kto ręką one przebierał. Przy flautach Muz tak się pięknie grało, że wychodzić się z tej groty nie chciało; i przyznam, że żaden lepiej organista, ani flecista żywy człowiek grać nie może; siedziałem tam słuchając więcej godziny. Są przytem dwie rury wiatry czyniące, takie, że kulę drewnianą nad niemi powieszoną trzyma wiatr na powietrzu i nie dopuszcza ad centrum; rękę nad temi rurkami postawiwszy nie utrzyma od chłodu: tam się zaprawdę damom chłodzić latem, nic pewniejszego i skuteczniejszego. Wody te fontannowe zowią się: aquaegiocante, pronunciari ma się: dziokante, to jest: grające.
Pałac z ogrodem, Burgesij; w pałacu
kto ręką one przebierał. Przy flautach Muz tak się pięknie grało, że wychodzić się z téj groty nie chciało; i przyznam, że żaden lepiéj organista, ani flecista żywy człowiek grać nie może; siedziałem tam słuchając więcéj godziny. Są przytém dwie rury wiatry czyniące, takie, że kulę drewnianą nad niemi powieszoną trzyma wiatr na powietrzu i nie dopuszcza ad centrum; rękę nad temi rurkami postawiwszy nie utrzyma od chłodu: tam się zaprawdę damom chłodzić latem, nic pewniejszego i skuteczniejszego. Wody te fontannowe zowią się: aquaegiocante, pronunciari ma się: dżiokante, to jest: grające.
Pałac z ogrodem, Burgesij; w pałacu
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 94
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
ościami białemi. Drzwi które się na dwoje śrzodkiem otwierały Od podwojów/ srebrem się kosztownych błyszczały. Materią robota jednak przechodzieła/ B Bo tam Malcyberowa praca znaczna beła: Który i morza na nich/ swoimi rękami/ Opasujące ziemię przez śrzodek wodami/ I okrąg ziemię wyrył: wyrył rozszerzone I Niebo/ nad okręgiem tymże powieszone. C Wyrył w wodzie błękitne Bogi/ D i hucznego Trytona/ i E Protea nieustawicznego. I F Egeona/ który nad Wielorybami Leżąc/ przyciska skrutne ich grzbiety łokciami. G I Dorydę/ i córki jej/ których część bywa Widana w wodzie/ kiedy jako ryba pływa/ A część na wyspach siedząc/ z
ośćiami białemi. Drzwi ktore się ná dwoie śrzodkiem otwieráły Od podwoiow/ srebrem się kosztownych błyszczáły. Máteryą robotá iednák przechodźiełá/ B Bo tam Malcyberowa praca znáczna bełá: Ktory y morzá ná nich/ swoimi rękámi/ Opásuiące źiemię przez śrzodek wodámi/ Y okrąg źiemię wyrył: wyrył rozszerzone Y Niebo/ nád okręgiem tymże powieszone. C Wyrył w wodźie błękitne Bogi/ D y hucznego Trytoná/ y E Prothea nieustáwicznego. Y F Egeoná/ ktory nád Wielorybámi Leżąc/ przyćiska skrutne ich grzbiety łokćiámi. G Y Dorydę/ y corki iey/ ktorych część bywa Widána w wodźie/ kiedy iáko rybá pływa/ A część ná wyspách śiedząc/ z
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 49
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
w Najświętszym SAKRAMENCIE negat CHRYSTUSA Pana eksistentiam, twierdząc: że to jest tylko Figura, jaka też była Manna w Arce. Słowa o tym Przedwiecznej Prawdy rzetelne: Hoc est Corpus meum, quod pro vobis tradetur, tak wykładać i wierzyć każe: Hic Panis est Figura, seu Imago Corporis mei. Godzien taki tłumacz być powieszony na 70 drzewach, nie policzony inter Septuaginta
Naucza, że Kościołów erygować nie trzeba, gdyż Pan BÓG wszędzia wszędzie mieszka Całemu widzę Staremu i Nowemu Testamentowi kontrarius, gdyż i od Żydów w Namiotach, potym w wspaniałym Salomonowym Kościele; i od Chrześcijan, w tyle Starażytnych i Nowych Kościołach, BÓG był i jest adorowany
w Nayświętszym SAKRAMENCIE negat CHRYSTUSA Pána existentiam, twierdząc: że to iest tylko Figura, iaka też była Manna w Arce. Słowa o tym Przedwieczney Prawdy rzetelne: Hoc est Corpus meum, quod pro vobis tradetur, tak wykładać y wierzyć każe: Hic Panis est Figura, seu Imago Corporis mei. Godzien taki tłumacz bydź powieszony na 70 drzewách, nie policzony inter Septuaginta
Naucza, że Kościołow erygować nie trzeba, gdyż Pán BOG wszędzia wszędzie mieszka Całemu widzę Staremu y Nowemu Testamentowi contrárius, gdyż y od Zydow w Namiotach, potym w wspaniałym Salomonowym Kościele; y od Chrześcian, w tyle Starażytnych y Nowych Kościołach, BOG był y iest adorowany
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1129
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
chmielu dodają wiele, dobrze warzą,. słud omłacają, nic blisko niego nie stawiają kwaśnego; palą lipę na popiół, mieszają z breczką, leją wdrugie piwo: albo tłuką pszenicę z drożdżami zmieszają, tak piwu zadają; wkwaśniejące, co raz rzucają świeże jaje kurze; owies zielony żęty i w snopku w beczce powieszony, od kwasu go prezerwuje, jako i piołun wnie kładziony. Item napalić popiołu z bylicy i z buczyny i obojga po garści wsypać w beczkę. Na piwo Słód robić należy w Marcu, nie dopuszczając zbytecznego wykulczenia. Im słód starszy, tym piwo lepsze. W zimie słody robione dlatego lepsze, bo wszelką w
chmielu dodaią wiele, dobrze warzą,. słud omłacaią, nic blisko niego nie stawiaią kwaśnego; palą lipę na popioł, mieszaią z breczką, leią wdrugie piwo: albo tłuką pszenicę z drożdzami zmieszaią, ták piwu zadaią; wkwaśnieiące, co raz rzucaią swieże iaie kurze; owies zielony żęty y w snopku w beczce powieszony, od kwasu go prezerwuie, iako y piołun wnie kładziony. Item napalić popiołu z bylicy y z buczyny y oboyga po garści wsypać w beczkę. Na piwo Słod robić należy w Marcu, nie dopuszczaiąc zbytecznego wykulczenia. Im słod starszy, tym piwo lepsze. W zimie słody robione dlatego lepsze, bo wszelką w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 455
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
. Każdy kłama, z pociechą co prosi na krzciny, Gdyżby wolał złej żonie sprawić przenosiny. Ona po swych bliźniętach będzie żyła, tuszę, A ja przy jej umierać w krótkim czesie muszę.” 74 (D). NA KSIĘDZA BĘKARTA
Jadąc nabożna pani z kościoła w karecie, Widzi w koszu na drzewie powieszone dziecię; Któraś z miasta niecnota, w kawałek siermięgi Uwinąwszy, powiesi, bojęcy się pręgi. Każe go sobie przynieść i zrazu się miesza; Wspomniawszy potem sobie w sitowiu Mojżesza, Chowa owego chłopca równo z swymi syny. Poznawszy potem dowcip i pojętność z miny, Do szkół wprzód, na ostatek, choć się to
. Każdy kłama, z pociechą co prosi na krzciny, Gdyżby wolał złej żonie sprawić przenosiny. Ona po swych bliźniętach będzie żyła, tuszę, A ja przy jej umierać w krótkim czesie muszę.” 74 (D). NA KSIĘDZA BĘKARTA
Jadąc nabożna pani z kościoła w karecie, Widzi w koszu na drzewie powieszone dziecię; Któraś z miasta niecnota, w kawałek siermięgi Uwinąwszy, powiesi, bojęcy się pręgi. Każe go sobie przynieść i zrazu się miesza; Wspomniawszy potem sobie w sitowiu Mojżesza, Chowa owego chłopca równo z swymi syny. Poznawszy potem dowcip i pojętność z miny, Do szkół wprzód, na ostatek, choć się to
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 559
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
pięknych ksiąg w jej najlepszym pokoju, lecz tej była skromości, że te księgi swego udawała być syna, chociażem łatwo zmiarkowała, że jej własne były. Ledwie nie wszystkie te księgi były Francuskie i Szwedzkie, które mój mąż wysoce szacował, łatwom zgadła, od kogo tego gustu dobrego nabyła. Pod zwierciadłem był powieszony portret mego męża. Skoro postrzegła, żem go zoczyła, zaraz mi go podarowała, przyznawszy się, że go sama malowała, ponieważ umiała wyśmienicie Miniatury malować. Miałam to sobie za rzecz okrutną, obierać ją z tej pamiątki. Dla tegom ją prosiła, żeby tak długo ten portret zatrzymała, ażby go
pięknych kśiąg w iey naylepszym pokoiu, lecz tey była skromośći, że te księgi swego udawała być syna, choćiażem łatwo zmiarkowała, że iey własne były. Ledwie nie wszystkie te kśięgi były Francuskie i Szwedzkie, ktore moy mąż wysoce szacował, łatwom zgadła, od kogo tego gustu dobrego nabyła. Pod zwierćiadłem był powieszony portret mego męża. Skoro postrzegła, żem go zoczyła, zaraz mi go podarowała, przyznawszy śię, że go sama malowała, ponieważ umiała wyśmienicie Miniatury malować. Miałam to sobie za rzecz okrutną, obierać ią z tey pamiątki. Dla tegom ią prośiła, żeby tak długo ten portret zatrzymała, ażby go
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 32
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ludzkości, z tą przecież przezornością, żeby granic nie przestąpiły przyjaźni. Mój Mąż wspaniałe postawił ponieszkanie. Kazałam w wszystkich podpalić pokojach, i skończywszy obiad, po wszystkichem go oprowadzała, dla tej szczególnie przyczyny, żeby się dłużej u mnie zabawił. Wszedszy do stołowej izby, w której abrysy i odznaczenia fortec i krain powieszone były, spytałam się go, jeżeliby się tu także część jego pracy nie znajdowała. Miarkowałam, że nie tak barzo abrysy, jak mię uważał, i tom mu zaraz osobliwą nadgrodziła wzajemnością. Pokażę tedy WMPanu niektóre wzory, nad którymyś pracował. Mój mąż także mi powiedział, że te,
ludzkośći, z tą przecież przezornością, żeby granic nie przestąpiły przyiazni. Moy Mąż wspaniałe postawił ponieszkanie. Kazałam w wszystkich podpalić pokoiach, i skończywszy obiad, po wszystkichem go oprowadzała, dla tey szczegulnie przyczyny, żeby śię dłużey u mnie zabawił. Wszedszy do stołowey izby, w ktorey abrysy i odznaczenia fortec i krain powieszone były, zpytałam śię go, ieżeliby śię tu także część iego pracy nie znaydowała. Miarkowałam, że nie tak barzo abrysy, iak mię uważał, i tom mu zaraz osobliwą nadgrodziła wzaiemnośćią. Pokażę tedy WMPanu niektore wzory, nad ktorymyś pracował. Moy mąż także mi powiedział, że te,
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 160
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
aby w Chrystusa Sędziego żywych i umarłych, Boga i zbawcę Narodu ludzkiego uwierzył. Egeasz rozgniewany o naruszenie swojej powagi. „Precz mi stąd (rzecze) z Chrystusem twoim! któremu podobne nauczyciela minę okazujące słowa nic nie pomogły, aby zawieszonym na krzyżu od żydów nie został.”
Jędrzej na to śmiele powiedział: „Powieszony? bo chciał z miłości ku Narodowi ludzkiemu powziętej umierać, ale jest Panem i Sędzią przyszłym naszym.” (znowu Tyran) „Postąp sobie lepiej, rozumnie. Wyrzecz się tego Zwodziciela. Ofiaruj Bogom, a szczęśliwym będziesz.” Jędrzej na to rozśmiawszy się: niespodziewam się (prawi) przyjść do tego stopnia
aby w Chrystusa Sędziego żywych y umarłych, Boga y zbawcę Narodu ludzkiego uwierzył. Egeasz rozgniewany o naruszenie swoiey powagi. „Precz mi ztąd (rzecze) z Chrystusem twoim! ktoremu podobne nauczyciela minę okazuiące słowa nic nie pomogły, aby zawieszonym na krzyżu od żydow nie został.”
Iędrzey na to śmiele powiedział: „Powieszony? bo chciał z miłości ku Narodowi ludzkiemu powziętey umierać, ale iest Panem y Sędzią przyszłym naszym.” (znowu Tyran) „Postąp sobie lepiey, rozumnie. Wyrzecz się tego Zwodziciela. Ofiaruy Bogom, a szczęśliwym będziesz.” Iędrzey na to rozśmiawszy się: niespodziewam się (prawi) przyiść do tego stopnia
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 68
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
przy wyznaniu imienia Zbawiciela i Ewangelii jego skazany na śmierć krzyżową. „Niewstydzę się (rzekł) Chrystusa Pana mojego, ani się lękam takiej śmierci jaką on umierał.” Krzyż postawiony na siebie zdaleka obaczywszy, wołał z radości: „o powitajże drogi krzyżu przyjmii Ucznia tego nauczyciela, który pierwszy na tobie powieszonym został, a oddaj mię przyjętego Nauczycielowi mojemu, i Panu.”
Powieszony do póki nieskonał nauczał lud wierny o cnocie i dzielności krzyża. Rad on był że nietylko życiem, cnotami, ale też i śmiercią wyraził na sobie Obraz Chrystusa, i że o nim równie jako o Chrystusie te Proroka pełniły się słowa
przy wyznaniu imienia Zbawiciela y Ewangelii iego skazany na śmierć krzyżową. „Niewstydzę się (rzekł) Chrystusa Pana moiego, ani się lękam takiey smierci iaką on umierał.” Krzyż postawiony na siebie zdaleka obaczywszy, wołał z radości: „o powitayże drogi krzyżu przyimii Ucznia tego nauczyciela, ktory pierwszy na tobie powieszonym został, a odday mię przyiętego Nauczycielowi moiemu, y Panu.”
Powieszony do poki nieskonał nauczał lud wierny o cnocie y dzielności krzyża. Rad on był że nietylko życiem, cnotami, ale też y śmiercią wyraźił na sobie Obraz Chrystusa, y że o nim rownie iako o Chrystusie te Proroka pełniły się słowa
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 69
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
wstydzę się (rzekł) Chrystusa Pana mojego, ani się lękam takiej śmierci jaką on umierał.” Krzyż postawiony na siebie zdaleka obaczywszy, wołał z radości: „o powitajże drogi krzyżu przyjmii Ucznia tego nauczyciela, który pierwszy na tobie powieszonym został, a oddaj mię przyjętego Nauczycielowi mojemu, i Panu.”
Powieszony do póki nieskonał nauczał lud wierny o cnocie i dzielności krzyża. Rad on był że nietylko życiem, cnotami, ale też i śmiercią wyraził na sobie Obraz Chrystusa, i że o nim równie jako o Chrystusie te Proroka pełniły się słowa: Expandi manus meas tota die ad populum non credentem et contradicentem mihi.
wstydzę się (rzekł) Chrystusa Pana moiego, ani się lękam takiey smierci iaką on umierał.” Krzyż postawiony na siebie zdaleka obaczywszy, wołał z radości: „o powitayże drogi krzyżu przyimii Ucznia tego nauczyciela, ktory pierwszy na tobie powieszonym został, a odday mię przyiętego Nauczycielowi moiemu, y Panu.”
Powieszony do poki nieskonał nauczał lud wierny o cnocie y dzielności krzyża. Rad on był że nietylko życiem, cnotami, ale też y śmiercią wyraźił na sobie Obraz Chrystusa, y że o nim rownie iako o Chrystusie te Proroka pełniły się słowa: Expandi manus meas tota die ad populum non credentem et contradicentem mihi.
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 69
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772