prosi episkopa. Aleć nie z cerkwie zdjęto klątew — jeno -z popa, Rozkazawszy, by każdy Rusin dla pamięci Tej — jaje słukł o cerkiew, gdy Wielikdeń święci. I bywało to, ale teraz na te święta Jaje tłuką o- jaje — igrając — chłopięta. 64. OMNIS PETRUS MIRABILIS
Każdy Piotr dziwny. Cudak i z naszego Piotra: W zapust żonę wziął panną, a w post szuka kmotra. 65. STRZELEC, KIEDY MU SZCZĘŚCIE POSŁUŻY
Nie jedno, obie choć oczy zmruży, Nad podobieństwo obłów ma duży. Aleć co drugi myśliwy bzdurzy: Koronni, Litwa, Ruś i Mazurzy — Słuchać go trzeba, choć się
prosi episkopa. Aleć nie z cerkwie zdjęto klątew — jeno -z popa, Rozkazawszy, by kożdy Rusin dla pamięci Tej — jaje słukł o cerkiew, gdy Wielikdeń święci. I bywało to, ale teraz na te święta Jaje tłuką o- jaje — igrając — chłopięta. 64. OMNIS PETRUS MIRABILIS
Każdy Piotr dziwny. Cudak i z naszego Piotra: W zapust żonę wziął panną, a w post szuka kmotra. 65. STRZELEC, KIEDY MU SZCZĘŚCIE POSŁUŻY
Nie jedno, obie choć oczy zmruży, Nad podobieństwo obłów ma duży. Aleć co drugi myśliwy bzdurzy: Koronni, Litwa, Ruś i Mazurzy — Słuchać go trzeba, choć się
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 21
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
pede liber, id est. versus scribit qui certis numeris et mensuris constant. Pers: Sat. 1. Scribimus indocti doctiq; Poemata passim. Horat. Rancidulum quidam balb[...] de nare locutus. Pers. Sat. 1. Syciński Poseł Upicki za Jana Kazimierza pierwszy jednym nie pozwalam Seym zerwał. Bodło to samo co Cudak. Quamdiu sumus in corpore peregrinamur à Duo[...] Corin: Cap: Non ego cum scribo quod tantum aptius erit, laudari metuam; neque milvi cornua fibra.
pede liber, id est. versus scribit qui certis numeris et mensuris constant. Pers: Sat. 1. Scribimus indocti doctiq; Poemata passim. Horat. Rancidulum quidam balb[...] de nare locutus. Pers. Sat. 1. Syciński Poseł Upicki za Jana Kazimierza pierwszy iednym nie pozwalam Seym zerwał. Bodło to samo co Cudak. Quamdiu sumus in corpore peregrinamur à Duo[...] Corin: Cap: Non ego cum scribo quod tantum aptius erit, laudari metuam; neque milvi cornua fibra.
Skrót tekstu: OpalŁPoeta
Strona: B3v
Tytuł:
Poeta
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1661 a 1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
w Pośledniej stronie,
Nad Pawią nogą, z Pyszno ubogą Miną, w ogonie.
Epaminondzie, Ledwo na londzie, Sława stanęła,
Nagłym impetem z Tebańskim grzbietem z Oczu znikneła.
Cóż wskórał stary, Wódz Bellizary? Gdy się tak dąsał.
Ze zwycięskiemi Refleksje.
Laurami swemi Po świecie pląsał,
Dziś Pan, dziś cudak, I wnetże chudak Swą nędzę głosi,
Daj mu niewiele, Rzuć kąsek śmiele O to cię prosi.
Tak bywa duszno Tym, co łańcuszno, Bogato, strojno
Żyją odęci, W próżności chęci Dumno i hojno:
W tysiączne ślady Idą przykłady Tymże podobne,
Gdzie się zmieniły Dostatnie siły w żebractwa drobne:
w Pośledniey stronie,
Nád Pawią nogą, z Pyszno ubogą Miną, w ogonie.
Epáminondźie, Ledwo ná londźie, Sławá stánełá,
Nagłym impetem z Thebańskim grzbietem z Oczu zniknełá.
Coż wskorał stáry, Wodz Bellizary? Gdy się ták dąsał.
Ze zwyćięskiemi REFLEXYE.
Laurámi swemi Po świećie pląsał,
Dźiś Pan, dźiś cudak, Y wnetże chudak Swą nędzę głośi,
Day mu niewiele, Rzuć kąsek śmiele O to ćię prośi.
Tak bywa duszno Tym, co łáńcuszno, Bogáto, stroyno
Zyią odęći, W prożnośći chęći Dumno y hoyno:
W tyśiączne ślády Idą przykłády Tymże podobne,
Gdźie się zmieniły Dostátnie śiły w żebractwá drobne:
Skrót tekstu: JunRef
Strona: 30
Tytuł:
Refleksje duchowne na mądry króla Salomona sentyment
Autor:
Mikołaj Karol Juniewicz
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1731
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1731
ostatek/ obejrzawszy się na marność świata/ postanowił opuścić to wszytko/ pożegnać się z temi próżnościami/ podeptać bogactwa/ i marne honory/ a udać się na życie pustelnicze i świątobliwe. Sołtan Orhan zdumiał się nad tą mową/ i rzekł. Widzę że nie trzeba lekce ważyć ludzi tych/ co pod postawą błaznów i cudaków po świecie biegają. Miewają osobliwe cnoty/ a zwłaszcza ten człowiek/ w którym ja znajduję tak wielką świątobliwość/ że się nie kładę być godnym/ abym sługą jego był. Dla tego Turcy mieli zawsze od tego czasu w poszanowaniu błaznów/ i cudaków/ rozumiejąc iż miewają Rewelacie od Boga/ i że to natchnienie
ostátek/ obeyrzawszy się ná márność świátá/ postánowił opuśćić to wszytko/ pożegnáć się z temi prożnośćiámi/ podeptáć bogáctwá/ y márne honory/ á vdáć się ná żyćie pustelnicze y świątobliwe. Sołtan Orhan zdumiał się nád tą mową/ y rzekł. Widzę że nie trzebá lekce wáżyć ludźi tych/ co pod postáwą błaznow y cudákow po świećie biegáią. Miewáią osobliwe cnoty/ á zwłászcza ten człowiek/ w ktorym ia znayduię ták wielką świątobliwość/ że się nie kłádę bydź godnym/ ábym sługą iego był. Dla tego Turcy mieli záwsze od tego czásu w poszánowániu błaznow/ y cudákow/ rozumieiąc iż miewáią Rewelácie od Bogá/ y że to nátchnienie
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 182
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
nie trzeba lekce ważyć ludzi tych/ co pod postawą błaznów i cudaków po świecie biegają. Miewają osobliwe cnoty/ a zwłaszcza ten człowiek/ w którym ja znajduję tak wielką świątobliwość/ że się nie kładę być godnym/ abym sługą jego był. Dla tego Turcy mieli zawsze od tego czasu w poszanowaniu błaznów/ i cudaków/ rozumiejąc iż miewają Rewelacie od Boga/ i że to natchnienie Niebieskie wysadza ich umysł z zwyczajnego u inszych ludzi postanowienia. Był ten Herewi barzo biegły w Chimiej/ i miasto Aspr/ dawał złoto tym co przyjmowali jego Regułę. Chodził w sukni zieloniej/ i żył barzo skromnie i trzeźwo. Sam sobie sukmany swoje łatał
nie trzebá lekce wáżyć ludźi tych/ co pod postáwą błaznow y cudákow po świećie biegáią. Miewáią osobliwe cnoty/ á zwłászcza ten człowiek/ w ktorym ia znayduię ták wielką świątobliwość/ że się nie kłádę bydź godnym/ ábym sługą iego był. Dla tego Turcy mieli záwsze od tego czásu w poszánowániu błaznow/ y cudákow/ rozumieiąc iż miewáią Rewelácie od Bogá/ y że to nátchnienie Niebieskie wysádza ich vmysł z zwyczaynego v inszych ludźi postánowienia. Był ten Herewi bárzo biegły w Chimiey/ y miásto Aspr/ dáwał złoto tym co przyimowáli iego Regułę. Chodźił w sukni źieloniey/ y żył bárzo skromnie y trzeźwo. Sam sobie sukmány swoie łátał
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 183
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678