krakowski, po Szembeku zmarłym otrzymał nominacją na arcybiskupstwo gnieźnieńskie, z prymaturą Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego nierozdzielnie chodzące, z podziwieniem i niesmakiem wszystkich biskupów, których ta godność minęła. Mówiono, iż August król, wdzięczen dobrodziejstwa, wyświadczył Komorowskiemu tę łaskę za uczynioną sobie przysługę wydaniem ze skarbcu krakowskiego koron do koronacji tego króla potrzebowanych, których podtenczas był kustoszem. Był pan wspaniały, urodziwy, dwór chował okazały. Wino pijał stare węgierskie i gościom go nie żałował. Głos miał ogromny, przy tym wdzięczny; ton kościelny i inne obrządki duchowne umiał doskonale. Jednę miał wadę szpecącą jego figurę, że dla szkorbutu z rady doktorów żując często tytoń,
krakowski, po Szembeku zmarłym otrzymał nominacją na arcybiskupstwo gnieźnieńskie, z prymaturą Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego nierozdzielnie chodzące, z podziwieniem i niesmakiem wszystkich biskupów, których ta godność minęła. Mówiono, iż August król, wdzięczen dobrodziejstwa, wyświadczył Komorowskiemu tę łaskę za uczynioną sobie przysługę wydaniem ze skarbcu krakowskiego koron do koronacji tego króla potrzebowanych, których podtenczas był kustoszem. Był pan wspaniały, urodziwy, dwór chował okazały. Wino pijał stare węgierskie i gościom go nie żałował. Głos miał ogromny, przy tym wdzięczny; ton kościelny i inne obrządki duchowne umiał doskonale. Jednę miał wadę szpecącą jego figurę, że dla szkorbutu z rady doktorów żując często tytoń,
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 51
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak