. Anim ja chytrych słuchał rad Achitopela; Anim przewrotnych czytał Ksiąg Machiawela. Ale trudno, aby kto podle posadzony Ognia blisko, nie miał być dymem okurzony. Abym żyjąc na świecie, nie miał hołdownikiem Być świata, trudno przeczyć. Więc będąc grzesznikiem Na lamenta, i treny zdobywać się muszę, Któremi pobrukaną oczyszczać mam duszę: Mam łzy z wzroku mego lać strumieniem obfitym Na mój grzech, z Chrześcijańskim płacząc Heraklitem: Abym do tegoż planktu i drugich gromadził, Których grzech od bojaźni Bożej odprowadził. Z tąd Niebieski Apollo podał mi do ręku Pióro, abym smętnego nieco dobył dźwięku, Nie onego, co na
. Anim ia chytrych słuchał rad Achitopela; Anim przewrotnych czytał Kśiąg Máchiáwelá. Ale trudno, aby kto podle posádzony Ogniá blisko, nie miał bydź dymem okurzony. Abym żyiąc ná świećie, nie miał hołdownikiem Bydź świátá, trudno przeczyć. Więc będąc grzesznikiem Ná lámentá, y treny zdobywáć się muszę, Ktoremi pobrukaną oczyszczać mam duszę: Mam łzy z wzroku mego lać strumieniem obfitym Ná moy grzech, z Chrześćiáńskim płácząc Heráklitem: Abym do tegoż planktu y drugich gromádźił, Ktorych grzech od boiáźni Bożey odprowádźił. Z tąd Niebieski Apollo podał mi do ręku Pioro, ábym smętnego nieco dobył dźwięku, Nie onego, co ná
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 6
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
. Lamentu dzień drugi.
Gdy jednak twoje zważysz większe utrapienie Grzeszniku/ któreć grzech dał/ to w podlejszej cenie Będziesz miał; owszem cząstką utrapienia twego Będzie to utrapienie. boś godzien większego Daleko/ któreć z twego występku pochodzi: Z tąd gniew/ i zapalczywość Boska na cię godzi. Z tąd obrzydłą szpetnością jesteś pobrukany; Z tąd z wiecznegoś żywota jest wyglozowany. A co gorsza (niestetyż) mimo twe zbawienie Jesteś diabłom na wieczne zdany potępienie. I już pomocyś Boskiej nie jest uczestnikiem: Boś jest wiecznym przeklętych czartów niewolnikiem/ Jako w twardej niewoli łańcuchami spiętym. To niemniejsza/ żeś na ząb gryżącego wziętym
. Lámentu dźień drugi.
Gdy iednak twoie zwáżysz większe utrapienie Grzeszniku/ ktoreć grzech dał/ to w podleyszey cenie Będźiesz miał; owszem cżąstką utrapieniá twego Będźie to utrapienie. boś godźien większego Daleko/ ktoreć z twego występku pochodźi: Z tąd gniew/ y záṕálcżywość Boská ná ćię godźi. Z tąd obrzydłą szpetnością iesteś pobrukany; Z tąd z wiecżnegoś żywotá iest wyglozowany. A co gorsza (niestetyż) mimo twe zbáwienie Iesteś diabłom ná wiecżne zdany potępienie. Y iuż pomocyś Boskiey nie iest ucżestnikiem: Boś iest wiecżnym przeklętych cżártow niewolnikiem/ Iáko w twárdey niewoli łáncuchámi spiętym. To niemnieysza/ żeś ná ząb gryżącego wźiętym
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 59
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
, której równej niemasz. Doświadczoną zalecam, i powiadam, co wiem. Ze pragniesz zasię widzieć ją, słuchaj, coć powiem: Ten Klejnot wielkiej ceny, prócz wspomnianęj cnoty, I zacności, do siebie ma też te przymioty: Ujrzeć go niepodobna, kto ma zepsowany Wzrok, albo jest na ciele grzechem pobrukany. Kto chce widzieć, powinien oko przezroczyste Mieć, a ciało od wszęlkiej zmazy grzechu czyste. Kto bowiem ma wzrok tępy, kto złością zbrudzony, A śmiele spojzrzy okiem, wnet wzrok przyrodzony, Który ma straci, oraz rozumu pozbędzie, I podobny w rozsądku Koraebowi będzie. Ja zaś będąc nauką dobrze obdarzony Apollina,
, ktorey rowney niemász. Doświádczoną zálecam, y powiádam, co więm. Ze prágniesz zásię widźieć ią, słuchay, coć powiem: Ten Kleynot wielkiey ceny, procz wspomniánęy cnoty, Y zacnośći, do śiebie ma też te przymioty: Vyrzeć go niepodobna, kto ma zepsowány Wzrok, álbo iest ná ćiele grzechem pobrukány. Kto chce widźiec, powinien oko przezroczyste Mieć, á ćiáło od wszęlkiey zmazy grzechu czyste. Kto bowiem má wzrok tępy, kto złośćią zbrudzony, A śmiele spoyzrzy okiem, wnet wzrok przyrodzony, Ktory ma stráći, oraz rozumu pozbędźie, Y podobny w rozsądku Koraebowi będźie. Ia záś będąc náuką dobrze obdárzony Apolliná,
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 34
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
potrzeba. Wiele to jednak zrzodło z grzechów wybawiło, I do wiecznego niebios portu zapławiło: Bo niemasz między ludźmi grzechu tak ciężkiego, Któryby miłosierdzie Boga łaskawego Miał przewyższyć, jeżeli z grzechów powstaniemy, I wzrok za grzechy nasze we łzach zanurzemy, Chcąc, aby nas pewna w przód śmierć nieuprzedziła, I pobrukanych złością z tąd niewyrzuciła. Bowiem w piekle żadnego niemasz odpuszczenia Grzechów, ani spowiedzi, ani odkupienia. Póki zaś doczesnego światła zażywamy, A na tem fundamencie wiary się trzymamy. Mocno, lubo się drudzy co budynku duszy Przez grzech z ciała krewkości słabego naruszy, Może być przez pokutę szczyrą, naprawiono, I
potrzebá. Wiele to iednák zrzodło z grzechow wybáwiło, Y do wiecznego niebios portu zápławiło: Bo niemasz między ludźmi grzechu tak ćięszkiego, Ktoryby miłośierdzie Bogá łáskáwego Miał przewyższyć, ieżeli z grzechow powstániemy, Y wzrok zá grzechy násze we łzách zánurzemy, Chcąc, áby nas pewna w przod śmierć nieuprzedźiłá, Y pobrukánych złośćią z tąd niewyrzućiłá. Bowiem w piekle żadnego niemász odpuszczenia Grzechow, áni spowiedźi, ani odkupienia. Poki záś doczesnego świátła záżywamy, A ná tem fundámenćie wiáry się trzymamy. Mocno, lubo się drudzy co budynku duszy Przez grzech z ćiáłá krewkości słábego náruszy, Może bydź przez pokutę szczyrą, nápráwiono, Y
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 79
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
takie z Panem Bogiem twem wprawował zabawy: Ma te bowiem do siebie modlitwa przymioty, Ze cię nad Faetonta wóz może w znieść złoty Wyżej od ziemi; ale masz przygotowany Do takiej mieć od złych żądz duszę uwolnioną, I ze wszelkiej złej myśli tak ochędożoną, Jak z kryształu zwierciadło wypolerowane, Które żadną makułą nie jest pobrukane. Od złych przyjaciół sobie krzywdy poczynione W głębokiej niepamięci masz mieć zanurzone. Także w sercu z przyczyny jakiej uknowany Masz mieć rankor od siebie precz wyrugowany, Który modlitwie ludzkiej przeszkadza najwięcej, Aby nieszła przed Boską obliczność tym prędzej. Masz przebaczyć, jeśli chcesz mieć prośbę bez skaży Przed Bogiem twem, winnemu wszelkie swe
tákie z Pánem Bogiem twem wpráwował zabáwy: Ma te bowiem do śiebie modlitwá przymioty, Ze ćie nád Pháetontá woz może w znieść złoty Wyżey od źiemi; ále masz przygotowány Do tákiey mieć od złych żądz duszę vwolnioną, Y ze wszelkiey złey myśli ták ochędożoną, Iák z kryształu zwierćiadło wypolerowáne, Ktore zadną makułą nie iest pobrukáne. Od złych przyiaćioł sobie krzywdy poczynione W głębokiey niepámięći masz mieć zánurzone. Tákze w sercu z przyczyny iákiey vknowány Masz mieć ránkor od śiebie precz wyrugowany, Ktory modlitwie ludzkiey przeszkadza naywięcey, Aby nieszłá przed Boską obliczność tym pręcey. Masz przebaczyć, ieśli chcesz miec prośbę bez skáży Przed Bogiem twem, winnemu wszelkie swe
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 146
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
pospolitem niemasz ludu pieczy, Ale tylko twe nędzne tuczysz hojnie ciało, Aby lepszem pokarmem robactwu zostało. Bo wyrzekszy się Boga prawego, czcisz mnóstwo Złych ludzi, których niemasz na świecie, za Bóstwo, I tych, którzy słyneli wszelkiemi zbrodniami Brzydko światu, nażywasz prawemi Bogami. A gdy masz ich przykładem żywot pobrukany Grzechami, naśladowcą chcesz być mianowany. Bo które złości wasi pełnili bogowie, Tez przykładem ich czynią głupi prostakowie, Z których nie insza, chyba czartu korzyść będzie. W wielkiem tedy zaprawdę mieszkasz Królu błędzie. Jestes także na sercu bojaźnią strwożony, Aby lud twój do prawej wiary nawrócony Prawdziwego niepoznał swego Stwórcę, który
pospolitem niemász ludu pieczy, Ale tylko twe nędzne tuczysz hoynie ćiáło, Aby lepszem pokarmem robáctwu zostáło. Bo wyrzekszy się Bogá práwego, czćisz mnostwo Złych ludźi, ktorych niemász ná świećie, zá Bostwo, Y tych, ktorzy słyneli wszelkiemi zbrodniámi Brzydko świátu, náżywasz práwemi Bogámi. A gdy masz ich przykładem żywot pobrukány Grzechámi, náśládowcą chcesz bydź miánowány. Bo ktore złośći wáśi pełnili bogowie, Tez przykładem ich czynią głupi prostakowie, Z ktorych nie insza, chibá czártu korzyść będźie. W wielkiem tedy záprawdę mieszkasz Krolu błędzie. Iestes tákże ná sercu boiáźnią strwożony, Aby lud twoy do práwey wiáry nawrocony Prawdźiwego niepoznał swego Stworcę, ktury
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 166
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688