i wolność straciłyście. Szwecyjo, Anglijo, Danyjo, Holenderskie ziemie, i was wiara Katolicka przetrwa. Miej miła Ojczyzno zakochanie wiary, spokojniejsza będziesz, wolności dotrzymasz. 4. Czwarta okazja niepokojów i wojny w-Polszcze, a w-szczegolności, wiszącej nad Ojczyzną naszą wojny Tureckij, są grzechy Tureckie, to jest zagęszczona cielesność. Turcy jawnie mają wiele żon, a u nas z-ludzi świeckich, stanu Miejskiego, Szlacheckiego, Senatorskiego, czy wielu Pan Bóg nasz widzi według stanu swego, czystych? Wtóry grzech, grzech przeciwko naturze, ach czy się i te grzechy w-Polszcze nie zamnożyły! Wiara Święta uczy, że jako był
i wolność ztraćiłyśćie. Szwecyio, Anglyio, Dányio, Holenderskie źiemie, i was wiárá Kátolicka przetrwa. Miey miła Oyczyzno zákochánie wiáry, zpokoynieysza będźiesz, wolnośći dotrzymasz. 4. Czwarta okázyia niepokoiow i woyny w-Polszcze, á w-szczegolnośći, wiszącey nád Oyczyzną nászą woyny Tureckiy, są grzechy Tureckie, to iest zágęszczona ćielesność. Turcy iáwnie máią wiele żon, á u nas z-ludźi świeckich, stanu Mieyskiego, Szlácheckiego, Senatorskiego, czy wielu Pan Bog nász widźi według stanu swego, czystych? Wtory grzech, grzech przećiwko náturze, ách czy się i te grzechy w-Polszcze nie zámnożyły! Wiárá Swięta uczy, że iáko był
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
piekielny on dobrze ćwiczony Aktaeon/ osiodławszy człowieka/ oczy mu wydziera/ by snać ślepy nie mógł trafić pod onę winną macicę która jest Chrystus Jezus/ pod którejby cieniem odpoczął wolny/ czyni to różnemi sposobami/ jako wyśmienity Fysik/ jako to gdy zatyka Humorami plugawemi przez niepomierne picie i jedzenie oczne żyły/ gdy je cielesnościami tępi/ gdy nadto tenże ptasznik ma dopuszczenie/ tak trapić i dręczyć człowieka/ jako niegdyś cierpliwego polerował Joba z woli Pańskiej/ który się występkami naszemi barzo brzydzi. Te abyś Pana nie obrażał Prawósł: Czytelniku: złoż tak jako składa Jeleń rogi swoje/ a na barziej siedm śmiertelnych/ do czego tenżeć
piekielny on dobrze ćwiczony Actaeon/ ośiodławszy człowieká/ oczy mu wydźiera/ by snać slepy nie mogł tráfić pod onę winną mácicę ktora iest Christus Iezus/ pod ktoreyby ćieniem odpoczął wolny/ czyni to roznemi sposobámi/ iáko wysmienity Physik/ iáko to gdy zátyka Humorámi plugáwemi przez niepomierne pićie y iedzenie oczne żyły/ gdy ie ćielesnośćiámi tępi/ gdy nádto tenże ptásznik ma dopuszczenie/ ták trapić y dręczyć człowieká/ iáko niegdyś ćierpliwego polerował Iobá z woli Páńskiey/ ktory się występkámi nászemi bárzo brzydzi. Te ábys Páná nie obrażał Práwosł: Czytelniku: złoż ták iáko skłádá Ieleń rogi swoie/ á na bárziey śiedm śmiertelnych/ do czego tenżeć
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 148.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Ewa, nasze pierwociny, zostawili nam głupstwa dowód za swe winy. Wiedz-że tedy, następco, żeś głupie przedany za rajski tylko owoc, nad zakaz urwany. Nie mniej Ezaw szalony w łakomej chciwości, co pozbył za garść kasze swych obfitych włości. I Salomon błąd uznał, że był głowę skaził, gdy głupią cielesnością dom czysty zaraził. Słusznie tedy król wielki wydał swoje zdanie, że głupich wielka trzoda na świecie zostanie, i wieszczka zakonnego był wyrok nie lada, kwiląc nad zgubą ludzką, że im ma być biada. „O, gdyby mędrsi – prawi – w przyszłych rzeczach byli, pewnie by się jako wosk w grzechach nie
Ewa, nasze pierwociny, zostawili nam głupstwa dowód za swe winy. Wiedz-że tedy, następco, żeś głupie przedany za rajski tylko owoc, nad zakaz urwany. Nie mniej Ezaw szalony w łakomej chciwości, co pozbył za garść kasze swych obfitych włości. I Salomon błąd uznał, że był głowę skaził, gdy głupią cielesnością dom czysty zaraził. Słusznie tedy król wielki wydał swoje zdanie, że głupich wielka trzoda na świecie zostanie, i wieszczka zakonnego był wyrok nie lada, kwiląc nad zgubą ludzką, że im ma być biada. „O, gdyby mędrsi – prawi – w przyszłych rzeczach byli, pewnie by się jako wosk w grzechach nie
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 32
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
gustationem, sine saturiate. A o tych nic nie mówię/ co wioski i majętności łapają. Na koniec ludzie cieleśni wymawiają się z wieczerzy Pańskiej/ mówiąc: V xorem duxi, et ideò non possum venire. Jużem się ze złością i swawolą złączył/ tak jako z żoną szlub wziąwszy/ nie mogę się bez cielesności obejść/ nie mogę bez lubości tego świata żyć/ przeto próżno mię do spowiedzi/ próżno do nabożeństwa ciągniesz. A nawet i w małżeństwie ludzie żyjący/ rozmaite wymówki znajdują/ że nie mogą na święta uroczyste do stołu Pańskiego się przygotowywać/ dla rozpustnego życia swojego. A za starych wieków/ powiada Papież święty Nicolitus I
gustationem, sine saturiate. A o tych nic nie mowię/ co wioski y máiętnosći łápáią. Ná koniec ludźie ćieleśni wymawiáią się z wieczerzy Páńskiey/ mowiąc: V xorem duxi, et ideò non possum venire. Iużem się ze złością y swawolą złączył/ ták iáko z żoną szlub wźiąwszy/ nie mogę się bez ćielesnośći obeyść/ nie mogę bez lubośći tego świátá żyć/ przeto prożno mię do spowiedźi/ prożno do nabożeństwá ćiągniesz. A náwet y w małżeństwie ludźie żyiący/ rozmáite wymowki znáyduią/ że nie mogą ná świętá vroczyste do stołu Páńskiego się przygotowywáć/ dla rozpustnego żyćia swoiego. A zá stárych wiekow/ powiáda Papież święty Nicolitus I
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 74
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
wam wsi/ i honorów nad drugimi; wiedzież o tym/ iż ? Chce się wam zbiorów/ i dostatków wielkich wiedzcież iż Qui non implebitur pecunia, et qui amat diuitias, fuctam non capiet ex eis. Czemuż? Temu mówi Apostoł święty: . A chce się wam w rozkoszach/ i błocie cielesności leżeć; wiedzcież iż kto się nierządem bawi . Święty Paweł dosyć jaśnie pisze; Którzy tedy nie wierzą w Chrystusa Pana/ i niechcą przyść na wieczerzą jego/ nie w nidą też do Ojczyzny straconej/ abowiem Pan Bóg wygnawszy człowieka z Raju. . A którzy wierzą w imię jego/ i z pokorą/
wam wśi/ y honorow nád drugimi; wiedźież o tym/ iż ? Chce się wam zbiorow/ y dostátkow wielkich wiedzćież iż Qui non implebitur pecunia, et qui amat diuitias, fuctam non capiet ex eis. Czemuż? Temu mowi Apostoł święty: . A chce się wam w roskoszách/ y błoćie ćielesnośći leżeć; wiedzćież iż kto się nierządem báwi . Swięty Páweł dosyć iáśnie pisze; Ktorzy tedy nie wierzą w Chrystusá Páná/ y niechcą przyść ná wieczerzą iego/ nie w nidą też do Oyczyzny stráconey/ ábowiem Pan Bog wygnawszy człowieká z Ráiu. . A ktorzy wierzą w imię iego/ y z pokorą/
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 74
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
: 8. Wolność sumnienia Heretyki prowadzi do potępienia iżniechcą na sobie nosić Iugum Domini sua ue. Czemu się źli Katolicy wymawiają iść do stołu P. Francis: Coster: Conc: dom: 2. post: PẽtecostPentecost: Na Pierwszą Niedzielę po ś. Trójcy, Kazanie Wtóre. Franc: Coster: ibid: Cielesność największą przeszkodą ludziom jest do nieba. Cap: 9 ad Cõsul Bulgaro Hierẽ: 2. Isaiae. 5. Ecel: 5. Timot: 6. Prou: 5. Genes: 3. Basil: HõHom52. Jako będą karani którzy niesprzygotowanym sumnieniem idą do stołu Pańskiego. S. Cypr: in Caena
: 8. Wolność sumnienia Heretyki prowádźi do potępienia iżniechcą ná sobie nośić Iugum Domini sua ue. Czemu się źli Kátholicy wymawiáią iść do stołu P. Francis: Coster: Conc: dom: 2. post: PẽtecostPentecost: Ná Pierwszą Niedźielę po ś. Troycy, Kazánie Wtore. Franc: Coster: ibid: Cielesność naywiększą przeszkodą ludźiom iest do niebá. Cap: 9 ad Cõsul Bulgaro Hierẽ: 2. Isaiae. 5. Ecel: 5. Timot: 6. Prou: 5. Genes: 3. Basil: HõHom52. Iako będą karáni ktorzy niesprzygotowánym sumnieniem idą do stołu Páńskiego. S. Cypr: in Caena
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 74
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
ani prośbą, ani Summą mogąc wyzwolic, z aprehensyj nic nie jedząc, tylko wodę pijąc, w padł w dysenterią śmiertelną
35. MICHAL III w dziecinnym obrany wieku (dlatego Teodora za niego panowała) póki nie dorósł łat sposobnych. Ta Obrazów czczenie i Biskupów przywróciła. Był nie doskonałego rozumu ten Cesarz, pijaństwa, cielesności, i gry pilnujący; dlatego wiele Państw tracący, Saracenom stę dostających. Nawet suknie Monarszyńskie przedawał, tak zubożał niepomiarkowanym życiem. Od Bazylego Macedona Hetmana swego zabity, że Flisowi tęż Godność Hetmańską, dał był Cesarz.
36. BAZYLIUSZ Macedończyk podłego rodu, z Niewolnika za rekomendacją Medyka, na Dwór Michała Cesarza, a
ani proźbą, ani Summą mogąc wyzwolic, z aprehensyi nic nie iedząc, tylko wodę piiąc, w padł w dysenteryą śmiertelną
35. MICHAL III w dziecinnym obrany wieku (dlatego Teodora za niego panowała) poki nie dorosł łat sposobnych. Ta Obrazow czczenie y Biskupow przywrociła. Był nie doskonałego rozumu ten Cesarz, piiaństwa, cielesności, y gry pilnuiący; dlatego wiele Państw tracący, Saracenom stę dostaiących. Nawet suknie Monarszyńskie przedawał, tak zubożał niepomiarkowánym życiem. Od Bazylego Macedona Hetmana swego zabity, że Flisowi tęż Godność Hetmańską, dáł był Cesarz.
36. BAZYLIUSZ Macedończyk podłego rodu, z Niewolnika za rekommendacyą Medyka, na Dwor Michała Cesarza, á
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 477
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
obowie, Łańcuchy złote, etc, na Tacy każdemu dana będzie cytryna, z której za powąchaniem, śliczna wyskoczy Panna, z ukontentowaniem wszetecznym, wielu letnim. W tym da się im Pan BÓG widzieć, upadającym na obecność i jasność jego, którzy z Ziemi podniesieni, pójdą do swoich osobnych apartymentów, w jedzeniu, cielesności AEternos ducturi Dies. Co przeciw BOGA Świętości, i całemu Pismu Świętemu walczy; nie wiedzą quae DEUS praeparavit diligentibus se, i rozumieją, że to największa w Raju szczęśliwość: ziemskiej zażywać szczęśliwości, a raczej dziecinnych zabawek, zmyślnych krotofil.
19. Wierzą Mahometani, że jak będą zawołani od Mahometa na dzień sądny,
obowie, Łańcuchy złote, etc, na Tacy każdemu dana będzie cytryna, z ktorey za powąchaniem, śliczna wyskoczy Panna, z ukontentowaniem wszetecznym, wielu letnim. W tym da się im Pan BOG widzieć, upadaiącym na obecność y iasność iego, ktorzy z Ziemi podniesieni, poydą do swoich osobnych appârtymentow, w iedzeniu, cielesności AEternos ducturi Dies. Co przeciw BOGA Swiętosci, y całemu Pismu Swiętemu walczy; nie wiedzą quae DEUS praeparavit diligentibus se, y rozumieią, że to naywiększa w Raiu szczęsliwość: ziemskiey zażywàć szczęśliwości, a raczey dziecinnych zabawek, zmyślnych krotofil.
19. Wierzą Machometani, że iak będą zawołani od Machometa na dzień sądny,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1102
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
zakończyło się totum o Religii negotium, stanęła Pax Religionis, gdzie wiecznym Prawem, obwarowano, Wolność Religii obu stron, jako czytam w Horniuszu, 2do in Republica Germanica, 3tio in Vindelino.
ERRORES MARCINA LUTRA i NA NiektórE REFUTACJA KROCIUSIENKA.
Nauczał, że rzecz niepodobna Czystość zachować: dlatego wota połamał Zakonne, żył w cielesności, gdy wziął Katarzynę Zakonnicę z Witembergu aktu Profeskę, z którą innych ośm Zakonnic z Nimiceńskiego wziął lasztoru. Tyle Czystość zachowało Świętych, zacząwszy od Najświętszej
między między Niewiastami Maryj: Jan Ewangelista Panna na Duszy, który widział kupami chodzących Panienek za Barankiem w Niebie. Otoż potuerunt hi et hae. Bonum est homini mulierem non
zakonczyło się totum o Religii negotium, stanęła Pax Religionis, gdzie wiecznym Práwem, obwárowano, Wolność Religii obu stron, iáko czytam w Horniuszu, 2do in Republica Germanica, 3tio in Vindelino.
ERRORES MARCINA LUTRA y NA NIEKTORE REFUTACYA KROCIUSIENKA.
Nauczał, że rzecz niepodobna Czystość zachować: dlatego wota połamał Zakonne, żył w cielesności, gdy wziął Katarzynę Zakonnicę z Witembergu actu Profeskę, z ktorą innych ośm Zákonnic z Nimiceńskiego wziął lasztoru. Tyle Czystość zachowało Swiętych, zacząwszy od Nayświętszey
między między Niewiastami Maryi: Ian Ewangelista Panna na Duszy, ktory widział kupami chodzących Panienek za Barankiem w Niebie. Otoż potuerunt hi et hae. Bonum est homini mulierem non
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1125
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i ginąć w wielkiej liczbie na wojnie: jest komu tonąć na morżu; umierać w powietrzu; jest komu nowe koncypować sekty, turbare Religionem. Ani skaliste Alpes, ani Tatry, ani Pyrenejskie góry ambicyj rozkrzewionych ludzi mogą założyć granic; ludzie, co dnia na świecie plus, plus ultra swoje extendunt imperium. Już też cielesność ugaszona bez nowych potopów: jakokolwiek utemperowana żądza, bez siarczystych Sodomę i Gomorrę karżących ogniów. Wykolą ją Benedyktowie cierniem, oziębią Franciszkowie tarżajacy się nago w śniegu, utrzymają wyuzdane Wenery impety postami, paskami inni Święci. Heretycy to widzę słabi na Kupidyna strzały, dla tego są meta ad sagittam wszelkiej nieczystości. Pięknie Z.
y ginąć w wielkiey liczbie na woynie: iest komu tonąć na morżu; umierać w powietrzu; iest komu nowe koncypować sekty, turbare Religionem. Ani skaliste Alpes, ani Tatry, ani Pyreneyskie gory ambicyi rozkrzewionych ludzi mogą założyć granic; ludzie, co dnia na swiecie plus, plus ultra swoie extendunt imperium. Iuż też cielesność ugaszona bez nowych potopow: iakokolwiek utemperowana żądza, bez siarczystych Sodomę y Gomorrę karżących ogniow. Wykolą ią Benedyktowie cierniem, oziębią Franciszkowie tarżaiacy się nago w sniegu, utrzymaią wyuzdane Wenery impety postami, paskami inni Swięci. Heretycy to widzę słabi na Kupidyna strzały, dla tego są meta ad sagittam wszelkiey nieczystości. Pięknie S.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 17
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754