, Polaków z posłuszeństwa swego uwolniwszy, zgoła nie tylko tronu ale i imienia polskiego wyrzekłszy się, oświadczył prawdziwą dla dziedzicznego miłość, na jaką dla wolnego narodu zdobyć się nigdy nie mógł, lubo ozdobna niegdy i szczęśliwa, lacto ot melle iluens Regio ojczyzny naszej, za sporządzeniem panowania jego in solitudinem conversa, w obmierzłem spustoszeniu obdarta z piekności swojej między popiołami tak wielkich pożarów, ledwie tchnąć i ledwie mieć mogła tectum, sub quo lare habitet, sub quo pernoctet egestas: wszystkich zgoła tej przezacnej rzeczypospolitej stanów pospiechu do tak zbawiennego siebie ratunku, do zjednoczenia się in unam compagem gruntownego przedsięwzięcia, ad repellendam vim niebezpiecznych sąsiadów wyciąga słuszność, sprawy potrzebują i
, Polaków z posłuszeństwa swego uwolniwszy, zgoła nie tylko tronu ale i imienia polskiego wyrzekłszy się, oświadczył prawdziwą dla dziedzicznego miłość, na jaką dla wolnego narodu zdobyć się nigdy nie mógł, lubo ozdobna niegdy i szczęśliwa, lacto ot melle iluens Regio ojczyzny naszéj, za sporządzeniem panowania jego in solitudinem conversa, w obmierzłém spustoszeniu obdarta z piekności swojéj między popiołami tak wielkich pożarów, ledwie tchnąć i ledwie miéć mogła tectum, sub quo lare habitet, sub quo pernoctet egestas: wszystkich zgoła téj przezacnéj rzeczypospolitéj stanów pospiechu do tak zbawiennego siebie ratunku, do zjednoczenia się in unam compagem gruntownego przedsięwzięcia, ad repellendam vim niebezpiecznych sąsiadów wyciąga słuszność, sprawy potrzebują i
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 294
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Cnota nic chwały nie potrzebuje. A ona jednak ją naśladuje.
Żywot i sława wiedeny cenie chodzą.
Żywot ludzki bąbelowi podobien.
Kreatur Bożych źle zażywać nie godzi się.
Wszkole się tego uczyć trzeba, co w pospolitym żywocie potrzeba.
Jako możemy, nie jako chcemy.
Kto rad gra w karty, miewa łeb obdarty.
Chorba ciężka przykrego lekarstwa potrzebuje.
Każdy Poseł jako osieł, co nań włożą, musi nieść.
Nad możność nikogo nie pociągają.
Kiedy przydziesz miedzy wrony, musisz krakać jako ony.
Jedna jaskółka nie czyni lata, nie czyni miasta jedna chata.
Jednym krokiem mili nie ujdziesz.
Jedne lekarstwo nie leczy wszytkich chorób
Cnota nic chwały nie potrzebuje. A ona jednak ją naśladuje.
Zywot y sława wiedeny cenie chodzą.
Zywot ludzki bąbelowi podobien.
Kreatur Bożych źle zażywać nie godzi śie.
Wszkole śię tego uczyc trzeba, co w pospolitym żywocie potrzeba.
Jako możemy, nie jako chcemy.
Kto rad gra w karty, miewa łeb obdarty.
Chorba cięszka przykrego lekarstwa potrzebuje.
Każdy Poseł jako ośieł, co nań włożą, muśi nieść.
Nad możność nikogo nie pociągają.
Kiedy przydziesz miedzy wrony, muśisz krakać jako ony.
Jedna jaskołka nie czyni lata, nie czyni miasta jedna chata.
Jednym krokiem mili nie uydziesz.
Jedne lekarstwo nie leczy wszytkich chorob
Skrót tekstu: FlorTriling
Strona: 187
Tytuł:
Flores Trilingues
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Johannes Zacharias Stollius
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1702
pięknym stroju długim, a gwiazdą na czole, w Jewej ręce z Berłem.
48 Oratio, albo Modlitwam maluje się jak Panienka w sukniach zielonych i białych klęcząca, z ust jej płomień wybucha, w Jewej ręce ma serce płomieniste, prawą ręką ku Niebu czyni incensację.
49 Otium, albo próżnowanie, wyraża Młodzian leżący obdarty, z rękami założonemi, a tu koło niego wiele rzeczy poobalanych, popsowanych.
50 Pax, wyraża się na monecie Cesarzów, jako Niewiasta; stos Oręża pochodnią podpalająca. Inni Pokoj malują w postaci Panny, roszczkę oliwną w jednej, w drugiej ręce Cornucopiam, albo Caducenm trzyma, (Co to jest, tyle
pięknym stroiu długim, a gwiázdą ná czole, w Iewey ręce z Berłem.
48 Oratio, albo Modlitwam maluie się iák Panienka w sukniach zielonych y białych klęcząca, z ust iey płomień wybucha, w Iewey ręce má serce płomieniste, prawą ręką ku Niebu czyni incensacyę.
49 Otium, álbo prożnowanie, wyraża Młodzian leżący obdarty, z rękami założonemi, a tu koło niego wiele rzeczy poobalanych, popsowanych.
50 Pax, wyraża się na monecie Cesarzow, iako Niewiástá; stos Orężá pochodnią podpalaiąca. Inni Pokoy maluią w postaci Panny, roszczkę oliwną w iedney, w drugiey ręce Cornucopiam, albo Caducenm trzyma, (Co to iest, tyle
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1172
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, jak ma pisać, do którego był nabożny, i jego się delektował listami. Głowę jego uprosil sobie będąc w Rzymie któryś Drzewicki, najpewniej Maciej Arcy-Biskup Gniezniński Herbu Ciołek, i we wsi swojej Drzewicy w Województwie Sandomirskim, w Kościele farnym O SS. Relikwiach.
lokował. Ale podczas wojny Szwedzkiej z srebra i klejnotów obdarta, niewiedzieć gdzie zapodziana, zwielką szkodą Katolików. Niesiecki w Herbarzu. Ręka jego jest w Kaplicy zamkowej w Monachium u Najjaśniejszych Elektorów Bawarskich. Palec jego posłał Jeremiasz Patriarcha Carogródżki Grzegorzowi XIII. Papieżowi P. Kulesza.
JOSUE Wodza ludu Bożego po Mojżeszu, 1. Czerwca w imieniu znaczącego Dominus Salvator. On Izraelitów do
, iak ma pisać, do ktorego był nabożny, y iego sie delektował listami. Głowę iego uprosil sobie bedąc w Rzymie ktoryś Drzewicki, naypewniey Maciey Arcy-Biskup Gniezninski Herbu Ciołek, y we wsi swoiey Drzewicy w Woiewodztwie Sędomirskim, w Kościele farnym O SS. Relikwiach.
lokował. Ale podcżas woyny Szwedzkiey z srebra y kleynotow obdarta, niewiedzieć gdzie zapodziana, zwielką szkodą Katolikow. Niesiecki w Herbarzu. Ręka iego iest w Kaplicy zamkowey w Monachium u Nayiaśnieyszych Elektorow Bawarskich. Palec iego posłał Ieremiasz Patryarcha Carogrodżki Grzegorzowi XIII. Papieżowi P. Kulesza.
IOSUE Wodza ludu Bożego po Moyżeszu, 1. Cżerwca w imieniu znacżącego Dominus Salvator. On Izraelitow do
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 157
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
złotą okryty blachą, tak dobrze wypolerowany, ku Wschodowi Słońca obrócony, że blask oczóm patrzących nieznośny odbijał się, jak drugie na ziemi Słońce jaśniejąc. Tuż Ingowie wenerowali i Boga Pachajachachic, to jest Creatorem Caeli et terrae. Jak ten Kościół Hiszpani Victores złupili, blacha ona gruba, złota, świetna, z Słońca Bałwana obdarta, jednemu dostała się żołnierzowi, który przez noc jednę ją przegrał w kości, do drugich, skąd tam urosło przysłowie: Hic Solem perdidit, priusquàm ortus fuit. Ten Słońce stracił, nim zeszło.
A Meksykańscy Regnanci jeszcze superstitiosiores i wymyślniejsi w zabobonach. Schwytawszy niewolnika na wojnie, dawali mu imię tego Bożka, na
złotą okryty blachą, tak dobrze wypolerowany, ku Wschodowi Słońca obrócony, że blask oczóm patrzących nieznośny odbiiał się, iak drugie na ziemi Słońce iaśnieiąc. Tuż Ingowie wenerowali y Boga Pachayachachic, to iest Creatorem Caeli et terrae. Iak ten Kościół Hiszpáni Victores złupili, blacha ona gruba, złota, świetna, z Słońca Bałwana obdarta, iednemu dostała się żołnierzowi, który przez noc iednę ią przegrał w kości, do drugich, zkąd tam urosło przysłowie: Hic Solem perdidit, priusquàm ortus fuit. Ten Słońce stracił, nim zeszło.
A Mexikańscy Regnanci ieszcze superstitiosiores y wymyślnieysi w zabobonach. Zchwytawszy niewolnika na woynie, dawali mu imie tego Bożka, na
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 580
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
robił, i godnemu, oraz mądremu Szlachcicowi głos mającemu przerywał; ów mówiący Szlachcic za siebie go postawił, co mu i drugi także uczynił. Broniewski zawołał protestor: za które słowo krzykniono bij, bij, czego on nieczekając w nogi, kto miał konia za nim;poty go goniono, aż zabito, i obdartego przyniesiono do koła, i rzuciwszy trupem jako relikwiami wolności, zawołano: Tak będzie zdrajcom takim, co Kamieniec przedali, i tak ten zaprzedany Kamieniec dał pijane garło, który garła dobywał na tych, których niewinność za zdrajców chća Rzeczypospolity pokazać. Kwestia DRUGA
7mo W pospolitym ruszeniu bardzo prędko i łatwo, największą zrobi i wkorzeni
robił, y godnemu, oraż mądremu Szlachćicowi głos maiącemu przerywał; ow mowiący Szlachćic zá śiebie go postawił, co mu y drugi tákże uczynił. Broniewski záwołał protestor: zá ktore słowo krzykniono biy, biy, czego on nieczekaiąc w nogi, kto miał koniá zá nim;poty go goniono, áż zabito, y obdartego przynieśiono do kołá, y rzućiwszy trupem iáko relikwiami wolnośći, záwołano: Ták będźie zdraycom tákim, co Kamieniec przedali, y ták ten záprzedány Kámieniec dał piiane garło, ktory garłá dobywał ná tych, ktorych niewinność zá zdraycow chća Rzeczypospolity pokazać. KWESTYA DRUGA
7mó W pospolitym ruszeniu bardzo prętko y łatwo, naywiększą zrobi y wkorzeni
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 27
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
i jej Dekretem jako Ujmiciel honoru Cesarzowy na wygnanie skazany, Socrate et Zosomeno testibus. 5. Hypodromus , było miejsce wymierzone i obmurowane na gonitwy konij Jezdców eksercytujące; w nim były Obeliszki, to jest słupy czworograniaste, kończaste w gorze: był Colossus, albo Statua, międzią obita, która i teraz stoi, ale obdarta z ornamentu. 6. Kościół Świętych Sergiusza i Bacha bogaty od Justyniana Cesarza erygowany, do tych czas stojący: równych bogactw i splendorów była Bazysika, SS. Apostołów PIOTRA i PAWŁA. Chciał Konstans Syn Konstantyna Wielkiego, Konia wystawić takiego, w tym nowym Rrzymie, jaki jest w starym na Rynku Trajanowym, ale mu
y iey Dekretem iako Uymiciel honoru Cesarzowy ná wygnánie skazány, Socrate et Zosomeno testibus. 5. Hypodromus , było mieysce wymierzone y obmurowáne ná gonitwy koniy Iezdcow exercytuiące; w nim były Obeliszki, to iest słupy czworográniaste, kończaste w gorze: był Colossus, albo Statua, międźią obita, ktorá y teraz stoi, ale obdartá z ornámentu. 6. Kościół Swiętych Sergiusza y Bacha bogaty od Iustynianá Cesarzá erigowány, do tych czás stoiący: rownych bogactw y splendorow byłá Bazysika, SS. Apostołow PIOTRA y PAWŁA. Chciał Konstans Syn Konstantyná Wielkiego, Konia wystawić tákiego, w tym nowym Rrzymie, iaki iest w starym ná Rynku Tráianowym, ale mu
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 463
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Egiptu mendyków Tureckich skupiła się: puszczano po jednemu na dziedziniec Zamkowy, zdejmowano szaty stare, koszule, zawoje, w których niemało złota, srebra, klejnotów zachować zwykła łakoma żebraków nędza, a inny nowy strój dawano: wypuszczano po jednemu (tak de novo ubrawszy:) do innego przez kruzganki dziedzinca, zapobiegłszy wszelkiej kointeligencyj obdartych, z nie obdartemi, za Zamkiem stojącemi. Wszytkich tak przebrawszy (bardziej obrawszi:) wypuścili z Zamku, lamentujących na taką ubożącą jałmużnę. Spaliwszy stare szaty i zawoje, wielkie z nich zebrał skarby, któremi siebię zbogacił, i Meczet namieniony wymurował; jako Egipskie świadczą Kroniki. Nieszpetny jest Meczet Gaurea, albo Gaurów
Egyptu mendykow Tureckich skupiła się: puszczano po iednemu ná dziedźiniec Zámkowy, zdeymowáno száty stare, koszule, záwoie, w ktorych niemało złota, srebrá, kleynotow záchować zwykła łákoma żebrákow nędza, á inny nowy stroy dawáno: wypuszczano po iednemu (ták de novo ubráwszy:) do innego przez kruzganki dźiedźinca, zápobiegłszy wszelkiey kointelligencyi obdartych, z nie obdartemi, zá Zamkiem stoiącemi. Wszytkich ták przebráwszy (bardźiey obráwsźy:) wypuścili z Zamku, lamentuiących ná taką ubożącą iałmuznę. Spáliwszy stáre szaty y záwoie, wielkie z nich zebráł skarby, ktoremi siebię zbogacił, y Meczet námieniony wymurowáł; iako Egypskie świadczą Kroniki. Nieszpetny iest Meczet Gaurea, albo Gaurow
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 653
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
się: puszczano po jednemu na dziedziniec Zamkowy, zdejmowano szaty stare, koszule, zawoje, w których niemało złota, srebra, klejnotów zachować zwykła łakoma żebraków nędza, a inny nowy strój dawano: wypuszczano po jednemu (tak de novo ubrawszy:) do innego przez kruzganki dziedzinca, zapobiegłszy wszelkiej kointeligencyj obdartych, z nie obdartemi, za Zamkiem stojącemi. Wszytkich tak przebrawszy (bardziej obrawszi:) wypuścili z Zamku, lamentujących na taką ubożącą jałmużnę. Spaliwszy stare szaty i zawoje, wielkie z nich zebrał skarby, któremi siebię zbogacił, i Meczet namieniony wymurował; jako Egipskie świadczą Kroniki. Nieszpetny jest Meczet Gaurea, albo Gaurów na Przedmieściu Kairskim o
się: puszczano po iednemu ná dziedźiniec Zámkowy, zdeymowáno száty stare, koszule, záwoie, w ktorych niemało złota, srebrá, kleynotow záchować zwykła łákoma żebrákow nędza, á inny nowy stroy dawáno: wypuszczano po iednemu (ták de novo ubráwszy:) do innego przez kruzganki dźiedźinca, zápobiegłszy wszelkiey kointelligencyi obdartych, z nie obdartemi, zá Zamkiem stoiącemi. Wszytkich ták przebráwszy (bardźiey obráwsźy:) wypuścili z Zamku, lamentuiących ná taką ubożącą iałmuznę. Spáliwszy stáre szaty y záwoie, wielkie z nich zebráł skarby, ktoremi siebię zbogacił, y Meczet námieniony wymurowáł; iako Egypskie świadczą Kroniki. Nieszpetny iest Meczet Gaurea, albo Gaurow ná Przedmieściu Kairskim o
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 653
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
które wszystkie członki kleić spolnie powinno, całą siłę wzłączonych, i spojonych jednostajnie częściach ciała zakładając. Lib. I. de nanat. Deorum n. 82. lib. 5. Tusc. Quaest. num. 78.
Wszystek lud pełen był żarliwości ku Bogom swoim, między nami (mówi Cyceron) nienowina widzieć Kościoły obdarte, Posągi wykradzione; ale u Egipcjanów niesłychana rzecz, aby kot miał znieważyć krokodyla, bociana, albo kota, i woleli by byli ostatnią wytrzymać katusz, niżeli podobne popełnić świętokradztwo. Na śmierć skazany był, ktokolwiek dobrowolnie zabił które z tych zwierząt, taką karę odnosił, ktoby zabił bociana, abo kota, czy
ktore wszystkie członki kleić spolnie powinno, całą śiłę wzłączonych, y spoionych iednostaynie częśćiách ciáła zakłádaiąc. Lib. I. de nanat. Deorum n. 82. lib. 5. Tusc. Quaest. num. 78.
Wszystek lud pełen był żarliwośći ku Bogom swoim, między nami (mowi Cyceron) nienowiná widzieć Kośćioły obdarte, Posągi wykradzione; ale u Egypcyánow niesłychaná rzecz, áby kot miáł znieważyć krokodyla, boćiáná, albo kota, y woleli by byli ostatnią wytrzymáć katusz, niżeli podobne popełnić świętokradztwo. Ná śmierć skázany był, ktokolwiek dobrowolnie zabił ktore z tych zwierząt, táką karę odnośił, ktoby zabił boćiana, abo kota, czy
Skrót tekstu: RolJabłADziej
Strona: 116
Tytuł:
Dziejopis starożytny Egipcjanów, Kartainców, Assyryjczyków, Babilonców, Medów, Persów, Macedończyków i Greków
Autor:
Charles Rollin
Tłumacz:
Józef Aleksander Jabłonowski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743