nagła komunikacja powietrza potrzebnego koniecznie do utrzymania ognia, bądź to przykrywając części spalone panwą z jakiego kruszcu, jakośmy dopiero namienili, bądź zamykając je w pudle zrobionym z blach, które nazywają piekarskiemi przykrywkami: tym sposobem ogień gasnie, i zostawia substancją czarną, lekką, dziurkowatą, łatwą bardzo do przyjęcia w siebie ognia, niknącą prędko, i nie wydającą prawie nic płomienia i należytej gorącości. Otoż wyobrażenie doskonałe tego rodzaju węglów, które ja nazywam żarem. Można je też bez zaszkodzenia dalszemu ich używaniu wodą zagasic. Lecz przytym trzeba zachować należytą miarę, żeby nie było za wiele ani za mało; a węgle przy zagaszeniu trzeba żelaznemi grabiami przerobić
nagła kommunikacya powietrza potrzebnego koniecznie do utrzymania ognia, bądź to przykrywaiąc częsci spalone panwą z iakiego kruszcu, iakośmy dopiero namienili, bądź zamykaiąc ie w pudle zrobionym z blach, ktore nazywaią piekarskiemi przykrywkami: tym sposobem ogień gasnie, i zostawia substancyą czarną, lekką, dziurkowatą, łatwą bardzo do przyięcia w siebie ognia, niknącą prędko, i nie wydaiącą prawie nic płomienia i należytey gorącosci. Otoż wyobrażenie doskonałe tego rodzaiu węglow, ktore ia nazywam żarem. Można ie też bez zaszkodzenia dalszemu ich używaniu wodą zagasic. Lecz przytym trzeba zachowac należytą miarę, żeby nie było za wiele ani za mało; a węgle przy zagaszeniu trzeba żelaznemi grabiami przerobić
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 4
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
więc i komety biegać muszą około słońca. Czemuż niektórzy wielcy astronomowie sądzili, iż biegają prostą linią.
Bo obserwowali tylko komety na ów czas, gdy się z jednej strony słońca ukazywały, to jest, gdy się albo zbliżały do słońca, albo się od niego oddalały. Komety zaś dla promieni słonecznych światło ich ćmiących niknące, mieli za zginione. Gdy zaś taż sama kometa z drugiej strony słońca z promieni jego wychodziła, brali za nową kometę. Figury zaś okrągłopodługowatej, i tak wielkiej, jakie są drogi komet, końce tylko są znacznie zakrzywione, boki zaś ledwo co różnią się od linii: więc nie dziw, iż i wielcy
więc y komety biegać muszą około słońca. Czemuż niektórzy wielcy astronomowie sądzili, iż biegaią prostą linią.
Bo obserwowali tylko komety na ów czas, gdy się z iedney strony słońca ukazywały, to iest, gdy się albo zbliżały do słońca, albo się od niego oddalały. Komety zaś dla promieni słonecznych światło ich ćmiących niknące, mieli za zginione. Gdy zaś taż sama kometa z drugiey strony słońca z promieni iego wychodziła, brali za nową kometę. Figury zaś okrągłopodługowatey, y tak wielkiey, iakie są drogi komet, końce tylko są znacznie zakrzywione, boki zaś ledwo co różnią się od linii: więc nie dziw, iż y wielcy
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 130
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
zechcesz okrutnym dać tygrom na żęby, I co jest w twojej mocy pod miecz, na Wulkana, A ja się tak dobręgo nie wyrzekę Pana. Bo ja najokrutniejszej śmierci się nieboję, Ani o te doczesne dobra świata stoję. Ponieważ nie tajno mi, jako te słynące V was dobra są próżne, i prędko niknące: Co bowiem za pożytek, i co stateczńego, Albo co w sobie mają w długi czas trwałego? A chociaż się zdadzą być rzkomo w samym skutku, Jednak nie bez wielkiego frasunku, i smutku: Ponieważ kto rozkoszy, i tych dóbr używa, Beż kłopotu, i smutku zwykłego niebywa. Bogactwa, są
zechcesz okrutnym dác tygrom ná żęby, Y co iest w twoiey mocy pod miecz, ná Wulkáná, A ia się ták dobręgo nie wyrzekę Páná. Bo ia náyokrutnieyszey śmierći się nieboię, Ani o te doczesne dobrá świátá stoię. Ponieważ nie táyno mi, iáko te słynące V was dobrá są prozne, y prędko niknące: Co bowiem zá pożytek, y co státeczńego, Albo co w sobie máią w długi czás trwáłego? A choćiasz się zdádzą bydz rzkomo w sámym skutku, Iednák nie bez wielkiego frásunku, y smutku: Ponieważ kto roskoszy, y tych dobr vżywa, Beż kłopotu, y smutku zwykłego niebywa. Bogáctwá, są
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 11
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
czynić trzeba, rozumi, ucząc. O osoce zimowej
, gdy do łochwa już idzie. Te tedy intra parentesim skończywszy, zacznę o zimowej traktować osoce. Zimowa osoka, lubo zda się być najłatwiejsza, jest jednak generis communis zła i dobra. To jest do oka prędsza, bo od słońca, jak rosa, nie niknąca. Zła ratione pamięci kluczów, które zwirz, idąc do miejsca, poczyni. Klucze są to nie skarbcowe lub lamusowe, ale to znaczy tropy, które źwirz czyni. Zaczym chcąc one, socząc niedźwiedzia, wyrzucić i wiedzieć, w której stronie znajduje się, ostępy rachować trzeba, wiele wchodzących i wychodzących tropów. Przewyższa
czynić trzeba, rozumi, ucząc. O osoce zimowej
, gdy do łochwa już idzie. Te tedy intra parentesim skończywszy, zacznę o zimowej traktować osoce. Zimowa osoka, lubo zda się być najłatwiejsza, jest jednak generis communis zła i dobra. To jest do oka prędsza, bo od słońca, jak rosa, nie niknąca. Zła ratione pamięci kluczów, które zwirz, idąc do miejsca, poczyni. Klucze są to nie skarbcowe lub lamusowe, ale to znaczy tropy, które źwirz czyni. Zaczym chcąc one, socząc niedźwiedzia, wyrzucić i wiedzieć, w której stronie znajduje się, ostępy rachować trzeba, wiele wchodzących i wychodzących tropów. Przewyższa
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 210
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
pięściami trzaska/ Szaty na sobie drapie/ w piersi ciężko praska/ Warkocze splotłe rzeże/ starej naweet paniej/ Dochodzącej przyczyny narzekania na niej/ Już/ już po Halcionie odpowieda słowy: Już za Ceiksem poszła: precz pocieszne mowy/ Dał/ dał gardło na morzu. widziałam/ poznała/ A rąk/ i niknącego gdym dotrzymać chciała/ Trzymającą cień ludził; a cień znakomity/ Mego męża właściwy/ a wiedz pewnie i ty/ Ze ani od oblicza miałprzyzwoitego/ Ni ust/ jakimi czasu przyświecał pierwszego/ Wybladłęgom/ nagiego/ nieszczęsna widziała/ A woda z jego głowy/ imo to pluszczała. Na tym stał/ natym
pięśćiámi trzáska/ Száty ná sobie drapie/ w pierśi ćiężko práska/ Warkocze splotłe rzeże/ stárey náweet pániey/ Dochodzącey przyczyny nárzekánia ná niey/ Iuż/ iuż po Hálcionie odpowieda słowy: Iuż zá Ceixem poszłá: precz poćieszne mowy/ Dał/ dał gárdło ná morzu. widźiáłám/ poznáłá/ A rąk/ y niknącego gdym dotrzymáć chćiáłá/ Trzymáiącą ćień ludźił; á ćień znakomity/ Mego mężá właśćiwy/ á wiedz pewnie y ty/ Ze áni od obliczá miałprzyzwoitego/ Ni vst/ iákiemi czásu przyświecał pierwszego/ Wybládłęgom/ nágiego/ nieszczęsna widźiáłá/ A wodá z iego głowy/ imo to pluszczáłá. Ná tym stał/ nátym
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 289
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636