też Pan Komisarz mieć Archivum regestrów, Instruktarzów, inwentarzów kontraktów arędarskich ma Pryncypapałowi swemu reportować co się dzieje na folwarkach, w wielkich okkurencjach radzić się Pana. Jadąc po dobrach, a wiwidząc, iż w karczmach nie masz sian, obroków, trunków, dla gościnnych ludzi, że karczma się rujnuje, że drogi, mosty popsute, ma arędarza skarać, Administratora dobrze zhańbić, iż według instruktarza sobie nie postępuje, porządków nie czyni. Ale najlepszy sposób (ile chudszym Panom) miasto Komisarza wiele kosztującego, i często egzorbitującego, sąsiada szlachcica Posessionata, a przytym doskonale się rządzącego uprosić sobie, aby P.P. Administratorów rachunku słuchał, weksował
też Pan Kommissarz mieć Archivum regestrow, Instruktarzow, inwentarzow kontraktow arędarskich ma Pryncypapałowi swemu reportować co się dzieie na folwarkach, w wielkich okkurencyach radzić się Pana. Iadąc po dobrach, á wiwidząc, iż w karczmach nie masz sian, obrokow, trunkow, dla goscinnych ludzi, że karczma się ruynuie, że drogi, mosty popsute, ma arędarza skarać, Administratora dobrze zhańbić, iż według instruktarza sobie nie postępuie, porządkow nie czyni. Ale naylepszy sposob (ile chudszym Panom) miasto Kommissarza wiele kosztuiącego, y często exorbituiącego, sąsiada szlachcica Posessionata, á przytym doskonale się rządzącego uprosić sobię, aby P.P. Administratorow rachunku słuchał, wexował
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 420
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
drugie rzeczy przez SS. Apostołów, czynione, pisane Greckim językiem, wyjąwszy Ewangelią Z. Mateusza, i List Z. Pawła do Hebrajczyków, które oboje Hebrajskim, oprócz Ewangelii Z: Marka po Łacinie pisanej, potym na Grecki język przetłumaczonej. I ten Testament w Grecyj od Heretyków, których tam zawsze było wiele, popsuty i skażony w niektórych miejscach; którzy ujmując, albo przydając jako Ksiądz Jakub Wujuk Jezuita nasz Polski, Tłumacz BIBLII, wielu tekstami dowodzi, Nowy Testament vitiarunt w swojej Greckiej Wersji. Zaczym Łacińska Wersia Vulgata pewniejsza, bo w dobrych ręku zawsze po swoim przetłumaczeniu zawsze była: Stolica też Apostołska od zepsucia jej zawsze vigilantissime pilnowała
drugie rzeczy przez SS. Apostołow, czynione, pisane Greckim ięzykiem, wyiąwszy Ewangelią S. Mateusza, y List S. Pawła do Hebrayczykow, ktore oboie Hebrayskim, oprucz Ewangelii S: Marka po Łacinie pisaney, potym na Grecki ięzyk przetłumaczoney. I ten Testament w Grecyi od Heretykow, ktorych tam zawsze było wiele, popsuty y skażony w niektorych mieyscach; ktorzy uymuiąc, albo przydaiąc iako Xiądz Iakub Wuiuk Iezuita nasz Polski, Tłumacz BIBLII, wielu textami dowodzi, Nowy Testament vitiarunt w swoiey Greckiey Wersii. Zaczym Łacińska Wersia Vulgata pewnieysza, bo w dobrych ręku zawsze po swoim przetłumaczeniu zawsze była: Stolica też Apostolska od zepsucia iey zawsze vigilantissime pilnowała
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 588
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Łacińską Vulgatam odrzucając; bo na nich, ile à vitiis upilnowana, jest biczem. Z: Hieronimowi Heretycy przymawiają, że dobrze po Hebrajsku nie rozumiał; ale odpowiadają im znający się natym, że lepiej rozumiał, niż Żydzi teraźniejsi, wygnańcy, tułacze, którzy teraz całe Pismo swe przez Rabinów, Drukarzów mają popsute. A Święty Hieronim po Hebrajsku perfectissimè nauczony, ile Filozof i Teolog nie Żydowski Bachor, z samego zrzodła pił, w Żydowskiej ziemi jeszcze jakokolwiek wtedy kwitnącej mieszkał, pisał, i z mądremi Żydami znosił się. Znać z tych tekstów (tysiąc innych pominowszy) zepsucie Pisma u Żydów, że w Psalmie 21 wierszu 17
, Łacińską Vulgatam odrzucaiąc; bo na nich, ile à vitiis upilnowana, iest biczem. S: Hieronimowi Heretycy przymawiaią, że dobrze po Hebraysku nie rozumiał; ale odpowiadáią im znaiący się natym, że lepiey rozumiał, niż Zydzi teraznieysi, wygnańcy, tułacze, ktorzy teraz całe Pismo swe przez Rabinow, Drukarzow maią popsute. A Swięty Hieronim po Hebraysku perfectissimè nauczony, ile Filozof y Teolog nie Zydowski Bachor, z samego zrzodła pił, w Zydowskiey ziemi iesżcze iakokolwiek wtedy kwitnącey mieszkał, pisał, y z mądremi Zydami znosił się. Znać z tych textow (tysiąc innych pominowszy) zepsucie Pisma u Zydow, że w Psalmie 21 wierszu 17
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 595
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
i po ziemi. Zwyczaj był tam przez Bojarów na wakującą Protopopią, Kapłana promowować, których Car prezentował. Nikon Carowi powiedzieć kazał, że nie ma być mówiono: Car i Archirej, ale Archirej i Car: bo Car nie może poświęcić. Stąd wbił się w powagę u Cara i Duchownych udał, że księgi Moskiewskie popsute, dlatego inne, sumptem Cara drukowane, na Soborach je poprawiwszy z innemi, jako najmędrzszy u nich. Chłopstwo sobie ujął, gorzałki i piwa szynk zniósłszy, chłopom wolność dając, Kupców od Ceł uwalniając. Na co aprobacja z pieczęcią Carską wyszła na spisanym mandacie. Wyperswadował, że Patriarchia jest najwyższa i najpierwsza w Moskwie
y po ziemi. Zwyczay był tam przez Bojarow na wakuiącą Protopopią, Kapłana promowować, ktorych Car prezentował. Nikon Carowi powiedzieć kazał, że nie ma bydź mowiono: Car y Archirey, ale Archirey y Car: bo Car nie może poświęcić. Ztąd wbił się w powagę u Cara y Duchownych udał, że księgi Moskiewskie popsute, dlatego inne, sumptem Cara drukowane, na Soborach ie poprawiwszy z innemi, iako naymędrzszy u nich. Chłopstwo sobie uiął, gorzałki y piwa szynk zniosłszy, chłopom wolność daiąc, Kupcow od Cełł uwalniaiąc. Na co approbacya z pieczęcią Carską wyszła na spisanym mandacie. Wyperswadował, że Patryarchia iest naywyższa y naypierwsza w Moskwie
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 20
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
w szachulec, w lepiankę o 2 izbach i sieniach, z piecami dwiema: jeden zielony polewany, drugi w czeladni kachelkowy, z kominami dobrymi, murowanymi. Okna w pańskiej izbie 2 przeciwne o piąciu kwaterach, nadtłuczone, w ołów. Co w czeladnej izbie okna 2 także przeciwne, w drewno, znacznie nadtłuczone i popsute, które za nowe podał przeszły Imp. dzierżawca. Drzwi wszytkie na żelaznych zawiasach, tak u izbów, jako i u komorów. Budynek wszytek wcale zły, prawie wszytek upada, po części wszytek pogniły; komory bardzo złe, upadłe, ściany powypadały, tak że się i reparować nie dadzą; posowy na czeladnej izbie
w szachulec, w lepiankę o 2 izbach i sieniach, z piecami dwiema: jeden zielony polewany, drugi w czeladni kachelkowy, z kominami dobrymi, murowanymi. Okna w pańskiej izbie 2 przeciwne o piąciu kwaterach, nadtłuczone, w ołów. Co w czeladnej izbie okna 2 także przeciwne, w drewno, znacznie nadtłuczone i popsute, które za nowe podał przeszły Jmp. dzierżawca. Drzwi wszytkie na żelaznych zawiasach, tak u izbów, jako i u komorów. Budynek wszytek wcale zły, prawie wszytek upada, po części wszytek pogniły; komory bardzo złe, upadłe, ściany powypadały, tak że się i reparować nie dadzą; posowy na czeladnej izbie
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 113
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
gdzie z rozkazu mego czeka myślistwo, die20 eiusdem z Pokrzywny wyprawione. Nocowałem eadem w Rzeżowie, żona zaś moja w Kowalach na trakcie warszawskim. 31. Stanąłem w Kłodawie starostwie WYM pana Dąbskiego podczaszego wielkiego koronnego, dotąd w Paryżu będącego. Łubom tu zawczasu stanął, dalej jednak ruszyć się nie mogłem dla popsutego koła w kolasce ze mną będących. Eadem byłem widzieć rudera pałacu borysławskiego, letką milę stąd się znajdującego, którego konstruktor WYM pan Dębicki jako tyż i fortalicji koło tegoż nad substancją i moc bronienia zwyczajem szlachty naszej, destruktor zaś tegoż - generał wojsk moskiewskich pan Szulc. Februarius
1. Wyjechawszy z Kłodawy,
gdzie z rozkazu mego czeka myślistwo, die20 eiusdem z Pokrzywny wyprawione. Nocowałem eadem w Rzeżowie, żona zaś moja w Kowalach na trakcie warszawskim. 31. Stanąłem w Kłodawie starostwie WJM pana Dąbskiego podczaszego wielkiego koronnego, dotąd w Paryżu będącego. Łubom tu zawczasu stanął, dalej jednak ruszyć się nie mogłem dla popsutego koła w kolasce ze mną będących. Eadem byłem widzić rudera pałacu borysławskiego, letką milę stąd się znajdującego, którego konstruktor WJM pan Dębicki jako tyż i fortalicji koło tegoż nad substancją i moc bronienia zwyczajem szlachty naszej, destruktor zaś tegoż - generał wojsk moskiewskich pan Szulc. Februarius
1. Wyjechawszy z Kłodawy,
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 128
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
którychby potrzebowało na rok teraźniejszy pod kondycjami od tegoż Gubernium podanemi. Z Listu pisanego D. 11. tego miesiąca z Gibraltaru, dowiadujemy się iż dnia 30. Stycznia była tam straszliwa burza. Śnieg i grad spadł na czternaście stop. Wielka liczba ludzi zginęła, i całe nawet familie. Fortyfikacje były barzo mocno popsute; i potok wód pounosił armaty od 24. funtów kule noszące. Okręta stojace w Porcie uczuły skołatanie niby trzęsienia ziemi; i wielkie wód poburzenie. 500. ludzi pracowało potym dla uprzątnienia ulic Fortecy, które się stały nieprzystępne, także do naprawienia fortyfikacyj. Szkoda wynosi na 80, 000. F. Z. Num
którychby potrzebowało na rok teraźnieyszy pod kondycyami od tegoż Gubernium podanemi. Z Listu pisanego D. 11. tego mieśiąca z Gibraltaru, dowiaduiemy śię iż dnia 30. Stycznia była tam straszliwa burza. Snieg i grad spadł na czternaśćie stop. Wielka liczba ludźi zginęła, i całe nawet familie. Fortyfikacye były barzo mocno popsute; i potok wod pounośił armaty od 24. funtow kule noszące. Okręta stoiace w Porćie uczuły skołatanie niby trzęśienia źiemi; i wielkie wod poburzenie. 500. ludźi pracowało potym dla uprzątnienia ulic Fortecy, które śię stały nieprzystępne, także do naprawienia fortyfikacyi. Szkoda wynośi na 80, 000. F. S. Num
Skrót tekstu: GazWil_1766_13
Strona: 4
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766
masz prócz snopków do poszycia kilka. Gromady zaś
Najprzód kmieci oddaje się 3: 1) Macij Kawiecki, ten ma chałupę starą, na przyciesiach, w słupy; ściany i przyciesi miejscami pogniły. Dach, i ten reparacji potrzebuje. Wszedłszy do tej chałupy drzwi do sieni i izby na biegunach drewnianych. W izbie posowa popsuta, okna 2, szyb kilku brakuje, tylko gliną zalepione, także drzwi do komory z izby i drugie na podwórze na biegunach drewnianych. Za tą komorą szopa do siana niezła, u której drzwi na biegunach drewnianych, ściany i poszycie jeszcze ujdą. Przy tej chałupie chlewik dla świni mały, także owczarzenka i szopa jego
masz prócz snopków do poszycia kilka. Gromady zaś
Najprzód kmieci oddaje się 3: 1) Macij Kawiecki, ten ma chałupę starą, na przyciesiach, w słupy; ściany i przyciesi miejscami pogniły. Dach, i ten reparacyi potrzebuje. Wszedłszy do tej chałupy drzwi do sieni i izby na biegunach drewnianych. W izbie posowa popsuta, okna 2, szyb kilku brakuje, tylko gliną zalepione, także drzwi do komory z izby i drugie na podwórze na biegunach drewnianych. Za tą komorą szopa do siana niezła, u której drzwi na biegunach drewnianych, ściany i poszycie jeszcze ujdą. Przy tej chałupie chlewik dla świni mały, także owczarzenka i szopa jego
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 41
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
nie masz, tylko siemienia trochę. Także żelaza szynek 4, podków starych 2. W szufladce jednej kajdanki żelazne z ręku, od karabinu rury kawał z łożem i zamkiem, soli pacyna niewielka, łóżko próżne z sznurami. Okno, w nim szyby 2 wybite, 3 napęknione. Okiennica wewnątrz zasuwana, u kwater zawiaski popsute, żelazne. Tamże na kołku ryngort stary, dzbanek polewany zielony, duży. Drzwi u izby i komory na zawiasach żelaznych, robotą stolarską, z zamkami, skoblami, wrzecądzami żelaznymi. Na komornych drzwiach mapa stara przylepiona. Podłoga i posowa z tarcic; w izbie tylko stara, ale dobra jeszcze, z tarcic.
nie masz, tylko siemienia trochę. Także żelaza szynek 4, podków starych 2. W szufladce jednej kajdanki żelazne z ręku, od karabinu rury kawał z łożem i zamkiem, soli pacyna niewielka, łóżko próżne z sznurami. Okno, w nim szyby 2 wybite, 3 napęknione. Okiennica wewnątrz zasuwana, u kwater zawiaski popsute, żelazne. Tamże na kołku ryngort stary, dzbanek polewany zielony, duży. Drzwi u izby i komory na zawiasach żelaznych, robotą stolarską, z zamkami, skoblami, wrzecądzami żelaznymi. Na komornych drzwiach mapa stara przylepiona. Podłoga i posowa z tarcic; w izbie tylko stara, ale dobra jeszcze, z tarcic.
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 49
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
dalej widzieliśmy kurnik w słupy, z delów łupanych, stary, miejscami dyle powypadały; posowy ani podłogi nie masz.
Przy tychże kurnikach chlewików in nro 5 pod jednym dachem, tak z delów łupanych w słupy, miejscami także ściany powypadały, słupy się popochylały. Dach snopkami pokryty, miejscem od wiatru i starości popsuty, nakoło tych chlewików od dołu 2 szorami pobity. Podwórko przed temi chlewami z płatów w słupy, złe.
Idąc dalej ozd do suszenia słodów z suszeniem górnym z drzewa rżniętego. Piec w nim kamienny. Drzwi na biegunach, z koblami i wrzeciądzem. Schód na górę ze dworu, pokryty snopkami, od dołu 2
dalej widzieliśmy kurnik w słupy, z delów łupanych, stary, miejscami dyle powypadały; posowy ani podłogi nie masz.
Przy tychże kurnikach chlewików in nro 5 pod jednym dachem, tak z delów łupanych w słupy, miejscami także ściany powypadały, słupy się popochylały. Dach snopkami pokryty, miejscem od wiatru i starości popsuty, nakoło tych chlewików od dołu 2 szorami pobity. Podwórko przed temi chlewami z płatów w słupy, złe.
Idąc dalej ozd do suszenia słodów z suszeniem górnym z drzewa rżniętego. Piec w nim kamienny. Drzwi na biegunach, z koblami i wrzecądzem. Schód na górę ze dworu, pokryty snopkami, od dołu 2
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 139
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959