taki do siebie prosi Pułkownik przysłał aby mu ten honor dać aby na godzinę. A ja jak obiecałem się był Tryznie i mówię do niego Panie Bracie mam li bytnością moją u ciebie U inszych podpadać Censuram Grubianitatis tak mówiąc już i u ciebie muszę nie być Prosił bardzo o słowo niechciałem i Nie byłem na odjeznym jednak znowusmy po trosze ponapijali do twej Fantazyjej dotrzymanie wymawiali i swoję konfuzyją wymawiali mówiąc że to było jednakowo dać skacząc jako i płacząć Chartów mi przy tym nadali a potym esmy się roziechali.
Ruszyłem się tedy ku mostom za Miasto wyjechawszy wróciłem Czeladnika do Burmistrza opowiedając że by suplement dostateczny posyłali swoim podwodnikom, Gdyż nie
taki do siebie prosi Pułkownik przysłał aby mu ten honor dac aby na godzinę. A ia iak obiecałęm się był Tryznie y mowię do niego Panie Bracie mąm li bytnoscią moią u ciebie U inszych podpadać Censuram Grubianitatis tak mowiąc iuz y u ciebie muszę nie być Prosił bardzo o słowo niechciałęm y Nie byłęm na odieznym iednak znowusmy po trosze ponapiiali do twey Fantazyiey dotrzymanie wymawiali y swoię konfuzyią wymawiali mowiąc że to było iednakowo dac skacząc iako y płacząć Chartow mi przy tym nadali a potym esmy się roziechali.
Ruszyłęm się tedy ku mostom za Miasto wyiechawszy wrociłęm Czeladnika do Burmistrza opowiedaiąc że by supplement dostateczny posyłali swoim podwodnikom, Gdyz nie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 170
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688