obrony, kiedy zajdzie już potrzeba;
Lepiej się starać o broń za czasu pokoju,
Którejbym mógł dostąpić przed czasem do boju. Szczęśliwe to królestwo, które przemyślawa Wtenczas o wojnie, póki pokoju mu zstawa; Bo ten sobie daremny ratunek gotuje, Który dopiro w potop korabie buduje. LXXVII. Cicha woda brzegi podrywa. LAMPART I MAŁPY.
Lampart, mając to sobie za miłą zabawę Małpy gonić, których on za przednią potrawę Zwykł używać, przetoż tam, kędy ich najwięcej, To jest w Murzyńskiej ziemi, gonił je co prędzej,
Aby się i myślistwem i jedłem ucieszył; Wszakże nic nie dokazał, choć się na to spieszył, Bo
obrony, kiedy zajdzie już potrzeba;
Lepiej się starać o broń za czasu pokoju,
Którejbym mógł dostąpić przed czasem do boju. Szczęśliwe to królestwo, które przemyślawa Wtenczas o wojnie, póki pokoju mu zstawa; Bo ten sobie daremny ratunek gotuje, Który dopiro w potop korabie buduje. LXXVII. Cicha woda brzegi podrywa. LAMPART I MAŁPY.
Lampart, mając to sobie za miłą zabawę Małpy gonić, których on za przednią potrawę Zwykł używać, przetoż tam, kędy ich najwięcej, To jest w Murzyńskiej ziemi, gonił je co pręcej,
Aby się i myślistwem i jedłem ucieszył; Wszakże nic nie dokazał, choć się na to spieszył, Bo
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 70
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
Aniołowie/ leżeli u nóg jego okrutni lwi jako szczenięta/ łasili się koło niego nieugłaskanie Tygrysy/ z Lampartami/ i z srogiemi Rysiami igrał jako z jagnięty/ straszne pioruny nic mu uczynić nie mogły/ a skoro przymierze zrzucił/ Anioł go z Raju wygnał/ bestie nań powstały/ Lwi nań pazury chowają/ Lamparty i Rysie zęby nań ostrzą/ pioruny nań biją. Doznali i samiż Apostołowie jako to potrzebne przymierze kiedy rzekli do Chrystusa Domine etiam daemonia subiiciuntur nobis? Panie co to jest że się nas już i diabli boją? In nomine tuo. przymierze to sprawuje. Lepsze tedy przymierze Apostołskie/ bogatszy skarb/ mocniejsze wojska
Anyołowie/ leżeli v nog iego okrutni lwi iáko szczeniętá/ łáśili się koło niego nievgłáskánie Tygrisy/ z Lámpártámi/ y z srogiemi Ryśiámi igrał iáko z iágnięty/ strászne pioruny nic mu vczynić nie mogły/ á skoro przymierze zrzućił/ Anyoł go z Ráiu wygnał/ bestye nań powstáły/ Lwi nań pázury chowáią/ Lámpárty y Ryśie zęby nań ostrzą/ pioruny nań biją. Doználi y sámiż Apostołowie iáko to potrzebne przymierze kiedy rzekli do Chrystusá Domine etiam daemonia subiiciuntur nobis? Pánie co to iest że się nas iuż y dyábli boią? In nomine tuo. przymierze to spráwuie. Lepsze tedy przymierze Apostolskie/ bogátszy skarb/ mocnieysze woyská
Skrót tekstu: MijInter
Strona: 28
Tytuł:
Interregnum albo sieroctwo apostolskie
Autor:
Jacynt Mijakowski
Drukarnia:
Paweł Konrad
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
: Bo zawsze bezpieczniejsza łódź na miałkiej wodzie. Układało pogaństwo w drabiny trup goły (Jako rolnik przed deszczem, kiedy do stodoły Wozi z wierzchem pod pawąż wysuszone snopki), Którzy nam przed godziną pisali nagrobki. Prowadził lada holik, lada ciura podły, W rzędach konie okryte bogatymi siodły, Skrzydła, kity, lamparty i tygrysy świeże, Kaftany złotoryte, strasznych lwów łupieże, Łuki, szable, zawoje, pieniądze i szaty, Dywdyki i czapragi haftowane w kwiaty, Bonczuki i chorągwie i rynsztunek inny Prostych żołnierzów i źle strzeżonej starszyny. Pełen tego był obóz; ale drożej trzyma Osman tam zabitego baszę Husseima. Lepiej go było nie kląć;
: Bo zawsze bezpieczniejsza łódź na miałkiej wodzie. Układało pogaństwo w drabiny trup goły (Jako rolnik przed deszczem, kiedy do stodoły Wozi z wierzchem pod pawąż wysuszone snopki), Którzy nam przed godziną pisali nagrobki. Prowadził leda holik, leda ciura podły, W rzędach konie okryte bogatymi siodły, Skrzydła, kity, lamparty i tygrysy świeże, Kaftany złotoryte, strasznych lwów łupieże, Łuki, szable, zawoje, pieniądze i szaty, Dywdyki i czapragi haftowane w kwiaty, Bonczuki i chorągwie i rynsztunek iny Prostych żołnierzów i źle strzeżonej starszyny. Pełen tego był obóz; ale drożej trzyma Osman tam zabitego baszę Husseima. Lepiej go było nie kląć;
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 138
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
sprzężajem, parą bydła i parobkiem oprócz poniedziałków i sobót. Wywóz zboża do Elbląga, z wełną do Torunia lub do Gdańska jachać powinni swoim kosztem za dnie szarwarkowe, wagę przędą cienkiej przędzy łokci 12 i grubej 12. Sugajenko wieś
Chełmży oddana, ma włók n-ro 40, na które Chełmża ma przywilej.
Sołtysi 2: Lampart i Kipka Krzysztof Szpak dannik Jakub gburek dannik Bartłomiej Bendycki Frącek Nagorny Marcin Szpak Kazimierz kaczmarz Maciej Kaczmarczyk Piotr dannik Włók pustych n-ro
Posiadła 2 1 1 1 1 1 1 1 1 -
Włóki 4 2 2 2 2 2 2 2 2 20
Żyto 2 1 1 1 1 1 1 1 1 -
Pszenica 2 1 1 1
sprzężajem, parą bydła i parobkiem oprócz poniedziałków i sobót. Wywóz zboża do Elbiąga, z wełną do Torunia lub do Gdańska jachać powinni swoim kosztem za dnie szarwarkowe, wagę przędą cienkiej przędzy łokci 12 i grubej 12. Sugaienko wieś
Chełmży oddana, ma włók n-ro 40, na które Chełmża ma przywilej.
Sołtysi 2: Lampart i Kipka Krzysztof Szpak dannik Jakub gburek dannik Bartłomiej Bendycki Frącek Nagorny Marcin Szpak Kazimierz kaczmarz Maciej Kaczmarczyk Piotr dannik Włók pustych n-ro
Posiadła 2 1 1 1 1 1 1 1 1 -
Włóki 4 2 2 2 2 2 2 2 2 20
Żyto 2 1 1 1 1 1 1 1 1 -
Pszenica 2 1 1 1
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 218
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
na włókę 1
Tylice Przywileje nieaprobowane: Bartkowski i Truszczyński na włók 4 Karwowski sołtys na włók 3 Wojciech Leski na włók 4 Kleyna na włókę 1 Mlągowa na pół włóki ½ Rojewska na włók 3 Kaczmarz na włók 3
Mroczenko Przywileje nieaprobowane: Franciszek i Jakub sołtysi na włók 6 Jakub kaczmarz na włók 3
Sugajenko Przywileje nieaprobowane: Lampart i Kipka sołtysi na włók 4 Miasto Chełmża tamże na włók 40
Wsie szlacheckie Przywileje nieaprobowane: Wiśniewo Imp. Finkowej na włók 16 Dembienie na włók n-ro 30 Truszczyny na włók n-ro 50 Naguszewo na włók n-ro 30 Kowaliki na włók n-ro 20 Tyliczki na włók n-ro 10 Pomierki na włók n-ro 12 Kołodzieyki na włók n-ro 10 Szczepankowo na
na włókę 1
Tylice Przywileje nieaprobowane: Bartkowski i Truszczyński na włók 4 Karwowski sołtys na włók 3 Wojciech Leski na włók 4 Kleyna na włókę 1 Mlągowa na pół włóki ½ Rojewska na włók 3 Kaczmarz na włók 3
Mroczenko Przywileje nieaprobowane: Franciszek i Jakub sołtysi na włók 6 Jakub kaczmarz na włók 3
Sugajenko Przywileje nieaprobowane: Lampart i Kipka sołtysi na włók 4 Miasto Chełmża tamże na włók 40
Wsie szlacheckie Przywileje nieaprobowane: Wiśniewo Jmp. Finkowej na włók 16 Dembienie na włók n-ro 30 Truszczyny na włók n-ro 50 Naguszewo na włók n-ro 30 Kowaliki na włók n-ro 20 Tyliczki na włók n-ro 10 Pomierki na włók n-ro 12 Kołodzieyki na włók n-ro 10 Szczepankowo na
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 228
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956