zaś z Sałaszów osadzonych jest na 2. kroć sto tysięcy, bo więcej ich pod Niebem mieszka, i dom swój wozi w wozie. Pod Sałaszami, w pośrzodku nad jamą, aliàs ogniskiem wisi kocieł do gotowania jeść, pod którym palą excrementa bydla i koni, tąż materią budy swoje lepią: z skor baranich pozszywanych mają kołdry i posłanie, tak wszyscy w kupie sypiając more bestiarum. EUROPA. O Tartaryj Mniejszej.
GENIUSZ i Życia proceder Tatarów jest taki, że non aperto Marte, ale sztuką, niespodzianie uderzą na nieprzyjaciela: a tak furantur non lucrantur victorias: tu się w małej prezentują kwocie, a z tyłu hurmem napadną wielkim
zaś z Sałászow osadzonych iest ná 2. kroć sto tysięcy, bo więcey ich pod Niebem mieszká, y dom swoy wozi w woźie. Pod Sałászami, w pośrzodku nád iámą, aliàs ogniskiem wisi kocieł do gotowánia ieść, pod ktorym palą excrementa bydla y koni, tąż materyą budy swoie lepią: z skor baránich pozszywánych maią kołdry y posłanie, ták wszyscy w kupie sypiaiąc more bestiarum. EUROPA. O Tartáryi Mnieyszey.
GENIUSZ y ZYCIA proceder Tátarow iest taki, że non aperto Marte, ale sztuką, niespodźianie uderzą ná nieprzyiaciela: á tak furantur non lucrantur victorias: tu się w małey prezentuią kwocie, á z tyłu hurmem nápadną wielkim
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 449
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
materyj uszyta/ z rękawami wiszącemi. Ręce zaś okrywają rękawy od koszule z grubego płótna/ jedwabiem pstro wyszynane. Włosy miały kręcone/ i w pół rozpuszczone/ niektóre je pościągały małemi skorupkami na brzegu morskim zebranemi/ a na końcu zawiązały pasamonikiem jedwabnym z drobnemi nitami srebrnemi. Co bogatsze/ ustroiły głowę staremi pieniędzmi srebrnemi/ pozszywanemi jedna sztuka podle drugiej na nitce. Tenże strój był na szyj i na ręku/ miasto pereł i manelli. Pokismy miedzy tymi ludźmi jechali/ nieschodziło nam na wszelkich potrzebach do żywności należących/ i wszędy nas z radością i ochotą przyjmowano. Bułgarami się zowie ten Naród/ mieszkający w tym Trakcie/ aż do
máteryi vszytá/ z rękáwámi wiszącemi. Ręce záś okrywáią rękáwy od koszule z grubego płotna/ iedwábiem pstro wyszynáne. Włosy miáły kręcone/ y w puł rospuszczone/ niektore ie pośćiągáły máłemi skorupkámi ná brzegu morskim zebránemi/ á ná końcu záwiązáły pásámonikiem iedwabnym z drobnemi nitámi srebrnemi. Co bogátsze/ vstroiły głowę stáremi pieniądzmi srebrnemi/ pozszywánemi iedna sztuká podle drugiey ná nitce. Tenże stroy był ná szyi y ná ręku/ miásto pereł y mánelli. Pokismy miedzy tymi ludźmi iecháli/ nieschodźiło nam ná wszelkich potrzebách do żywnośći náleżących/ y wszędy nas z rádośćią y ochotą przyimowáno. Bulgarami się zowie ten Narod/ mieszkáiący w tym Trákćie/ áż do
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 244
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678