rządzenia najlepszy? O. To pytanie nie tak do Geografii, jako do Polityki należy, i ta kwestia przytrudna jest do wyłuszczenia. To tylko można mówić, że Rząd Despotyczny najgorszy jest ze wszystkich. P. Jak się dzieli Europa? O. Dzieli się na szesnaście princypalniejszych Krajów, które na Mapie Kościelną liczbą są poznaczone, jako to: I. Królestwo PORTUGALSKIE. II. Królestwo HISZPAŃSKIE. III. Królestwo FRANCUSKIE. IV. Cesarstwo czyli Państwo RZYMSKONIEMIECKIE. V. Rzeczpospolita SZWAJCARSKA. VI. WŁOCHY zamykające w sobie wiele Księstw udzielnych. VII. NIEDERLAND dzielący się na Austriacki, i Rzeczpospolitę Holenderską. VIII. Królestwo W. BRITANNII
rządzenia naylepszy? O. To pytanie nie tak do Geografii, iako do Polityki należy, y ta kwestya przytrudna iest do wyłuszczenia. To tylko można mowić, że Rząd Despotyczny naygorszy iest ze wszystkich. P. Jak się dzieli Europa? O. Dzieli się na szesnaście princypalnieyszych Kraiow, ktore na Mappie Kościelną liczbą są poznaczone, iako to: I. Krolestwo PORTUGALSKIE. II. Krolestwo HISZPANSKIE. III. Krolestwo FRANCUSKIE. IV. Cesarstwo czyli Państwo RZYMSKONIEMIECKIE. V. Rzeczpospolita SZWAYCARSKA. VI. WŁOCHY zamykaiące w sobie wiele Xięstw udzielnych. VII. NIEDERLAND dzielący się na Austryacki, y Rzeczpospolitę Holenderską. VIII. Krolestwo W. BRITANNII
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 12
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
jako to trzy twarze ukoronowane. Obywatele zaś Peru Królestwa w tejże Ameryce, mianowicie Królowie tameczni INGOWIE Miesięcy 12. w Roku liczyli, dni zostających 11. na nie rozrzucali. Mieli w Cusco Mieście po górach kolumn 12. Succaranga zwanych, z Miesiącami i Lunacjami; które od strony Wschodu i Zachodu słońca, były poznaczone signîs quibûsdam, Święta, czas siana, Geografia Generalna i partykularna
i zbierania determinującemi. Rok swój zaczynali à Ianuario, ale potym Pachuto Król Peru od Grudnia Roku bieg zaczynać postanowił. A lubo Perwańczykowie pisma żadnego nie mieli, jednak osobliwe mieli inventum konserwowania rzeczy pamięci godnych. Mieli bowiem niby Księgi Quipos, to jest Pamiętniki
iako to trzy twarze ukoronowane. Obywatele zaś Peru Krolestwa w teyże Ameryce, mianowicie Krolowie tameczni INGOWIE Miesięcy 12. w Roku liczyli, dni zostaiących 11. na nie rozrzucali. Mieli w Cusco Mieście po gorach kolumn 12. Succaranga zwanych, z Miesiącami y Lunacyami; ktore od strony Wschodu y Zachodu słońca, były poznaczone signîs quibûsdam, Swięta, czas siana, Geografia Generalna y partykularna
y zbierania determinuiącemi. Rok swoy zaczynali à Ianuario, ale potym Pachuto Krol Peru od Grudnia Roku bieg zaczynać postanowił. A lubo Perwańczykowie pisma żadnego nie mieli, iednak osobliwe mieli inventum konserwowania rzeczy pamięci godnych. Mieli bowiem niby Księgi Quipos, to iest Pamiętniki
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 568
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
/ i że to czynieł z Namowy Hultajstwa/ którzy go do tego wiedli/ aby był jeszcze raz toż samo Miasto zapalił. 8. podejzranych osób tu w Mieście wzięto w Areszt/ a dwóch na Przedmieściu; A gdy jednego który do Lasu uciekał/ niechcąc się dać pojmać/ zastrzelono/ naleziono ciało jego już poznaczone wytrzymanemi nieporaz Katowskiemi po ciele pieczęciami/ i razy sine/ od śmigania rózg Katowskich. z Berlina/ 3. Septembra.
Królowa I. M. z łaski Bożej zdrowa/ i już teraz Zwyczajne od Dam. które ją nawiedzają/ przyjmuje Wizyty. Król I. M. po najwiętszej Części zabawia się z swoimi Generałami
/ y że to czyńieł z Namowy Hultáystwá/ ktorzy go do tego wiedli/ áby był ieszćze raz tosz sámo Miásto zápalił. 8. podeyzránych osob tu w Mieśćie wźięto w Areszt/ á dwoch ná Przedmieśćiu; A gdy iednego ktory do Lásu uciekał/ niéchcąc śię dać poimáć/ zastrzelono/ náleźiono ćiáło iego iusz poznácżone wytrzymánemi nieporaz Katowskiemi po ciele piecżęciami/ y rázy śine/ od śmigánia rozg Katowskich. z Berliná/ 3. Septembra.
Krolowa I. M. z łáski Bożey zdrowá/ y iusz teraż Zwycżáyne od Dam. ktore ią náwiedzáią/ przyimuie Wizyty. Krol I. M. po naywiętszey Częśći zábawia śię z swoimi Generałámi
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 47
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
. O NILOWYM SLUPIE.
PRzeciwko Kairowi staremu (jako pisze Joannes Leo) wydała się we śrzodku rzeki jedna wysepka/ którą on zowie Michias, a drudzy Gisa. Tam jest jedna studnia czworogranista na 18. łokci głęboka/ mając rynę/ przez którą wchodzi woda z Nilu do niej: jest we śrzodku słup rozmierzony i poznaczony na także wiele łokci/ jako jest głęboka ona studnia. Gdy tedy wzbiera Nil/ przybywa też wody do onej studniej/ na jeden/ abo na dwa/ abo i na więcej łokci na dzień. O czym zaraz dają znać osoby na to naznaczone po wszytkich krainach. Jeśli wzbierze woda na 15. łokci/ tedy
. O NILOWYM SLVPIE.
PRzećiwko Káirowi stáremu (iáko pisze Ioannes Leo) wydáłá się we śrzodku rzeki iedná wysepká/ ktorą on zowie Michias, á drudzy Gisá. Tám iest iedná studniá czworogránista ná 18. łokći głęboká/ máiąc rynę/ przez ktorą wchodźi wodá z Nilu do niey: iest we śrzodku słup rozmierzony y poznáczony ná tákże wiele łokći/ iáko iest głęboka oná studniá. Gdy tedy wzbiera Nil/ przybywa też wody do oney studniey/ ná ieden/ ábo ná dwá/ ábo y ná więcey łokći ná dźień. O czym záraz dáią znáć osoby ná to náznáczone po wszytkich kráinách. Iesli wzbierze wodá ná 15. łokći/ tedy
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 222
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
rozkrzewiony W Boga swego znajomość. Dnia zasię, którego Miał być chrzcony, rzekł starzec te słowa do niego: Post z dawnych jest czasów, jako i Piotr Z. uczył. Autor tego Kleme^n^s Papież. Epist: 1. ad Iacob: O BARLAAMIE I JOZAFAĆIE. ŚŚ.
O to chcesz znak CHRYSTUSA wziąć a poznaczonem Światłością twarzy Pańskiej, i przysposobionem Pragniesz być Synem Bożem, a DUCHA Świętego Przybytkiem, gdy się kwapisz do Chrztu tak zacnego Przeto masz wierzać w BOGA OJCA, w SYNA Jego, W DUCHA Świętego; w BOGA w TrójcY JEDYNEGO. To jest w TrójcĘ, która w trzech Osobach wielbiona, A w jednem nierozdzielnie Bóstwie
roskrzewiony W Bogá swego znáiomość. Dniá záśię, ktorego Miał bydź chrzcony, rzekł stárzec te słowá do niego: Post z dawnych iest cżásow, iáko y Piotr S. vczył. Author tego Kleme^n^s Papiez. Epist: 1. ad Iacob: O BARLAAMIE Y IOZAPHAĆIE. ŚŚ.
O to chcesz znák CHRYSTVSA wźiąć á poznáczonem Swiátłością twárzy Páńskiey, y przysposobionem Prágniesz bydź Synem Bożem, á DVCHA Swiętego Przybytkiem, gdy się kwápisz do Chrztu ták zácnego Przeto masz wierzáć w BOGA OYCA, w SYNA Iego, W DVCHA Swiętego; w BOGA w TROYCY IEDYNEGO. To iest w TROYCĘ, ktora w trzech Osobách wielbiona, A w iednem nierozdźielnie Bostwie
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 135
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
’a, a kwiat spadł: słowo Pańskie zasie Trwa na wieki. Myśl o tem tedy w każdem czasie. A niechaj pokoj Boga twego z tobą będzie, Który cię niech oświeca, i mądrością wszędzie Do żywota wiecznego na drogę kieruje, A prżeciwną zmyśli twej wolą precz ruguje. Niech twoja dusza będzie krzyżem poznaczona, Aby żadna do ciebie złych przystępu strona Duchów niemiała nigdy, ale abyś złością Wzgardziwszy, brał się wszelką cnot doskonałością Do Królestwa za Bożą pomocą onego, Które niebędzie miało nigdy końca swego, Abyś Trójcy światłością świętej nieskończony Dającej żywot ludziom, został oświecony. Isai: 40. 2.Tim.
’a, a kwiat spadł: słowo Pańskie zaśie Trwa na wieki. Myśl o tem tedy w káżdem czáśie. A niechay pokoy Bogá twego z tobą będźie, Ktory ćię niech oświeca, y mądrośćią wszędźie Do żywotá wiecznego ná drogę kieruie, A prżećiwną zmyśli twey wolą precz ruguie. Niech twoiá duszá będźie krzyżem poznáczona, Aby żadna do ćiebie złych przystępu stroná Duchow niemiáłá nigdy, ále abyś złośćią Wzgárdźiwszy, brał się wszelką cnot doskonáłośćią Do Krolestwá zá Bożą pomocą onego, Ktore niebędźie miáło nigdy końcá swego, Abyś Troycy świátłośćią swiętey nieskończony Dáiącey zywot ludźiom, został oświecony. Isai: 40. 2.Tim.
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 148
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
mał jest stopni siedm tysięcy/ okrom miejsc/ kędy prosto/ a nie postopniach iść trzeba. Widzieliśmy z niej czerwone morze/ i miejsce/ kędy Farao był zatopiony. W kaplicy przerzeczonej jest zupełny odpust/ z której wyszedszy/ trochęsmy się jedzeniem posilili dla dalszych prac. Peregrynacja. Gdzie Przykazanie dano. Miejsce poznaczone. Jaka góra Oreb Stopni siedm tysięcy. Arabska
Jadłszy/ i nieco odpocząwszy/ szliśmy z góry ku Zachodowi przerwami strasznymi/ i barzo niebezpiecznymi/ i przyszliśmy do klasztoru Czterdziestu świętych nazwanego. Tu wytchnąwszy sobie trochę/ puściliśmy się w górę Świętą Synai/ drogą jeszcze trudniejszą i daleko przykrzejszą: krawędziami/
mał iest stopni śiedm tyśięcy/ okrom mieysc/ kędy prosto/ á nie postopniách iśdź trzebá. Widźielismy z niey czerwone morze/ y mieysce/ kędy Fáráo był zátopiony. W káplicy przerzeczoney iest zupełny odpust/ z ktorey wyszedszy/ trochęsmy sie iedzeniem pośilili dla dálszych prac. Peregrynácya. Gdzie Przykazanie dano. Mieysce poznáczone. Iáka gorá Oreb Stopni siedm tysięcy. Arábska
Iádszy/ y nieco odpocząwszy/ szlismy z gory ku Zachodowi przerwámi strásznymi/ y bárzo niebespiecznymi/ y przyszlismy do klasztoru Czterdziestu świętych názwánego. Tu wytchnąwszy sobie trochę/ puśćilismy sie w gorę Swiętą Synái/ drogą iescze trudnieyszą y dáleko przykrzeyszą: kráwędźiámi/
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 21
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
, ode dżdża na ten czas zamarzłej; tam się z nimi zszedł Jego Mść P. Halicki z pułkiem swoim, i poczęli budować izbice na ledzie na rzece Elbląsce, która idzie z Hapu kopana, którą okręty podstępują pod miasto. A gdy budować poczęli wariatia się stała między wozami, na których drzewo już sporządzone i poznaczone, jako miały być izbice, było, dla których wariatij już tak dobrze zbudowane być niemogły, mianowicie chłopi co budowali, niebędąc tam przyzwyczajeni tak ladajako, (gdyż i dla wielkich mrozów tam trwać niemogli) zbudować musieli, z których dwie jakokolwiek zatonęły, a dwie żadnego efektu nieuczyniwszy, gdyż
, ode dżdża na ten czas zamarzłej; tam się z nimi zszedł Jego Mść P. Halicki z pułkiem swoim, i poczęli budować izbice na ledzie na rzece Elbląsce, która idzie z Hapu kopana, którą okręty podstępują pod miasto. A gdy budować poczęli wariatia się stała między wozami, na których drzewo już sporządzone i poznaczone, jako miały być izbice, było, dla których wariatij już tak dobrze zbudowane bydź niemogły, mianowicie chłopi co budowali, niebędąc tam przyzwyczajeni tak ladajako, (gdyż i dla wielkich mrozów tam trwać niemogli) zbudować musieli, z których dwie jakokolwiek zatonęły, a dwie żadnego efektu nieuczyniwszy, gdyż
Skrót tekstu: DiarKwarKoniec
Strona: 19
Tytuł:
Diariusz ...wojska kwarcianego...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1626
Data wydania (nie wcześniej niż):
1626
Data wydania (nie później niż):
1626
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842