, a niby niedyskretniejszemi terminami, mieniąc go niewdzięcznym gościem, i że Porta z jego rezydencji malkontenta, a pono przydał coś jeszcze gorszego. Król impacientia ductus, porwawszy go za piersi, uderzył o ziemię i wypchnął za drzwi. Stąd tumult się wszczął i zaraz janczarowie przyszli, chcąc wziąć króla szwedzkiego, ale się ten przygotowany, bronił potężnie i mężnie w okopku swoim i pałacyku; ze 280 janczarów na placu legło, i od samej królewskiej ręki kilkunastu. I póty się niedobyty bronił, aż pałac z nim zapalili, i dopiero jak balki przepalone padać poczęły, z których jedna uderzyła go w czoło, poddał się. Wziętego do Adrianopola zaprowadzono
, a niby niedyskretniejszemi terminami, mieniąc go niewdzięcznym gościem, i że Porta z jego rezydencyi malkontenta, a pono przydał coś jeszcze gorszego. Król impacientia ductus, porwawszy go za piersi, uderzył o ziemię i wypchnął za drzwi. Ztąd tumult się wszczął i zaraz janczarowie przyszli, chcąc wziąść króla szwedzkiego, ale się ten przygotowany, bronił potężnie i mężnie w okopku swoim i pałacyku; ze 280 janczarów na placu legło, i od saméj królewskiéj ręki kilkunastu. I póty się niedobyty bronił, aż pałac z nim zapalili, i dopiero jak balki przepalone padać poczęły, z których jedna uderzyła go w czoło, poddał się. Wziętego do Adryanopola zaprowadzono
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 304
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
domowymi Scysjami, niezgodą miedzy niemi, ani się zbraniali Granic Polskich nieprzyjaciołom, i owszem Pannonów, i Morawów inkursyom się nie sprzeciwili, przeciwko którym Przemysław Rycerz jeden odważny zażył fortelu pod Łysą Górą, gdzie teraz Z. Krzyż w Sandomierskim, nieprzyjaciela zbliżającego się w nocy, nawieszawszy zbrojów, szyszaków, na pniakach na to przygotowanych w lesie przeciwko Wschodowi słońca, jakoby Wojskiem wielkim w lesie czarującym, znacznie przestraszył, że uchodzić musiał, a sam z podjazdem nie wielkim wypadszy z lasa, uchodzącego nieprzyjaciela zniósł, i za to od stanów Polskich Przemysław obrany na Tron, i nazwany LESZEK I. Ten spokojnie panował, ale bez potomnie zszedł z tego
domowymi Scyssyami, niezgodą miedzy niemi, ani śię zbraniali Granic Polskich nieprzyjaćiołom, i owszem Pannonów, i Morawów inkursyom śię nie sprzećiwili, przećiwko którym Przemysław Rycerz jeden odważny zażył fortelu pod Łysą Górą, gdźie teraz S. Krzyż w Sendomirskim, nieprzyjaćiela zbliżającego śię w nocy, nawieszawszy zbrojów, szyszaków, na pniakach na to przygotowanych w leśie przećiwko Wschodowi słońca, jakoby Woyskiem wielkim w leśie czarującym, znacznie przestraszył, że uchodźić muśiał, á sam z podjazdem nie wielkim wypadszy z lasa, uchodzącego nieprzyjaćiela zniósł, i za to od stanów Polskich Przemysław obrany na Tron, i nazwany LESZEK I. Ten spokoynie panował, ale bez potomnie zszedł z tego
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 6
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
dnia Litewskie, z wielkim danym aplauzem porządnemu Wojsku. W tym kiedy Wojewoda Wileński Króla czestował pod Namiotem, dano znać że Potocki Starosta Krasnostawski Syn Wojewody Krakowskiego obuchem wyciął Przebendowskiego Wojewodę Malborskiego, o co Król rozgniewany ruszył się do Wojska swego, z intencja mszczenia się na Wojsku Polskim, lezyj sobie uczynionej, Wojska tez Polskie przygotowane, do potkania się w szykach stanęły, ale Hetmani umoderowali Wojsko, i przez Szczukę Referendarza przeprosili Króla, o czym obszerniej Żałuski. W Litwie znowu Konfederacja przeciw Sapiehom wzniecona pod dyrekcją Kociełła, czyli Kotła Kasztelana Witebskiego, ale i tę uspokoił Fleming z 15000. Sasów idący do Inflant, po co i sam Król jeździł
dnia Litewskie, z wielkim danym applauzem porządnemu Woysku. W tym kiedy Wojewoda Wileński Króla czestował pod Namiotem, dano znać że Potocki Starosta Krasnostawski Syn Wojewody Krakowskiego obuchem wyćiął Przebendowskiego Wojewodę Malborskiego, o co Król rozgniewany ruszył śię do Woyska swego, z intencya mszczenia śię na Woysku Polskim, lezyi sobie uczynioney, Woyska tez Polskie przygotowane, do potkania śię w szykach staneły, ale Hetmani umoderowali Woysko, i przez Szczukę Referendarza przeprośili Króla, o czym obszerniey Załuski. W Litwie znowu Konfederacya przeciw Sapiehom wzniecona pod dyrekcyą Koćiełła, czyli Kotła Kasztelana Witebskiego, ale i tę uspokoił Fleming z 15000. Sasów idący do Inflant, po co i sam Król jezdźił
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 122
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
na Ewangelii położywszy ręce, na Pacta Conventa. Potym wypełniwszy wszystkie Ceremonie u Gwagnina opisane, Arcybiskup go namaszcza Olejem Z. Prawą Rękę aż do Łokcia i plecy, a potym ubranego w kapę Kościelną koronuje, i miecz w rękę oddaje, którym Król na 4. Części Świata zamach czyni, a potym koronowany na Majestacie przygotowanym zasiada w srzodku Chóru, a po Komunii Z. odprawionej, i po danej Benedykcyj od Arcybiskupa Marszałek W. K. promulguje VIVAT Król. Podskarbi zaś W. K. Numismata rozdaje, i rzucac każe miedzy ludzi, Król potym wraca na Zamek i solennie traktuje Senat, i Rycerski Stan etc. Na zajutrz po
na Ewangelii położywszy ręce, na Pacta Conventa. Potym wypełniwszy wszystkie Ceremonie u Gwagnina opisane, Arcybiskup go namaszcza Olejem S. Prawą Rękę aż do Łokćia i plecy, á potym ubranego w kapę Kośćielną koronuje, i miecz w rękę oddaje, którym Król na 4. Częśći Swiata zamach czyni, á potym koronowany na Majestaćie przygotowanym zaśiada w srzodku Choru, á po Kommunii S. odprawioney, i po daney Benedykcyi od Arcybiskupa Marszałek W. K. promulguje VIVAT KROL. Podskarbi zaś W. K. Numismata rozdaje, i rzucac każe miedzy ludźi, Krôl potym wraca na Zamek i solennie traktuje Senat, i Rycerski Stan etc. Na zajutrz po
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 143
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
i po danej Benedykcyj od Arcybiskupa Marszałek W. K. promulguje VIVAT Król. Podskarbi zaś W. K. Numismata rozdaje, i rzucac każe miedzy ludzi, Król potym wraca na Zamek i solennie traktuje Senat, i Rycerski Stan etc. Na zajutrz po Koronacyj Król w Asystencyj Senatorów piastujących Insygnia Królewskie jedzie na koniu na przygotowany mu Majestat w Rynku Krakowskim, i tam zsiadszy z konia i wsiadszy na Majestacie, klucze złote od Miasta odbiera i w podarunku 1000. Czerwonych Złotych, tam Magistrat przysięga Królowi i potym Król bierze Koronę na głowę, i Mieczem uderza w kilka osób Miejskich plecy, którzy odtąd nazywają się AURATI EQUITES. Po ceremonii wraca
i po daney Benedykcyi od Arcybiskupa Marszałek W. K. promulguje VIVAT KROL. Podskarbi zaś W. K. Numismata rozdaje, i rzucac każe miedzy ludźi, Krôl potym wraca na Zamek i solennie traktuje Senat, i Rycerski Stan etc. Na zajutrz po Koronacyi Król w Assystencyi Senatorów piastujących Insignia Królewskie jedźie na koniu na przygotowany mu Majestat w Rynku Krakowskim, i tam zśiadszy z konia i wśiadszy na Majestaćie, klucze złote od Miasta odbiera i w podarunku 1000. Czerwonych Złotych, tam Magistrat przyśięga Królowi i potym Król bierze Koronę na głowę, i Mieczem uderza w kilka osob Mieyskich plecy, którzy odtąd nazywają śię AURATI EQUITES. Po ceremonii wraca
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 144
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
M. Pan Feld-Marszałek i Generał Gubernator per Livoniam Graf Dahlberg, zasobliwego swego i wczesnego Starania jako wierny Konsyliarz, I. Król, M. miał wszystkie Kapry, Lodygi, Strugi, Baty i insze tym podobne do przeprawy Wojska Promy, na pogotowiu, które dobrze Działami i polnymi obwarowane i opatrzone byli, i tak przygotowane, że razem kilka tysięcy Wojska piechotnego przeprawić się mogło. Dnia 8. ejusdem, resolwował się Król I. M. iść przez Dźwinę do Nieprzyjaciela, i znim się męsko i adważnie potkać, a lubo przez wszystkie dni od przybycia Króla I. M. wielkie Grzmoty, Deszcze i Szturmy panowali, jednak Król
M. Pan Feld-Marszałek y Generał Gubernator per Livoniam Graf Dahlberg, zasobliwego swego y wczesnego Stárania jako wierny Consiliarz, I. Krol, M. miał wszystkie Kapry, Lodigi, Strugi, Baty y insze tym podobne do przepráwy Woyská Promy, na pogotowiu, ktore dobrze Dziáłámi i polnymi obwárowáne y opátrzone byli, y ták przygotowáne, że rázem kilká tysięcy Woyska piechotnego przepráwić się mogło. Dniá 8. ejusdem, resolwował się Krol I. M. iść przez Dzwinę do Nieprzyiacielá, y znim się męsko y adważnie potkáć, á lubo przez wszystkie dni od przybycia Krolá I. M. wielkie Grzmoty, Deszcze y Szturmy pánowáli, iednák Krol
Skrót tekstu: RelRyg
Strona: 1
Tytuł:
Krótka a prawdziwa relacja o akcji wojennej [...] pod Rygą
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
nigdy nie będą, to jest, kiedy radę zawsze przytomną, według swoich praw, zawsze skuteczną i szczęśliwie się kończącą Królestwo mieć będzie...
Konfederacja zaś takowa, jedna, dobrze zregulowana i w szczerej jedności z królem i panem złączona, Boga tylko miłość i dobro Ojczyzny za koniec mająca, jak najkrótsza, dobrze przygotowana, dobrze ułożona, nie masz co wątpić, żeby ten pożądany wynalazła i ustanowiła sposób. Koniec jej ten by jeden być szczególny powinien: radzić tylko skutecznie o poprawie ordynaryjnych sejmów, o poprawie złej rad formy, żebyśmy nie na raz, nie na czas jaki, ale na zawsze o sejmach naszych i radach z
nigdy nie będą, to jest, kiedy radę zawsze przytomną, według swoich praw, zawsze skuteczną i szczęśliwie się kończącą Królestwo mieć będzie...
Konfederacyja zaś takowa, jedna, dobrze zregulowana i w szczerej jedności z królem i panem złączona, Boga tylko miłość i dobro Ojczyzny za koniec mająca, jak najkrótsza, dobrze przygotowana, dobrze ułożona, nie masz co wątpić, żeby ten pożądany wynalazła i ustanowiła sposób. Koniec jej ten by jeden być szczególny powinien: radzić tylko skutecznie o poprawie ordynaryjnych sejmów, o poprawie złej rad formy, żebyśmy nie na raz, nie na czas jaki, ale na zawsze o sejmach naszych i radach z
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 148
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
wczora słuchano nas w Kole Poselstwa. Naprzód od Jego Mści Księdza Primassa, od którego był Ksiądz Madaliński, i Ksiądz Dunin, od Jego Mości Pana Wojewody Krakowskiego, od którego, Pan Machowski, i naszego od Wm. M. M. Pana, które Panowie Wojskowi wdzięcznie barzo przyjęli, i odpowiedział nam mową podobno przygotowaną Pan Leszczyński Konsyliarz. Sens jego mowy, że Ojczyzna cokolwiek cierpi, tedy cierpi dla przewrotnych głów, które nic nieumieją tylko mieszać onę radami, i practikami swemi, i dawnoby była uspokojona, kiedyby nie te były przeszkody. Samego Jego Mości Pana Marszałka (przydawszy i Dobrodzieja) widzieliśmy i widziemy tego
wczorá słuchano nas w Kole Poselstwá. Naprzod od Ie^o^ Mśći Kśiędzá Primássá, od ktorego był Kśiądz Mádáliński, y Kśiądz Dunin, od Iego Mośći Páná Woiewody Krákowskiego, od ktorego, Pan Máchowski, y nászego od Wm. M. M. Páná, ktore Pánowie Woyskowi wdźięcznie bárzo przyięli, y odpowiedźiał nam mową podobno przygotowáną Pan Leszczyński Consiliarz. Sens iego mowy, że Oyczyzná cokolwiek cierpi, tedy ćierpi dla przewrotnych głow, ktore nic nieumieią tylko mieszáć onę rádámi, y práctikámi swemi, y dawnoby byłá vspokoiona, kiedyby nie te były przeszkody. Sámego Iego Mośći Páná Márszałká (przydawszy y Dobrodźieiá) widźielismy y widźiemy tego
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 78
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
urynie bardzo biały, i klejowaty suz na trzy, i cztery palce widzieć się dawał, do urynału koloru ceglanego piasek przyklejał się, jako się zwykło przytrafiać w febrach na czas przestawających. Skora i kości tylko na nim były, czerstwość jednak miał. Przez siedm niedziel poprzedzonych (oprócz laksatyw od Aptekarza prze- pisanych, i przygotowanych) jakich używał lekarstw, nie wiem. Co wszystko gdym rozważył, dorozumiewałem się że to był skutek złej żółci, i materyj klejowatej; żebym więc uprzątnął zawady z pierwszych dróg, i poruszył humory spakowane w jelitach niższej żołądka części: przepisałem ażeby na womit wziął naczczo ex Hypecaquana et sale Policreste tudzież
urynie bardzo biały, y kleiowaty suz na trzy, y cztery palce widzieć się dawał, do urynału koloru ceglanego piasek przykleiał się, iako się zwykło przytrafiać w febrach na czas przestawaiących. Skora y kości tylko na nim były, czerstwość iednak miał. Przez siedm niedziel poprzedzonych (oprocz laxatyw od Aptekarza prze- pisanych, y przygotowanych) iakich używał lekarstw, nie wiem. Co wszystko gdym rozważył, dorozumiewałem się że to był skutek złey żołci, y materyi kleiowatey; żebym więc uprzątnął zawady z pierwszych drog, y poruszył humory spakowane w ielitach niższey żołądka części: przepisałem ażeby na womit wziął naczczo ex Hypecaquana et sale Policreste tudzież
Skrót tekstu: ListDokt
Strona: 2
Tytuł:
List doktorski i anatomiczny o chorobie od lat czternastu do doskonałych medycyny nauczycielów
Autor:
Stefan Bisio
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
nie uśmierzała się, ale raczej codzień się obawiać trzeba było gangreny, i śmierci, ponieważ chory miał siły dosyć, lubo był wy- mizerowany, a zwłoka niebezpieczeństwem groziła; wsparty dowodami, i powagą uczonych mężów, umyśliłem się udać do Merkuriuszu, jako do najpewniejszego w niebezpieczeństwie podobnym lekarstwa: jakoż, maścią przygotowaną z świeżej tłustości świniej, i merkuriuszu przeczyszczonego w równej części, przygotowawszy pierwej do tego wannami, dekoktami, laksacjami, według reguły sławnego Astruk, trochę co odmieniwszy, dwunastego Augusta, dwiema drachmami przerzeczonej maści nogi nacierać się zaczęły, które nacierania najprzód przez dwa dni wciąż, potym przez dzień czynione były: jak się w
nie uśmierzała się, ale raczey codzień się obawiać trzeba było gangreny, y śmierci, ponieważ chory miał siły dosyć, lubo był wy- mizerowany, a zwłoka niebespieczeństwem groziła; wsparty dowodami, y powagą uczonych mężow, umyśliłem się udać do Merkuryuszu, iako do naypewnieyszego w niebespieczeństwie podobnym lekarstwa: iakoż, maścią przygotowaną z świeżey tłustości świniey, y merkuryuszu przeczyszczonego w rowney części, przygotowawszy pierwey do tego wannami, dekoktami, laxacyami, według reguły sławnego Astruk, trochę co odmieniwszy, dwunastego Augusta, dwiema drachmami przerzeczoney maści nogi nacierać się zaczeły, ktore nacierania nayprzod przez dwa dni wciąż, potym przez dzień czynione były: iak się w
Skrót tekstu: ListDokt
Strona: 8
Tytuł:
List doktorski i anatomiczny o chorobie od lat czternastu do doskonałych medycyny nauczycielów
Autor:
Stefan Bisio
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770