lecz żeńców Chrystus miał niewiele. Nasz ksiądz biskup krakowski, znać, że ich ma dosyć, Kiedy gwałtem i cudze każe niwy kosić. Tak ma być: czuły pasterz i lecie nie drzymie, Żeby z głodu nie marły jego owce zimie. 436. NA BRODĘ
Ktoś nazwał mojżeszowym moję brodę krzakiem, Goląc wąsy po włosku sam, bywszy Polakiem. Ja też, żebym mu z Pisma odżartował potem, Jego twarz gołą nazwę filistyńskim wotem, Które, kiedy im zadki opanują wrzody, Oddawszy szczerym złotem, Żydom ślą w zawody. 437. WOJSTWO SĄDECKIE
Wojstwo sądeckie, wedle dawnych praw statutu, Nie wchodzi do koronnych urzędów komputu, A
lecz żeńców Chrystus miał niewiele. Nasz ksiądz biskup krakowski, znać, że ich ma dosyć, Kiedy gwałtem i cudze każe niwy kosić. Tak ma być: czuły pasterz i lecie nie drzymie, Żeby z głodu nie marły jego owce zimie. 436. NA BRODĘ
Ktoś nazwał mojżeszowym moję brodę krzakiem, Goląc wąsy po włosku sam, bywszy Polakiem. Ja też, żebym mu z Pisma odżartował potem, Jego twarz gołą nazwę filistyńskim wotem, Które, kiedy im zadki opanują wrzody, Oddawszy szczerym złotem, Żydom ślą w zawody. 437. WOJSTWO SĄDECKIE
Wojstwo sądeckie, wedle dawnych praw statutu, Nie wchodzi do koronnych urzędów komputu, A
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 189
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
mu Trzebicki był przeciwny, jeżeliby zaś i Biskupa Kujawskiego nie było, tedy Biskup Poznański powinien być najpierwszy jako Wielkopolski Biskup, ale choć przy prezencyj Hozjusza Biskupa Poznańskiego, j[...] dnak teraźniejszego Regnanta Koronował Lipski Biskup Krakowski potym Kardynał, Arcybiskup Gnieźnieński każdy z dawności zażywa stroju purpurowego nakształt Kardynalskiego, jako o tym świadczy Ceremoniale po Włosku opisane przez Mareskottego Nuncjusza, a potym Kardynała, które podał w Rzymie do sekretaryj 10. Lipca Roku 1669. i toż samo ingrossowane w Archiwie Gnieźnieńskim. Ma zawsze Kanonika Gnieźnieńskiego Krucyfera, który przez nim Krzyż srebrny nosi w Senacie i w Pokoju Królewskim podczas Audiencyj, i na koniu przed karetą wiezie przed jadącym publicznie.
mu Trzebicki był przećiwny, jeżeliby zaś i Biskupa Kujawskiego nie było, tedy Biskup Poznański powinien być naypierwszy jako Wielkopolski Biskup, ale choć przy prezencyi Hozyusza Biskupa Poznańskiego, j[...] dnak teraznieyszego Regnanta Koronował Lipski Biskup Krakowski potym Kardynał, Arcybiskup Gnieznieński każdy z dawnośći zażywa stroju purpurowego nakształt Kardynalskiego, jako o tym świadczy Ceremoniale po Włosku opisane przez Mareskottego Nuncyusza, á potym Kardynała, które podał w Rzymie do sekretaryi 10. Lipca Roku 1669. i toż samo ingrossowane w Archiwie Gnieznieńskim. Ma zawsze Kanonika Gnieznieńskiego Krucyfera, który przez nim Krzyż srebrny nośi w Senaćie i w Pokoju Królewskim podczas Audyencyi, i na koniu przed karetą wieźie przed jadącym publicznie.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 166
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
eodem No 11.
P. Jezus ukrzyżowany, na papirze, sub No 25.
Genealogie: Mniszchów, papirowa, płótnem podkliana, z wałeczkami prostemi, sub No 160. Chotkiewiczów, papirowa, płótnem podkliana, sub No 157.
Paców papirowa, także płótnem podklijona, sub No 158.
Ittem Mniszchów, stara, po włosku, sub No 159.
Sapiehów, na papirze, kopersztychowanych, sub No 35, sztuk 4.
Potockich, papirowa, sub No 161.
Kopersztychy różne: Ołtarz Ś. Ignacego, sub No 45.
August II z królem pruskim, sub No 45 s.
Kopersztychów Żałuskich No 3; Króla Michała No 1;
eodem No 11.
P. Jezus ukrzyżowany, na papirze, sub No 25.
Genealogie: Mniszchów, papirowa, płótnem podklijana, z wałeczkami prostemi, sub No 160. Chotkiewiczów, papirowa, płótnem podklijana, sub No 157.
Paców papirowa, także płótnem podklijona, sub No 158.
Ittem Mniszchów, stara, po włosku, sub No 159.
Sapiehów, na papirze, kopersztychowanych, sub No 35, sztuk 4.
Potockich, papirowa, sub No 161.
Kopersztychy różne: Ołtarz Ś. Ignacego, sub No 45.
August II z królem pruskim, sub No 45 s.
Kopersztychów Załuskich No 3; Króla Michała No 1;
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 53
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
omnia. Ulice piękne, kamienice wyborne! et populosa ciuitas.
Dnia 23. Pokarm o mil półtorej w austerii, nazwanej „A San Floriani”. Nocleg zaś w miasteczku Neumarkt nazwanym, od popasu jeno o pół mile. 17
Dnia 24 Novembris. Mil 2, pokarm we wsi, tu poczynają już i chłopi po włosku mówić.
Skały zbytnie wielkie i niebezpieczne, bo porysowane, spadają na drogi, a obminąć dla wąskości nie podobna, bo jeno tyle spatium miedzy skałami jest, jako wąska droga być może. Tegoż dnia sztuka skały tak wielka, jako chata miarna, przed nami spadła. Drugi zaś szmat na wóz furmański wino tyrolskie
omnia. Ulice piękne, kamienice wyborne! et populosa ciuitas.
Dnia 23. Pokarm o mil półtorej w austeriej, nazwanej „A San Floriani”. Nocleg zaś w miasteczku Neumarkt nazwanym, od popasu jeno o pół mile. 17
Dnia 24 Novembris. Mil 2, pokarm we wsi, tu poczynają już i chłopi po włosku mówić.
Skały zbytnie wielkie i niebezpieczne, bo porysowane, spadają na drogi, a obminąć dla wąskości nie podobna, bo jeno tyle spatium miedzy skałami jest, jako wąska droga być może. Tegoż dnia sztuka skały tak wielka, jako chata miarna, przed nami spadła. Drugi zaś szmat na wóz furmański wino tyrolskie
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 140
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
niż kosztowne.
Tegoż dnia jeden z kanoników trydeńskich wjeżdżał do kościoła katedralnego na biskupstwo i na zamek, ad capessenda biskupstwa Trydeńskiego. Na triumf całą noc anticipative i dzień z dział bito. Wjazd sam sine magna pompa, bo parą jeno koni, sam w karycie wjeżdżał.
Już tu nie mówią, jeno po włosku, lubo do Imperium należy, 18 jeszcze rzadko którego znajdzie, który by mówił po austriacku. Lud srodze się brzydko nosi, mianowicie biała płeć i najstarsze baby z gołemi, siwemi chodzą głowami.
Miasto nie barzo wielkie, na kształt Innsbrucku.
Dnia 26 Novembris. Słuchaliśmy mszy św. w katedralnym kościele, od
niż kosztowne.
Tegoż dnia jeden z kanoników trydeńskich wjeżdżał do kościoła katedralnego na biskupstwo i na zamek, ad capessenda biskupstwa Trydeńskiego. Na tryumf całą noc anticipative i dzień z dział bito. Wjazd sam sine magna pompa, bo parą jeno koni, sam w karycie wjeżdżał.
Już tu nie mówią, jeno po włosku, lubo do Imperium należy, 18 jeszcze rzadko którego znajdzie, który by mówił po austriacku. Lud srodze się brzydko nosi, mianowicie biała płeć i najstarsze baby z gołemi, siwemi chodzą głowami.
Miasto nie barzo wielkie, na kształt Innsbrucku.
Dnia 26 Novembris. Słuchaliśmy mszy św. w katedralnym kościele, od
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 142
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
apparet sanguis i całe wyobrażenie wszytkich plec i nóg, jakoby krwią i tłustością skwarzoną umazana.
Po lewej stronie po gradusach stępuje się do jednej kaplicy, w której jest ołtarz uprzywilejowany za umarłych; sama zaś wyborną robotą z kamienia marmuru różnego.
Z tej kaplicy wchodzą drzwiczkami ad Romam subterraneam, alias pieczary po polsku, a po włosku catecumbas nazwanego. Kędy może ziemią więcej niż na mil 100 włoskich chodzić aż do samego morza. Kędy ciał świętych i tak wolnych
kości tak wielka moc, skąd nawet ziemi krty sub excommunicatione ruszać nie godzi, ponieważ wszytka ziemia 63vex commixtione sanctorum cinerum jest sacrata. Różne tam uliczki, rejteraty, pokoiki, iż nie
apparet sanguis i całe wyobrażenie wszytkich plec i nóg, jakoby krwią i tłustością skwarzoną umazana.
Po lewej stronie po gradusach stępuje się do jednej kaplicy, w której jest ołtarz uprzywilejowany za umarłych; sama zaś wyborną robotą z kamienia marmuru różnego.
Z tej kaplicy wchodzą drzwiczkami ad Romam subterraneam, alias pieczary po polsku, a po włosku catecumbas nazwanego. Kędy może ziemią więcej niż na mil 100 włoskich chodzić aż do samego morza. Kędy ciał świętych i tak wolnych
kości tak wielka moc, skąd nawet ziemi krty sub excommunicatione ruszać nie godzi, ponieważ wszytka ziemia 63vex commixtione sanctorum cinerum jest sacrata. Różne tam uliczki, rejteraty, pokoiki, iż nie
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 239
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
gościa. A procesje ze wszytkich kościołów chodziły do kościoła Al Domo i potym po mieście tym sposobem. Praeibant z ukrzyżowanym Chrystusem Panem et sequebantur chłopcy, pospólstwo, staruszkowie - wszyscy z oliwnemi różdżkami i z palmowemi gałązkami; tego wielka moc była na każdej ulicy. I ten się dzień zowie jako u nas Kwietna Niedziela, po włosku zaś Dies Olivarum.
Chodząc wstępowałem do jednego szpitala, najprzedniejszego w tym mieście, jako rzec mogę, et in tota Europa, kędy chorzy leżą. Sala niesłychanie wielka, w krzyżowa robotę, tak iż we strzodku ołtarz wyśmienity, stojący, gdy się msza św. odprawuje, aby wszyscy na łóżkach leżąc
gościa. A procesje ze wszytkich kościołów chodziły do kościoła Al Domo i potym po mieście tym sposobem. Praeibant z ukrzyżowanym Chrystusem Panem et sequebantur chłopcy, pospólstwo, staruszkowie - wszyscy z oliwnemi różdżkami i z palmowemi gałązkami; tego wielka moc była na kożdej ulicy. I ten się dzień zowie jako u nas Kwietna Niedziela, po włosku zaś Dies Olivarum.
Chodząc wstępowałem do jednego szpitala, najprzedniejszego w tym mieście, jako rzec mogę, et in tota Europa, kędy chorzy leżą. Sala niesłychanie wielka, w krzyżowa robotę, tak iż we strzodku ołtarz wyśmienity, stojący, gdy się msza św. odprawuje, aby wszyscy na łóżkach leżąc
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 264
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
to miał być pałac, kędy za bytnością swoją rezyduje książę; aliści potym bromy strukturze przypatrzyłem się, wszytka z kamienia ciosanego, piękną robotą.
Intus nie jest tak magnifica civitas i nie barzo ludna. W tym mieście permixtim wiele znajdzie ludzi, co po francusku mówią, niemal połowa, druga zaś, co jeszcze po włosku, ale już zaraz znać, iż odmienny lud od Włochów.
Nocleg w austerii, mil 12. 75v
Dnia 7 Aprilis. Pokarm we wsi Chivasso w jednej austerii - już tu postów nic obserwują, gdzie i w Wielki Czwartek (ponieważ mi się tam być przyszło) jeść z masłem musiałem - od noclegu mil
to miał być pałac, kędy za bytnością swoją rezyduje książę; aliści potym bromy strukturze przypatrzyłem się, wszytka z kamienia ciosanego, piękną robotą.
Intus nie jest tak magnifica civitas i nie barzo ludna. W tym mieście permixtim wiele znajdzie ludzi, co po francusku mówią, niemal połowa, druga zaś, co jeszcze po włosku, ale już zaraz znać, iż odmienny lud od Włochów.
Nocleg w austeriej, mil 12. 75v
Dnia 7 Aprilis. Pokarm we wsi Chivasso w jednej austeriej - już tu postów nic obserwują, gdzie i w Wielki Czwartek (ponieważ mi się tam być przyszło) jeść z masłem musiałem - od noclegu mil
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 268
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
maximam habent libertatem do konwersowania, tak jako w Paryżu. Nazywa się też to miasto co do zwyczaju, wielkości, ludu, mieszkających, polityki - Paryż mały, i do pomieszkania forystierom wygodny. Jeno, że język niedobry, francuski miksturę ma z włoskim, ponieważ przy granicy i niemal każdy umie i po francusku i po włosku, jeno że pronuncjacja barzo niedobra obojga języka, przez to iż miskulancja obudwóch języków.
Dnia 8 Aprilis, to jest w Wielki Piątek, nabożeństwo barzo piękne odprawowało się w kościele katedralnym, który jest zaraz przy rezydencji księcia. Na którym był sam książę, publice, na ganku, cum assitentia regali, różnych gwardii barzo
maximam habent libertatem do konwersowania, tak jako w Paryżu. Nazywa się też to miasto co do zwyczaju, wielkości, ludu, mieszkających, polityki - Paryż mały, i do pomieszkania forystierom wygodny. Jeno, że język niedobry, francuski miksturę ma z włoskim, ponieważ przy granicy i niemal kożdy umie i po francusku i po włosku, jeno że pronuncjacja barzo niedobra obojga języka, przez to iż miskulancja obudwóch języków.
Dnia 8 Aprilis, to jest w Wielki Piątek, nabożeństwo barzo piękne odprawowało się w kościele katedralnym, który jest zaraz przy rezydencjej księcia. Na którym był sam książę, publice, na ganku, cum assitentia regali, różnych gwardii barzo
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 269
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, mil 7 górnych od noclegu. Nocleg zaś mil polskich 4 od pokarmu, w mieście Montmelian nad 82
jedną rzeką barzo szeroką, na górze, na pięknym położeniu miejsca; zomek też jeszcze na górze wyższej, tak iż supereminet nad miastem; kościołów pod dziesiątek.
Już tu wszytko zwyczaj i mowa francuska, po włosku cale nikt nie rozumie; w austeriach barzo politycznie i dostatnie traktują.
Dnia tedy 17 Aprilis, milkę lekka ujechawszy od noclegu, kończy się Sabaudia, a zaczyna już Francja.
Skończywszy tedy peregrynacją Silesjej, Bohemiej, Imperii, Bawariej, Szwicjej, Tyrolu, włoskiej, nieco hiszpańskiej ziemie, Sabaudiej zacznę
, mil 7 górnych od noclegu. Nocleg zaś mil polskich 4 od pokarmu, w mieście Montmelian nad 82
jedną rzeką barzo szeroką, na górze, na pięknym położeniu miejsca; zomek też jeszcze na górze wyższej, tak iż supereminet nad miastem; kościołów pod dziesiątek.
Już tu wszytko zwyczaj i mowa francuska, po włosku cale nicht nie rozumie; w austeriach barzo politycznie i dostatnie traktują.
Dnia tedy 17 Aprilis, milkę lekką ujechawszy od noclegu, kończy się Sabaudia, a zaczyna już Francja.
Skończywszy tedy peregrynacją Silesjej, Bohemiej, Imperii, Bawariej, Szwicjej, Tyrolu, włoskiej, nieco hiszpańskiej ziemie, Sabaudiej zacznę
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 277
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004