dawniejszych zakonów rozmaitych/ a zwłaszcza od Kartuziańskiego/ i Reformatów Benedyktynów Klasztoru/ Montis Serrati po wszystkim świecie sławnego; z któremi dwiema zakonami Bractw trzymają osobiwie od początku Societatis, tak jako i insze niektóre zakony miedzy sobą. Lecz nabardziej tam wysławiają zakon Dominika Świętego którego tak kaznodzieje na swych kazaniach/ sławy dobrej Jezuickiej/ przeciwko obmawiającym i szkalującym ich rozmaicie/ mocno i gorąco bronili; jako też i Starsi zakonni/ i inni nauką i świątobliwością znaczni/ swą u ludzi powagą/ a drudzy i pismami wdruk podanemi; nie opuszczając okazji do oświadczenia chęci wszelakiej ku Jezuitom/ jako społrobotnikom/ i braciej choć młodszej/ i pomocy im dania/ na
dawnieyszych zakonow rozmáitych/ á zwłaszcżá od Kártuziánskiego/ y Reformatow Benedyktynow Klasztoru/ Montis Serrati po wszystkim swiećie sławnego; z ktoremi dwiema zakonámi Bractw trzymaią osobiwie od początku Societatis, ták iáko y insze niektore zakony miedzy sobą. Lecz nabárdźiey tam wysławiáią zakon Dominiká Swiętego ktorego ták káznodźieie ná swych kazániách/ sławy dobrey Iezuickiey/ przećiwko obmawiáiącym y szkáluiącym ich rozmáićie/ mocno y gorąco bronili; iáko tesz y Stárśi zakonni/ y inni náuką y swiątobliwośćią znácżni/ swą v ludźi powagą/ á drudzy y pismámi wdruk podánemi; nie opuszcżáiąc okázyey do oswiadczenia chęći wszelakiey ku Iezuitom/ iáko zpołrobotnikom/ y bráćiey choć młodszey/ y pomocy im dánia/ ná
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 63
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
miało być grzechem? M. Bo się cieszyć ze złego bliźniego/ grzechem jest. V. Cóż czynić/ gdy drugi obmawia? M. Pokazać zwierzchownie/ że się nam niepodoba to obmawianie/ jeśli rozumiesz żeby było pożyteczno/ naganić też możesz: jeśliś nizszym/ sercem się odwracać/ a politowanie mieć nad obmawiającym. V. Skądże to pochodzi/ że tak łacno o ludziach mowiemy? M. Z pychy/ aby się nad innych wynosili/ z gniewu/ z nienawiści/ aby się tym drudzy zemścili; Insi z płochości/ cokolwiek usłyszą/ zaraz drugim powiedzą/ a wszyscy ciężko grzeszą/ bo powinni upatrować niebezpieczeństwo utracenia sławy
miáło bydź grzechem? M. Bo się ćieszyć ze złego bliźniego/ grzechem iest. V. Coż czynić/ gdy drugi obmawia? M. Pokázáć zwierzchownie/ że się nam niepodoba to obmawiánie/ ieśli rozumiesz żeby było pożyteczno/ nágánić też możesz: ieśliś nizszym/ sercem się odwrácáć/ á politowánie mieć nád obmawiáiącym. V. Zkądże to pochodźi/ że ták łácno o ludźiách mowiemy? M. Z pychy/ áby się nád innych wynośili/ z gniewu/ z nienawiśći/ áby się tym drudzy zemśćili; Inśi z płochośći/ cokolwiek vsłyszą/ záraz drugim powiedzą/ á wszyscy ćiężko grzeszą/ bo powinni vpátrowáć niebespieczeństwo vtrácenia sławy
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 70
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651