serca i umysłu wzruszenia kochanej przeniknąć osoby, na to po większej części pracuje, aby powzięty ku sobie afekt osłabił, co nie jedno doświadczenie potwierdziło.
Nie na tym się jeszcze kończą skutki nieprawego podejzrzenia, wmawia częstokroć niewierność w małżonkę, uczy ją złego, i obrzydziwszy jej obmierzłe ustawicznej suspicyj jarzmo, sam bywa przywodźcą i pomocnikiem nieszczęścia swego. Znajdzie się przyjaciel niewcześny, któremu zwierzenie się domowych zgrzyzot, może dać wstęp do coraz niebezpieczniejszej poufałości; Będzie na pogotowiu żartownik, który sposób zemsty mniej ostróżnie objawi i poda; lada okazja osłabione kochanie, zmartwioną miłość własną nakłonić potrafi do kroków, o których przystojność, modestya, powinność, myśleć nawet nie
serca y umysłu wzruszenia kochaney przeniknąć osoby, na to po większey części pracuie, aby powzięty ku sobie affekt osłabił, co nie iedno doświadczenie potwierdziło.
Nie na tym się ieszcze kończą skutki nieprawego podeyzrzenia, wmawia częstokroć niewierność w małżonkę, uczy ią złego, y obrzydziwszy iey obmierzłe ustawiczney suspicyi iarzmo, sam bywa przywodźcą y pomocnikiem nieszczęścia swego. Znaydzie się przyiaciel niewcześny, ktoremu zwierzenie się domowych zgrzyzot, może dać wstęp do coraz niebeśpiecznieyszey poufałości; Będzie na pogotowiu żartownik, ktory sposob zemsty mniey ostrożnie obiawi y poda; lada okazya osłabione kochanie, zmartwioną miłość własną nakłonić potrafi do krokow, o ktorych przystoyność, modestya, powinność, myśleć nawet nie
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 169
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
towarzysza/ dla podpory i pomocy jego wielkiej oferty i Genealogiej nie wywodząc rzekł: To jest kość z kości moich. Czym wszytkim nam pokazał/ jakie poszanowanie, jaka wiara zgoda miłość/ miedzy zjednoczonymi ma być zachowana. Otym jednak iż Wmć mój M. Pan dobrze przedtym uważyłzkąd od kogo/ i z jakiego Domu pomocnika i przyjaciela sobie obierał; mniemam i to/ że jakoś Wmć mój M. P. zdrowie/ serce i siebie samego szanować nigdy nie przestaniesz. Próżno przed siecią Ryby łowić/ poróżno słowa ziśczeniu nazad się wracać/ zwłaszcza między tymi/ którzy czci/ godności/ i prawdy/ są miłosnikami Jego Mć Pan N.
towarzyszá/ dla podpory y pomocy iego wielkiey offerty y Genealogiey nie wywodząc rzekł: To iest kość z kośći moich. Czym wszytkim nam pokazał/ iakie poszánowánie, iáka wiará zgodá miłość/ miedzy ziednocżonymi ma bydź záchowana. Otym iednák iż Wmć moy M. Pan dobrze przedtym vważyłzkąd od kogo/ y z iákiego Domu pomocniká y przyiaćielá sobie obierał; mniemam y to/ że iakoś Wmć moy M. P. zdrowie/ serce y siebie sámego szánować nigdy nie przestániesz. Prożno przed śiećią Ryby łowić/ porożno słowá ziścżeniu nazad sie wrácác/ zwłaszcża między tymi/ ktorzy cżći/ godnośći/ y prawdy/ są miłosnikámi Iego Mć Pan N.
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: D3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
w figurze widzisz. Postawiwszy ten stołek nad D, angułem abo rogiem d, tak żeby linia bd, na stołku naznaczona stanęła po linii pożyomnej DQ; przez igły dn, upatrz termin E, słusznie odległy od D, około łokci 20, 30, abo więcej, jeżeliby DQ odległość była wielka; i rozkasz pomocnikowi wystawić na nim znak jaki w punkcie E. Przemierzywszy linią DE po prostu, ale z pilnością na ziemi; rozdziel na tyle części równych linijki dn na stołku, część de, mniejszą nad db, (naprzykład na cząstek 20, jeżeli DE odległość, tyle miała łokci.) Przestaw stołek na termin E,
w figurze widźisz. Postáwiwszy ten stołek nád D, ángułem ábo rogiem d, ták żeby liniia bd, ná stołku náznáczona stánęłá po linii pożiomney DQ; przez igły dn, vpátrz termin E, słusznie odległy od D, około łokći 20, 30, ábo więcey, ieżeliby DQ odległość byłá wielka; y rozkasz pomocnikowi wystáwić ná nim znák iáki w punkćie E. Przemierzywszy liniią DE po prostu, ále z pilnośćią ná źięmi; rozdźiel ná tyle częśći rownych liniyki dn ná stołku, część de, mnieyszą nád db, (náprzykład ná cząstek 20, ieżeli DE odległość, tyle miáłá łokći.) Przestaw stołek ná termin E,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 23
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
ś przez igły n, d, obaczył pierwszy termin D, a punkt e, stanął na E. Toż nie ruchając stołka z miejsca, przestaw igłę b, abo n, na e, koniec linijki ed, rozdzielonej (na 20 części) i przez igłę e, rzuć okiem do Q: a tym czasem pomocnik. Niech koniec noża, ostrzem obróciwszy ku tobie, prowadży po linii db, póki nie napadnie na linią wzrokową eQ. w punkcie q. O czym przestrzeżony pomocnik niech zpilnością nanotuje subtelny punkcik q, na linii db. Nakoniec. Przemierz linią dq, częściami samej de: A będziesz wiedżyał Odległość DQ w
ś przez igły n, d, obaczył pierwszy termin D, á punkt e, stánął ná E. Toż nie rucháiąc stołká z mieyscá, przestaw igłę b, ábo n, ná e, koniec liniyki ed, rozdźieloney (ná 20 częśći) y przez igłę e, rzuć okiem do Q: á tym czásem pomocnik. Niech koniec nożá, ostrzem obroćiwszy ku tobie, prowádżi po linii db, poki nie nápádnie ná liniią wzrokową eQ. w punkćie q. O czym przestrzeżony pomocnik niech zpilnośćią nánotuie subtelny punktćik q, ná linii db. Nákoniec. Przemierz liniią dq, częśćiámi sámey de: A będżiesz wiedżiał Odległość DQ w
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 24
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
abo n, na e, koniec linijki ed, rozdzielonej (na 20 części) i przez igłę e, rzuć okiem do Q: a tym czasem pomocnik. Niech koniec noża, ostrzem obróciwszy ku tobie, prowadży po linii db, póki nie napadnie na linią wzrokową eQ. w punkcie q. O czym przestrzeżony pomocnik niech zpilnością nanotuje subtelny punkcik q, na linii db. Nakoniec. Przemierz linią dq, częściami samej de: A będziesz wiedżyał Odległość DQ w łokciach. Ponieważ tyle łokci będzie wodległości DQ, ile części zabiera dq, takich jakie ma de. Dla proporcjonalnych ścian ed, i ED; dq, i
ábo n, ná e, koniec liniyki ed, rozdźieloney (ná 20 częśći) y przez igłę e, rzuć okiem do Q: á tym czásem pomocnik. Niech koniec nożá, ostrzem obroćiwszy ku tobie, prowádżi po linii db, poki nie nápádnie ná liniią wzrokową eQ. w punkćie q. O czym przestrzeżony pomocnik niech zpilnośćią nánotuie subtelny punktćik q, ná linii db. Nákoniec. Przemierz liniią dq, częśćiámi sámey de: A będżiesz wiedżiał Odległość DQ w łokćiach. Ponieważ tyle łokći będżie wodległośći DQ, ile częśći zábiera dq, tákich iákie ma de. Dla proporcyonálnych śćián ed, y ED; dq, y
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 24
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
i EDQ. według Nauki 13. tej Zabawy. o Rozmierzaniu Odległości poziomej. Figura następująca. Zabawa VII. Rozdżyał II.
PRZESTROGA 1. Ilekroć odległość DB, jest dłuższa, a ustępna na bok linia DE, krótsza: EB linia wzrokowa minąwszy linią db, na stołku, nad nią przypadać musi. Zaczym pomocnik ma na inszym boku bc, stołka, punkt naznaczyć który przypadnie na linią wzrokową EB: a ty przystawiwszy stołek do inszej ławy, abo stołu: przez e, i punkt naznaczony na stołku, zatnij linią eb, nitką, i linii db tąże nitką pociągnij, żebyś zawarł trianguł doskonały edb, gdyż wiele
y EDQ. według Nauki 13. tey Zabáwy. o Rozmierzániu Odległośći poźiomney. Figurá nástępuiąca. Zábáwá VII. Rozdżiał II.
PRZESTROGA 1. Ilekroć odległość DB, iest dłuższa, á vstępna ná bok liniia DE, krotsza: EB liniia wzrokowa minąwszy liniią db, ná stołku, nád nią przypadáć muśi. Záczym pomocnik ma ná inszym boku bc, stołká, punkt náznáczyć ktory przypádnie ná liniią ẃzrokową EB: á ty przystáwiwszy stołek do inszey ławy, ábo stołu: przez e, y punkt náznáczony ná stołku, zátniy liniią eb, nitką, y linii db tąże nitką poćiągniy, żebyś záwárł tryánguł doskonáły edb, gdyż wiele
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 24
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
prostej, zrysuj kwadrat doskonały CHBD, jaki masz w figurze Naui 38. i zawieś na BD, perpendykuł: aby według niego stanęa ściana CD pożyomnie, a ściana DB, krzyżowa. Potym wbiwszy w angule C igiełkę jako nasubtelniejszą; z miejsca N, upatrz przez igiełkę C, wierzch Z, wysokości MZ; a pomocnik niech pomyka końca noża, (ostrzem ku C, obracając,) abo inszej igły, po linii BD, póki nie napadnie na promień oka CZ w punkcie Z. O czym upomniony, niech naznaczy punkt Z, na linii BBD. Toż zrysowawszy na desce linią CS, abyś miał trianguł CDS; przemierz poprostu
prostey, zrysuy kwádrat doskonáły CHBD, iáki masz ẃ figurze Náui 38. y záwieś ná BD, perpendykuł: áby według niego stánęá śćiáná CD pożiomnie, á śćiáná DB, krzyżowa. Potym wbiwszy w ángule C igiełkę iáko nasubtelnieyszą; z mieyscá N, vpátrz przez igiełkę C, wierzch Z, wysokośći MZ; á pomocnik niech pomyka końcá nożá, (ostrzem ku C, obracáiąc,) ábo inszey igły, po linii BD, poki nie nápádnie ná promień oká CZ w punktćie S. O czym vpomniony, niech náznáczy punkt S, ná linii BBD. Toż zrysowáwszy ná desce liniią CS, ábyś miał tryánguł CDS; przemierz poprostu
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 39
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
na kształt Tarcze opisanej w Nauce 9. tej Zabawy. Tu ją Celem zwać będę. o Wymierzaniu Wysokości.
Potym na wierzchu B, góry UNHB, postaw Tablicę Mierniczą do perpendykułu na swoim Pachołki BD, dwa łokcia wysokim; i przystaw linią Celową do linii Horyzontalnej BMD, na tablicy, a tym czasem, niech pomocnik z łatą zstępuje, trzymając ją prosto do góry wierzchem, póki punkt E laski, którymem nazwał Celem, nie stanie na linii wzroku DE. O czym trzeba pomocnika upomnieć. Toż naznaczywszy pomocnik punkt H, góry, na którym stanęła łata, gdy jej Cel E, przypadał na linią wzrokową ED; niech zstąpi
ná kształt Tarcze opisáney w Náuce 9. tey Zabawy. Tu ią Celem zwáć będę. o Wymierzániu Wysokośći.
Potym ná wierzchu B, gory VNHB, postaw Tablicę Mierniczą do perpendykułu ná swoim Páchołki BD, dwá łokćiá wysokim; y przystaw liniią Celową do linii Horyzontálney BMD, ná tablicy, á tym czásem, niech pomocnik z łátą zstępuie, trzymáiąc ią prosto do gory wierzchęm, poki punkt E laski, ktorymem názwał Celem, nie stánie ná linii wzroku DE. O czym trzebá pomocniká vpomnieć. Toż náznáczywszy pomocnik punkt H, gory, ná ktorym stánęłá łátá, gdy iey Cel E, przypadał ná liniią wzrokową ED; niech zstąpi
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 49
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Mierniczą do perpendykułu na swoim Pachołki BD, dwa łokcia wysokim; i przystaw linią Celową do linii Horyzontalnej BMD, na tablicy, a tym czasem, niech pomocnik z łatą zstępuje, trzymając ją prosto do góry wierzchem, póki punkt E laski, którymem nazwał Celem, nie stanie na linii wzroku DE. O czym trzeba pomocnika upomnieć. Toż naznaczywszy pomocnik punkt H, góry, na którym stanęła łata, gdy jej Cel E, przypadał na linią wzrokową ED; niech zstąpi na N, a ty z Tablicą na punkcie H postawisz pachołka, dwa łokcia wysokiego od H; i ustawiwszy linią Celową jako pierwej na B, gdy obaczysz Cel
Mierniczą do perpendykułu ná swoim Páchołki BD, dwá łokćiá wysokim; y przystaw liniią Celową do linii Horyzontálney BMD, ná tablicy, á tym czásem, niech pomocnik z łátą zstępuie, trzymáiąc ią prosto do gory wierzchęm, poki punkt E laski, ktorymem názwał Celem, nie stánie ná linii wzroku DE. O czym trzebá pomocniká vpomnieć. Toż náznáczywszy pomocnik punkt H, gory, ná ktorym stánęłá łátá, gdy iey Cel E, przypadał ná liniią wzrokową ED; niech zstąpi ná N, á ty z Tablicą ná punktćie H postáwisz páchołká, dwá łokćiá wysokiego od H; y vstáwiwszy liniią Celową iáko pierwey ná B, gdy obaczysz Cel
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 49
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
BD, dwa łokcia wysokim; i przystaw linią Celową do linii Horyzontalnej BMD, na tablicy, a tym czasem, niech pomocnik z łatą zstępuje, trzymając ją prosto do góry wierzchem, póki punkt E laski, którymem nazwał Celem, nie stanie na linii wzroku DE. O czym trzeba pomocnika upomnieć. Toż naznaczywszy pomocnik punkt H, góry, na którym stanęła łata, gdy jej Cel E, przypadał na linią wzrokową ED; niech zstąpi na N, a ty z Tablicą na punkcie H postawisz pachołka, dwa łokcia wysokiego od H; i ustawiwszy linią Celową jako pierwej na B, gdy obaczysz Cel E łaty stojącej na N;
BD, dwá łokćiá wysokim; y przystaw liniią Celową do linii Horyzontálney BMD, ná tablicy, á tym czásem, niech pomocnik z łátą zstępuie, trzymáiąc ią prosto do gory wierzchęm, poki punkt E laski, ktorymem názwał Celem, nie stánie ná linii wzroku DE. O czym trzebá pomocniká vpomnieć. Toż náznáczywszy pomocnik punkt H, gory, ná ktorym stánęłá łátá, gdy iey Cel E, przypadał ná liniią wzrokową ED; niech zstąpi ná N, á ty z Tablicą ná punktćie H postáwisz páchołká, dwá łokćiá wysokiego od H; y vstáwiwszy liniią Celową iáko pierwey ná B, gdy obaczysz Cel E łáty stoiącey ná N;
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 49
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684