M. Szwedzki toż co i on uczynić zechce; Teraz zaś ponieważ najwięcej Okrętów ze Zbozem ku Norwegiej przechodził dla Sustentacji Wojska sobie przeciwnego być niemoże/ aby dłużej mniał na to przez szpary jako mówią patrzyc/ przez co Nieprzyjaciel jego wtaki Stan bywa przywiedziony że potym będzie mógł Kraje jego pustoszyć/ napadać i molestować. Poseł Hiszpański I. M. P. Marquis/ Beretti Landy/ przy zwykłych sobie Komplimentach/ powiedał i to/ że się z tego nie pomału Weseli/ że Ich M. M. PP. Sztadowie żadnej cząstki nie mają/ wtej tak plugawej Akcji/ którą popełniła Angelska Natia/ na przeciwko Hiszpanom/ starając
M. Szwedzki tosz co y on ućzynić zechce; Teraz zas poniewasz naywięcey Okrętow ze Zbozem ku Norwegiey przechodźił dla Sustentatiey Woyska sobie przećiwnego być niemoże/ áby dluzey mniał ná to przez spary iako mowią pátrzyc/ przez co Nieprzyiáciel iego wtáki Stán bywa przywiedźiony że potym będźie mogł Kráié iego pustoszyć/ nápadáć y molestowáć. Poseł Hiszpáński I. M. P. Márquis/ Beretti Landi/ przy zwykłych sobie Complimentách/ powiedał y to/ że śię z tego nié pomáłu Weseli/ że Ich M. M. PP. Sztadowie żadney ćząstki nie máią/ wtey ták plugáwey Actiey/ ktorą popełniłá Angelska Nátia/ ná przeciwko Hiszpánom/ stáráiąc
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 71
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
/ którzyby się u nich uczyć chcieli/ otwierali/ i w nich nauczali/ pod klątwą i innym karaniem zakazując Rektorom wszelakich Akademi/ i ludziom stanów wszelakich/ pod tymże karaniem/ aby oni ani Jezuitów/ ani ich Mistrzów wszkołach uczących/ ani ich dyscypułów świeckich/ do szkół ich chodzących/ turbować abo molestować w tym śmieli. gdzie inter alia też tak mówi. Cum inquibusdam vniuersitatibus, quorumdam priuilegiorumpraetextu, interdum scholasticis prohibeatur, ne huiusmodi lectiones (to jest w Kolegiach Jezuickich o których mówi) Poty Pius verè pius na dusze ludzi zwłaszcza młodych; którego postępki świątobliwe/ i dzieła Kościołowi pożyteczne tak się Panu Bogu podobały/
/ ktorzyby się v nich vczyć chćieli/ otwieráli/ y w nich náuczáli/ pod klątwą y innym kárániem zákázuiąc Rektorom wszelákich Akádemiy/ y ludziom stanow wszelakich/ pod tymże karániem/ áby oni áni Iezuitow/ áni ich Mistrzow wszkołách vczących/ áni ich dyscypułow swieckich/ do szkoł ich chodzących/ turbowáć ábo molestowáć w tym smieli. gdźie inter alia tesz ták mowi. Cum inquibusdam vniuersitatibus, quorumdam priuilegiorumpraetextu, interdum scholasticis prohibeatur, ne huiusmodi lectiones (to iest w Kollegiách Iezuickich o ktorych mowi) Poty Pius verè pius ná dusze ludźi zwłaszcża młodych; ktorego postępki swiątobliwe/ y dźieła Kośćiołowi pożyteczne ták się Pánu Bogu podobały/
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 97
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
do kochanych Wraca się zwolenników/ snem twardym związanych. Zawrzały powiekami zapłakane oczy: Niepochybna się postać sieroctwa ich toczy. Sny/ malują wizerunk troski nie błaganej: Przydawając ciężaru duszy sfrasowanej. Różne myśli/ różne się fantazje roją/ Wymówki im nie staje/ wstydzą się i boją. Co postrzegszy Zbawiciel/ litością ujęty/ Molestować ich niechce: Ale zaś do świętej Nawraca się modlitwy: w niebo ręce wznosi/ Upada na oblicze/ już potrzecie prosi: Już/ jeśliże Ojcze mój/ ten kielich nie może Minąć mię/ stań się wola twoja wieczny Boże. Jużysz niechaj się kończy sprawa przedsięwzięta/ Niech z człowieka zdejmuje jarzmo śmierć przeklęta
do kochánych Wraca się zwolennikow/ snem twárdym związánych. Záwrzáły powiekámi zápłákáne oczy: Niepochybna się postáć śieroctwá ich toczy. Sny/ máluią wizerunk troski nie błagáney: Przydawáiąc ćiężaru duszy zfrásowáney. Rożne myśli/ rożne się fántázye roią/ Wymowki im nie sstáie/ wstydzą się y boią. Co postrzegszy Zbáwićiel/ litośćią vięty/ Molestowáć ich niechce: Ale záś do świętéy Náwraca się modlitwy: w niebo ręce wznośi/ Vpada ná oblicze/ iuż potrzećie prośi: Iuż/ iesliże Oycze moy/ ten kielich nie może Minąć mię/ sstań się wola twoiá wieczny Boże. Iużysz niechay się kończy spráwá przedśięwźięta/ Niech z człowieká zdeymuie iárzmo śmierć przeklęta
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 9.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
lib: 2. cap: 17. part: 61. Diabeł. Przykład XIIII. Szatan Plebana dobrego/ naprzód proroctwem śmierci potym inszymi pokusami chciał zdradzić. 210.
BYł niektóry kapłan barzo nabożny/ i dla swej pobożności wielom był miłym/ rządził Kościołem jednym. Zajrząc łasce jego szatan/ niechciał go jawnymi pokusami molestować/ spodzie. wając się że go pod pokrywką rzeczy dobrej do swej rady snadniej nachylić miał. Przemienił się w Anioła światłości sprawca ciemności. Pokazał się kapłanowi/ i rzekł: Przyjacielu Boży/ posłanym jest do ciebie abymci rzeczy przyszłe opowiedział które się nad tobą zyszczą; Gotujże się tedy/ bo tego roku umrzesz.
lib: 2. cap: 17. part: 61. Dyabeł. PRZYKLAD XIIII. Szátan Plebaná dobrego/ naprzod proroctwem śmierći potym inszymi pokusami chćiał zdradźić. 210.
BYł niektory kápłan bárzo nabożny/ y dla swey pobożnosći wielom był miłym/ rządźił Kośćiolem iednym. Záyrząc łasce iego szátan/ niechćiał go iawnymi pokusami molestować/ spodźie. wáiąc sie że go pod pokrywką rzeczy dobrey do swey rády snádniey náchylić miał. Przemienił sie w Anyołá świátłośći sprawcá ćiemnośći. Pokazał sie kápłanowi/ y rzekł: Przyiaćielu Boży/ posłanym iest do ćiebie ábymći rzeczy przyszłe opowiedźiał ktore sie nád tobą zyszczą; Gotuyże sie tedy/ bo tego roku vmrzesz.
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 219
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
portach morskich/ i przebycia grzeczniejsze/ i wszystkie miejsca sposobne ku trzymaniu przez nie pod posłuszeństwem krajów i dostateczne w żywności/ i w kruszce bogate/ także i te przez któreby mogły trzymać na wodzy ludzie waleczne/ i miasta grzeczniejsze. Od strony południowej/ te Państwa nie mają nieprzyjaciela żadnego/ któryby je miał molestować/ nie tylo trapić/ bo niemasz tam ani wyspu/ ani ziemie żadnej w sąsiedztwie ich/ i na tysiąc mil. Od strony północej: trapią je podczas Francuzowie i Anglikowie/ którzy aby już rozbijali floty/ już też porty/ zajeżdżają aże tam. Nawiętszą szkodę odniosły w roku 1586. gdy Franciszek Drak rozbójnik
portách morskich/ y przebyćia grzecznieysze/ y wszystkie mieyscá sposobne ku trzymániu przez nie pod posłuszeństwem kráiow y dostáteczne w żywnośći/ y w kruszce bogáte/ tákże y te przez ktoreby mogły trzymáć ná wodzy ludźie waleczne/ y miástá grzecznieysze. Od strony południowey/ te Páństwá nie máią nieprzyiaćielá żadnego/ ktoryby ie miał molestowáć/ nie tylo trapić/ bo niemász tám áni wyspu/ áni źiemie żadney w sąśiedztwie ich/ y ná tyśiąc mil. Od strony pułnocney: trapią ie podczás Fráncuzowie y Anglikowie/ ktorzy áby iuż rozbiiáli flotty/ iuż też porty/ záieżdżáią áże tám. Nawiętszą szkodę odniosły w roku 1586. gdy Fránćiszek Drák rozboynik
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 193
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609