/ W IBERIEJ i w KOLCHV żelazo robili. Bo te wyspy od brzegablisko są przy stronie Chaldejskiego królestwa/ w morzu EVKsINIE. Iberia est regio inter Colchida et Armeniam.
Stąd się znaczy iż byli tam z Chaldejskiej ziemie Przyszli: którym od stali dano takie imię. Bo Chalibs jest żelaza hartownego sztuka/ A ich była hartować żelazo nauka. Od Homera nazwani są ALIZONAMI Napierwej: A potym zaś i CHALDEJCZYKAMI. Od Strabona/ gdy w Poncie u rzeki mieszkali Termodoontu: bo też i tam stal kowali. Jeszcze trwa w Hiszpaniej imię jednej rzeki CHablis/ od tych Chalibów. Bo tam te Kuźniki Pokłada być Justynus: A stąd to tam miejsce
/ W IBERIEY y w KOLCHV żelázo robili. Bo te wyspy od brzegáblisko są przy stronie Cháldeyskiego krolestwá/ w morzu EVXINIE. Iberia est regio inter Colchida et Armeniam.
Stąd sie znáczy iż byli tám z Cháldeyskiey źiemie Przyszli: ktorym od stali dano tákie imię. Bo Chálibs iest żelázá hártownego sztuká/ A ich byłá hártowáć żelázo náuká. Od Homerá názwáni są ALIZONAMI Napierwey: A potym záś y CHALDEYCZYKAMI. Od Stráboná/ gdy w Poncie v rzeki mieszkáli Termodoontu: bo też y tám stal kowáli. Ieszcze trwa w Hiszpániey imię iedney rzeki CHáblis/ od tych Chálibow. Bo tám te Kuźniki Pokłáda bydź Iustinus: A stąd to tám mieysce
Skrót tekstu: RoźOff
Strona: D4v
Tytuł:
Officina ferraria
Autor:
Walenty Roździeński
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
hutnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
doznawały/ Przetoż z pomocy waszej i Parys zuchwały: Stanie się ukrócony w swojej rozpustności/ Tak mniemam/ podług mojej choć lichej dzielności. Za tym w drogę się puszczam/ namniej nie mieszkając/ Zwykłej łasce Wmości chętnie się oddając.
ULiSSES.
ANtyfe/ rozkaż wozy bojowne gotować/ Strzelbę/ zbroje skażone/ znowotku hartować. Piechota/ konni/ także niech gotowi będą: Skoro w trąbę zakrzykną/ wszyscy niech przybędą.
AntyFUS.
PO niniejszych potrzebach trochę odpocznąwszy/ Rzemiesłnika dostatek ćwiczonego wziąwszy. Zaraz wszystkie narzędy bitwom należące/ Zardzewiałe z niepogód/ skażone będące. Rozkazałem co prędzej opatrzyć przystojnie: Aby więc stąd przeszkoda nie była na
doznawáły/ Przetoż z pomocy wászey i Paryz zuchwáły: Stánie się vkrocony w swoiey rozpustnośći/ Ták mniemam/ podług moiey choc lichey dźielnośći. Zá tym w drogę się puszczam/ namniey nie mieszkáiąc/ Zwykłey łásce Wmośći chętnie się oddáiąc.
VLYSSES.
ANtyphe/ roskaż wozy boiowne gotowáć/ Strzelbę/ zbroie skáżone/ znowotku hartowáć. Piechotá/ konni/ tákże niech gotowi będą: Skoro w trąbę zákrzykną/ wszyscy niech przybędą.
ANTIPHVS.
PO ninieyszych potrzebách trochę odpocznąwszy/ Rzemiesłniká dostátek ćwiczonego wźiąwszy. Záraz wszystkie narzędy bitwom należące/ Zárdzewiáłe z niepogod/ skáżone będące. Roskazałem co prędzey opátrzyć przystoynie: Aby więc stąd przeszkodá nie byłá ná
Skrót tekstu: PaxUlis
Strona: D4
Tytuł:
Tragedia o Ulissesie
Autor:
Adam Paxillus
Drukarnia:
Wojciech Kobyliński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
; u każdego grotem opatrzony Oszczep w potężnym ręku. Ów jak wściekły bieży/ I psy rozpędza/ jak nań który się najeży/ I skolących kłem krzywym płasza roziurzony. Grot pierwszy Echionów/ darmo szedł/ puszczony/ I kes pnia klonowego lekką drasnął/ raną. Drugi za nim/ bybył szedłsiłą miarkowaną/ Hartować miał we grzbiecie; zaczym dalej jedzie: Jason go pchnął Pagaski. Z rzeczą sięw tym wiedzie Ampikowic: o Faebe/ mamli cię/ i miałem We czci/ zdarz trafić pewnym gdzie mierzę postrzałem? BÓg co mógłprośbie zdarzył/ wieprz dziki trafiony/ Nie rozkrwawiony jednak: Diana rzucony Grot z nasadu zerwała/
; v káżdego grotem opátrzony Oszczep w potężnym ręku. Ow iák wśćiekły bieży/ Y psy rospądza/ iak nań ktory się náieży/ Y skolących kłem krzywym płasza roziurzony. Grot pierwszy Echionow/ darmo szedł/ puszczony/ Y kes pniá klonowego lekką drásnął/ ráną. Drugi zá nim/ bybył szedłśiłą miárkowaną/ Hártowáć miał we grzbiećie; záczym dáley iedźie: Iáson go pchnął Págáski. Z rzeczą sięw tym wiedźie Ampikowic: o Phaebe/ mamli cię/ y miałem We czći/ zdarz tráfić pewnym gdźie mierzę postrzałem? BOg co mogłprośbie zdárzył/ wieprz dźiki tráfiony/ Nie roskrwáwiony iednak: Diáná rzucony Grot z nasadu zerwáłá/
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 199
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
żadnym morzu: i owszem morze Caspium, acz jest wdłuż na 800 mil/ a wszerz na 600. nie nawigują nim jednak/ tylko przy brzegu. Brzegi też Perskiego morza w mocy mają Portugalczykowie/ i tam chowają Armaty przy Insule Ormuckiej. I aczkolwiek ta kraina ma dostatek metala/ i tych rzeczy czymby je hartować/ dosyć wybornych/ a zwłaszcza prowincja Corassan; nie wiele się jednak bawią strzelbą/ ani też tym jakoby fortifikować i opatrować/ dobywać i oblegać/ strzec i bronić jakiego miejsca: bo wszytkie te sztuki wojenne/ piechocie właśnie należą: jako zaś kawalerii przejstoi w polu się potykać w słusznych bitwach/ w których Persowie (
żadnym morzu: y owszem morze Caspium, ácz iest wdłuż ná 800 mil/ á wszerz ná 600. nie náuiguią nim iednák/ tylko przy brzegu. Brzegi też Perskiego morzá w mocy máią Portogálczykowie/ y tám chowáią Armaty przy Insule Ormuckiey. Y áczkolwiek tá kráiná ma dostátek metallá/ y tych rzeczy czymby ie hártowáć/ dosyć wybornych/ á zwłasczá prouincia Corássán; nie wiele się iednák báwią strzelbą/ áni też tym iákoby fortifikowáć y opátrowáć/ dobywáć y oblegáć/ strzedz y bronić iákiego mieyscá: bo wszytkie te sztuki woienne/ piechoćie własnie należą: iáko záś káwálleriey przeystoi w polu się potykáć w słusznych bitwách/ w ktorych Persowie (
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 133
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Rotmistrzem był Królewskim na Cecorską kampanią, nieprzerwanie potym w różnych ekspedycjach, Komisjach do rozgraniczenia, Deputacjach na Trybunał Radomski, Poselstwach na różne Sejmy, wszędzie to złotą wymową, to silną ręką, to gruntownemi racjami broniąc swobody Ojczystej, tak skarb Koronny piastował, iż: aby uszczerbku jakiego Rzeczpospolita nie miała, dziedziczną raczei wolał hartować fortunę: luboć nią i na BOGA dosyć szczodrze szafował: bo Panny Zakonne Karmelitki Bose w Lublinie pod tytułem Niepokalanego Poczęcia Matki Boskiej ufundował i nadał. Nowicjatowi naszemu Krakowskiemu więcej niż 16. tysięcy różnemi czasy wysypał: Dzwon wielki do Kościoła Panny MARYJ w Jarosławiu, jego nakładem stanął. Kolegium także Przemyskie i Krakowskie u
Rotmistrzem był Krolewskim ná Cecorską kámpánią, nieprzerwánie potym w rożnych expedycyách, Kommissyách do rozgrániczenia, Deputácyách ná Trybunał Rádomski, Poselstwách ná rożne Seymy, wszędźie to złotą wymową, to silną ręką, to gruntownemi rácyami broniąc swobody Oyczystey, ták skarb Koronny piástował, iż: aby uszczerbku iákiego Rzeczpospolita nie miałá, dźiedźiczną ráczei wolał hártowáć fortunę: luboć nią y ná BOGA dosyć szczodrze száfował: bo Pánny Zakonne Kármelitki Bose w Lublinie pod tytułem Niepokalánego Poczęcia Mátki Boskiey ufundował y nadał. Nowicyátowi nászemu Krákowskiemu więcey niż 16. tysięcy rożnemi czásy wysypał: Dzwon wielki do Kościołá Pánny MARYI w Járosłáwiu, iego nákłádem stánął. Collegium tákże Przemyskie y Krákowskie u
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 17
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738