arendarzem Ptaszkowskijn z drugiej strony, osobiscie stanąwszy w sądzie naszym, mając pretensję wyżej wyrazeni Kiełbasa i Ziolko dziedzic półrolka pewnego na onczas należącego do browaru do pomienionego Zelika o spustoszenie poniekąd budynków, jako się pokazało, na tym pułrolku będących, a że pomieniony żyd, przez niedbalstwo swoje, niedoglądał pomienionych budynków, które aparte popustoszały, więc na reparacją pomienionemu dziedzicowi tegoż półrolka nakazujemy zło. 15 i żyto, które zyd posiał przy tym pułrolku, pomieniony dziedzic odbierze i przykazujemy, aby pokój między nimi był, żaden żadnego nielżył i niemścił się, pod winą zamkową, grzywien 10. — Adam Paszewski m. p. (Ij
arendarzem Ptaszkowskiin z drugiey strony, osobiscie stanąwszy w sądzie naszym, maiąc pretensyę wyzey wyrazeni Kiełbasa y Ziolko dziedzic pułrolka pewnego na onczas nalezącego do browaru do pomienionego Zelika o spustoszenie poniekąd budynkow, iako się pokazało, na tym pułrolku bendących, a że pomieniony żyd, przez niedbalstwo swoie, niedoglądał pomienionych budynkow, ktore aparte popustoszały, więc na reparacyą pomienionemu dziedzicowi tegosz pułrolka nakazuiemy zło. 15 y żyto, ktore zyd posiał przy tym pułrolku, pomieniony dziedzic odbierze y przykazuięmy, aby pokoy między nimi był, żaden zadnego nielżył y niemścił się, pod winą zamkową, grzywien 10. — Adam Paszewski m. p. (II
Skrót tekstu: KsPtaszUl_3
Strona: 565
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Ptaszkowa, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Ptaszkowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1722 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
gdzie ludzie W ten czas byli narodu Słowieńskiego wszędzie. Lapis arosus dextus Cadmia a Cadmo, primo inuentore eius. Slawackie i Węgierskie kuznice. w rozmaitych krainach.
Którzy w onych krainach barz w krótkiej chwili/ Wiele Kuźnic kunsztownych byli postawili. Lecz tych czasów jak się w moc Turecką dostały Te tam miejsca: naporząd już popustoszały. Od Węgrów do Karniej/ wy w Styrskie krainy/ Potym ten kunszt żelazny też był pryniesiony Przez Słowaki: którzy tam naprzód nauczyli Styryiczyków czynienia żelaza a stali. Z Styrska do Włoch zaś jak też udawają o tym/ Żelazny kunszt od Niemców zaniesiono potym. Stadże miasto tam gdzie to żelazo kowali/ Naprzód W
gdźie ludźie W ten czás byli narodu Słowieńskiego wszędźie. Lapis arosus dextus Cadmia a Cadmo, primo inuentore eius. Sláwáckie y Węgierskie kuznice. w rozmáitych kráinách.
Ktorzy w onych kráinách bárz w krotkiey chwili/ Wiele Kuźnic kunsztownych byli postáwili. Lecz tych czásow iák sie w moc Turecką dostáły Te tám mieyscá: náporząd iuż popustoszáły. Od Węgrow do Kárniey/ wy w Styrskie kráiny/ Potym ten kunszt żelázny też był prynieśiony Przez Słowaki: ktorzy tám naprzod náuczyli Styryiczykow czynienia żelázá á stali. Z Styrská do Włoch záś iák też vdawáią o tym/ Zelázny kunszt od Niemcow zánieśiono potym. Stadże miásto tám gdźie to żelázo kowáli/ Naprzod W
Skrót tekstu: RoźOff
Strona: E2
Tytuł:
Officina ferraria
Autor:
Walenty Roździeński
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
hutnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
robota. Ufać Bogu w przygodzie jest skutek serdeczny/ Trzy serca znaczą cnoty/ skutek trwałowieczny. Widząc oni kuźnicy Myszyńscy w tej stronie N nas lasów dostatek/ a przytym strumienie Wód pewnych wybaczywszy/ i obfitość rudy/ Budowali kuźnice w onych miejscach wszędy. Z których po Małpadewskich Rybieńskie nastały Napierwej: Lecz niektóre już popustoszały. Tylko znich co znaczniejszje dwie jeszcze kuźnice/ (Twarogowska z Kotkowską) są na RYBNEJ rzece. w rozmaitych krainach. W Toszeckim kuźnice Rybieńskie.
Te Kuźnice zasiadły na gruncie Świnowskim/ W pańsktwie Pana z Rederu/ (rzeczonym) Toszeckim. Które w Księstwie Opolskim obfitością lasów Przechodzą już kuźnice wszystkie za tych czasów
robotá. Vfáć Bogu w przygodźie iest skutek serdeczny/ Trzy sercá znáczą cnoty/ skutek trwáłowieczny. Widząc oni kuźnicy Myszyńscy w tey stronie N nas lásow dostátek/ á przytym strumienie Wod pewnych wybaczywszy/ y obfitość rudy/ Budowáli kuźnice w onych mieyscách wszędy. Z ktorych po Máłpádewskich Rybienskie nástáły Napierwey: Lecz niektore iuż popustoszáły. Tylko znich co znácznieyszye dwie iescze kuźnice/ (Twarogowska z Kotkowską) są ná RYBNEY rzece. w rozmáitych kráinách. W Toszeckim kuźnice Rybienskie.
Te Kuźnice záśiádły ná grunćie Swinowskim/ W páńsktwie Páná z Rederu/ (rzeczonym) Toszeckim. Ktore w Xięstwie Opolskim obfitośćią lásow Przechodzą iuż kuźnice wszystkie zá tych czásow
Skrót tekstu: RoźOff
Strona: F3
Tytuł:
Officina ferraria
Autor:
Walenty Roździeński
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
hutnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
, nieznośne czynili gravamina. Gdzie która strona stała, wybierali hiberny za asygnacjami swego hetmana; a gdy tam choć i w rok przeciwna strona nastąpiła, a owi pierwsi wybrawszy swoje odeszli, owi powtórni niedbając nic na kwity, wybierali de novo hiberny i za kilka lat pro retroactis annis, skąd w starostwach funditus wsi popustoszały i cale bez ludzi zo- stały. Tak się już był lud w Polsce zepsuł, że szlachcic ani czeladnika, ani woźnicy, pachołka, kucharza albo parobka, tak w dworze jako i na wsi mógł utrzymać; wszystko to na ów lekki chleb żołnierski hurmem biegło. Już była poczęła powoli agricultura ustawać, bo ludzie wyjechawszy
, nieznośne czynili gravamina. Gdzie która strona stała, wybierali hiberny za asygnacyami swego hetmana; a gdy tam choć i w rok przeciwna strona nastąpiła, a owi pierwsi wybrawszy swoje odeszli, owi powtórni niedbając nic na kwity, wybierali de novo hiberny i za kilka lat pro retroactis annis, zkąd w starostwach funditus wsi popustoszały i cale bez ludzi zo- stały. Tak się już był lud w Polsce zepsuł, że szlachcic ani czeladnika, ani woźnicy, pachołka, kucharza albo parobka, tak w dworze jako i na wsi mógł utrzymać; wszystko to na ów lekki chleb żołnierski hurmem biegło. Już była poczęła powoli agricultura ustawać, bo ludzie wyjechawszy
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 99
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849