dzieje. Nie ufajmy już w tym ni Zyzaniom/ ni Filaletom/ ni Ortologom/ ni Klerykom/ i ni żadnej na prawdę niepotrzebną nienawiścią zawaśnionej duszy/ ale sami przez się Synodaliter tego doświadczmy/ swoim złym przez tak długi czas nakarani bywszy/ widzimy wszytko to/ jeśli widzimy: że umaleni jesteśmy. i znacznie poniżeni/ a dla czego: tego ani wiemy/ ani się też o tym badamy. wiedzieć jednak za pewne mamy/ że to (jako się wyżej dowodnie przełożyło.) sprawiedliwym swoim Boskim sądem nad nami wykonał Pan Bóg/ jak nad tymi/ którzy za nienawiść Braci/ Bożą nienawiść popaść zasłużylismy. Co samemu tbie widzieć
dźieie. Nie vfaymy iuż w tym ni Zyzániom/ ni Philáletom/ ni Ortologom/ ni Klerikom/ y ni żadney ná prawdę niepotrzebną nienawiśćią záwaśnioney duszy/ ále sámi przez sie Synodaliter tego doświádczmy/ swoim złym przez ták długi czás nákaráni bywszy/ widźimy wszytko to/ ieśli widźimy: że vmáleni iestesmy. y znácżnie poniżeni/ á dla czego: tego áni wiemy/ áni sie też o tym bádamy. wiedźieć iednák zá pewne mamy/ że to (iáko sie wyżey dowodnie przełożyło.) spráwiedliwym swoim Bozkim sądem nád námi wykonał Pan Bog/ iák nád tymi/ ktorzy zá nienawiść Bráći/ Bożą nienawiść popáść zásłużylismy. Co sáme^v^ tbie widźieć
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 177
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
kiedy Władysław umarł, i gdzie pochowany? 2.Bolesław Krzywoust z Bratem Zbigniewem z jakim szczęściem wojował? komu Spisz w posagu oddał? o co wiódł wojnę z Henrykiem Cesarzem, co to za psie pole? jak się szczęściło z Pomorzanami pod Nakłem? z Duńczykami? z Rusią pod Haliczem? Województwo Krakowskie za co poniżone? 3.Władysława II. za co wygnano z Polski? Bolesław kędzierzawy co za sprawę miał z Konradem i Barbarossą Cesarzami? miedzy kogo Śląsk podzielił? z Prusami co miał za szczęście? z Bolesłą co đię stało? 4.Mieczysław za co zrzucony z Tronu? Kazimierz II. co odzyskał Polsce? jakiego Świętego
kiedy Władysław umarł, i gdźie pochowany? 2.Bolesław Krzywoust z Bratem Zbigniewem z jakim szczęśćiem wojował? komu Spisz w posagu oddał? o co wiódł woynę z Henrykiem Cesarzem, co to za psie pole? jak śię szczęściło z Pomorzanami pod Nakłem? z Duńczykami? z Ruśią pod Haliczem? Województwo Krakowskie za co poniżone? 3.Władysława II. za co wygnano z Polski? Bolesław kędźierzawy co za sprawę miał z Konradem i Barbarossą Cesarzami? miedzy kogo Sląsk podźielił? z Prusami co miał za szczęśćie? z Bolesłą co đię stało? 4.Mieczysław za co zrzucony z Tronu? Kaźimierz II. co odyskał Polszcze? jakiego Swiętego
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 47v
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
rano. NA TOŻ ROKU 1647
Dawna przypowieść, że by to szalony Był, kto by wzgardził stołkiem między pany, Purpurę zrzucił za liche łachmany, Berło porzucił, odbieżał korony.
Fałszywa powieść, bo dziś narodzony Nowy Likurgus, gwiazdami utkany Tron swój opuszcza i w której chowany Był, wieczną chwałę, dla nas poniżony.
Widząc, żeśmy się rodzili nieczyści, Nieczyste nasze ciało na się bierze, Które wprzód Świętym Duchem sobie czyści,
I tak zrodzony z ubogiej macierze, Wszytkie ojcowskie obietnice iści W służebnym kształcie, w niewolnym ubierze.' NA TOŻ
Mądra Minerwa z Jowisza wielkiego Urodziła się mózgu brzemiennego, Skąd jej zaś
rano. NA TOŻ ROKU 1647
Dawna przypowieść, że by to szalony Był, kto by wzgardził stołkiem między pany, Purpurę zrzucił za liche łachmany, Berło porzucił, odbieżał korony.
Fałszywa powieść, bo dziś narodzony Nowy Likurgus, gwiazdami utkany Tron swój opuszcza i w której chowany Był, wieczną chwałę, dla nas poniżony.
Widząc, żeśmy się rodzili nieczyści, Nieczyste nasze ciało na się bierze, Które wprzód Świętym Duchem sobie czyści,
I tak zrodzony z ubogiej macierze, Wszytkie ojcowskie obietnice iści W służebnym kształcie, w niewolnym ubierze.' NA TOŻ
Mądra Minerwa z Jowisza wielkiego Urodziła się mózgu brzemiennego, Skąd jej zaś
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 212
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
być mnoga Musiała, i cnych ludzi wybornych moc sroga. Ci wszyscy, gdy się zeszli, padli na kolana I słuchali wymowy pilno swego pana. Ten zaś krótko im rzecze i siów nie uwija, A oczyma i wzrokiem ledwo nie zabija, Że myśl jego w tym była. dawno ułożona, Aby pycha narodów była poniżona. „Chcę przy tym i świat podbić, aby ziemia cała Panowaniu mojemu wszędzie podlegała, Abo mi służyć będzie świat wszystek poddany, Abo mieczem i ogniem zginie ukarany.” Na te słowa, które wprzód dawno byli zgadli, Wszyscy konsyliarze zarazem przypadli. ... CAPUT DECIMUM Judyt nader piękna, kształtnie ubrana,
być mnoga Musiała, i cnych ludzi wybornych moc sroga. Ci wszyscy, gdy się zeszli, padli na kolana I słuchali wymowy pilno swego pana. Ten zaś krótko im rzecze i siów nie uwija, A oczyma i wzrokiem ledwo nie zabija, Że myśl jego w tym była. dawno ułożona, Aby pycha narodów była poniżona. „Chcę przy tym i świat podbić, aby ziemia cała Panowaniu mojemu wszędzie podlegała, Abo mi służyć będzie świat wszystek poddany, Abo mieczem i ogniem zginie ukarany.” Na te słowa, które wprzód dawno byli zgadli, Wszyscy konsylijarze zarazem przypadli. ... CAPUT DECIMUM Judyt nader piękna, kształtnie ubrana,
Skrót tekstu: JabłJHistBar_II
Strona: 527
Tytuł:
Historie arcypiękne do wiedzenia potrzebne ...
Autor:
Jan Kajetan Jabłonowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
co chocia zamkniona Za ztem zamków tak była z urody wsławiona, Że się do niej sam Jowisz deszczem złotym spławił; Abo Europa, której tenże bóg nabawił Trwogi, kiedy przybrawszy kształt wołu białego Niosł drogą korzyść środkiem morza głębokiego. Czyś jedna z owych bogiń, której przysądzone Jabko złote, a drugie były poniżone, Choć Juno kreskę swoję płaciła możnością, Minerwa z drugiej strony męstwem i mądrością. Czyś z łabęcia i ślicznej Ledy urodzona, A z nadobnej Heleny w Annę przemieniona? Żeś tak śliczna i wdzięczna, a przy swej wdzięczności Próżnaś jest (przyznam prawdę) pychy i hardości. Czym masz wszytkich afekty ku
co chocia zamkniona Za stem zamkow tak była z urody wsławiona, Że się do niej sam Jowisz deszczem złotym spławił; Abo Europa, ktorej tenże bog nabawił Trwogi, kiedy przybrawszy kształt wołu białego Niosł drogą korzyść środkiem morza głębokiego. Czyś jedna z owych bogiń, ktorej przysądzone Jabko złote, a drugie były poniżone, Choć Juno kreskę swoję płaciła możnością, Minerwa z drugiej strony męstwem i mądrością. Czyś z łabęcia i ślicznej Ledy urodzona, A z nadobnej Heleny w Annę przemieniona? Żeś tak śliczna i wdzięczna, a przy swej wdzięczności Prożnaś jest (przyznam prawdę) pychy i hardości. Czym masz wszytkich afekty ku
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 223
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
i wolności Rzepltej, widząc w absolutnych rękach pana wszystkie dobrodziejstwa, wakanse i łaski, które go mogą szczęśliwym uczynić? Będzie on mówił, będzie czynił dla Rzepltej, ale straci, o którą się stara, królewszczyznę lub starostwo, lub krzesło w senacie. On, jego dzieci i jego familia gorliwości jego poczują skutki, poniżeni będą czołgać się w ubóstwie.
Gdzież więc szukać tych wspaniałych i nie interesowanych umysłów, jak Tarnowski, o którym Warszewicki: De optimo statu libertatis świadczy: „Tarnowski, wojewoda krakowski, Jagiellonowi, królowi, nie wiem, o co go proszącemu i starostwo sandomierskie obiecującemu, wielkim odpowiedział umysłem: ty, o królu
i wolności Rzepltej, widząc w absolutnych rękach pana wszystkie dobrodziejstwa, wakanse i łaski, które go mogą szczęśliwym uczynić? Będzie on mówił, będzie czynił dla Rzepltej, ale straci, o którą się stara, królewszczyznę lub starostwo, lub krzesło w senacie. On, jego dzieci i jego familija gorliwości jego poczują skutki, poniżeni będą czołgać się w ubóstwie.
Gdzież więc szukać tych wspaniałych i nie interessowanych umysłów, jak Tarnowski, o którym Warszewicki: De optimo statu libertatis świadczy: „Tarnowski, wojewoda krakowski, Jagiellonowi, królowi, nie wiem, o co go proszącemu i starostwo sandomirskie obiecującemu, wielkim odpowiedział umysłem: ty, o królu
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 260
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
się wolno i jak się podoba, nim wzgardzić; łajać zaś nie byłoby o co, gdyż przynajmniej takowe pisma ra-
czej być by inszym pobudką powinny, aby co lepszego, rozumniejszego i doskonalszego pisali... § 33 Konkluzyja
Teraźniejszemu przypatrując się stanowi narodu naszego, niesprawiedliwościami sądów ohydzonego, od możniejszych nad słabszymi mocą poniżonego, zakłóconego w domu, rozerwanego między stronami, wzgardzonego od postronnych, zniszczonego w najpiękniejszych kilku prowincjach bez mieszania się w niczyją wojnę, cierpiącego tyle, ile opresyj i ruin w własnej nie wycierpiałby wojnie, zdartego z dobrej, a na wiek długi najgorszą skorup prawie, nie pieniędzy zarażonego monetą, świecącego się nieco fortunami
się wolno i jak się podoba, nim wzgardzić; łajać zaś nie byłoby o co, gdyż przynajmniej takowe pisma ra-
czej być by inszym pobudką powinny, aby co lepszego, rozumniejszego i doskonalszego pisali... § 33 Konkluzyja
Teraźniejszemu przypatrując się stanowi narodu naszego, niesprawiedliwościami sądów ohydzonego, od możniejszych nad słabszymi mocą poniżonego, zakłóconego w domu, rozerwanego między stronami, wzgardzonego od postronnych, zniszczonego w najpiękniejszych kilku prowincyjach bez mieszania się w niczyją wojnę, cierpiącego tyle, ile oppressyj i ruin w własnej nie wycierpiałby wojnie, zdartego z dobrej, a na wiek długi najgorszą skorup prawie, nie pieniędzy zarażonego monetą, świecącego się nieco fortunami
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 300
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
domów Jego świętych z tego wszytkiego, z czego przez krwawe dziła swoje sami profitować mogli. Jakoż i nad zamiar profitowali zawsze i wiecznej po sobie pamięci zostawili wszytko. Dowodów prawdy kto szuka, otwórz dzieje polskie w swoich i cudzoziemskich drukach pełne, w których tak wiele nieprzyjaznych narodów pisze się dobrowolnie potęgą i rezolucyją Polaków poniżonych, nadwerężonych i uskromnionych, szabla, strachem, beluardem, kopicą, szykiem, dzidą. Piorunem natarczywość, murem trop, żelazem sposobność pracy i niewczasów, cudem serce, honorem akcyje sarmackie (to jest dawnych Polaków) nazywając nieobłudnie, którzy lubo potrzebnym po te czasy krojem i ogniem cudzoziemskim nie figurowali szyków swoich,
domów Jego świętych z tego wszytkiego, z czego przez krwawe dziła swoje sami profitować mogli. Jakoż i nad zamiar profitowali zawsze i wiecznej po sobie pamięci zostawili wszytko. Dowodów prawdy kto szuka, otwórz dzieje polskie w swoich i cudzoziemskich drukach pełne, w których tak wiele nieprzyjaznych narodów pisze się dobrowolnie potęgą i rezolucyją Polaków poniżonych, nadwerężonych i uskromnionych, szablą, strachem, beluardem, kopicą, szykiem, dzidą. Piorunem natarczywość, murem trop, żelazem sposobność pracy i niewczasów, cudem serce, honorem akcyje sarmackie (to jest dawnych Polaków) nazywając nieobłudnie, którzy lubo potrzebnym po te czasy krojem i ogniem cudzoziemskim nie figurowali szyków swoich,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 285
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
ryczeć wszyscy będą, łez prawie krwawych z oczu swych dobędą, mówiąc: “Jakośmy wiecznie pobłądzili, nieba chybili!”. O, jaki rozdział rodziców z dziatkami, krewnych ubogich z świata bogaczami: ubodzy teraz wielkimi królami – ci nędznikami. Krzykną bogacze: “Oniż to wzgardzeni, co jak robacy byli poniżeni, teraz zostali synami Bożymi, my – jak podłymi!”. Sap. 5,(4) § IV Sąd i dekret na niezbożnych
Potym też Sędzia będzie sądził sprawy, ludzi niezbożnych na świecie zabawy, żeby odnieśli, jako zasłużyli i zarobili. A wtym powstaną święci Aniołowie, niekiedy ludzi na świecie stróżowie,
ryczeć wszyscy będą, łez prawie krwawych z oczu swych dobędą, mówiąc: “Jakośmy wiecznie pobłądzili, nieba chybili!”. O, jaki rozdział rodziców z dziatkami, krewnych ubogich z świata bogaczami: ubodzy teraz wielkimi królami – ci nędznikami. Krzykną bogacze: “Oniż to wzgardzeni, co jak robacy byli poniżeni, teraz zostali synami Bożymi, my – jak podłymi!”. Sap. 5,(4) § IV Sąd i dekret na niezbożnych
Potym też Sędzia będzie sądził sprawy, ludzi niezbożnych na świecie zabawy, żeby odnieśli, jako zasłużyli i zarobili. A wtym powstaną święci Aniołowie, niekiedy ludzi na świecie stróżowie,
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 56
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
. Między którymi sam Chrzciciel przodkuje, jako najwyższy wszytkim marszałkuje, zacnością inszych od Boga uczczony i wywyższony. Zatym pokorny Lucyfer nazwany, herbami Króla królów piątnowany, Lucyperowym krzesłem darowany, tu jest widziany. A ono jako Baranek zraniony Jemu podobnym został uwielbiony, Mat. 11, Chronic Minorum
Chrystusem drugim w ciele uczyniony on poniżony – Franciszek, który cale naśladował Chrystusa, żyjąc, i Jego miłował, jak był powinien miłować zrzucony anioł wspomniony. Zasiedli w krzesłach jak senatorowie Ojcowie święci i patriarchowie, z nimi posłowie, prorocy rzeczeni, są policzeni. Za nimi świata wszytkiego sędziowie, Kościoła rządcy i fundatorowie, Chrystusa trąby, kochani uczniowie – Apostołowie
. Między którymi sam Chrzciciel przodkuje, jako najwyższy wszytkim marszałkuje, zacnością inszych od Boga uczczony i wywyższony. Zatym pokorny Lucifer nazwany, herbami Króla królów piątnowany, Lucyperowym krzesłem darowany, tu jest widziany. A ono jako Baranek zraniony Jemu podobnym został uwielbiony, Matth. 11, Chronic Minorum
Chrystusem drugim w ciele uczyniony on poniżony – Franciszek, który cale naśladował Chrystusa, żyjąc, i Jego miłował, jak był powinien miłować zrzucony anioł wspomniony. Zasiedli w krzesłach jak senatorowie Ojcowie święci i patryjarchowie, z nimi posłowie, prorocy rzeczeni, są policzeni. Za nimi świata wszytkiego sędziowie, Kościoła rządcy i fundatorowie, Chrystusa trąby, kochani uczniowie – Apostołowie
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 112
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004