z siebie daje. W piątym już roku w rodziców oku przymioty rane, cnoty przebrane już pochop brały i wynikały. Jako w ogrodzie winnej jagodzie list pierwszy tuszy, skoro się ruszy, gdy już wiać imię zefir po zimie. W nadziei onej nieutólonismętek przybieży, że kwiatek leży, kwiatek on wonny, jadem otchniony z podziemnych sieni bladych ciał ksieni. Ale duch leki, acz cug daleki, pióra prostuje, orszak gdzie czuje sobie podobny w szacie ozdobnej, bo tam nad śniegi białe szeregi Baranka toczą, kędy Go zoczą. 2. Tejże panience epitafium krótsze
Tu w tej mogile panience po małejz uwiędłą skórką kosteczki
z siebie daje. W piątym już roku w rodziców oku przymioty rane, cnoty przebrane już pochop brały i wynikały. Jako w ogrodzie winnej jagodzie list pierwszy tuszy, skoro się ruszy, gdy już wiać imie zefir po zimie. W nadziei onej nieutólonysmętek przybieży, że kwiatek leży, kwiatek on wonny, jadem otchniony z podziemnych sieni bladych ciał ksieni. Ale duch leki, acz cug daleki, pióra prostuje, orszak gdzie czuje sobie podobny w szacie ozdobnéj, bo tam nad śniegi białe szeregi Baranka toczą, kędy Go zoczą. 2. Tejże panience epitafium krótsze
Tu w tej mogile panience po małéjz uwiędłą skórką kosteczki
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 304
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995
?
Nuż zaś stawiki wszytkiego ciała, by je też z kości słoniowej miała wyrzezać ręka meteorowa, tak była z nimi spojona głowa.
Cóż po tym? Kiedy ta go nam wzięła, co nań zarazem czuhać poczęła, zajźrząc go słońcu jasnemu daleji cnym rodzicom, by odchowali.
A on ci, jako otchniony kwiatek, poszedł gościńcem niewinnych dziatek, ale duch, próżen takich postrachów, spieszył w tym pierzu do górnych gmachów.
A tam gdy liczył pokoje one przyjaciół Bożych, błogosławione, naszedł namiotek srebrogłowowy, samemu tylko sobie gotowy.
Gdzie gdy go jego anioł wprowadził i na stołeczku złotym posadził, otarwszy z trudu młodziuchne czoło,
?
Nuż zaś stawiki wszytkiego ciała, by je też z kości słoniowej miała wyrzezać ręka meteorowa, tak była z nimi spojona głowa.
Cóż po tym? Kiedy ta go nam wzięła, co nań zarazem czuhać poczęła, zajźrząc go słońcu jasnemu daléji cnym rodzicom, by odchowali.
A on ci, jako otchniony kwiatek, poszedł gościńcem niewinnych dziatek, ale duch, próżen takich postrachów, spieszył w tym pierzu do górnych gmachów.
A tam gdy liczył pokoje one przyjaciół Bożych, błogosławione, naszedł namiotek srebrogłowowy, samemu tylko sobie gotowy.
Gdzie gdy go jego anioł wprowadził i na stołeczku złotym posadził, otarwszy z trudu młodziuchne czoło,
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 308
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995