zezwolić na to, i owszem wysłali do Rzymu Jana Grota Biskupa Krakowskiego do Benedykta XII. Papieża uskarżając się na Krzyżaków, Papież wysłał Legatów do Polski, którzy przez intentowany Proces, i Sądowy Dekret przyznali Polsce Pomorską, Chełmińską, Dobrzyńską, Michałowską, i Kujawską Ziemie. i według Kromera 194500. Grzywien Polskich za szkody poczynione, i za ekspensy 1600. grzywien, żeby Kościoły popalone, i spustoszone wyreparowali, o czym Kromer Tit: 11. lib: 12. Dżało się to w Warszawie Roku 1339. Ze zaś Roku 1340. Bolesław Książę Lwowski i Włodzimierz Syn Troidena Książęcia Mazowieckiego od Ruśniaków struty umarł, więc Kazimierz z Wojskiem Lwów odebrał
zezwolić na to, i owszem wysłali do Rzymu Jana Grota Biskupa Krakowskiego do Benedykta XII. Papieża uskarżając śię na Krzyżaków, Papież wysłał Legatów do Polski, którzy przez intentowany Process, i Sądowy Dekret przyznali Polszcze Pomorską, Chełmińską, Dobrzyńską, Michałowską, i Kujawską Ziemie. i według Kromera 194500. Grzywien Polskich za szkody poczynione, i ża expensy 1600. grzywien, żeby Kośćioły popalone, i spustoszone wyreparowali, o czym Kromer Tit: 11. lib: 12. Dźało śię to w Warszawie Roku 1339. Ze zaś Roku 1340. Bolesław Xiąże Lwowski i Włodźimierz Syn Troidena Xiążęćia Mazowieckiego od Ruśniaków struty umarł, więc Kaźimierz z Woyskiem Lwów odebrał
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 42
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
nie brała, ale szcze- gul- gulnie z swojej własn[...] płacąc wszystko górów[...] niędzmi, pod srogą sur[...] bez odpocznienia na występ[...] wprzód przez Pułkownika swo[...] go lub Oficjerów pod nim będących. A jeżeliby sprawiedliwość była tam odmówiona, przez Marszałków Kor: i W. X. L. ściągać się mająca, tudzież pod zapłaceniem szkód poczynionych, które z Kasj zasługowej ciż Sędżyowie takimże sposobem ukrzywdzonym nagradzać rzetelnie powinni będą. Ciż Ichmość Panowie Marszałkowie Obojga Narodów przestrzegać tego mają, aby do Kancelaryj Saskiej Osób więcej nad sześć niebyło zostawionych, i na potym tu się bawiących. Także aby czci odsądzeni i Prawem przekonani na Dworze J. K.
nie brała, ale szcze- gul- gulnie z swoiey własn[...] płacąc wszystko gorow[...] niędzmi, pod srogą sur[...] bez odpocznienia na występ[...] wprzod przez Pułkownika swo[...] go lub Officyerow pod nim będących. A ieżeliby sprawiedliwość była tam odmowiona, przez Marszałkow Kor: y W. X. L. śćiągać się maiąca, tudźież pod zapłaceniem szkod poczynionych, ktore z Kassy zasługowey ćiż Sędżiowie takimże sposobem ukrzywdzonym nagradzać rzetelnie powinni będą. Ciż Jchmość Panowie Marszałkowie Oboyga Narodow przestrzegać tego maią, aby do Kancellaryi Saskiey Osob więcey nad sześć niebyło zostawionych, y na potym tu się bawiących. Także aby czći odsądzeni y Prawem przekonani na Dworze J. K.
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: C2
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
rzeczy przeszłych, jeden drugiemu, wymawiać, i na oczy wyrzucać, że przy tej albo owej stronie stawał, albo wzajem o to się oskarżać, i prześladować; ale dla ugruntowania, i wcale odnowienia jedności w sercach Civiũ, tudzież dla upewnienia spokojności publicznej wszytkie z obu stron, słowy, pismami, lub rzeczą samą poczynione krzywdy, gwałty, Nieprzyjacielskie dzieła, wydatki wojenne, Kontrybucje, szkody, tudzież wszytkie pretensje wochronienia i uwolnienia się od Kontrybucyj Saskiej, jeżeli jakie były Lauda, przy tym przeszłe i następujące o to na Sejmikach, gdziekolwiek uchwalone z nich Egzekucjami, bez wszelkiej między osobami i rzeczami dystynkcyj, z osobliwej Łaskawości J. K
rzeczy przeszłych, ieden drugiemu, wymawiać, y na oczy wyrzucać, że przy tey albo owey stronie stawał, albo wzaiem o to się oskarżać, y prześladować; ale dla ugruntowania, y wcale odnowienia iednośći w sercach Civiũ, tudźież dla upewnienia spokoynośći publiczney wszytkie z obu stron, słowy, pismami, lub rzeczą samą poczynione krzywdy, gwałty, Nieprzyiaćielskie dźieła, wydatki woienne, Kontrybucye, szkody, tudźież wszytkie pretensye wochronienia y uwolnienia się od Kontrybucyi Saskiey, ieżeli iakie były Lauda, przy tym przeszłe y następuiące o to na Seymikach, gdźiekolwiek uchwalone z nich Exekucyami, bez wszelkiey między osobami y rzeczami dystynkcyi, z osobliwey Łaskawośći J. K
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: K
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
ale wedle godności, i przymiotom desygnowany był Sukcesor. Rozdział V. Respekt Miast fortec Pogranicznych.
7mo. Aby Zamki i Miasta pograniczne, jako to Stołeczne Miasto Kraków, a osobliwie Pruskie osadzone były dobremi Guarnizonami, a na nich Komendanci, Szlachta Polska, abo z Prowincyj do Korony należących, (a nie nowo Szlachtą poczynieni, a zatym mniej dowodnej wiary, a dopieroż więcej którzy osobliwą zmazani ku I. K. Mci i Rzeczyposp: zdradą) postanowieni byli: Czego aby się Panowie Posłowie circa Vacantias et Incompatibilia upomnieli: i póki od Ich Mciów PP. Wodzów in facie Rzeczyposp: naznaczeni i mianowani nie będą, do tego Punktu
ále wedle godności, y przymiotom designowány był Successor. Rozdźiał V. Respect Miast fortec Pogránicznych.
7mo. Aby Zamki y Miásta pográniczne, iáko to Stołeczne Miásto Krákow, á osobliwie Pruskie osádzone były dobremi Guarnizonámi, á ná nich Commendanci, Szláchtá Polska, ábo z Prowinciy do Korony należących, (á nie nowo Szláchtą poczynieni, á zátym mniey dowodney wiáry, á dopieroż więcey ktorzy osobliwą zmázáni ku I. K. Mci y Rzeczyposp: zdrádą) postánowieni byli: Czego áby się Pánowie Posłowie circa Vacantias et Incompatibilia vpomnieli: y poki od Ich Mćiow PP. Wodzow in facie Rzeczyposp: náznáczeni y miánowáni nie będą, do tego Punctu
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 31
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
przestaje ścigać buntowników. Dobrze się mu nadarzyło schwytać pewnego dawniej wareszcie od Genueńczyków trzymanego Herszta. Wswieżo mianej potyczce dostał się Francuskim Żołnierzom Grafioni z niektóremi swemi współ towaryszami, z których dwóch publicznie na rynku egzekwowano. A lubo wszelkiego regencja nasza dokłada starania do uprzątnienia z tej wyspy podobnych hultajów, od których szkody nam poczynione długo pamiętać będziem, wszakże do tychczas zupełnie to szkodliwe plemie wygubic jeszcze nie potrafiła. Z HISZPANII. Z Kadyks d. 14 Lipca.
Listy z Larachy donoszą, iż ów okręt, co od niejakiego czasu stąd wyszedł z podarunkami od Króla Imci dla Cesarza Marokańskiego i Synów jego, szczęśliwie na zamierzonym stanął miejscu, oraz
przestaie ścigać buntownikow. Dobrze się mu nadarzyło schwytać pewnego dawniey wareśzcie od Genueńczykow trzymanego Herszta. Wswieżo mianey potyczce dostał się Francuskim Zołnierzom Grafioni z niektóremi swemi współ towaryszami, z których dwuch publicznie na rynku exekwowano. A lubo wszelkiego regencya nasza dokłada starania do uprzątnienia z tey wyspy podobnych hultaiow, od których szkody nam poczynione długo pamiętać będziem, wszakże do tychczas zupełnie to szkodliwe plemie wygubic ieszcze nie potrafiła. Z HISZPANII. Z Kadix d. 14 Lipca.
Listy z Larachy donoszą, iż ów okręt, co od nieiakiego czasu ztąd wyszedł z podarunkami od Króla Imci dla Cesarza Marokańskiego i Synow iego, szczęśliwie na zamierzonym stanął mieyscu, oraz
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 2
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
rozumiałem i patron mój Władyczko, prawdziwy kauzyperda, stawać nie umiał. Sędzia grodzki Wołodkowicz także był prosta dusza, a Siruć, pisarz grodzki, brat starszy kasztelana witebskiego, zawsze prawie był pijany i nieprzytomny sobie, regent także Montwiłł prawie nic nie umiał. A zatem nie jak prawo kazało, ażeby inkwizycja i weryfikacja poczynionych szkód przez Dołnara uznana była, ale zaraz kazał go sąd wziąć pod wartę moją, którą ja miałem, poczęstowawszy lipcem unteroficera artylerii lit., który był w Kownie przy armatach wziętych przez Moskwę z cekauzu wileńskiego i w Kownie po wyjściu Moskwy zostawionych.
Powstał o takowy sąd fremitus między szlachtą na roczki zgromadzoną. Ja
rozumiałem i patron mój Władyczko, prawdziwy kauzyperda, stawać nie umiał. Sędzia grodzki Wołodkowicz także był prosta dusza, a Siruć, pisarz grodzki, brat starszy kasztelana witebskiego, zawsze prawie był pijany i nieprzytomny sobie, regent także Montwiłł prawie nic nie umiał. A zatem nie jak prawo kazało, ażeby inkwizycja i weryfikacja poczynionych szkód przez Dołnara uznana była, ale zaraz kazał go sąd wziąć pod wartę moją, którą ja miałem, poczęstowawszy lipcem unteroficera artylerii lit., który był w Kownie przy armatach wziętych przez Moskwę z cekauzu wileńskiego i w Kownie po wyjściu Moskwy zostawionych.
Powstał o takowy sąd fremitus między szlachtą na roczki zgromadzoną. Ja
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 111
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
okoliczności. Gdy jeszcze moskiewskie wojsko było w Polsce dla utrzymania na tronie polskim teraźniejszego króla Augusta Trzeciego, Tatarowie hołdownicy tureccy wpadli do Moskwy i tam zwyczajne hostilitates poczynili. Suponowano, że tę dywersją do Moskwy poseł francuski, będący naówczas w Konstantynopolu, u Porty wyrobił. Prosił dwór peterburgski u Porty satysfakcji za szkody od Tatarów poczynione, ale gdy żadnej nie odebrał, udał się do wojny przeciwko Turkom, którzy byli perską ambarasowani wojną, dla siebie niepomyślną. Odebrała Moskwa Turkom za pierwszą kam-
panią Azof, poszła aż do Krymu i wzięła Oczaków. Cesarz Karol Szósty, ścisłą mając z Moskwą aliansę, miał piękne wojsko i we Włoszech, i w
okoliczności. Gdy jeszcze moskiewskie wojsko było w Polszczę dla utrzymania na tronie polskim teraźniejszego króla Augusta Trzeciego, Tatarowie hołdownicy tureccy wpadli do Moskwy i tam zwyczajne hostilitates poczynili. Suponowano, że tę dywersją do Moskwy poseł francuski, będący naówczas w Konstantynopolu, u Porty wyrobił. Prosił dwór peterburgski u Porty satysfakcji za szkody od Tatarów poczynione, ale gdy żadnej nie odebrał, udał się do wojny przeciwko Turkom, którzy byli perską ambarasowani wojną, dla siebie niepomyślną. Odebrała Moskwa Turkom za pierwszą kam-
panią Azoff, poszła aż do Krymu i wzięła Oczaków. Cesarz Karol Szósty, ścisłą mając z Moskwą aliansę, miał piękne wojsko i we Włoszech, i w
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 131
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
lidzki, kontynuował swoją konkurencją o siostrę naszą Teklę, której ociec nasz z łaski swojej, jako sam zebrał fortunę, większy nad inne siostry nasze naznaczył posag, to jest sto tysięcy złotych. Bystry, o którym się wyżej namieniło, wszystkimi złościami pałał, że nad niego Aleksandrowicz był preferowany, któremu deklaracja stanęła, zapisy poczynione i wesele w maju determinowane było.
Nastąpiły potem roczki marcowe, podczas których dwa święta były. W te tedy wakujące od sądów dni pojechałem do Kodnia, dla oddania mojej submisji Sapiezie kanclerzowi. Tam gdy byłem, tedy ksiądz Garski, jezuita, teolog i dawny faworyt kanclerski, począł ze mną mówić o wakującym
lidzki, kontynuował swoją konkurencją o siostrę naszą Teklę, której ociec nasz z łaski swojej, jako sam zebrał fortunę, większy nad inne siostry nasze naznaczył posag, to jest sto tysięcy złotych. Bystry, o którym się wyżej namieniło, wszystkimi złościami pałał, że nad niego Aleksandrowicz był preferowany, któremu deklaracja stanęła, zapisy poczynione i wesele w maju determinowane było.
Nastąpiły potem roczki marcowe, podczas których dwa święta były. W te tedy wakujące od sądów dni pojechałem do Kodnia, dla oddania mojej submisji Sapiezie kanclerzowi. Tam gdy byłem, tedy ksiądz Garski, jezuita, teolog i dawny faworyt kanclerski, począł ze mną mówić o wakującym
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 305
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zrujnowania księcia kanclerza na łasce królewskiej. Wziął tedy w protekcją swoją Iwanowskiego, starostę mińskiego. Doniósł królowi, że książę kanclerz nie chce konsensu dla niego podpisanego pieczętować. Posłał król szambelana swego do księcia kanclerza, aby ten konsens zapieczętował. Książę kanclerz odpowiedział, że nie może pieczętować z racji, że ze starostą mińskim o poczynione krzywdy kahałowi mińskiemu jest sprawa w asesorii lit. Gdyby tedy starosta miński ustąpił synowi starostwa, tedy ta sprawa do osoby jego regulowana ustałaby w asesorii. Musiałby go kahał z dóbr ziemskich do trybunału pozywać, gdzie by sprawy nie doszedł, i wszystkie by krzywdy i ekspensa kahału w asesorii łożone przepadły. Miasto by
zrujnowania księcia kanclerza na łasce królewskiej. Wziął tedy w protekcją swoją Iwanowskiego, starostę mińskiego. Doniósł królowi, że książę kanclerz nie chce konsensu dla niego podpisanego pieczętować. Posłał król szambelana swego do księcia kanclerza, aby ten konsens zapieczętował. Książę kanclerz odpowiedział, że nie może pieczętować z racji, że ze starostą mińskim o poczynione krzywdy kahałowi mińskiemu jest sprawa w asesorii lit. Gdyby tedy starosta miński ustąpił synowi starostwa, tedy ta sprawa do osoby jego regulowana ustałaby w asesorii. Musiałby go kahał z dóbr ziemskich do trybunału pozywać, gdzie by sprawy nie doszedł, i wszystkie by krzywdy i ekspensa kahału w asesorii łożone przepadły. Miasto by
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 349
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
securitatem tej fortecy, tam się rozlokował, z grosza żył i do intrat się nie wdawał. Wszystko to hetman robił z wiadomością królewską. Objął Dubno w swoją komendę i komenderowani disciplinam militarem podług ordynansu zachowali.
Nastąpiły potem manifesta różnych województw i ziem koronnych przeciwko księciu Sanguszkowi, marszałkowi nadwornemu lit., o bezprawne w Kolbuszowej poczynione transakcje in numero 20. Nastąpiły różne województw i ziem poselskie instrukcje impugnando kolbuszowskie transakcje, tandem manifest instygatora koronnego Krajewskiego i mandat na sejm księciu marszałkowi nadwornemu lit. nastąpił.
Była i drugiej strony wielka pilność i zabieganie o przyjaźń, posłów. Z tym wszystkim, jak książęta Czartoryscy wypadli z, faworów królewskich, co żywo
securitatem tej fortecy, tam się rozlokował, z grosza żył i do intrat się nie wdawał. Wszystko to hetman robił z wiadomością królewską. Objął Dubno w swoją komendę i komenderowani disciplinam militarem podług ordynansu zachowali.
Nastąpiły potem manifesta różnych województw i ziem koronnych przeciwko księciu Sanguszkowi, marszałkowi nadwornemu lit., o bezprawne w Kolbuszowej poczynione transakcje in numero 20. Nastąpiły różne województw i ziem poselskie instrukcje impugnando kolbuszowskie transakcje, tandem manifest instygatora koronnego Krajewskiego i mandat na sejm księciu marszałkowi nadwornemu lit. nastąpił.
Była i drugiej strony wielka pilność i zabieganie o przyjaźń, posłów. Z tym wszystkim, jak książęta Czartoryscy wypadli z, faworów królewskich, co żywo
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 441
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986