jednę rzecz w inszą ubierają sukienkę, aby jej nie poznać.
Quaeritur tandem czyli Noe tak Sprawiedliwy człowiek widząc Nemro da Prawnuka swego se accingentem impio operi, te jego zamyfły aprobował i zezwolił. Odpowiadają Abydenus bardzo Starożytny Autor, i Korneliusz a Lapide wielki Pisma Z. Interpres, że był tylko przytomnym temu budowaniu, mentem budujących na dobrą tłumacząc stronę; że to oni communem speculam alias Strażnicę pro Ornamento et gloria tamecznych budują Krajów, niepenetrując że się to działo ex fastu animi. Inni zaś rozumieją że Noe zważywszy złą Nemroda i Sekwitów jego intencję, aniemogąc dysvadere zaciętym, z tamtego oddalił się Horyzontu, i okiem, dopieroż wyrokiem tego
iednę rzecz w inszą ubieraią sukienkę, aby iey nie poznać.
Quaeritur tandem czyli Noe tak Sprawiedliwy człowiek widząc Nemro da Prawnuka swego se accingentem impio operi, te iego zamyfły aprobował y zezwolił. Odpowiadaią Abydenus bardzo Starożytny Author, y Cornelius a Lapide wielki Pisma S. Interpres, że był tylko przytomnym temu budowaniu, mentem buduiących na dobrą tłumacząc stronę; że to oni communem speculam alias Strażnicę pro Ornamento et gloria tamecznych buduią Kraiow, niepenetruiąc że się to działo ex fastu animi. Inni zaś rozumieią że Noe zważywszy złą Nemroda y Sekwitow iego intencyę, aniemogąc disvadere zaciętym, z tamtego oddalił się Horyzontu, y okiem, dopieroż wyrokiem tego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 114
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Przez wnętrzności miłosiedzia Boga naszego/ przez które nas nawiedził wychodząc z wysokości. Nazywa się i Kamieniem naróżnym/ albowiem dwa narody w jedno łący/ i dwie ścianie w jeden dom stanowi. Ten albowiem niemierzącym jest kamieniem wzgorszenia/ o którym mówi pismo: quem reprobauerunt aedificantes, hic factus est in caput anguli, który odrzucili budujący/ ten się stał Kamieniem naróżnym. A Domino factum est istud, et est mirabile in oculis nostris: Od Boga się to stało/ i jest cudem w oczach naszych; na tym kamieniu siedm oczów jest/ to jest Siedm darów Ducha świętego o których Prorok mówi: Egredietur Virga de radice Iesse, et flos de
Przez wnętrznośći miłośiedźia Bogá nászego/ przez ktore nas náwiedźił wychodząc z wysokośći. Názywa się y Kámieniem narożnym/ álbowiem dwá narody w iedno łączy/ y dwie śćiánie w ieden dom stánowi. Ten álbowiem niemierzącym iest kámieniem wzgorszenia/ o ktorym mowi pismo: quem reprobauerunt aedificantes, hic factus est in caput anguli, ktory odrzućili buduiący/ ten się stał Kámieniem narożnym. A Domino factum est istud, et est mirabile in oculis nostris: Od Bogá się to stáło/ y iest cudem w oczách nászych; ná tym kámieniu śiedm oczow iest/ to iest Siedm dárow Ducha świętego o ktorych Prorok mowi: Egredietur Virga de radice Iesse, et flos de
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 85
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
swojej nauki, w tyle wspaniałych strukturach, Ródziom swoim jako Bogom wysławił ołtarz, na pokazanie wdzięczności, że go w młodości, do Geometryj aplikowali, z której wziął znaczny pochop i łatwość, do tej nauki, której strukturom świat się dziwuje, tak wspaniałym i tak trwałym. Cóż dopiero i ziaką szkodą! popełniać defekta budujący musi, prze to że nei obejrzał się na te maksymy nauki, które najcelniejsi w świecie Architekci zebrali, i przez doświadczenie zgromadzili podając to do wiecznej pamięci, co ich inwencyj kosztowało. Tak tedy potrzebną naukę, tak wygodną, i która nas aż do śmierci nieodstępuję, za zgodnym zdaniem do Matematyki przyłączono. Aby
swoiey nauki, w tyle wspaniáłych strukturach, Rodziom swoim iáko Bogom wysłáwił ołtarz, ná pokazánie wdzięczności, że go w młodości, do Geometryi applikowáli, z ktorey wziął znáczny pochop y łátwość, do tey nauki, ktorey strukturom świát się dziwuie, ták wspaniáłym y ták trwáłym. Coż dopiero y ziáką szkodą! popełniać defekta buduiący musi, prze to że nei obeyrzał się ná te máxymy nauki, które naycelnieysi w świecie Architekci zebráli, y przez doświadczenie zgromadzili podáiąc to do wieczney pamięci, co ich inwencyi kosztowáło. Ták tedy potrzebną naukę, ták wygodną, y która nás áż do śmierci nieodstępuię, za zgodnym zdániem do Matemátyki przyłączono. Aby
Skrót tekstu: ŻdżanElem
Strona: 2
Tytuł:
Elementa architektury domowej
Autor:
Kajetan Żdżanski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
/ dla dobrodziejstwa człowiekowi niemocnemu uczynionego, jakoby on był uzdrowiony: 10. Niech wam wszystkim wiadomo będzie/ i wszystkiemu ludowi Izraelskiemu/ że w Imieniu JEzusa CHrystusa Nazareńskiego/ któregoście wy ukrzyżowali/ którego Bóg wzbudził od umarłych; przez tego ten stoi przed wami zdrowym. 11. Tenci jest kamień on wzgardzony od was budujących/ który się stał głową węgielną. 12. I niemasz w żadnym innym zbawienia. Abowiem niemasz żadnego Imienia pod niebem/ danego ludziom/ przez którebyśmy mogli być zbawieni. 13. Widząc tedy bezpieczność Piotrowę i Janowę/ i zrozumiawszy/ iż ludźmi byli nieuczonymi i prostakami/ dziwowali się/ i poznali
/ dla dobrodźiejstwá cżłowiekowi niemocnemu ucżynionego, jákoby on był uzdrowiony: 10. Niech wam wszystkim wiádomo będźie/ y wszystkiemu ludowi Izráelskiemu/ że w Imieniu IEzusá CHrystusá Názáreńskiego/ ktoregośćie wy ukrzyżowáli/ ktorego Bog wzbudźił od umárłych; przez tego ten stoji przed wámi zdrowym. 11. Tenći jest kámień on wzgárdzony od was budujących/ ktory śię stał głową węgielną. 12. Y niemász w żadnym innym zbáwienia. Abowiem niemász żadnego Imienia pod niebem/ dánego ludźiom/ przez ktorebysmy mogli bydź zbáwieni. 13. Widząc tedy bespiecżność Piotrowę y Ianowę/ y zrozumiawszy/ iż ludźmi byli nieucżonymi y prostakámi/ dźiwowáli śię/ y poználi
Skrót tekstu: BG_Dz
Strona: 127
Tytuł:
Biblia Gdańska, Dzieje apostolskie
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
wyrzucili go precz z winnice/ i zabili. 40. Gdy tedy Pan winnice przydzie/ cóż uczyni onym winiarzom? 41. Rzekli mu; Złe/ źle potraci/ a winnicę najmie inszym winiarzom/ którzy mu oddawać będą pożytki czasów swoich. 42. Rzekł im JEzus; Nieczytaliścież nigdy w piśmiech? Kamień który odrzucili budujący/ ten się stał głową węgiełną: od PAnać się to stało/ i dziwne jest w oczaach naszych. 43. Przetoż powiadam wam; Iż od was odjęte będzie królestwo Boże/ i będzie dane narodowi czyniącemu pożytki jego. 44. A ktoby padł na ten kamień/ roztrąci się: a na kogoby
wyrzućili go precż z winnice/ y zábili. 40. Gdy tedy Pan winnice przydźie/ coż ucżyni onym winiárzom? 41. Rzekli mu; Złe/ źle potráći/ á winnicę najmie inszym winiárzom/ ktorzy mu oddawáć będą pożytki cżásow swojich. 42. Rzekł im IEzus; Niecżytáliśćież nigdy w piśmiech? Kámień ktory odrzućili budujący/ ten śię stał głową węgiełną: od PAnać śię to stáło/ y dźiwne jest w ocżaách nászych. 43. Przetoż powiádam wam; Iż od was odjęte będźie krolestwo Boże/ y będźie dáne narodowi cżyniącemu pożytki jego. 44. A ktoby padł ná ten kámień/ roztrąći śię: á ná kogoby
Skrót tekstu: BG_Mt
Strona: 26
Tytuł:
Biblia Gdańska, Ewangelia według św. Mateusza
Autor:
św. Mateusz
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
kilkunastom trębaczom wytrębować kazał. Rok 1656
W niebytności jego w obozie swoim, przystąpił był od Lublina na toż miejsce przeciwko obozowi polskiemu przez San, z ostatkami wojska litewskiego spod Brzyścia od Moskwy rozgromionego, Sapieha, już po Radziwille zbiegłym wojewoda wileński. Ten Szwedom za Sanem przeciwko sobie stojącym i szaniec wystawującym, most przez San budującym wielce przeszkadzać począł. O czym gdy wojsku pod Sandomierzem znać dano, wielce byli weseli z tych posiłków, a zwłaszcza, że też i druga wiadomość przyszła o następującym wojsku Koniecpolskiego, prędko z Prus od króla szwedzkiego oderwanych i z Wołynia ku wojsku zbliżających się Podgórzem. Gdy tedy Czarniecki do hetmana litewskiego z powitaniem swoich posłów
kilkunastom trębaczom wytrębować kazał. Rok 1656
W niebytności jego w obozie swoim, przystąpił był od Lublina na toż miejsce przeciwko obozowi polskiemu przez San, z ostatkami wojska litewskiego spod Brzyścia od Moskwy rozgromionego, Sapieha, już po Radziwille zbiegłym wojewoda wileński. Ten Szwedom za Sanem przeciwko sobie stojącym i szaniec wystawującym, most przez San budującym wielce przeszkadzać począł. O czym gdy wojsku pod Sendomirzem znać dano, wielce byli weseli z tych posiłków, a zwłascza, że też i druga wiadomość przyszła o następującym wojsku Koniecpolskiego, prętko z Prus od króla szwedzkiego oderwanych i z Wołynia ku wojsku zbliżających się Podgórzem. Gdy tedy Czarniecki do hetmana litewskiego z powitaniem swoich posłów
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 188
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
może Ojczyzna nasza, jako twój animusz szczyeśliwą gwiazdą Wielmożnego Marsa zrodzony, od młodości lat twoich, tak zamysły twoje sporządzał, żeś i czasów naspokojniejszych na wojnę miał pilne oko: bo co i Nieprzyjaciel W M. mego Mściwego Pana przyznać musi, to mnie wątpliwości czynić nie może. To bowiem oko, machiny wojenne budujące, (czego jasnym jest widokiem Forteca na pograniczu fortylnowojennym, gdzie sama Natura nieprzyjacielskiemu ptaszkowi, często tameczne i szerokie wody prze latywającemu, mogłaby niezbyte gniazdo zasmakować) wystawieło Architekturą żołnierską, Fortę do wielkiej Polskiej ostróżną, Kasztelu Zbąskiego, na którąś W M. mój Mściwy Pan siła kosztu czynił, nie na jakie Kupiectwa
może Oyczyzná nászá, jáko twoy animusz szczieśliwą gwiazdą Wielmożnego Marsá zrodzony, od młodośći lat twoich, ták zamysły twoie sporządzał, żeś y czásow naspokojniejszych ná woynę miał pilne oko: bo co y Nieprzyjaćiel W M. mego Mśćiwego Páná przyznáć muśi, to mnie wątpliwośći czynić nie może. To bowiem oko, machiny wojenne buduiące, (czego iásnym iest widokiem Fortecá ná pográniczu fortylnowojennym, gdźie sámá Natura nieprzyjaćielskiemu ptaszkowi, częśto támeczne y szerokie wody prze latywáiącemu, mogłáby niezbyte gniazdo zasmákowáć) wystáwieło Architecturą żołnierską, Fortę do wielkiey Polskiey ostrożną, Kasztelu Zbąskiego, ná ktorąś W M. moj Mśćiwy Pan śiłá kosztu czynił, nie ná iakie Kupiectwá
Skrót tekstu: UffDekArch
Strona: 12
Tytuł:
Archelia, to jest nauka i informacja o strzelbie i o rzeczach do niej należących ...
Autor:
Diego Uffano
Tłumacz:
Jan Dekan
Drukarnia:
Daniel Vetterus
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
że żywot ludzki jest drzewen jednym/ na tę i na owę stronę chwiejącym się/ a zatym gdy się wiatr z potęgą swą przywienie/ alić i sam drzewa wyniosłego fundament/ i to/ co na fundamencie stało/ z gruntu wywraca i wyniszcza. Czyli dla tego łamią? że tenże żywot nasz ludzki/ budujący sobie pyramidem u nieśmiertelności/ zawiesza na niej swoje insygnia i honorów klejnoty/ owe (mowię) buławy Hetmańskie/ Majestaty Królewskie/ na której by się wesprzeć bezpiecznie mógł: Ale gdy ta nieszczęsna śmierci kompania nacierać pocznie/ natychmiast one od natury ufundowane klejnoty/ które na tej się kolumnie wynosiły o ziemię roztrącać się /i
że żywot ludzki iest drzewen iednym/ ná tę y ná owę stronę chwieiącym się/ á zátym gdy się wiatr z potęgą swą przywienie/ álić y sám drzewá wyniosłego fundament/ y to/ co ná fundamenćie stáło/ z gruntu wywráca y wyniszcza. Czyli dla tego łamią? że tenże żywot nász ludzki/ buduiący sobie pyramidem v nieśmiertelnośći/ zawiesza ná niey swoie insignia y honorow kleynoty/ owe (mowię) buławy Hetmańskie/ Máiestaty Krolewskie/ ná ktorey by się wesprzeć bespiecznie mogł: Ale gdy tá nieszczęsna śmierći kompániá nacieráć pocznie/ nátychmiast one od natury vfundowáne kleynoty/ ktore ná tey się kolumnie wynośiły o źiemię roztrącáć się /y
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 127
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
/ ale mię na śmierć nie podał. 19. OTworzcie mi bramy sprawiedliwości: a wszedłszy w nie/ będę wysławiał PAna. 20. Tać jest brama PAńska/ którą sprawiedliwi wchodzą. 21. Tuć ja ciebie wysławiać będę: boś mię wysłuchał/ i byłeś wybawicielem moim. 22. KAmień który odrzucili budujący/ uczyniony jest głową węgielną. 23. Od PAna się to stało: a jest dziwno w oczach naszych. 24. Tenci to dzień/ który uczynił PAn: rozweselmyż się/ a rozradujmy się weń. 25. Proszę PAnie zachowajże teraz: Proszę PAnie zdarz teraz. 26. Błogosławiony który przychodzi w
/ ále mię ná śmierć nie podał. 19. OTworzćie mi bramy spráwiedliwośći: á wszedłszy w nie/ będę wysławiał PAná. 20. Tać jest brama PAńska/ ktorą spráwiedliwi wchodzą. 21. Tuć ja ćiebie wysławiáć będę: boś mię wysłuchał/ y byłeś wybáwićielem mojim. 22. KAmień ktory odrzućili budujący/ uczyniony jest głową węgielną. 23. Od PAná śię to stáło: á jest dźiwno w ocżách nászych. 24. Tenći to dźień/ ktory vczynił PAn: rozweselmyż śię/ á rozrádujmy śię weń. 25. Proszę PAnie záchowajże teraz: Proszę PAnie zdarz teraz. 26. Błogosłáwiony ktory przychodźi w
Skrót tekstu: BG_Ps
Strona: 611
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Psalmów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632