jeden antiquitus murowany, drugi zaś recentius in eandem formam. W owym tedy dawniejszym intus w dziedzińcu są antiquitates variae depositae, jako to różnych bożków pogańskich, różnych statui różnym cesarzom rzymskiem wystawionych. Jest też miedzy inszemi jedna statua, która była niesłychanej wielkości, et pro miraculo reputabatur orbis, z marmuru białego, ale już pokruszona, jeno nogi, głowa, ręce, tak iż stopa jedna ma trzydzieści piędzi wzdłuż. A była ta in honorem dei Apolinis postawiona, ale per vetustatem pokruszona i ziemią zasypana była; potym ją znalazłszy, wykopano i do Kapitolium pro memoria przywieziono.
Ex opposito zaś przyścia samo Kapitolium a Romulo jeszcze aedificatum,
jeden antiquitus murowany, drugi zaś recentius in eandem formam. W owym tedy dawniejszym intus w dziedzińcu są antiquitates variae depositae, jako to różnych bożków pogańskich, różnych statui różnym cesarzom rzymskiem wystawionych. Jest też miedzy inszemi jedna statua, która była niesłychanej wielkości, et pro miraculo reputabatur orbis, z marmuru białego, ale już pokruszona, jeno nogi, głowa, ręce, tak iż stopa jedna ma trzydzieści piędzi wzdłuż. A była ta in honorem dei Appolinis postawiona, ale per vetustatem pokruszona i ziemią zasypana była; potym ją znalazłszy, wykopano i do Capitolium pro memoria przywieziono.
Ex opposito zaś przyścia samo Capitolium a Romulo jeszcze aedificatum,
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 196
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
statui różnym cesarzom rzymskiem wystawionych. Jest też miedzy inszemi jedna statua, która była niesłychanej wielkości, et pro miraculo reputabatur orbis, z marmuru białego, ale już pokruszona, jeno nogi, głowa, ręce, tak iż stopa jedna ma trzydzieści piędzi wzdłuż. A była ta in honorem dei Apolinis postawiona, ale per vetustatem pokruszona i ziemią zasypana była; potym ją znalazłszy, wykopano i do Kapitolium pro memoria przywieziono.
Ex opposito zaś przyścia samo Kapitolium a Romulo jeszcze aedificatum, ale potym restauratum. Kędy się za pogan wszytkie rady et congressus odprawowali. Ma salę wielką na górze, kędy i teraz iustitia administratur. Z tej sali są
statui różnym cesarzom rzymskiem wystawionych. Jest też miedzy inszemi jedna statua, która była niesłychanej wielkości, et pro miraculo reputabatur orbis, z marmuru białego, ale już pokruszona, jeno nogi, głowa, ręce, tak iż stopa jedna ma trzydzieści piędzi wzdłuż. A była ta in honorem dei Appolinis postawiona, ale per vetustatem pokruszona i ziemią zasypana była; potym ją znalazłszy, wykopano i do Capitolium pro memoria przywieziono.
Ex opposito zaś przyścia samo Capitolium a Romulo jeszcze aedificatum, ale potym restauratum. Kędy się za pogan wszytkie rady et congressus odprawowali. Ma salę wielką na górze, kędy i teraz iustitia administratur. Z tej sali są
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 196
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
karności znak: Fasces z rózg złożone, rozwiązać siekiery i topory miecze, nagotować, podnieść.
Filozofów strój i insygnia: płaszczcz, Stoicum Supercilium.
Morza spokojnego znak: Alcjonów, albo Zimorodków gnieżdzenie.
Rebelii znaki je są: Młodzian uzbrojony, w lewej ręce Tarczę, w prawej Miecz piastujący, a u nóg jarzmo pokruszone. o PIĘKNYCH TERMINACH
Mądrości znaki: Kleantesa kaganiec. przy którym bawił się lukubracjami item Księgi Cyrkle, Statua Pallady
Komedyj Operów, wesołycb Scen znaki: Soccus Comicus, tojest obuwie Komediantom akomodowane; Bierze się et pro versu Comico.
Tragedyj, albo smutnej Sceny znakiem jest: Tragicus Cothurnus, także obuwia genus do scen takowych
karności znak: Fasces z rozg złożone, rozwiązać siekiery y topory miecze, nagotować, podnieść.
Filozofow stroy y insignia: płasczcz, Stoicum Supercilium.
Morza spokoynego znak: Alcyonow, albo Zimorodkow gnieżdzenie.
Rebelii znaki ie są: Młodzian uzbroiony, w lewey ręce Tarczę, w prawey Miecz piastuiący, á u nog iarzmo pokruszone. o PIĘKNYCH TERMINACH
Mądrości znaki: Kleantesa kaganiec. przy ktorym bawił się lukubracyami item Kśięgi Cyrkle, Statua Pallady
Komedyi Operow, wesołycb Scen znaki: Soccus Comicus, toiest obuwie Komedyantom akomodowane; Bierze się et pro versu Comico.
Tragedyi, albo smutney Sceny znakiem iest: Tragicus Cothurnus, tákże obuwia genus do scen takowych
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 69
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
agabala Cesarza Rzymskiego Matronę trzymającą czapkę w prawej ręce, którą dawano sługom i Niewolnikom darowanym wolnością, a w lewej ręce Cornucopias, alias obfitość naturalnie wiążącą się przy swobodzie. Na monecie Antonina Cesarza Karakalli wolność trzymała czapkę, i rozgę, i gwiazdę przed sobą: Inni wyrażali Młodziana honestè ustrojonego, a ten czapkę i jarzmo pokruszone piastował. Holandia gdy się konfederowała, kapelusz, czyli czapkę na laskę założywszy, do wolności się animowała. Partykularnie mówiąc o Wolności Polskiego Narodu, klejnotem takim ją nazywam, któremu żaden Jubiler nie znajdzie szacunku Nad Arabskie, Amerykańskie ją preferuje złoto, omne aurum in comparatione eius, quasi arena est. A Poeta Libertas auro
agabala Cesarza Rzymskiego Matronę trzymaiącą czapkę w prawey ręce, ktorą dawano sługom y Niewolnikom darowanym wolnością, a w lewey ręce Cornucopias, alias obfitość naturalnie wiążącą się przy swobodzie. Na monecie Antonina Cesarza Karakalli wolność trzymała czapkę, y rozgę, y gwiazdę przed sobą: Inni wyrażali Młodziana honestè ustroionego, a ten czapkę y iarzmo pokruszone piastował. Hollandia gdy się konfederowała, kapelusz, czyli czapkę na laskę założywszy, do wolności się animowałá. Pártykularnie mowiąc o Wolności Polskiego Narodu, kleynotem takim ią nazywam, ktoremu żaden Iubiler nie znaydzie szacunku Nad Arabskie, Amerikánskie ią preferuie złoto, omne aurum in comparatione eius, quasi arena est. A Poeta Libertas auro
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 366
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
się po części w nim była wyniszczona. Dla tego też rodzaj ten węgla, różni się od tego, który jest należycie preparowany, pierwszy nazywa się żarem, ten zaś węglem. Słowo to żar znaczy tę cząstkę, która pozostaje na ognisku gdy jest drzewo spalone. Bierze się żaru w fajerki. W portach Paryskich węgiel pokruszony na drobne części nazywa się żarem, i w tym sensie mówi się, węgiel z tego kija nie jest dobry, żarem tylko nazwać się może: Jakaż niedoskonałość wynika z tąd że jest nad to przepalony.
Gdy na kominku w którym apartamencie drewka się spalą, a żeby więcej nie czyniły dymu, przykrywają się za
się po częsci w nim była wyniszczona. Dla tego też rodzay ten węgla, rożni się od tego, ktory iest należycie preparowany, pierwszy nazywa się żarem, ten zaś węglem. Słowo to żar znaczy tę cząstkę, ktora pozostaie na ognisku gdy iest drzewo spalone. Bierze się żaru w faierki. W portach Paryskich węgiel pokruszony na drobne częsci nazywa się żarem, i w tym sensie mowi się, węgiel z tego kiia nie iest dobry, żarem tylko nazwać się może: Jakaż niedoskonałość wynika z tąd że iest nad to przepalony.
Gdy na kominku w ktorym apartamencie drewka się spalą, á żeby więcey nie czyniły dymu, przykrywaią się za
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 4
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
działali, Zrzucając zbroje z ramion i kładąc na trawie. Linces z Kastorem oba ku marsowej sprawie W pośrodek wystąpili, oszczepy stalone W ręku kręcąc i złotem puklerze sadzone. Czuby się im na hełmach jedwabne wstrząsały. Skoczą do siebie. Naprzód szefeliny miały Robotę, ugadzając, gdzie by bok otwarty Od tarcze, ale pierwej pokruszone harty Były u żelaz w twardych blachach połomione, Nim który z nich namniej miał ciało obrażone. Wtym pójdą do pałaszów i nielitościwie Imą siec na się. Kastor acz poczyna chciwie, Wszakże i tam znać było, kto ma sprawiedliwą, Bo ta sama myśl czyni w bitwach nielękliwą. To z tej, to z owej
działali, Zrzucając zbroje z ramion i kładąc na trawie. Linces z Kastorem oba ku marsowej sprawie W pośrodek wystąpili, oszczepy stalone W ręku kręcąc i złotem puklerze sadzone. Czuby się im na hełmach jedwabne wstrząsały. Skoczą do siebie. Naprzód szefeliny miały Robotę, ugadzając, gdzie by bok otwarty Od tarcze, ale pierwej pokruszone harty Były u żelaz w twardych blachach połomione, Nim który z nich namniej miał ciało obrażone. Wtym pójdą do pałaszów i nielutościwie Imą siec na się. Kastor acz poczyna chciwie, Wszakże i tam znać było, kto ma sprawiedliwą, Bo ta sama myśl czyni w bitwach nielękliwą. To z tej, to z owej
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 55
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
Turońskim piszą/ e. iż kilka pogańskich kościołów obalił. Toż o ś. Benedykcie/ f. iż kościół Apolinów i bałwan in monte Cassino zbił i skruszył/ a na onym miejscu kościół świętego Jana postawił. W tąż Teofilus Biskup Aleksańdrijski/ starał się u Teodosiusa Cesarza/ aby po wszytkim Egipcie kościoły pogańskie pokruszone g. i popsowane były/ czego i dowiódł. Gregorius Taumaturgus który dokonał za czasów Galena Cesarza/ h. ten był tak barzo zelozus w wykorzenieniu bożnic pogańskich/ i w nawracaniu pogan w biskupstwie swym Neocesaryjskim/ bo we wszytkiej swojej Diecesiej/ i. nie miał tylko siedmnaście Chrześcijan/ a wszytko poganie byli. Umierając
Turońskim piszą/ e. iż kilká pogáńskich kośćiołow obálił. Toż o ś. Benedykćie/ f. iż kośćioł Apolinow y báłwan in monte Cassino zbił y skruszył/ á ná onym mieyscu kośćioł świętego Iana postáwił. W tąż Theophilus Biskup Alexáńdriyski/ stárał się v Theodosiusá Cesárzá/ áby po wszytkim Egiptćie kośćioły pogáńskie pokruszone g. y popsowáne były/ cżego y dowiodł. Gregorius Taumaturgus ktory dokonał zá cżásow Gálená Cesárzá/ h. ten był ták bárżo zelozus w wykorzenieniu bożnic pogáńskich/ y w náwrácániu pogan w biskupstwie swym Neocesáriyskim/ bo we wszytkiey swoiey Dioecesiey/ i. nie miał tylko śiedmnaśćie Chrześćian/ á wszytko pogánie byli. Vmieráiąc
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 24
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
żeby poganiał i bydlęta żeby Zboża nie poszpeciły z przypadłej potrzeby. Na co już pogotowiu szaflik i łopatę
Ma, by tę bydląt na bok wymiatał prywatę. Kiedy już wszystko skruszy, na kupę to sprząta, A uważa, z którego wiatr powiewa kąta; I zaraz tamże wieje, gdzie wprzód zboże pada, Słoma zaś pokruszona powoli osiada Ta bliżej, ta też dalej, jako która waży. Tę lub dla swych dobytków, lubo dla przedaży Gospodarz w wory zbiera, gdyż smaczniej niż siano Tę słomę konie zjedzą, byle jej dodano!
Gospodarstwo przejrzawszy, drugim było milej, By w polu z ptakiem stado kuropatw przykryli, Których tu jest dostatek
żeby poganiał i bydlęta żeby Zboża nie poszpeciły z przypadłej potrzeby. Na co już pogotowiu szaflik i łopatę
Ma, by tę bydląt na bok wymiatał prywatę. Kiedy już wszystko skruszy, na kupę to sprząta, A uważa, z którego wiatr powiewa kąta; I zaraz tamże wieje, gdzie wprzód zboże pada, Słoma zaś pokruszona powoli osiada Ta bliżej, ta też dalej, jako która waży. Tę lub dla swych dobytków, lubo dla przedaży Gospodarz w wory zbiera, gdyż smaczniej niż siano Tę słomę konie zjedzą, byle jej dodano!
Gospodarstwo przejrzawszy, drugim było milej, By w polu z ptakiem stado kuropatw przykryli, Których tu jest dostatek
Skrót tekstu: GośPosBar_II
Strona: 462
Tytuł:
Poselstwo wielkie Stanisława Chomentowskiego...
Autor:
Franciszek Gościecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
trzymała. Roku 1626. Amurat z Ferdynandem II. Rzymskim Cesarzem pokoj potwierdził/ a z całem swoim Wojskiem przeciwko Persam ciągnał/ comu jednak szczęśliwie się nie powiodło/ gdyż ten zaciąg wtym: jednym roku/ wiele tysięcy Turków kostował. Roku 1630/ za panowania tego Cesarza Mecha/ przez tresienie ziemie pokruszona była/ kościół Mahometów się obalił/ i trunę jego woda rozerwała. Tegoż czasu u Neapolu/ Turcy na okręty Chrześcijańskie uderzyli/ a na ośm set ludu z sobą do niewoli zaprowadzili. Roku 1633. bez mała trzecia Cześć miasta Konstantynopoła zgorzała/ gdy turcy dzień narodzenia/ Syna ich Zultania/ obchodzili. Turo i
trzymáłá. Roku 1626. Amurát z Ferdynándem II. Rzymskim Cesárzem pokoy potwierdźił/ á z cáłem swoim Woyskiem przeciwko Persam ćiągnał/ comu iednák szcześliwie śię nie powiodło/ gdyż ten záćiąg wtym: iednym roku/ wiele tyśięcy Turkow kostował. Roku 1630/ zá pánowánia tego Cesárzá Mechá/ przez treśienie źiemie pokruszona była/ kośćioł Máchometow śię obálił/ y trunę iego wodá rozerwáłá. Tegoż czásu u Neápolu/ Turcy ná okręty Chrześćianskie uderzyli/ á ná osm set ludu z sobą do niewoli záprowádźili. Roku 1633. bez małá trzećia Cześć miástá Konstántinopołá zgorzáła/ gdy turcy dźień národzenia/ Syna ich Zultánia/ obchodźili. Turo y
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G4
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
głodzenia jest użyteczny. Tak też na szjice noszony. Paprzyskom.
Paprzyska na głowie dzieciom leczy wodą/ w którejby korzenie Kosacowe wrzało/ przemywając a prochem jego posypując. Toż czyni Sok jego/ głowę nim namazujac. Pijaństwa broni
Od pijaństwa zatrzymawa/ na czczo go gryząc. Plinius.
Kości w ciele połamane i pokruszone/ Kosacowy korzeń z miodem plastrowany na wierzch wyciąga. Zanokcicam
Tenże plastr Zanokcice leczy.
Parkiem Kozłowym cuchniącym/ albo smród z podpasza odtrąca/ i przyjemny zapach czyni korzeń Fiołkowy miałko utarty/ w woreczkach pod pachami nosząc. Mięso dziwe.
Mięso dziwe/ naktórymkolwiek miejscu narosłe trawi/ prochem Kosacowym zasypując. Plate. Trzewom
głodzenia iest vżyteczny. Ták też ná szyice noszony. Páprzyskom.
Páprzyská ná głowie dźiećiom leczy wodą/ w ktoreyby korzenie Kosacowe wrzáło/ przemywáiąc á prochem iego posypuiąc. Toż czyni Sok iego/ głowę nim námázuiac. Piianstwá broni
Od piiáństwá zátrzymawa/ ná czczo go gryząc. Plinius.
Kośći w ćiele połamáne y pokruszone/ Kosacowy korzeń z miodem plastrowány ná wierzch wyćiąga. Zanokćicam
Tenże plastr Zánokćice leczy.
Párkiem Kozłowym cuchniącym/ álbo smrod z podpasza odtrąca/ y przyiemny zapách czyni korzeń Fiołkowy miałko vtárty/ w woreczkách pod pachámi nosząc. Mięso dźiwe.
Mięso dźiwe/ náktorymkolwiek mieyscu nárosłe trawi/ prochem Kosacowym zásypuiąc. Plate. Trzewom
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 8
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613