Często dziesięć tysięcy na plac się zjeździwa Złych białychgłów, a czasem i więcej ich bywa; Tyle drugie zostaje tych, które pilnują Zamku, portu i które ma murach wartują”.
LXXIII.
„Niech ich będzie tak wiele - Marfiza odpowie - Jako mieli ludzi swych z Kserksesem Persowie, Albo tak wiele, jako było pozmiatanych Z nieba pokus, na męki do piekła skazanych: Jeśli ty będziesz ze mną, a przynajmniej z niemi Nie będziesz, jam gotowa bić się ze wszytkiemi I wiem, że ich pobiję”. - Gwidon zaś: „Ja powiem Jeden sposób, przez który ujdziem z całem zdrowiem, PIEŚŃ XX.
LXXIV.
Często dziesięć tysięcy na plac się zjeździwa Złych białychgłów, a czasem i więcej ich bywa; Tyle drugie zostaje tych, które pilnują Zamku, portu i które ma murach wartują”.
LXXIII.
„Niech ich będzie tak wiele - Marfiza odpowie - Jako mieli ludzi swych z Kserksesem Persowie, Albo tak wiele, jako było pozmiatanych Z nieba pokus, na męki do piekła skazanych: Jeśli ty będziesz ze mną, a przynajmniej z niemi Nie będziesz, jam gotowa bić się ze wszytkiemi I wiem, że ich pobiję”. - Gwidon zaś: „Ja powiem Jeden sposób, przez który ujdziem z całem zdrowiem, PIEŚŃ XX.
LXXIV.
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 131
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905