł mi prawie directe mówić, ofiarując swoją córkę, ale ja, zgorszony będąc jego z Szeluttą traktowaniem i obawiając
i wziął mię na konferencją do drugiego pokoju. Tam zaczął się skarżyć na niedyskrecją Szelutty. Po wysłuchanych jego żaleniach się odpowiedziałem, że nie powinien się temu dziwować, gdy mając tak znaczną substancję i kapitały, tak trudne w wyposażeniu córki uczynił propozycje i z nadziei dobrych, i przez wdanie się księcia kanclerza tak daleko awansowanych, oczywistą prawie eluzją czyni. Chorąży liwski na to mi odpowiedział, że dla kogo innego, nie dla Szelutty, nie czyniłby tych propozycji i wraz by, i daleko większy w gotowiźnie posag wypłacił. Począł mi prawie directe mówić, ofiarując swoją córkę, ale ja, zgorszony będąc jego z Szeluttą traktowaniem i obawiając
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 353
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
em się w imię boże do dóbr moich w Lidzkiem przy miłej mi srodze dział 60 rezonancji. Nocowałem w Iwaniu, gdzie mię kupę zastawników przeprowadzało. 25. Zakończywszy tranzakcją kontraktu arendownego z WM partem Pruszyńskim krajczym mińskim o dobra moje Rubiczewicze, Derewną i Chotwę, do wytrzymania sto trzydzieści m. mi przez tegoż awansowanej, rozjechałem się z przeprowadzającymi. Popasałem w Romanowie, na nocleg stanąłem w Kopylu, gdzie mi mój proboszcz tutejszy oficjał brzyski zajechał drogę. 26. Stanąłem w Nieświeżu przejazdem u brata mego księcia IM hetmana wielkiego WKL-go, którego w tercjannie zastałem. 27. Po długich z tymże bratem mym
em się w imię boże do dóbr moich w Lidzkiem przy miłej mi srodze dział 60 rezonancji. Nocowałem w Iwaniu, gdzie mię kupę zastawników przeprowadzało. 25. Zakończywszy tranzakcją kontraktu arendownego z WM partem Pruszyńskim krajczym mińskim o dobra moje Rubiczewicze, Derewną i Chotwę, do wytrzymania sto trzydzieści m. mi przez tegoż awansowanej, rozjechałem się z przeprowadzającymi. Popasałem w Romanowie, na nocleg stanąłem w Kopylu, gdzie mi mój proboszcz tutejszy oficjał brzyski zajechał drogę. 26. Stanąłem w Nieświeżu przejazdem u brata mego księcia JM hetmana wielkiego WKL-go, którego w tercjannie zastałem. 27. Po długich z tymże bratem mym
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 32
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak