i zaczyna kopać, rzucając piasek w tył za siebie, skąd sam sobie swój przychód zamyka, zostawszy jak mnich za kratą. O osokach zaczyna się informacja
Część pirwsza jest roku wiosenna, w której osoka najtrudniejsza z okazji trawy niewźniosłej i nie padającej rosy. Tym jej dojść jednak może, zważając mrowiska i drzew zgnitych, po myśliwsku próchna, które niedźwiedź rozkopuje i rozrzuca kłody, mrówek i robaków szukając. Poznakę już tę bytności jego w tej puszczy powziąwszy, taka uwaga ma być w osoce. Primo: zważać rozkopane mrówki. Gdy się zebrali do swy kopy, dawniej są tykane, gdy jeszcze się nie zebrali, znak niedawnej bytności przed dwoma godzinami
i zaczyna kopać, rzucając piasek w tył za siebie, skąd sam sobie swój przychód zamyka, zostawszy jak mnich za kratą. O osokach zaczyna się informacja
Część pirwsza jest roku wiosenna, w której osoka najtrudniejsza z okazji trawy niewźniosłej i nie padającej rosy. Tym jej dojść jednak może, zważając mrowiska i drzew zgnitych, po myśliwsku próchna, które niedźwiedź rozkopuje i rozrzuca kłody, mrówek i robaków szukając. Poznakę już tę bytności jego w tej puszczy powziąwszy, taka uwaga ma być w osoce. Primo: zważać rozkopane mrówki. Gdy się zebrali do swy kopy, dawniej są tykane, gdy jeszcze się nie zebrali, znak niedawnej bytności przed dwoma godzinami
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 208
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
; innym kolorem - dawny. Do ostępu wprowadziwszy, zważać liść jesienią opadły przeszłą. Gdy wzruszony, jest czerniejszy od nietykanego. Gdy zaś wcale świży, mokry liść i kruszynki ziemi na nim się znajdować będą niewyschłe. Ta osoka zaczyna się od marca, trwa do maja, w którym jadło: śnitki i chrobustów, po myśliwsku zaś żyr, się zaczyna niedźwiedzi. Przed zaczęciem którego padło i pszczoły mają się w strachu. Do pirwszo zaś spomnianego, gdy raz będzie, na trzeci dzień dopiro powróci, ile gdy go się najadszy za pirwszą razą, kłodami przyrzuci i mchem, by nikt nie znalazł. Osoka letnia.
Zaczyna się druga osoka następująych
; innym kolorem - dawny. Do ostępu wprowadziwszy, zważać liść jesienią opadły przeszłą. Gdy wzruszony, jest czerniejszy od nietykanego. Gdy zaś wcale świży, mokry liść i kruszynki ziemi na nim się znajdować będą niewyschłe. Ta osoka zaczyna się od marca, trwa do maja, w którym jadło: śnitki i chrobustów, po myśliwsku zaś żyr, się zaczyna niedźwiedzi. Przed zaczęciem którego padło i pszczoły mają się w strachu. Do pirwszo zaś spomnianego, gdy raz będzie, na trzeci dzień dopiro powróci, ile gdy go się najadszy za pirwszą razą, kłodami przyrzuci i mchem, by nikt nie znalazł. Osoka letnia.
Zaczyna się druga osoka następująych
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 208
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
i umiejętności. Na rosie spadłej znak niezawodny, gdy przejdzie po niej, skąd i w małym miejscu go objechawszy, równa jak zimą uciecha. Te zaś wagę mieć ma osocznik vel obieźdźca polskim terminem, by przejąwszy trop, rozpatrzył się, czy nie innego zwirza lub ludźki, dopiro objeżdżać. Jako tedy jest trojaka rosa po myśliwsku. Ciemna - znaczy wieczorną, płowa - znaczy przede dniem i jasna - znaczy, jak świt; ta tedy najlepsza i niezawodna, gdyż równy ma kolor, co i przechód konia, na którym jedzie. Sam zaś osocznik, by lepiej każdy trop dystyngwował, ma więcej w bok i za siebie patrzyć, jak przed
i umiejętności. Na rosie spadłej znak niezawodny, gdy przejdzie po niej, skąd i w małym miejscu go obiechawszy, równa jak zimą uciecha. Te zaś wagę mieć ma osocznik vel objeźdźca polskim terminem, by przejąwszy trop, rozpatrzył się, czy nie innego zwirza lub ludźki, dopiro objeżdżać. Jako tedy jest trojaka rosa po myśliwsku. Ciemna - znaczy wieczorną, płowa - znaczy przede dniem i jasna - znaczy, jak świt; ta tedy najlepsza i niezawodna, gdyż równy ma kolor, co i przechód konia, na którym jedzie. Sam zaś osocznik, by lepiej kóżdy trop dystyngwował, ma więcej w bok i za siebie patrzyć, jak przed
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 209
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
ucho ku głowie, w głowę między oczy. Te są tedy najlepsze, po których wraz trupem trąci, czyniąc strzelców bezpiecznymi od szwanku. Są bowiem drugie postrzały, po których zwirz ten rozgniewany więcej jak zdrowy, ugania podchodzących strzelców, jako to pod łopatki, nie ku sercu strzelony, w słabiznę, noga która, po myśliwsku zaś łapa, gdy która przetrącona, po miękiszach. Takowe to tedy czynią złym niedźwiedzia postrzały, pomiędzy którymi, gdy go poniży, chcąc między oczy, a chrząstek u nosa mu przestrzeli, równy spomnianym. Postrzały bowiem dla uciechy pańskiej są te, jako to: przednia szczoka zgruchotana, krzyż postrzelony przy kończących się ku
ucho ku głowie, w głowę między oczy. Te są tedy najlepsze, po których wraz trupem trąci, czyniąc strzelców bezpiecznymi od szwanku. Są bowiem drugie postrzały, po których zwirz ten rozgniewany więcej jak zdrowy, ugania podchodzących strzelców, jako to pod łopatki, nie ku sercu strzelony, w słabiznę, noga która, po myśliwsku zaś łapa, gdy która przetrącona, po miękiszach. Takowe to tedy czynią złym niedźwiedzia postrzały, pomiędzy którymi, gdy go poniży, chcąc między oczy, a chrząstek u nosa mu przestrzeli, równy spomnianym. Postrzały bowiem dla uciechy pańskiej są te, jako to: przednia szczoka zgruchotana, krzyż postrzelony przy kończących się ku
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 211
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak