mocna nawa ciałeczka jego/ przecię tylko onej szkoda/ ona się tylko pogruchoce od nawałności/ a duszę w cale zachowa/ a tak stateczna będzie na wszytkie nawałności/ że cierpiąc wielkie/ nawiętsze się będzie odważała/ więtszych i cięzszych będzie pragnęła. Co się na ganku jaśnie pokaże. Wniwecz podziurawiony JEZUS na ciele/ wniwecz podruzgotany o kolumnę się odbijając na sali Piłatowej już i naświętszą głowę mając pobitą stanie na ganku/ i rzecze do gromady. Oto człowiecze: Bicie to/ i to moje potłuczenie jest ladajakie/ właśnie to bicie trzciniane/ nie wiele szkody w mym ciele uczyniło; jeszcze niewielki fortel/ że w takiej nawie potłuczonej duszę zawiożę do
mocna nawá ćiałeczká iego/ przećię tylko oney szkodá/ ona się tylko pogruchoce od náwałnośći/ á duszę w cále zachowa/ á ták státeczna będźie ná wszytkie nawałnośći/ że ćierpiąc wielkie/ nawiętsze się będźie odważáłá/ więtszych y ćięzszych będźie prágnęłá. Co się ná ganku iáśnie pokaże. Wniwecz podźiurawiony IEZVS ná ćiele/ wniwecz podruzgotány o kolumnę się odbiiáiąc ná sali Piłatowey iuż y naświętszą głowę máiąc pobitą stánie ná ganku/ y rzecze do gromády. Oto człowiecze: Bićie to/ y to moie potłuczenie iest ládáiakie/ właśnie to bićie trzćiniane/ nie wiele szkody w mym ćiele vczyniło; ieszcze niewielki fortel/ że w takiey nawie potłuczoney duszę záwiożę do
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 465
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
wypędzić ich z Indii/ powabiony ku temu/ i od króla Kambaji/ i od własnej ambicji. Nawiętsza armata którą on wyprawował/ była o 64 statków/ które był posłał do Diu: lecz ze sromotą uciekać musiała. Druga o 27 statków wielkich przybyła była do Imprezy Ormuckiej: lecz ta wszytka prawie była potłumiona i podruzgotana. W Zeilan zaprawdę nic więcej nie mają/ tylko fortecę Columbo: bo króla tamecznego hołdownika ich złupił z królestwa tamtego jeden Maur nazwany Sinda Pandar; przeto teraz tamten król żyje jako wygnaniec: ratuje się jednak jakokolwiek pomocą/ której mu dodają Portugalczykowie. Księgi czwarte. O Indii dalszej.
W Indii dalszej ma Portugalia królestwo
wypędźić ich z Indiey/ powabiony ku temu/ y od krolá Cámbáiey/ y od własney ámbitiey. Nawiętsza ármatá ktorą on wypráwował/ byłá o 64 státkow/ ktore był posłał do Diu: lecz ze sromotą vćiekáć muśiáłá. Druga o 27 státkow wielkich przybyłá byłá do Impresy Ormuckiey: lecz tá wszytká práwie byłá potłumiona y podruzgotána. W Zeilán záprawdę nic więcey nie máią/ tylko fortecę Columbo: bo krolá támecznego hołdowniká ich złupił z krolestwá támtego ieden Maur názwány Sinda Pándár; przeto teraz támten krol żyie iáko wygnániec: rátuie się iednák iákokolwiek pomocą/ ktorey mu dodáią Portogálczykowie. Kśięgi czwarte. O Indiey dálszey.
W Indiey dálszey ma Portogállia krolestwo
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 201
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609