nazywa widoczny, a ten jest miejsce w około człowieka stojącego, jak tylko może okiem dojrzeć z jakiej wysokości. W każdym takowym Horyzoncie uważają się dwa punkta, jeden perpendykularnie nad głową każdego człowieka, i taki punkt na niebie nazywa się Zenit, drugi na przeciw pierwszemu jakoby pod nogami człowieka, i taki punkt na niebie imaginowany nazywa się Nadyr. Takowe Horyzonty odmieniają się każdego prawie momentu za ruszeniem się człowieka z punktu miejsca, przeto można mówić że tyle jest Horyzontów i tyle Zenit i tyle Nadyr, ile można imaginować punktów na Kuli ziemnej. Horyzontu na to zażywamy, abyśmy wschód i zachód planet, gwiazd, i innych Konsetellacyj umiarkować mogli
nazywa widoczny, a ten iest mieysce w około człowieka stoiącego, iak tylko może okiem doyrzeć z iakiey wysokości. W każdym takowym Horyzoncie uważaią się dwa punkta, ieden perpendykularnie nad głową każdego człowieka, y taki punkt na niebie nazywa się Zenit, drugi na przeciw pierwszemu iakoby pod nogami człowieka, y taki punkt na niebie imaginowany nazywa się Nadyr. Takowe Horyzonty odmieniaią się każdego prawie momentu za ruszeniem się człowieka z punktu mieysca, przeto można mowić że tyle iest Horyzontow y tyle Zenit y tyle Nadyr, ile można imaginować punktow na Kuli ziemney. Horyzontu na to zażywamy, abyśmy wschod i zachod planet, gwiazd, y innych Konsetellacyi umiarkować mogli
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 257
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
i niebezpiecznym błędzie, żeby perswadować szlachcie i ekshortować ją mocno, aby się tak upierali i tak w ludzkiej naturze niepodobnej rzeczy na swoich domagali się radach, to jest, aby tej zawsze przecudownej jednomyślności we wszystkim wyciągali po sobie, która być zawsze naturalnie nie może. Czyli godzi się perswadować szlachcie, aby na tym imaginowanym tylko fundamencie uniwersalnej zawsze wszystkich we wszystkim rekwirowanej zgody wiele razy źle zażytego liberi veto tak sobie tłumaczyli przywilej, że każdemu niechcącemu lub niemogącemu na co się zgodzić wolno rwać sejmiki i sejmy? Trzeba wielkiego zapamiętania na Ojczyznę, zaćmienia interesem prywatnym, kto by te przypuściwszy do rozumu i serca refleksyje, nie życzył raczej nacji skonwinkować
i niebezpiecznym błędzie, żeby perswadować szlachcie i ekshortować ją mocno, aby się tak upierali i tak w ludzkiej naturze niepodobnej rzeczy na swoich domagali się radach, to jest, aby tej zawsze przecudownej jednomyślności we wszystkim wyciągali po sobie, która być zawsze naturalnie nie może. Czyli godzi się perswadować szlachcie, aby na tym imaginowanym tylko fundamencie uniwersalnej zawsze wszystkich we wszystkim rekwirowanej zgody wiele razy źle zażytego liberi veto tak sobie tłumaczyli przywilej, że każdemu niechcącemu lub niemogącemu na co się zgodzić wolno rwać sejmiki i sejmy? Trzeba wielkiego zapamiętania na Ojczyznę, zaćmienia interessem prywatnym, kto by te przypuściwszy do rozumu i serca refleksyje, nie życzył raczej nacyi skonwinkować
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 205
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
i podłe subiekta, bo więcej ich niż jeden przedawać się, komu zechcą, potrafią. Aleć wstyd mnie już i okropno w takie z musu wchodzić podłości i hańby. Rozsądny żaden niech mi nie ma tego za złe, bo tylko chcę pokazać, że nie tylko dobrzy nie mają racji oponować się pluralitati dla jakiegoś imaginowanego niebezpieczeństwa wolnego głosu, ale że i najgorsze przedajne genijusze temu sprzeciwiać się przyczyny nie mają.
Co zaś idzie w wolnym głosie o owo trybuńskie prawo, to jest, o niepozwalanie wolne, asekuruję, że i to całe liberum veto przy zniesieniu mocy rwania sejmów rycerskiemu zostanie stanowi, tylko by się od jednego do większej nie
i podłe subiekta, bo więcej ich niż jeden przedawać się, komu zechcą, potrafią. Aleć wstyd mnie już i okropno w takie z musu wchodzić podłości i hańby. Rozsądny żaden niech mi nie ma tego za złe, bo tylko chcę pokazać, że nie tylko dobrzy nie mają racyi opponować się pluralitati dla jakiegoś imaginowanego niebezpieczeństwa wolnego głosu, ale że i najgorsze przedajne genijusze temu sprzeciwiać się przyczyny nie mają.
Co zaś idzie w wolnym głosie o owo trybuńskie prawo, to jest, o niepozwalanie wolne, assekuruję, że i to całe liberum veto przy zniesieniu mocy rwania sejmów rycerskiemu zostanie stanowi, tylko by się od jednego do większej nie
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 236
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
zwłaszcza żelazu bynajmniej szkodzić nie mogą; ponieważ kamień zawierajacy w sobie siarkę, arsenik i podobne rzeczy rzadko już między pospolitemi najduje się, i ponieważ nawet kamień takowy przy topieniu żelaza dla tak nieznacznej wielości przeciwko mnóstwu meteryj topiącej się znacznie by szkodzić nie mógł; rzecz więc niepojęta jakim by sposobem rozumny sluga hutny Posessorowi huty dla imaginowanej i chymerycznej prawdziwie szkody mógł przyczynić unkoszta, kiedy węgle zaraz myje; ponieważ nato potrzeba czasu, robotników i naczyń. Trudniejsza jeszcze do pojęcia, ze nie poznaje, iż dla śmiesznej bojaźni imaginowanej szkody robocie w wysokim piecu istotną i znaczną przyczyni szkodę. Kto ma najmniejszą choć wiadomość o topieniu w wysokim piecu wie dobrze
zwłaszcza żelazu bynaymniey szkodzić nie mogą; ponieważ kamien zawieraiacy w sobie siarkę, arsenik y podobne rzeczy rzadko iuż między pospolitemi nayduie się, y ponieważ nawet kamien takowy przy topieniu żelaza dla tak nieznaczney wielosci przeciwko mnostwu meteryi topiącey się znacznie by szkodzić nie mogł; rzecż więc niepoięta iakim by sposobem rozumny sluga hutny Possessorowi huty dla imaginowaney y chymeryczney prawdźiwie szkody mogł przyczynić unkoszta, kiedy węgle zaraz myie; ponieważ nato potrzeba czasu, robotnikow y naczyń. Trudnieysza ieszcze do poięcia, ze nie poznaie, iż dla smieszney boiazni imaginowaney szkody robocie w wysokim piecu istotną y znaczną przyczyni szkodę. Kto ma naymnieyszą choc wiadomość o topieniu w wysokim piecu wie dobrze
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 22
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
przeciwko mnóstwu meteryj topiącej się znacznie by szkodzić nie mógł; rzecz więc niepojęta jakim by sposobem rozumny sluga hutny Posessorowi huty dla imaginowanej i chymerycznej prawdziwie szkody mógł przyczynić unkoszta, kiedy węgle zaraz myje; ponieważ nato potrzeba czasu, robotników i naczyń. Trudniejsza jeszcze do pojęcia, ze nie poznaje, iż dla śmiesznej bojaźni imaginowanej szkody robocie w wysokim piecu istotną i znaczną przyczyni szkodę. Kto ma najmniejszą choć wiadomość o topieniu w wysokim piecu wie dobrze, jak wielce wilgoć szkodzi tej robocie. Wilgotności w wysokim piecu główną są przyczyną, że topione żelazo zaczyna się warzyć; gdzie już pospolicie niedaleki topienia koniec. Pożytek największy przy robocie w wysokim piecu
przeciwko mnostwu meteryi topiącey się znacznie by szkodzić nie mogł; rzecż więc niepoięta iakim by sposobem rozumny sluga hutny Possessorowi huty dla imaginowaney y chymeryczney prawdźiwie szkody mogł przyczynić unkoszta, kiedy węgle zaraz myie; ponieważ nato potrzeba czasu, robotnikow y naczyń. Trudnieysza ieszcze do poięcia, ze nie poznaie, iż dla smieszney boiazni imaginowaney szkody robocie w wysokim piecu istotną y znaczną przyczyni szkodę. Kto ma naymnieyszą choc wiadomość o topieniu w wysokim piecu wie dobrze, iak wielce wilgoć szkodzi tey robocie. Wilgotnosci w wysokim piecu głowną są przyczyną, że topione żelazo zaczyna się warzyć; gdzie iuż pospolicie niedaleki topienia koniec. Pożytek naywiększy przy robocie w wysokim piecu
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 22
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
zwyciężył dumnych świata Mędrców, zawstydź niedowiarków o Religii naszej prawdzie wątpiących. A nas utwierdź w takiej, jakiej po nas wyciągasz, to jest złączonej z poczciwością Religii, jaką Katarzyna Kościół nasz Święty zaszczyciła. Mówię już o tej Religii na chwałę Boga, Słuchaczowi na Duchowny pożytek. I. CZĘSC
Jako śmiechem jedynym jest poczciwość imaginowana bez Religii, jest dźwiękiem jedynym brzmiącym okołu uszu nadaremnie; bo nie masz cnoty gruntownej i poczciwości, gdzie nie masz Religii; tak też próżnością jedyną, i obłudą jest Religia bez gruntownej w sercu poczciwości. Bez tej mówię poczciwości, której Poganie nawet po dobrych ludziach wyciągali, i która w cnotach społecznych albo Kardynalnych,
zwyciężył dumnych świata Mędrcow, zawstydź niedowiarkow o Religii naszey prawdzie wątpiących. A nas utwierdź w takiey, iakiey po nas wyciągasz, to iest złączoney z poczciwością Religii, iaką Katarzyna Kościoł nasz Swięty zaszczyciła. Mowię iuż o tey Religii na chwałę Boga, Słuchaczowi na Duchowny pożytek. I. CZĘSC
Iako śmiechem iedynym iest poczciwość imaginowana bez Religii, iest dzwiękiem iedynym brzmiącym okołu uszu nadaremnie; bo nie masz cnoty gruntowney y poczciwości, gdzie nie masz Religii; tak też prożnością iedyną, y obłudą iest Religia bez gruntowney w sercu poczciwości. Bez tey mowię poczciwości, ktorey Poganie nawet po dobrych ludziach wyciągali, y ktora w cnotach społecznych albo Kardynalnych,
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 43
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
naturalnego, skromnym, litościwym, uniżonym, względnym, pilnym, uczciwym, ludzkim, niezawziętym, niepopędliwym, poważającym więcej publicznie ziomków dobro i szczęście, niżeli swoje korzyści i ulepszenie fortuny. To jest poczciwość, i Obywatelstwo.
Te zaś wszystkie (na których życie spolne, Obywatelskie polega) gwałcić obowiązki, a z próżnej imaginowanej, na klepaniu wielu pacierzy, i modlitw osadzonej chlubić się Religii, jest to nie mieć prawdziwej Religii. Śmiechem jedynym, wzgardą ludzką, i zgorszeniem dla niewiernych jest takowa próżna Religia bez ŚWIĘTEJ KATARZYNY
poczciwości. Bo w samej rzeczy: możnali uznawać Religią w owym to niby nabożnym człowieku na pozór, który oczy i ręce
naturalnego, skromnym, litościwym, uniżonym, względnym, pilnym, uczciwym, ludzkim, niezawziętym, niepopędliwym, poważaiącym więcey publicznie źiomkow dobro y szczęście, niżeli swoie korzyści y ulepszenie fortuny. To iest poczciwość, y Obywatelstwo.
Te zaś wszystkie (na ktorych życie spolne, Obywatelskie polega) gwałcić obowiązki, a z prożney imaginowaney, na klepaniu wielu pacierzy, y modlitw osadzoney chlubić się Religii, iest to nie mieć prawdziwey Religii. Smiechem iedynym, wzgardą ludzką, y zgorszeniem dla niewiernych iest takowa prożna Religia bez SWIĘTEY KATARZYNY
poczciwości. Bo w samey rzeczy: możnali uznawać Religią w owym to niby nabożnym człowieku na pozor, ktory oczy y ręce
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 44
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Judycjarną. 1mo: Iż się różnią obserwacją; albowiem Naturalna Astrologia, naturalne tylko Gwiazd obserwuje influencje i imprezye: a do tego, które sensem i racją naturalną, mogą być wyprobowane. Przeciwnym sposobem zmyślona Dywinacja, zaniedbawszy naturalnych influencyj, obserwuje defluksye nie jakie konstelacyj (to jest Figur Niebieskich przydanych Asteryzmom) przez geniusz tylko imaginowanych; albo też ozionienie nie jakie Gwiazd i Planetów przy narodzeniu Człowieka, którego ozionienia, jako w rzeczy samej nie było i nie masz, tak też nigdy nie może być wyprobowane. 2do: Iż Naturalni Dywinatorowie, Akcje Niebieskich imprezyj tak do ludzkiego Ciała aplikują, iż directè toż Ciało ludzkie podległe jest Niebieskim influencjom per
Judicyarną. 1mo: Iż się roźnią obserwacyą; álbowiem Náturalna Astrologia, naturalne tylko Gwiazd obserwuie influencye y impressye: á do tego, ktore sensem y racyą náturalną, mogą bydź wyprobowáne. Przećiwnym sposobem zmyślona Dywinacya, zániedbawszy náturalnych influencyi, obserwuie defluxye nie iákie konstellácyi (to iest Figur Niebieskich przydanych Asterizmom) przez geniusz tylko imaginowánych; álbo też oźionienie nie iakie Gwiazd y Planetow przy národzeniu Człowieka, ktorego oźionienia, iáko w rzeczy samey nie było y nie masz, ták też nigdy nie może bydź wyprobowáne. 2do: Iż Naturalni Diwinatorowie, Akcye Niebieskich impressyi ták do ludzkiego Ciáłá aplikuią, iż directè toż Ciáło ludzkie podległe iest Niebieskim influencyom per
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: Hv
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
mniejszy niż drugi, przeć się obadwa są pojęte i materialne. Ta część balki E nad ziemią może się widzieć, a nie tylko ta, lecz jej wysokość, superficies F i grubość, boki i anguły pojęte. Ale część G ze spodku H nie może się widzieć z imaginacyjej, tak że i punkt mianowany jest imaginowany i nie służy do czego inszego, tylko do operowania z imaginacyjej. Ten człowiek, który będzie miał inklinacyją i będzie ozdobiony w mianowane cnoty, zostanie najlepszym w tej nauce, a jeśli jego dowcip nie będzie wysoki, aż do 90 gradus i namniej potrzeba, aby był średniej aż do 45 H, a nie jako
mniejszy niż drugi, przeć się obadwa są pojęte i materyjalne. Ta część balki E nad ziemią może się widzieć, a nie tylko ta, lecz jej wysokość, superficies F i grubość, boki i anguły pojęte. Ale część G ze spodku H nie może się widzieć z imaginacyjej, tak że i punkt mianowany jest imaginowany i nie służy do czego inszego, tylko do operowania z imaginacyjej. Ten człowiek, który będzie miał inklinacyją i będzie ozdobiony w mianowane cnoty, zostanie najlepszym w tej nauce, a jeśli jego dowcip nie będzie wysoki, aż do 90 gradus i namniej potrzeba, aby był średniej aż do 45 H, a nie jako
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 52
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969