którzy je składają.
Źe zaś defectus tej proporcyj czyni indigentiam skarbu, to samo probat, że nie masz podobno kraju zizniejszego, i we wszystko obfitszego jak nasza Polska; a nie masz przecię przy tym uboźszego: tak dalece, że mógłby ją przyrównać do drzewa wielką obfitością owoców obciążonego, i dla tego samego ciężaru łamiącego się, nad którym napisano: inopem me copia facit; gdyby natura była oszczędniejsza w swych darach, podobnobyśmy więcej sobie wazili co nam daje; ale że jest prodiga, sam ten excessus nas ubozi consumendo partem tego co producit, a niedbając że ostatek, samo się bez pozitku consumit.
Jeżeli chcemy skarbu
ktorźy ie skłádaią.
Źe zás defectus tey proporcyi czyni indigentiam skárbu, to samo probat, źe nie masz podobno kráiu źyznieyszego, y we wszystko obfitszego iak nasza Polska; á nie masz przećię przy tym uboźszego: tak dálece, źe mogłby ią przyrownáć do drzewa wielką obfitośćią owocow obćiąźonego, y dla tego samego ćięźaru łamiącego się, nád ktorym napisano: inopem me copia facit; gdyby natura była oszczędnieysza w swych darach, podobnobyśmy więcey sobie waźyli co nam daie; ale źe iest prodiga, sam ten excessus nas uboźy consumendo partem tego co producit, a niedbáiąc źe ostátek, samo się bez poźytku consumit.
Ieźeli chcemy skarbu
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 121
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
takiemuż Motylowi: In mortem me impulit ardor. Inny dał Lemma: Hac pereo, dum depereo. o W obch tych Symbolach cenzura jest inamoratów i światowych Ludzi.
KRET w ziemi z napisem: Thesaurus unica tellus. Służy Polakom z roli się zapomagającym, i z Szkut do Gdańska posłanych.
DRZEWO rodzajne od fruktów łamiące się z napisem: Me copia perdit. Na bogaczów, na zanurzonych w interesach, na uczonych, a stąd błądzących, jak Luter, i Kalwin, etc.
Imię JEZUS na drzewie wyrznięte z napisem: Pucbrum per vulnera Nomen. Pochwala P JEZUSA, a potym Bellatora, naprzykład Sariusza, albo Jelitów, Bolesławskich,
takiemuż Motylowi: In mortem me impulit ardor. Inny dał Lemma: Hac pereo, dum depereo. o W obch tych Symbolach censura iest inamoratow y światowych Ludzi.
KRET w ziemi z napisem: Thesaurus unica tellus. Służy Polakom z roli się zapomágaiącym, y z Szkut do Gdańska posłanych.
DRZEWO rodzayne od fruktow łámiące się z nápisem: Me copia perdit. Ná bogaczow, na zanurzonych w interesach, na uczonych, a ztąd błądzących, iak Luter, y Kalwin, etc.
IMIE IEZUS na drzewie wyrznięte z napisem: Pucbrum per vulnera Nomen. Pochwála P IEZUSA, a potym Bellatora, naprzykład Sariusza, álbo Ielitow, Bolesławskich,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1186
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Wszystkie zaś inne rzeczy przez powietrze widziemy. Nie zupełnie przezroczystą nazywam, przez którą część promieni przebija się: część zaś od grubszych jej cząstek odbija się przez taką rzecz widziemy inne rzeczy, i ją samą: Jakie jest szkło, woda etc.
Drugie zdanie jest: iż ogon komet pochodzi od promieni słonecznych w atmosferze komety łamiących się, albo co jest toż samo, drogę odmieniających, i do oka po załamaniu wpadających. Rzecz bowiem doświadczona: iż ani słońca, ani innych widoków nie widziemy w tej linii, którą pomień nie źrzódła swego wychodzi, albo od innej rzeczy odbija się, ale w tej, którą do oka w pada. Gdy tedy
Wszystkie zaś inne rzeczy przez powietrze widziemy. Nie zupełnie przezroczystą nazywam, przez którą część promieni przebiia się: część zaś od grubszych iey cząstek odbiia się przez taką rzecz widziemy inne rzeczy, y ią samą: Jakie iest szkło, woda etc.
Drugie zdanie iest: iż ogon komet pochodzi od promieni słonecznych w atmosferze komety łamiących się, albo co iest toż samo, drogę odmieniaiących, y do oka po załamaniu wpadających. Rzecz bowiem doświadczona: iż ani słońca, ani innych widoków nie widziemy w tey linii, którą pomień ne źrzódła swego wychodzi, albo od inney rzeczy odbiia się, ale w tey, którą do oka w pada. Gdy tedy
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 90
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
promieni załamanych. Sam też tego doświadczyć możesz łacno tym sposobem: postaw czasu zimnego naczynie wody gorącej przed świecą, patrząc na nią przez wapory z wody wy- chodzące, ujrzysz cyrkuł szeroki około świecy, a światło świecy nierównie obszerniejsze. Tym tedy sposobem (mówią oni) komet ogon czynią promienie słoneczne przez Atmosferę komety przechodzące i łamiące się. Lecz i to zdanie nie jest gruntowniejsze nad pierwsze. Naprzód bowiem dowodzi P. Newton, iż gdyby z tej przyczyny pochodził ogon kornet, zawsze leżałby naprzeciw słońca w jednejże z nim linii: nie leży zaś, ale od tej linii oddala się trochę ku stronie, którą kometa biegąca opuszcza. Dla tej przyczyny
promieni załamanych. Sam też tego doświadczyć możesz łacno tym sposobem: postaw czasu zimnego naczynie wody gorącey przed świecą, patrząc na nią przez wapory z wody wy- chodzące, uyrzysz cyrkuł szeroki około świecy, a światło świecy nierównie obszernieysze. Tym tedy sposobem (mówią oni) komet ogon czynią promienie słoneczne przez Atmosferę komety przechodzące y łamiące się. Lecz y to zdanie nie iest gruntownieysze nad pierwsze. Naprzód bowiem dowodzi P. Newton, iż gdyby z tey przyczyny pochodził ogon kornet, zawsze leżałby naprzeciw słońca w iedneyże z nim linii: nie leży zaś, ale od tey linii oddala się trochę ku stronie, którą kometa biegąca opuszcza. Dla tey przyczyny
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 93
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
wszyscy też równie księżyc zaćmiony widzieć muszą. 7. Czemu brzeg cienia na Księżyca płaszczyźnie okrągły wydaje się? bo cień ziemi, będąc figury głowy cukru wywróconej, powierzchność ma okrągłą. 8. Czemu na Księżycu zaćmionym widziemy różne gdzie niegdzie kolory? Kolor bowiem nic innego nie jest jedno promień przez gęstszą rzecz przechodzący, i łamiący się, a po złamaniu swoim inną, drogą do ocu wpadający. Promienie zaś słoneczne, niektóre przechodząc przez atmosferę ziemi, tak się łamią, iż do cienia ziemi wpadłszy, od Księżyca odbijają się, i do oczu w padają: stąd widziemy na zaćmionym Księżycu jedne miejsca czerwone, drugie żółte etc.
13. Ponieważ Planety
wszyscy też rownie księżyc zaćmiony widzieć muszą. 7. Czemu brzeg cienia na Księżyca płaszczyźnie okrągły wydaie się? bo cień ziemi, będąc figury głowy cukru wywroconey, powierzchność ma okrągłą. 8. Czemu na Księżycu zaćmionym widziemy rożne gdzie niegdzie kolory? Kolor bowiem nic innego nie iest iedno promień przez gęstszą rzecz przechodzący, y łamiący się, á po złamaniu swoim inną, drogą do ocu wpadaiący. Promienie zaś słoneczne, niektore przechodząc przez atmosferę ziemi, tak się łamią, iż do cienia ziemi wpadłszy, od Księżyca odbiiaią się, y do oczu w padaią: ztąd widziemy na zaćmionym Księżycu iedne mieysca czerwone, drugie żółte etc.
13. Ponieważ Planety
Skrót tekstu: BohJProg_I_Wstęp
Strona: 22
Tytuł:
Bohomolec Jan, Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770, wstęp
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770