przemówił do Z. Franciszka. Po Partykule z Cierniowej Korony Chrystusowej, z gębki, z dyscyplin, z Prześcieradła, z kolebki, Stołu, Grobu Pańskiego: po odrobinie kości SS. Apostołów, Item Z. Klary Vela, Habit, Chorda alias pasek jej Item Trżewik Z. Franciszka wełniany, gdy nogi miał bliznami pokaleczone. Item Opończa czyli Płaszcz od Biskupa Asyzkiego dany Z. Franciszkowi, gdy swą szatę Ojcu oddał, i rzucił. Tu Ciało Z. Klary sprowadzone 2 Kościoła Z. Geografia Generalna i partykularna
Damiana, który jest za miastem Asyzkim; i był bardzo ubożuchny, tylko bogaty w Krucyfiks, przed którym jeszcze po Świecku
przemowił do S. Franciszka. Po Partykule z Cierniowey Korony Chrystusowey, z gębki, z dyscyplin, z Prześcieradła, z kolebki, Stołu, Grobu Pańskiego: po odrobinie kości SS. Apostołow, Item S. Klary Vela, Habit, Chorda alias pasek iey Item Trżewik S. Franciszka wełniany, gdy nogi miał bliznami pokaleczone. Item Opończa czyli Płaszcz od Biskupa Assyzkiego dany S. Franciszkowi, gdy swą szatę Oycu oddał, y rzucił. Tu Ciało S. Klary sprowadzone 2 Koscioła S. Geografia Generalna y partykularna
Damiana, ktory iest za miastem Assyzkim; y był bardzo ubożuchny, tylko bogaty w Krucifix, przed ktorym ieszcze po Swiecku
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 212
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
ledwie niespłynął Lubośmy wszyscy rozumieli że po tak ciężkim pokaleczeniu już tez obmierzy sobie wojnę. Ale nic to virescit vulnere virtus Jako mówią piłka a męstwo bite większy impet bierze Nieustawa odważny Cynegerus w przed się wziętej imprezie kodrus zdrowia pozbył dla Ojczyzny i stąd mają na cały świat wieczystą sławę i zalecenie A ten wszystko pokaleczone ciało niesie do Ostatniej za Ojczyznę Wiktymy. Kąpała Thetis Achillessa w jakijc tam wymyslnych wodkach żeby go żadne zabić niemogły Horęze. Ja tak bezpiecznie moralizować mogę że tego to Achillessa naszego ulubionego komilitona poważniejsza jakas od tam tych przyprawnych wodek krwie Chrystusowej konserwowała kąpiel i od tak ciężkich szwanków zginąć nie pozwoliła. Nie wywodzę tu
ledwie niespłynął Lubosmy wszyscy rozumieli że po tak cięszkim pokaleczeniu iuz tez obmierzi sobie woynę. Ale nic to virescit vulnere virtus Iako mowią piłka a męstwo bite większy impet bierze Nieustawa odwazny Cynegerus w przed się wziętey imprezie kodrus zdrowia pozbył dla Oyczyzny y ztąd maią na cały swiat wieczystą sławę y zalecenie A ten wszystko pokaleczone ciało niesie do Ostatniey za Oyczyznę Wiktymy. Kąpała Thetis Achillessa w iakiic tam wymyslnych wodkach zeby go zadne zabic niemogły Horęze. Ia tak bezpiecznie moralizować mogę że tego to Achillessa naszego ulubionego kommilitona powaznieysza iakas od tam tych przyprawnych wodek krwie Chrystusowey konserwowała kąpiel y od tak cięszkich szwankow zginąc nie pozwoliła. Nie wywodzę tu
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 86v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
mojej, męstwa mojego, odwagi mojej. Zaczym uwiedziony żalem z urazy tak ostrej, ostrego dobywszy pałasza, machnąłem w zapalczywości tak żartko odlew, żem wszystkie nogi poodcinał, którzy padszy na swe kolana, składając ręce prosili, abym ich darował żywotem, com i uczynił, plunąwszy między oczy miłosierdziem halastrze pokaleczonej, która w różne strony powracając, wlokła zadnie ćwierci po ziemi. T. To raz, to insza, niż szyję uciąć gęsi, albo przeciąć rzepę na rzepie. B. Fraska, to fraska, względem tego aktu, którym światu wystawił przed lat kilkądziesiąt. T. Coli tam tak dziwnego proszę, ja się
moiey, męstwa mojego, odwagi moiey. Záczym vwiedźiony żalem z vrázy ták ostrey, ostrego dobywszy páłászá, machnąłem w zápálczywośći ták zartko odlew, żem wszystkie nogi poodćinał, ktorzy padszy ná swe koláná, składáiąc ręce prośili, ábym ich darował żywotem, com y vczynił, plunąwszy między oczy miłośierdźiem hálástrze pokáleczoney, ktora w rożne strony powracáiąc, wlokła zadnie ćwierći po źiemi. T. To raz, to insza, niż szyię vćiąć gęśi, albo przećiąć rzepę ná rzepie. B. Fráská, to fráská, względem tego aktu, ktorym światu wystawił przed lat kilkądźieśiąt. T. Coli tám ták dziwnego proszę, ia się
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 62
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695