sam wzywa Świętych na pomoc, a nie ujmywa Nic Chrystusowi czci, ani władze, Ani też Boskiej jego powadze. Tamże przeczytasz marny kantorze, Co głupie trąbisz w saskiej oborze, W Raju piekielnym, w samej przedmowie, Co się wyległo w twej sowiej głowie. Położyłeś tam: niechaj do Pana Boga samego będzie miewana Ona modlitwa Ora pro nobis - Skądże ta mądrość data est vobis? Ministrze, żaku nieheblowany, Zaprawdęś godzien drągiem nagany! Kto kiedy słyszał mówić do Boga: Ora pro nobis? Co to za droga? Czyli Bóg takie modlitwy w niebie Czyni klęknąwszy prosząc za siebie? Patrzcież co dalej ten subtelniczek
sam wzywa Świętych na pomoc, a nie ujmywa Nic Chrystusowi czci, ani władze, Ani też Boskiej jego powadze. Tamże przeczytasz marny kantorze, Co głupie trąbisz w saskiej oborze, W Raju piekielnym, w samej przedmowie, Co się wyległo w twej sowiej głowie. Położyłeś tam: niechaj do Pana Boga samego będzie miewana Ona modlitwa Ora pro nobis - Skądże ta mądrość data est vobis? Ministrze, żaku nieheblowany, Zaprawdęś godzien drągiem nagany! Kto kiedy słyszał mówić do Boga: Ora pro nobis? Co to za droga? Czyli Bóg takie modlitwy w niebie Czyni klęknąwszy prosząc za siebie? Patrzcież co dalej ten subtelniczek
Skrót tekstu: TajRadKontr
Strona: 285
Tytuł:
Tajemna rada
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jezuicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
małe, Jeśli będą na świecie prace moje trwałe, Niechaj trwają w pamięci i wasze przygody. Może być, że kto korzyść weźmie z waszej szkody, Jako ja teraz biorę i karzę się wami, I wolę nad pustymi schadzać tu brzegami, Niźli się popisować u gminu podłego. Z jakim kto żył, zawsze był miewan za takiego. SIELANKA JEDENASTA ŚLUB
Pięknego Sieniawskiego cne Muzy chowały I słodkich zdrojów swoich darem napawały, Każda z osobna drogich przysmaków rozlicznych Nie leniąc się przynosić do jego ust ślicznych. Takie więc w wonnych łąkach pczoły pracowite, Gdy ich robotom przyszły chwile przyzwoite, Z rozlicznych kwiecia smaki co lepsze zbierają I piękny plastr słodkiego miodu
małe, Jeśli będą na świecie prace moje trwałe, Niechaj trwają w pamięci i wasze przygody. Może być, że kto korzyść weźmie z waszej szkody, Jako ja teraz biorę i karzę się wami, I wolę nad pustymi schadzać tu brzegami, Niźli się popisować u gminu podłego. Z jakim kto żył, zawsze był miewan za takiego. SIELANKA JEDENASTA ŚLUB
Pięknego Sieniawskiego cne Muzy chowały I słodkich zdrojów swoich darem napawały, Każda z osobna drogich przysmaków rozlicznych Nie leniąc się przynosić do jego ust ślicznych. Takie więc w wonnych łąkach pczoły pracowite, Gdy ich robotom przyszły chwile przyzwoite, Z rozlicznych kwiecia smaki co lepsze zbierają I piękny plastr słodkiego miodu
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 86
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
farbami takimi/ a takimi Farbowano/ złotem nicianym niektóre mateire przetykano. Aksamit/ Adamaszek/ Atłas/ wężej na te a na te miarę/ żeby robiono/ waga żeby od pierwszych zwyklych wag mniej każdy łokieć jedwabiu ważył: Zaczym inaczej robią Adamaszku/[...] i insze materie/ dla onych tam Krajów/ z których nij je miewany/ inaczej dla naszych Narodów/ bo im więtszy wzór w Adamaszku/ i w Aksamicie/ tym więcej do niego jedwabiu wychodzi/ i natkańszy/ im namniejszy/ tym też mniej/ tak iż będzie łokieć Adamaszku w mały wzór/ lzejszy niż arkusz papieru: Do tego/ każą też krochmalić przyprawnym krochmalem/ abo klejem z
fárbámi tákimi/ á tákimi Fárbowano/ złotẽ nićiánym niektore máteire przetykano. Axámit/ Adámászek/ Atłas/ wężey ná te á ná te miárę/ żeby robiono/ wagá żeby od pierwszjch zwykljch wag mniey káżdy łokieć iedwabiu ważył: Záczym ináczey robią Adámászku/[...] y insze materye/ dla onych tám Kráiow/ z ktorych niy ie miewany/ inaczey dla naszych Narodow/ bo im więtszy wzor w Adámaszku/ y w Axámićie/ tym więcey do niego iedwabiu wychodzi/ y nátkáńszy/ im namnieyszy/ tym też mniey/ ták iż będzie łokieć Adamászku w máły wzor/ lzeyszy niż árkusz pápieru: Do tego/ każą też krochmálić przypráwnym krochmalem/ ábo kliiem z
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 115
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622