swego. Tak się tym Bektas ukontentował/ iż rozumiał że mu może bezpiecznie dufać/ i że prawdziwie do ich ligi się przywiązał/ tak dalece/ że częścią tym ubezpieczny/ częścią nadęty własną potęgą/ a lekce ważąc Wezyrowe siły/ który zdało się na ten czas żemu szkodzić niemógł/ pożegnał go/ i rozpuścił Kałaba Dywan, to jest Czrniecką tę radę. Ale Kijaja Bei, to jest Namiestnik Janczar Agi/ i Karas Ciausz/ ganili barzo Bektasowi/ że się dał Wezyrowi wyplątać/ mówiąc: że takiego ptaszka szkoda było z klatki wypuszczać/ i że to głupi postępek/ zostawić głowę na ramionach temu/ który ich własne po małej
swego. Ták się tym Bektás vkontentował/ iż rozumiał że mu może bespiecznie dufáć/ y że prawdźiwie do ich ligi się przywiązał/ ták dálece/ że częśćią tym vbespieczny/ częśćią nádęty własną potęgą/ á lekce ważąc Wezyrowe śiły/ ktory zdáło się ná ten czás żemu szkodźić niemogł/ pożegnał go/ y rospuśćił Kałaba Dywan, to iest Czrniecką tę rádę. Ale Kiiaia Bei, to iest Namiestnik Iánczar Agi/ y Kárás Ciáusz/ gánili bárzo Bektásowi/ że się dał Wezyrowi wyplątáć/ mowiąc: że tákiego ptaszká szkodá było z klatki wypuszczáć/ y że to głupi postępek/ zostáwić głowę ná rámionách temu/ ktory ich własne po máłey
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 18
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678