pisma jest toż samo co kopia względem oryginału. Choć zaś i ten wstręt przezwyciężą, na tym się jeszcze zastanawiają, iż w tłumaczeniu nigdy się treść i żywość oryginału zostać niemoże, i najwyborniejsze w rodzaju swoim, przecież czczym tylko jest cieniem pierwiastkowego dzieła. Tłumacze albo naśladowcy przywięzujący się szczególnie do słów, sprawiedliwie nazwani są od Horacjusza bydlęcą trzodą. Reguły prawego tłumaczenia nie na tym zasadzone są, aby periody według pierwiastkowego ułożenia przekładać i w jednakim inaczej przestrojone słowa stawiać szyku. Jeżeli albowiem język każdy właściwe ma swoje wyrażenia sposoby, przymuszać więc swój własny, żeby wziął na się przymioty tłumaczonego, i praca trudna i skutek zawodny. Zawzdy
pisma iest toż samo co kopia względem oryginału. Choć zaś y ten wstręt przezwyciężą, na tym się ieszcze zastanawiaią, iż w tłumaczeniu nigdy się treść y żywość oryginału zostać niemoże, y naywybornieysze w rodzaiu swoim, przecież czczym tylko iest cieniem pierwiastkowego dzieła. Tłumacze albo naśladowcy przywięzuiący się szczegulnie do słow, sprawiedliwie nazwani są od Horacyusza bydlęcą trzodą. Reguły prawego tłumaczenia nie na tym zasadzone są, aby peryody według pierwiastkowego ułożenia przekładać y w iednakim inaczey przestroione słowa stawiać szyku. Jeżeli albowiem ięzyk każdy właściwe ma swoie wyrażenia sposoby, przymuszać więc swoy własny, żeby wziął na się przymioty tłumaczonego, y praca trudna y skutek zawodny. Zawzdy
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 3
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
modlitwy odprawować: A nawet w Świątnicach Mężatka Zakonnicę posiadałą. Nie dopuszczały Egipskie prawa/ tylko żonatym w radzie i Senacie siadać. Zaczym jeżeli taka cześć Stanowi temu od Pogan wyrządzana bywała: Cóż o nim tedy dobry Katolik rozumiał: Rzecz nad Słońce jasna jest/ zacności stanu tego/ i nie bez przyczyny Sakramentem ten obchód nazwany bywa: przyjmuje się nowa łaska/ i nowe błogosławieństwo Boże: wypowieda się przymierze szatanowi i pokusom jego; wstępuje się w zakon nieograniczony/ oczym świadczy przysięga i związek nierozerwany aż do śmierci: Bierze się przyjaciel w towarzystwo szczęścia dożywotniego wszelkiego: pełnisie rozkazanie Najwyższego Pana. Czego wszytkiego utwierdzać nie może jedno Fortuna przezancej nadzieje
modlitwy odpráwowáć: A náwet w Swiątnicách Mężátká Zakonnicę pośiadáłą. Nie dopuszcżáły Egiptskie práwá/ tylko żonátym w rádźie y Senacie siadáć. Zacżym iezeli taka cześć Stanowi temu od Pogan wyrządzáná bywáłá: Coż o nim tedy dobry Kátholik rozumiał: Rzecż nád Słońce iásna iest/ zacnośći stanu tego/ y nie bez przycżyny Sákrámentem ten obchod názwány bywá: przymuie sie nowa łáská/ y nowe błogosłáwieństwo Boże: wypowieda sie przymierze szátánowi y pokusom iego; wstępuie sie w zakon nieogránicżony/ ocżym świádcży przyśiegá y związek nierozerwány áż do śmierći: Bierze sie przyiaćiel w towárzystwo szćżęśćiá dożywotniego wszelkiego: pełnisie roskazánie Naywyższego Pána. Czego wszytkiego vtwierdzáć nie może iedno Fortuná przezancey nádźieie
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
/ osobliwsze jednak ta która nieznajome zgromadza/ odległe jednoczy/ przeciwne zgadza/ chęci rozmnaża/ żałości ujmuje/ radości przydaje/ i wszytko dobre rodzi. Wdzieczna tak zgodnych animuszów Harmonia/ gdzie jedna wola/ zgodna miłość/ i nierozerwane pomyślenie się znajduje: slusznie tedy Akt ten wizerunkiem szczęściaj pociech Wmć mego M. P. nazwany być może: bo żeś Wmć moja Mciwa Panna wszkole cnot wszelakich wyćwiczona/ to nietylko za klejnot i pomnożenie dalszych szczęśliwości/ ale i za znak wielkiej miłości zacnych Rodziców swoich/ Małżonkowi swemu oddana/ będąc stan ten życia dobrześ Wmć moi M P. w sercu swoim utwierdzieła/ który jest znakie my
/ osobliwsze iednák tá ktora nieznáiome zgromadza/ odległe iednocży/ przećiwne zgadza/ chęći rozmnaża/ żáłośći vymuie/ rádośći przydáie/ y wszytko dobre rodźi. Wdźiecżna ták zgodnych ánimuszow Harmonia/ gdźie iedná wola/ zgodna miłość/ y nierozerwáne pomyślenie sie znayduie: slusznie tedy Akt ten wizerunkiem szcżęśćiáy poćiech Wmć mego M. P. názwány być może: bo żeś Wmć moiá Mćiwa Pánná wszkole cnot wszelákich wyćwicżona/ to nietylko zá kleynot y pomnożenie dálszych szcżęśliwośći/ ále y zá znák wielkiey miłośći zacnych Rodźicow swoich/ Máłżonkowi swemu oddána/ będąc stan ten żyćia dobrześ Wmć moi M P. w sercu swoim vtwierdziełá/ ktory iest znákie my
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
czas okryjemy. Szarp/ szarpać nie potrzeba: Bo wszytkim się zgodzą: Wszak i w polu u bydła/ Pasterki tak chodzą. Spodnice/ nic nie trudnią/ które bez Ogona; Chyba różnym nazwiskiem/ obszyta Korona. Inne/ zowią Korony/ od drzewa/ drewniane; Lecz/ czemu nie kijowe/ są raczej nazwane? Więc/ jeżeli z tych/ Moda chce wymyślić nowe/ Niech pogładzi drewnianych/ a będą kijowe; Kolpertyny/ abo więc Pondelaryś/ daje/ Gdy nie złocista/ Krawiec/ suknią Damie kraje; A jeśli/ złotem/ Szata będzie się świeciła/ Pandywenis Korona/ będzie ją zdobiła. Ostatek/ pod Garnitur pozgarniajcie
czás okryiemy. Szárp/ szárpáć nie potrzebá: Bo wszytkim się zgodzą: Wszak y w polu v bydłá/ Pásterki ták chodzą. Spodnice/ nic nie trudnią/ ktore bez Ogoná; Chybá rożnym názwiskiem/ obszytá Koroná. Inne/ zowią Korony/ od drzewá/ drewniáne; Lecz/ czemu nie kiiowe/ są ráczey názwáne? Więc/ ieżeli z tych/ Modá chce wymyślić nowe/ Niech pogłádźi drewniánych/ á będą kijowe; Kolpertyny/ ábo więc Pondelariś/ dáie/ Gdy nie złoćista/ Kráwiec/ suknią Dámie kráie; A ieśli/ złotem/ Szátá będźie się świećiłá/ Pándiwenis Koroná/ będźie ią zdobiłá. Ostátek/ pod Gárnitur pozgárniáyćie
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: E
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
gliowatych, w jarach głębokich grąznąc i ginąc? Omyliła go prawica jego, i koń jego natarczywy z jeźdzcem wespół przeląkł się, i placu odbiegać musiał.
Który strzeże prawdy na wieki. I ta niemała pochwała jest Boga naszego; obietnicy swej Bóg zawsze dosyć czyni, bo i może ratować i chce. Prawda wiary matką nazwana jest od przodków naszych, malowana bywała z prosta, pstrocin farbowych w sobie niemiewała, abowiem w traktatach i w paktach niema być nic zmyślonego, zdradliwego, albo co od prawdy różnego. Wierny pan we wszytkich słowach swoich, i święty we wszytkich dziełach swoich; jako mówi tak czyni, i w słowiech i
gliowatych, w jarach głębokich grąznąc i ginąc? Omyliła go prawica jego, i koń jego natarczywy z jeźdzcem wespół przeląkł się, i placu odbiegać musiał.
Który strzeże prawdy na wieki. I ta niemała pochwała jest Boga naszego; obietnicy swej Bóg zawsze dosyć czyni, bo i może ratować i chce. Prawda wiary matką nazwana jest od przodków naszych, malowana bywała z prosta, pstrocin farbowych w sobie niemiewała, abowiem w traktatach i w paktach niema być nic zmyślonego, zdradliwego, albo co od prawdy różnego. Wierny pan we wszytkich słowach swoich, i święty we wszytkich dziełach swoich; jako mówi tak czyni, i w słowiech i
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 265
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
wysłany, aby się potajemnie przypatrował Jagielle księciu litewskiemu: że jeśliby się onemu podobał, miał się to i królewnie podobać. Jakoż gdy zalety czynił osoby i cnót jego chwaląc go przed królewną, dopiero po zaleceniu tego Zawiszy mieć jęła się królewna do Jagiełły i stroić poczęła (Bielski, str. 270). Zawisza nazwany Czarny, Anno 1424 podczas solennej koronacji sławnej na cały świat królowej Zofii w Krakowie, na której koronacji był cesarz i cesarzowa, król duński, książę bawarski i wiele inszych udzielnych, także wielka liczba posłów z całej Europy; na piątek po koronacji wszystkich pomienionych gości do siebie zaprosił, znamienicie ich częstował i udarował (Bielski
wysłany, aby się potajemnie przypatrował Jagielle księciu litewskiemu: że jeśliby się onemu podobał, miał się to i królewnie podobać. Jakoż gdy zalety czynił osoby i cnót jego chwaląc go przed królewną, dopiero po zaleceniu tego Zawiszy miéć jęła się królewna do Jagiełły i stroić poczęła (Bielski, str. 270). Zawisza nazwany Czarny, Anno 1424 podczas solennéj koronacyi sławnéj na cały świat królowéj Zofii w Krakowie, na któréj koronacyi był cesarz i cesarzowa, król duński, książę bawarski i wiele inszych udzielnych, także wielka liczba posłów z całéj Europy; na piątek po koronacyi wszystkich pomienionych gości do siebie zaprosił, znamienicie ich częstował i udarował (Bielski
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 4
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
imci Jana wtórego, z tym się pożegnał światem... Trzeci Jerzy Benedykt, uczony bardzo historyk i do wszystkiego się aplikujący, także w młodych leciech nie dopędziwszy lat dwudziestu pięciu, umarł. Tych wszystkich ciała złożone, począwszy od Krzysztofa marszałka, leżą w Mińsku w kościele ww. oo. bernardynów, w kaplicy nazwanej Zawiszyńską, którym dla pamięci wiekopomnej, tak jako do kaplicy wileńskiej kieżgałłowskiej dałem kamień z nagrobkiem Anno 1709.
Krzysztof Stanisław Zawisza, tej księgi i notacji autor i pisarz, ostatni i najmłodszy syn Andrzeja, pisarza w. w. księstwa l. nie kładzie w komput żadnych zalet albo zasług osoby swojej. Cnotę
imci Jana wtórego, z tym się pożegnał światem... Trzeci Jerzy Benedykt, uczony bardzo historyk i do wszystkiego się applikujący, także w młodych leciech nie dopędziwszy lat dwudziestu pięciu, umarł. Tych wszystkich ciała złożone, począwszy od Krzysztofa marszałka, leżą w Mińsku w kościele ww. oo. bernardynów, w kaplicy nazwanéj Zawiszyńską, którym dla pamięci wiekopomnéj, tak jako do kaplicy wileńskiéj kieżgałłowskiéj dałem kamień z nagrobkiem Anno 1709.
Krzysztof Stanisław Zawisza, téj księgi i notacyi autor i pisarz, ostatni i najmłodszy syn Andrzeja, pisarza w. w. księstwa l. nie kładzie w komput żadnych zalet albo zasług osoby swojej. Cnotę
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 8
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
św. Ignacy imieniny synowi memu sprawowałem: gości sąsiad bliższych zaprosiwszy, tańcowaliśmy hulaszczo i napili się do woli.
29^go^ niedźwiadka niewielkiego ubiliśmy. 2 Augusti byłem u ip. Siesickiego chorążego wiłkomirskiego utraktowany dobrze i psami gończemi dobremi udarowany.
13^go^ niedźwiedzia wielkiego ubiliśmy pod samemi Oniksztami, znalezionego pod wsią Kliniance nazwaną. Zginął natenczas od niedźwiedzia chart biały rosły Pakant, miałem go od pana wojewody mińskiego; i innym psom plag nadawał.
25^go^ byłem w Pienianach, tamem i nocował. Eodem die była bezemnie gruntów, alias granicy pomiara między mną a ip. Sokołowskim i ip. Szemetem. A jako się daremnie
św. Ignacy imieniny synowi memu sprawowałem: gości sąsiad bliższych zaprosiwszy, tańcowaliśmy hulaszczo i napili się do woli.
29^go^ niedźwiadka niewielkiego ubiliśmy. 2 Augusti byłem u jp. Siesickiego chorążego wiłkomirskiego utraktowany dobrze i psami gończemi dobremi udarowany.
13^go^ niedźwiedzia wielkiego ubiliśmy pod samemi Oniksztami, znalezionego pod wsią Kliniance nazwaną. Zginął natenczas od niedźwiedzia chart biały rosły Pakant, miałem go od pana wojewody mińskiego; i innym psom plag nadawał.
25^go^ byłem w Pienianach, tamem i nocował. Eodem die była bezemnie gruntów, alias granicy pomiara między mną a jp. Sokołowskim i jp. Szemetem. A jako się daremnie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 60
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Sapiehą starostą bobrujskim, który z ucieczki warszawskiej od Augusti gdy Horna brał, oparł się w Tylży do litewskiego wojska przebierając się i do hetmana. Było i inszej kompanii dosyć, z którą nulla dies sine linea.
Do Królewca do żony z Tylży biegałem, i nie dojeżdżając, we dworze p. Grebena, Dębnica nazwanym, o ćwierć mili od miasta, stanąłem i trzy dni z żoną nacieszywszy się i Teresiny odprawiwszy, wróciłem się i nazad, i jechałem potem do Kłopedy do hetmana, od którego odebrałem generalną nad całem wojskiem komendę. I poszedłem z niem przebierać się do Kurlandii do Lewenhaupta, ale die 1
Sapiehą starostą bobrujskim, który z ucieczki warszawskiéj od Augusti gdy Horna brał, oparł się w Tylży do litewskiego wojska przebierając się i do hetmana. Było i inszéj kompanii dosyć, z którą nulla dies sine linea.
Do Królewca do żony z Tylży biegałem, i nie dojeżdżając, we dworze p. Grebena, Dębnica nazwanym, o ćwierć mili od miasta, stanąłem i trzy dni z żoną nacieszywszy się i Teresiny odprawiwszy, wróciłem się i nazad, i jechałem potém do Kłopedy do hetmana, od którego odebrałem generalną nad całem wojskiem komendę. I poszedłem z niém przebierać się do Kurlandyi do Lewenhaupta, ale die 1
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 121
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
mnie książę imć Mikołaj Radziwiłł, ip. chorążyna mińska i ip. Urbanowiczowa siostrzenice, ip. kapitan Czewkin i p. porucznik Gregory Bobarykin; piliśmy i tańcowali, i w wesołości a inwencjach jej rozmaitych trzy dni hulaliśmy, czwartego do Dworca całą archandrią pojechaliśmy, wymyślając sposoby nowe wesołości. Stąd Zdzięcioł nazwany Wenecją, że tam origo wesołości, i zawsze ludzie jak na morzu Wenetowie, w winie i miodzie mokną. Rohotna nazwana Paryżem dla wymysłu i nauki rozmaitych tańców i manier francuskich, a zwłaszcza u stołu przy wesołym śpiewaniu piosnek francuskich, należących do flasz i kieliszków pour buar (boire). Dworzec nazwany Hiszpanią dla swoich
mnie książę imć Mikołaj Radziwiłł, jp. chorążyna mińska i jp. Urbanowiczowa siostrzenice, jp. kapitan Czewkin i p. porucznik Hrehory Bobarykin; piliśmy i tańcowali, i w wesołości a inwencyach jéj rozmaitych trzy dni hulaliśmy, czwartego do Dworca całą archandryą pojechaliśmy, wymyślając sposoby nowe wesołości. Ztąd Zdzięcioł nazwany Wenecyą, że tam origo wesołości, i zawsze ludzie jak na morzu Wenetowie, w winie i miodzie mokną. Rohotna nazwana Paryżem dla wymysłu i nauki rozmaitych tańców i manier francuzkich, a zwłaszcza u stołu przy wesołem śpiewaniu piosnek francuzkich, należących do flasz i kieliszków pour buar (boire). Dworzec nazwany Hiszpanią dla swoich
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 149
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862