których nam ukazuje najwyższa prawda, mówiąc: Jeśli się niestaniecie jako te malutkie, niewnidzicie do królestwa niebieskiego: Niosł je sęp ten pod Białogrod do bezecnych harpij swoich na wieczną zgubę i drapież piekelną, aby z nich zaprzańce poczynił chrystusowe, i w mleku tatarskiem przeklętem, dał truciznę alkoranową Mahometa potępionego. Od wiecznej śmierci oswobodzone niemowiątka przemówcie dzisia, a śpiewajcie z Dawidem: Chwal dusza moja Pana; chwalić będę Pana za żywota mego, śpiewać będę Bogu memu, póki będę. Chwalcie dziateczki niewinne Pana, zsiadajcie z wozów tych na któreście od ręki miłosiernej chrześcijańskiej pozbierane, niedawno po krwawych bojach cnego rycerstwa; a bierżcie sukienki białe na się
których nam ukazuje najwyższa prawda, mówiąc: Jeśli się niestaniecie jako te malutkie, niewnidzicie do królestwa niebieskiego: Niosł je sęp ten pod Białogrod do bezecnych harpij swoich na wieczną zgubę i drapież piekelną, aby z nich zaprzańce poczynił chrystusowe, i w mleku tatarskiém przeklętem, dał truciznę alkoranową Machometa potępionego. Od wiecznej śmierci oswobodzone niemowiątka przemówcie dzisia, a śpiewajcie z Dawidem: Chwal dusza moja Pana; chwalić będę Pana za żywota mego, śpiewać będę Bogu memu, póki będę. Chwalcie dziateczki niewinne Pana, zsiadajcie z wozów tych na któreście od ręki miłosiernej chrześciańskiej pozbierane, niedawno po krwawych bojach cnego rycerstwa; a bierżcie sukienki białe na się
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 261
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Troskliwy więzień pasie myśl łakomą, Aż poń okrutny przystaw zakołace Do ciężkiej prace.
Porwie się nędzny, aż sen ulubiony, Właśnie jako wiatr leci nieścigniony. On po staremu, ach wyrok surowy! Dźwiga okowy.
A kiedy jeszcze kto z jego drużyny Złotem okupion od miłej rodziny, Żegna go w długą, już oswobodzony, On zostawiony
W ciężkiej niewoli i okupu swego Nie widzi nędzny sposobu żadnego, Lecz widzi koniec ten tylko kłopota, Co i żywota,
Dopieroż wtenczas myśli skamieniały, Obfite krwawych łez płyną kanały; Za odchodzącym niesie nieszczęśliwy Wzrok zazdrościwy.
Tak ci mnie właśnie szczęście posłużyło, Gdy mię w tej ciężkiej biedzie zostawiło,
Troskliwy więzień pasie myśl łakomą, Aż poń okrutny przystaw zakołace Do ciężkiej prace.
Porwie się nędzny, aż sen ulubiony, Właśnie jako wiatr leci nieścigniony. On po staremu, ach wyrok surowy! Dźwiga okowy.
A kiedy jeszcze kto z jego drużyny Złotem okupion od miłej rodziny, Żegna go w długą, już oswobodzony, On zostawiony
W ciężkiej niewoli i okupu swego Nie widzi nędzny sposobu żadnego, Lecz widzi koniec ten tylko kłopota, Co i żywota,
Dopieroż wtenczas myśli zkamieniały, Obfite krwawych łez płyną kanały; Za odchodzącym niesie nieszczęśliwy Wzrok zazdrościwy.
Tak ci mnie właśnie szczęście posłużyło, Gdy mię w tej ciężkiej biedzie zostawiło,
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 355
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
wszystkich czegoś wyciągać ludzi i niebianów pretendować na ziemi, na co zda się wymagać, czego w kondycji ludzkiej niepodobieństwo widziemy? Na cóż zatym na nigdy niepodobnej tej rzeczy pogodzenia między Panami i familiami interesów ich własnych sejmów dojście i ojczyzny zakładać zbawienie? Wnieśmy więc bezpiecznie, że kiedy wszyscy będą święci i ze wszech ludzkich pasyj oswobodzeni Panowie (niech to tak będzie), to dopiero natenczas z niniejszą rad formą wszystkie nasze będą sejmy stawały. Nie sąż to jawne i oczywiste prawdy?
Co zaś mówiemy, gdy się zatamuje izba, aby król tego lub owego z Panów do siebie wezwał, a czy nie patrzemyż na to, jako na każdym prawie
wszystkich czegoś wyciągać ludzi i niebianów pretendować na ziemi, na co zda się wymagać, czego w kondycyi ludzkiej niepodobieństwo widziemy? Na cóż zatym na nigdy niepodobnej tej rzeczy pogodzenia między Panami i familijami interessów ich własnych sejmów dojście i ojczyzny zakładać zbawienie? Wnieśmy więc bezpiecznie, że kiedy wszyscy będą święci i ze wszech ludzkich passyj oswobodzeni Panowie (niech to tak będzie), to dopiero natenczas z niniejszą rad formą wszystkie nasze będą sejmy stawały. Nie sąż to jawne i oczywiste prawdy?
Co zaś mówiemy, gdy się zatamuje izba, aby król tego lub owego z Panów do siebie wezwał, a czy nie patrzemyż na to, jako na każdym prawie
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 121
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
sposobniejszy byli, przysposobili.
8.) Żołnierz koronny polski aby przysięgą niebył obligowany.
9.) Prowincyje oderwane przez wojny: jako województwo ruskie, podolskie, bracławskie, kijowskie, czerniechowskie etc. i inne W. X. litew. aby król jako najprędzej recuperował, które gdy będą z rąk nieprzyjacielskich recuperowane i oswobodzone, aby tak hereditates, jako i officia publica były possessoribus suis restituta.
10.) Dygnitarstwa i urzędy aby po tychże osobach zostawały, którzy protunc są in possessione ich, aby in posterum regni ejusdem a nie extraneis konferowane były, także abyśmy hetmanów narodu naszego mieli.
11.) A iż te głosy
sposobniejszy byli, przysposobili.
8.) Żołnierz koronny polski aby przysięgą niebył obligowany.
9.) Prowincije oderwane przes wojny: jako województwo ruskie, podolskie, bracławskie, kijowskie, czerniechowskie etc. i inne W. X. litew. aby król jako najprędzej recuperował, które gdy będą z rąk nieprzyjacielskich recuperowane i oswobodzone, aby tak hereditates, jako i officia publica były possessoribus suis restituta.
10.) Dignitarstwa i urzędy aby po tychże osobach zostawały, którzy protunc są in possessione ich, aby in posterum regni ejusdem a nie extraneis conferowane były, także abyśmy hetmanów narodu naszego mieli.
11.) A iż te głosy
Skrót tekstu: PunKwarKoniec
Strona: 308
Tytuł:
Punkta wojska kwarcianego do króla szwedzkiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1655
Data wydania (nie wcześniej niż):
1655
Data wydania (nie później niż):
1655
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
i harpie piekielne/ które cię ustawicznie/ jako Prometeusza niezbożnego klują. Masz frukty ogniste/ których przełknąć trudno; które gardziel twój dawić będą na wieki. Spodziewałeś się psotę robić z niewiastami/ psotę nie godną i do wspomnienia. Masz ogień/ masz siarkę/ z tymiś teraz związany/ od tych węzłów nie będziesz oswobodzony na wieki. Wziąłeś teraz zapłatę za niecnoty twoje Mahometańskie: widzisz w piekle Mahometa twego: widzisz jako cierpi za wszeteczną naukę swoję/ w której pozwala wszelakich zbrodni z niewiastami/ bez wstydu/ aż groza wspominać. Słuchałeś łotra/ psiną oczy zakrywszy płodziłeś niewstydy: cierpże/ i kąpaj się w tej
y hárpie piekielne/ ktore ćię vstáwicznie/ iáko Prometeuszá niezbożnego kluią. Masz frukty ogniste/ ktorych przełknąć trudno; ktore gardźiel twoy dawić będą ná wieki. Spodźiewałeś się psotę robić z niewiástámi/ psotę nie godną y do wspomnienia. Masz ogień/ masz śiárkę/ z tymiś teraz związány/ od tych węzłow nie będźiesz oswobodzony ná wieki. Wźiąłeś teraz zapłátę zá niecnoty twoie Máhometáńskie: widźisz w piekle Máhometá twego: widźisz iáko ćierpi zá wszeteczną náukę swoię/ w ktorey pozwala wszelákich zbrodni z niewiástámi/ bez wstydu/ aż grozá wspomináć. Słuchałeś łotrá/ pśiną oczy zákrywszy płodźiłeś niewstydy: ćierpże/ y kąpay się w tey
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
; dobre/ pobożne czynią. Prawo było u Żydów/ aby siódmego Miesiąca/ w pierwszy dzień był Szabat/ (to jest fest uroczysty) pamiętny/ gdy w Trąby uderzą. Było to święto Trąb/ Miesiąca Września. Powiadają Żydowie/ i Łacinscy Doktorowie/ iż fest Trąb/ postanowiony był na pamiątkę Izaaka Patriarchy/ oswobodzonego od ofiary/ i miecza Ojca swego Abrahama/ przez zastąpienie Barana/ Genes: 22. przetoż tego dnia trąbili w rogi baranie: acz i w srebrne w tenże dzień uderzyli/ dla nowego Księżyca/ i ofiar/ jako przykazano Num: 20. u. 10. Trąbienie tedy to/ pamięć była wolności
; dobre/ pobożne czynią. Práwo było v Zydow/ áby śiodmego Mieśiącá/ w pierwszy dźień był Szábát/ (to iest fest vroczysty) pámiętny/ gdy w Trąby vderzą. Było to święto Trąb/ Mieśiącá Wrześniá. Powiádáią Zydowie/ y Láćinscy Doktorowie/ iż fest Trąb/ postánowiony był ná pámiątkę Izááká Pátryárchy/ oswobodzonego od ofiáry/ y mieczá Oycá swego Abráámá/ przez zástąpienie Báráná/ Genes: 22. przetoż tego dniá trąbili w rogi báránie: ácz y w srebrne w tenże dźień vderzyli/ dla nowego Kśiężycá/ y ofiar/ iáko przykazano Num: 20. v. 10. Trąbienie tedy to/ pámięć byłá wolnośći
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 62
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Stron bardzo ostrej Salwie: pod moc swoję wziął i za- garnął: aby był tę jako najdoskonalszą Cesarzowi I. M. czynieł Relacją: Iż tedy znowu teraz/ teraźniejsza Neapolitańska Poczta toż samo prawie tylko Konfirmuje; lubo niejakie rzeczy samej/ przydawając okoliczności. A osobliwie że nie za długo i cała nieomylnie będzie od Hiszpanów oswobodzona Sicilia/ i owszem że tam zostawieni i opuszczeni Ludzie Hiszpańscy nie mogąc mieć żadnej Nadzieje/ jakiego Sukursu/ niechybnie na Dyskrecją Ludziom naszym/ poddać się koniecznie będą musieli; A zatym już tegoż samego więcej razy nie powtarzając/ do tąd pozostały/ Komunikujemy Regestr/ z Imienia pobranych/ od Angelskięj Floty Okrętów/ Dział
Stron bárdzo ostrey Salwie: pod moc swoię wziął y zá- gárnął: áby był tę iáko naydoskonálszą Cesárzowi I. M. czynieł Relatią: Iż tedy znowu teraz/ terázńieysza Neápolitáńska Posztá tosz sámo práwie tylko Confirmuie; lubo nieiakie rzeczy sámey/ przydawáiąc okolicznośći. A osobliwie że nie zá długo y cáła nieomylńie będzie od Hiszpánow oswobodzona Sicilia/ y owszęm że tám zostawieni y opuszczeni Ludźie Hiszpáńscy nie mogąc mieć żadney Nádźieie/ iákiego Sukkursu/ niechybńie ná Discretią Ludźiom nászym/ poddáć się końiecżńie będą muśieli; A zátym iusz tegosz sámego więcey rázy nie powtarzáiąc/ do tąd pozostały/ Communikuięmy Regestr/ z Imięnia pobranych/ od Angelskięy Floty Okrętow/ Dział
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 58
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
co przedwieczna mądrość z nią postanowiła. Jakokolwiek chciała mieć wola wszechmogąca: Co sprawiedliwość ostra/ co miłość gorąca Wynalazła: co pierwszym Ojcom obiecano; Co tajemnice kryły: co pismem pisano. Co postać zasłaniała Ceremoniami/ Cokolwiek malowano zdawna figurami. Czym grzech zniesiony być miał/ czỹ człowiek stracony/ Z posessyjej szatańskiej być oswobodzony. Kto w przepaści piekielne obalić miał schody; Kto przetorować drogę na niebieskie grody. Jakim kształtem osadzić/ tamże spustoszałe/ I napełnić pokoje wiekom wiecznie trwałe. Wszystko a wszystko dzisia ziściły wyroki/ Świadkiem tego jest w oczach naszych ten wysoki Krzyż/ i ten odkupiciel na nim zawieszony: Tenci to z Boga Ojca przed
co przedwieczna mądrość z nią postánowiłá. Iákokolwiek chćiáłá mieć wola wszechmogąca: Co spráwiedliwość ostra/ co miłość gorąca Wynalázłá: co pierwszym Oycom obiecano; Co táiemnice kryły: co pismem pisano. Co postáć zásłániáłá Ceremoniámi/ Cokolwiek málowano zdawná figurámi. Czym grzech znieśiony być miał/ czỹ człowiek strácony/ Z possessyiey szátáńskiey być oswobodzony. Kto w przepáśći piekielne obálić miał schody; Kto przetorować drogę ná niebieskie grody. Iákim kształtem osádźić/ támże spustoszáłe/ I nápełnić pokoie wiekom wiecznie trwáłe. Wszystko á wszystko dźiśiá ziśćiły wyroki/ Swiádkiem tego iest w oczách nászych ten wysoki Krzyż/ y ten odkupiciel ná nim záwieszony: Tenći to z Bogá Oycá przed
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 91.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
mieściech jej Pomorskich. Była przedtym Kaualerów Niemieckich abo Krzyżacka/ którzy też tam mieli jednego mistrza Partykularnego: ale gdy zostali Heretykami/ wyzuci byli z więtszej części tego państwa przez Kniazia Moskiewskiego/ w roku 1568. podali się przeto z ostatkiem Królowi Polskiemu Zigmuntowi Augustowi/ któremu na nie poprawił prawa Papież: ale jednak nie była oswobodzona/ aż przez Króla Stefana/ w roku 1581. Rozciąga się w dłuż na 400. mil/ a wszerz namniej na 40. Ma lasów i rzek i jezior dostatek. Baibas jezioro/ z którego wychodzi rzeka Narew/ jest długie na 45. mil. Daje jej wielką ozdobę i pożytki morze/ które przez Insuły
mieśćiech iey Pomorskich. Byłá przedtym Káuálerow Niemieckich ábo Krzyżácka/ ktorzy też tám mieli iednego mistrzá Párticulárnego: ále gdy zostáli Haeretykámi/ wyzući byli z więtszey częśći tego páństwá przez Kniáźiá Moskiewskiego/ w roku 1568. podáli się przeto z ostátkiem Krolowi Polskiemu Zigmuntowi Augustowi/ ktoremu ná nie popráwił práwá Papież: ále iednák nie byłá oswobodzona/ áż przez Krolá Stephaná/ w roku 1581. Rośćiąga się w dłuż ná 400. mil/ á wszerz namniey ná 40. Ma lásow y rzek y ieźior dostátek. Báibas ieźioro/ z ktorego wychodźi rzeká Nareẃ/ iest długie ná 45. mil. Dáie iey wielką ozdobę y pożytki morze/ ktore przez Insuły
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 149
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
których zasłaniała: A czarty, których wy się, jak Boga boicie, I miasto Boga w niemych bałwanach chwalicie, Nietylko z ludzkich gnali ciał znakiem świętego Krzyża, ale przegnali z okręgu ziemskiego Do piekła. przez Krzyż bowiem dziwną sprawą one Gusła sprosne, i czary dawne rozproszone Są, a z błędów niezmiernych świat oswobodzony Wiarą kwitnie prawdziwą od nich rozkrzewiony. Takim oni sposobem przy Boskiej pomocy, Gdy na choroby różne, i wielkie niemocy Lud chory uzdrawali, a świat zepsowany Odnowili, od tych, co wypolerowany Prawą mądrej Pallady szkołą dowcip mają, Z podziwieniem pochwałę godną odbierają, Ty zasię co masz o twych onych Oratorach I głośnych Filozofach
ktorych zásłániáłá: A czárty, ktorych wy się, iák Bogá boićie, Y miásto Bogá w niemych báłwánách chwalićie, Nietylko z ludzkich gnáli ćiał znákiem świętego Krzyżá, ále przegnáli z okręgu źiemskiego Do piekłá. przez Krzyż bowiem dźiwną spráwą one Gusłá sprosne, y czáry dawne rosproszone Są, á z błędow niezmiernych świát oswobodzony Wiárą kwitnie prawdźiwą od nich roskrzewiony. Tákim oni sposobem przy Boskiey pomocy, Gdy ná choroby rożne, y wielkie niemocy Lud chory vzdrawáli, á świat zepsowány Odnowili, od tych, co wypolerowány Práwą mądrey Pállády szkołą dowcip máią, Z podźiwieniem pochwałę godną odbieráią, Ty záśię co masz o twych onych Orátorach Y głośnych Philozophách
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 245
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688