, Gdy biskup, święcąc księdza, smaruje mu dłoni; Czemuż nie głowę? Więcej należy na głowie. Aż mi ktoś: Święty sekret, nie pytaj się, powie. Więc już cicho do siebie, skoro mnie tak zgromi, Prawdziwieć, rzekę, temu księża są łakomi. Lepiej mu było głowę niż ręce namazać, Pilniej, niż groszów chować, uczyłby się kazać. 173. NA TOŻ
Wszyscy księża łakomi, ją wszy od biskupa. Alboż mała za nimi dzieci chodzi kupa? Mają na kogo zbierać, a wżdy się nie żenią. Dlaczegóż ich ojcami katolicy mienią? Ojcowie są duchowni, i tylko w kościele
, Gdy biskup, święcąc księdza, smaruje mu dłoni; Czemuż nie głowę? Więcej należy na głowie. Aż mi ktoś: Święty sekret, nie pytaj się, powie. Więc już cicho do siebie, skoro mnie tak zgromi, Prawdziwieć, rzekę, temu księża są łakomi. Lepiej mu było głowę niż ręce namazać, Pilniej, niż groszów chować, uczyłby się kazać. 173. NA TOŻ
Wszyscy księża łakomi, ją wszy od biskupa. Alboż mała za nimi dzieci chodzi kupa? Mają na kogo zbierać, a wżdy się nie żenią. Dlaczegóż ich ojcami katolicy mienią? Ojcowie są duchowni, i tylko w kościele
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 81
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, skory jego dotykając przydawają mu biegu. Żeby koń leżał jak zdechły
Język wężowy jarzęcym woskiem oblepiwszy, włożyć koniowi w lewe ucho na nitce, (żeby potym można wyjąc) wlot padnie jak zdechły, a jeno wyimiesz, porwie się zdrowym i rzeskim, jako doświadczył jeden Angielczyk. Figiel aby czyj koń nie jadł.
Namazać łojem koniowi zęby, jeść nie będzie mógł póki mu tychże octem ciepłym, i rolą nieprzemyjesz. Owsa też koń tego nie tknie, który prżesiany przez rzesżoto z skory wilczej zrobione. Jak konia bystrego młodego uchować.
Niemordując go, ani walając linami o ziemię, tym go uspokoisz sposobem Weź dwie kulki ołowiane
, skory iego dotykaiąc przydawaią mu biegu. Zeby koń leżał iak zdechły
Ięzyk wężowy iarzęcym woskiem oblepiwszy, włożyć koniowi w lewe ucho na nitce, (żeby potym można wyiąc) wlot padnie iak zdechły, a ieno wyimiesz, porwie się zdrowym y rzeskim, iako doświadcżył ieden Angielcżyk. Figiel aby czyi koń nie iadł.
Namazać łoiem koniowi zęby, ieść nie będźie mogł poki mu tychże octem ciepłym, y rolą nieprzemyiesz. Owsa też koń tego nie tknie, ktory prżesiany przez rzesźoto z skory wilczey zrobione. Iak konia bystrego młodego uchować.
Niemorduiąc go, ani walaiąc linami o źiemię, tym go uspokoisz sposobem Weź dwie kulki ołowiane
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 521
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Zwierzchu śrzodków któreby rozbijały/ i moc stwierdzenia miały zażyjesz/ purgującym dasz pokoj/ jakośmy w wyższym Rozdziale powiedzieli/ mogą przecię żwać trochę Rebarbarum/ abo konfekt pigwowy purgujący połknąć abo wziąć klisterę z jęczmienia sporyszem zielem/ abo też z mleka/ abo się żywot nie rozciągał/ abo nie oślisł. Potym namazać żołądek olejkiem nardynowym/ piołunkowym/ mellisowym/ z prochem rożej czerwonej/ piołunem/ cynamonem/ spilką/ jeśli złe umiarkowanie zimne/ jeśli zaś gorące mazać olejkiem pigwowym/ mirhinowym/ przydawszy trochę olejku piołunowego/ i kropelek octu rożanego/ i prochu rożej czerwonej/ rogu Jeleniego przyprawnego/ koral: spe: diarrhod: z czego
Zwierzchu śrzodkow ktoreby rozbiiáły/ y moc ztwierdzenia miáły záżyiesz/ purguiącym dasz pokoy/ iákosmy w wyższym Rozdźiale powiedźieli/ mogą przećię żwáć trochę Rhebarbarum/ ábo konfekt pigwowy purguiący połknąć ábo wźiąć klisterę z ięczmieniá sporyszem źielem/ ábo też z mleká/ ábo się żywot nie rozćiągał/ ábo nie oślisł. Potym námázáć żołądek oleykiem nárdynowym/ piołunkowym/ mellisowym/ z prochem rożey czerwoney/ piołunem/ cynámonem/ spilką/ ieśli złe vmiarkowánie źimne/ ieśli záś gorące mázáć oleykiem pigwowym/ mirhinowym/ przydawszy trochę oleyku piołunowego/ y kropelek octu rożánego/ y prochu rożey czerwoney/ rogu Ieleniego przypráwnego/ koral: spe: diarrhod: z czego
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: B4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
abowiem ponieważ macica ciepło przyrodzone do siebie ciągnie/ insze częci przez to źle się bez niego mają/ przeto wewnątrz brać pigwowy konfekt bez korzenia/ abo kołaczki diarrho: abb: abo to. Weź kwiatu muszkatowego/ goździków/ koriandru przyprawnego/ cynamonu po pół drag: cukru rozpuszczonego z wodką miodunkową/ urób kołaczki. Żołądek namazać ol: masticis, piołunkowym/ pigwowym/ nardowym/ i posypać go prochem diarrho: abb: aromat: rosat: cort. thuris: ligno aloe Gariophillor. menthae, abo to niższe przyłożyć. Recip. Ros. rub: masticis, coriandri, pp. coral: rub. balaustior. bistortae, cort. granat
ábowiem ponieważ maćicá ćiepło przyrodzone do śiebie ćiągnie/ insze częći przez to źle się bez niego máią/ przeto wewnątrz bráć pigwowy konfekt bez korzenia/ abo kołaczki diarrho: abb: ábo to. Weź kwiatu muszkátowego/ gozdźikow/ koriándru przypráwneg^o^/ cynamonu po puł drag: cukru rospuszczonego z wodką miodunkową/ vrob kołaczki. Zołądek námázáć ol: masticis, piołunkowym/ pigwowym/ nárdowym/ y posypáć go prochem diarrho: abb: aromat: rosat: cort. thuris: ligno aloe Gariophillor. menthae, ábo to niższe przyłożyć. Recip. Ros. rub: masticis, coriandri, pp. coral: rub. balaustior. bistortae, cort. granat
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: A4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
łaźni starszy się/ niech się namaże tym. Weź ołejku lnianego łotów 5. olej: migdałów słodkich łot: 2. szpiku cielęcego/ sadła kokoszego/ po łot: 1. śliszkości z fig/ wodką belice wyciągnionej/ masła młodego bez soli po łot: 2. tym krzyż i żywot dogóry wszytek/ lędźwie namazać/ w tym ją nakryć ciepło/ aby dobrze odpocznęła/ a po tym jej dać polewkę dobrej kury z żółtkiem/ cynamonem/ i szafranem. abo weź cynamonu dobrego drag: 1. i pół/ wieprzynca dragmę. Uczyń proch/ dać go skrupuł jeden z polewką kokoszą/ abo z winem/ abo kołaczek z tego
łáźni ztárszy się/ niech się námáże tym. Weź ołeyku lniánego łotow 5. oley: migdałow słodkich łot: 2. szpiku ćielęcego/ sádłá kokoszego/ po łot: 1. śliszkośći z fig/ wodką belice wyćiągnioney/ másłá młodego bez soli po łot: 2. tym krzyż y żywot dogory wszytek/ lędźwie námázáć/ w tym ią nákryć ćiepło/ áby dobrze odpocznęła/ á po tym iey dáć polewkę dobrey kury z żołtkiem/ cynámonem/ y szafránem. ábo weź cynámonu dobrego drag: 1. y puł/ wieprzyncá drágmę. Vczyń proch/ dáć go skrupuł ieden z polewką kokoszą/ ábo z winem/ abo kołaczek z tego
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: Iv
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
: jedno iż ten który się ma w niej leczyć siadaniem w wannie; miewa więc wątrobę gorącą/ abo nerki; przeto aby się barziej te członki nie zapaliły/ w przód niżeli wnidzie do wanny/ namaż wątrobę vnguento sandalino, a nerki maścią różową: a jeśliby i żołądek był wątły i słaby/ tedy go namazać w przód olejkiem mastykowym: i jeśli niestrawny jest i zimny; przydać do mastykowego olejku muszkatowego olejku/ i tak zawsze przed wanną namazywać żołądek. To już tak odprawiwszy/ dopiero już wstąp do wanny; ale nie o raz ciało ponurzaj w tej wodzie/ ale z lekka a z lekka ciało w nią wpuszczaj i ponurzaj
: iedno iż ten ktory się ma w niey lecżyć śiadániem w wánnie; miewa więc wątrobę gorącą/ abo nerki; przeto áby się barźiey te cżłonki nie zápaliły/ w przod niżeli wnidźie do wánny/ námaż wątrobę vnguento sandalino, a nerki máśćią rożową: á iesliby y żołądek był wątły y słaby/ tedy go námázáć w przod oleykiem mástykowym: y iesli niestráwny iest y źimny; przydáć do mástykowego oleyku muszkatowego oleyku/ y ták záwsze przed wánną námázywáć żołądek. To iuż ták odpráwiwszy/ dopiero iuż wstąp do wánny; ále nie o raz ćiało ponurzay w tey wodźie/ ale z lekka á z lekká ćiáło w nię wpuszcżay y ponurzay
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 157.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
studzienkach. Trzeci przypadek przytrafia się tym/ którzy gorącą głowę i suchą mają/ to jest niespanie: na które nie radzę zażywać żadnych opiata, jako to więc miewają balwierze pigułki dla spania; i tak z nimi wykrzykają/ jako z nabezpieczniejszym lekarstwem/ a one są barzo straszne i szkodliwe. Ale miasto tego radzę namazać skronie/ i trochę na ciemieniu/ także i pod nozdrzami vnguento populeo, zmieszawszy z olejkiem fiołkowym: i gdzieby to nie pomagało/ tedy może trochę do tegoż mazania przymieszać opium; gdyż nie tak szkodliwa rzecz jest używać opium zwierzchu/ jako wewnątrz. Czwarty przypadek jest takowy. częstokroć się to trafia/
studźienkách. Trzeći przypadek przytráfia się tym/ ktorzy gorącą głowę y suchą máią/ to iest niespánie: ná ktore nie rádzę záżywáć żadnych opiata, iáko to więc miewáią bálwierze pigułki dla spánia; y ták z nimi wykrzykáią/ iáko z nabespiecżnieyszym lekárstwem/ á one są bárzo strászne y szkodliwe. Ale miásto tego rádzę námázáć skronie/ y trochę ná ćiemieniu/ tákże y pod nozdrzami vnguento populeo, zmieszáwszy z oleykiem fiiołkowym: y gdźieby to nie pomagáło/ tedy może trochę do tegoż mázánia przymieszáć opium; gdyż nie ták szkodliwa rzecż iest vżywáć opium zwierzchu/ iáko wewnątrz. Cżwarty przypadek iest tákowy. cżęstokroć się to tráfia/
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 165.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
ukazała piersi/ i onę brodawkę/ tak że ją i mąż poznał/ i wszyscy to baczyć mogli że była białagłowa. Wnet tedy wzięto Ambrożego/ i uczynił dekret Żołdan/ aby wszytka majętność którą tam Ambroży miał/ była dana Wincentemu/ powiadając: że to wszytko onym zakładem zarobił. A Ambrożego rozkazał nago zewlokszy/ namazać miodem/ a w lesie za żebro na haku zawiesić/ tamże od rozmaitych robaków/ od os/ pszczół/ szerszeniów był zamorzon/ przez niemały czas będąc w wielkiej męce: Istwan podziękowawszy Królowi Żołdanowi/ odszedł z Wincentym mężem swym/ obłokł na się zaś białogłowskie szaty. Barzo się temu Żołdan i wszyscy ludzie dziwowali.
vkazáłá pierśi/ y onę brodawkę/ ták że ią y mąż poznał/ y wszyscy to bacżyć mogli że byłá białagłowá. Wnet tedy wźięto Ambrożego/ y vcżynił dekret Zołdan/ áby wszytká máiętność ktorą tám Ambroży miał/ byłá dáná Wincentemu/ powiádáiąc: że to wszytko onym zakłádem zárobił. A Ambrożego roskazał nágo zewlokszy/ námázáć miodem/ á w leśie zá żebro ná haku záwieśić/ támże od rozmáitych robakow/ od os/ pszcżoł/ szerszeniow był zámorzon/ przez niemáły cżás będąc w wielkiey męce: Istwan podźiękowawszy Krolowi Zołdanowi/ odszedł z Wincentym mężem swym/ oblokł ná śię záś białogłowskie száty. Bárzo się temu Zołdan y wszyscy ludźie dźiwowáli.
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 165
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
wilgotności w głowie grube i klejowate/ zimne: jako są flegmiste/ rościeńczają/ rozprawują/ rzedzą/ i nosem je wywodzą. (Turn.) Surowości.
Surowości z Żołądka wyprowadzą. (tenże.
Głowę kto ma z Rymy pełną/ a nosem nic nie odchodzi: rozerznąć korzeń/ a sokiem jego żółtym nozdrza namazać: Tak abowiem mózg wyczyści. Toż czyni Mózg wyczyścia. Item.
Korzeń w uściech żuchany. Głowy boleniu.
Bolenie głowy układa/ także go żuchając albo i Sok w nozdrza puszczając. Oddechom.
Oddechy i Sklepy w mózgu.
Sklepy w mózgu zatkane/ otwiera i wychędaża. Przeto Paraliżowi.
Paraliżem naruszonym/ albo
wilgotnośći w głowie grube y kliiowáte/ źimne: iáko są flegmiste/ rośćieńczáią/ rospráwuią/ rzedzą/ y nosem ie wywodzą. (Turn.) Surowośći.
Surowośći z Zołądká wyprowadzą. (tenże.
Głowę kto ma z Rymy pełną/ á nosem nic nie odchodźi: rozerznąć korzeń/ á sokiem iego żołtym nozdrzá námázáć: Ták ábowiem mozg wyczyśći. Toż czyni Mozg wyczyśćia. Item.
Korzeń w vściech żuchány. Głowy boleniu.
Bolenie głowy vkłáda/ tákże go żucháiąc álbo y Sok w nozdrzá pusczáiąc. Oddechom.
Oddechy y Sklepy w mozgu.
Sklepy w mozgu zátkáne/ otwiera y wychędaża. Przeto Páráliżowi.
Páráliżem náruszonym/ álbo
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 87
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Pigułek z niego pięć utoczywszy/ na każdą noc brać. Tak płuca i piersi wychędoży. Item.
Pół kwinty z miękkim jajem pić go dając: albo z Fiołkowym Syropkiem: ale to ma być po przepurgowaniu ciała. A przytym/ niźliby chory tego używał/ pierwej mu Piersi Dialtyją/ albo masłem młodym bez soli namazać/ pilnie przestrzegając/ żebyśmy tym/ którzy piersi chore mają/ nie dawali nic zbytnie purgującego/ albo womity pobudzającego/ ażby się im Piersi masłem młodym/ albo Dialletyją/ namazały. (Serapi:)
Mleko w żołądku zsiadłe rozpuszcza/ kwintę tego soku/ w wodzie rozpuściwszy/ dać pić
Przeciwko truciznie z Pokrzyku
Pigułek z niego pięć vtoczywszy/ ná káżdą noc bráć. Ták płucá y pierśi wychędoży. Item.
Poł kwinty z miękkim iáiem pić go dáiąc: álbo z Fiołkowym Syropkiem: ále to ma być po przepurgowániu ćiáłá. A przytym/ niźliby chory tego vżywał/ pierwey mu Pierśi Dyaltyią/ álbo másłem młodym bez soli námázáć/ pilnie przestrzegáiąc/ żebysmy tym/ ktorzy pierśi chore máią/ nie dawáli nic zbytnie purguiącego/ álbo womity pobudzáiącego/ áżby sie im Pierśi másłem młodym/ álbo Dyalletyią/ námázáły. (Serapi:)
Mleko w żołądku zśiádłe rospuscza/ kwintę tego soku/ w wodźie rospuśćiwszy/ dáć pić
Przećiwko trućiznie z Pokrzyku
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 193
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613