nasze sposobniejsze. Co należy do mózgów/ między zwierzęćemi/ Zdrowiu twemu usłyżysz tylko kokoszemi.
O Nasieniu Kopru Włoskiogo. Włoskiego Kopru przysmak i świeże nasienie/ Uspakaja w żołądku wiatrzy i morzenie.
O Anyszku. Anysz wzrok czyści/ doda wnątrzu posilności/ To lepszy/ który więcej ma w sobie słodkości.
O Korzeniu trzcinianym przypalonym. Zastanawiać krwie zwykło zbytnie uleczenie/ Ze trzciny przypałone płomieniem korzenie.
O Soli. Chleba kazawszy na stół dodać z dobrą wolą/ Każ solniczkę postawić chłopiętom i z solą. Ta truciznie przeciwna/ i potrawy zdobi/. Nie smaczna mi kucharka/ co bez soli robi. A zaś zbyteczna słoność/ oczom zwykła szkodzić
násze sposobnieysze. Co należy do mozgow/ między źwierzęćemi/ Zdrowiu twemu vsłyżysz tylkó kokoszemi.
O Náśieniu Kopru Włoskiogo. Włoskiego Kopru przysmák y świeże naśienie/ Vspakaia w żołądku wiátrzy y morzenie.
O Anyszku. Anysz wzrok czyśći/ doda wnątrzu pośilnosći/ To lepszy/ ktory więcey ma w sobie słodkośći.
O Korzeniu trzciniánym przypalonym. Zástánawiáć krwie zwykło zbytnie vleczenie/ Ze trzciny przypałone płomieniem korzenie.
O Soli. Chlebá kazawszy ná stoł dodáć z dobrą wolą/ Każ solniczkę postáwić chlopiętom y z solą. Tá trućiznie przećiwna/ y potráwy zdobi/. Nie smáczna mi kuchárká/ co bez soli robi. A záś zbyteczna słoność/ oczom zwykłá szkodźić
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: C3v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
kup nie bez czarnoty/ Bez prochu/ twardą doznasz w niej cnoty.
Rhabarbarum. Reubarbarum mi niechaj przedając/ Wagi/ niech widzę szale spuszcając. Jeżeli żółte/ smaku gorżkiego/ Masz bracie ze mnie kupca pewnego.
Salnitri saletra. Jeżeli z śniegiem równa wbiałości/ Kupuj Saletrę/ beż twej żałości.
Spolium Trzcina przypalona Wagać ukaże we Trzcinie cnotę/ Jeżelić ciężko od rzuć pustotę.
Squinanton Rajska trawa. Do lekarstw dobra bywa przyprawa/ Pełna śniecistej białości trawa.
Tragantum Dragant Barwa w Dragancie biała i żywa/ Zimno tam rado wielkie przebywa/. I żółtość/ które znosić ciemniejsze/ Ma swoje cnoty/ do Lekarstw mniejsze.
Tanuiscus
kup nie bez cżarnoty/ Bez prochu/ twárdą doznasz w niey cnoty.
Rhabarbarum. Rheubárbárum mi niechay przedáiąc/ Wagi/ niech widzę szale spuszcáiąc. Ieżeli żołte/ smáku gorżkiego/ Masz brácie ze mnie kupcá pewnego.
Salnitri saletrá. Ieżeli z śniegiem rowna wbiałośći/ Kupuy Sáletrę/ beż twey żáłośći.
Spolium Trzćiná przypaloná Wagáć vkaże we Trzcinie cnotę/ Ieżelić ćięszko od rzuć pustotę.
Squinánthon Ráyská tráwá. Do lekarstw dobrá bywa przypráwá/ Pełna śniećistey biáłośći trawá.
Tragantum Drágánt Bárwá w Drágánćie biała y żywa/ Zimno tám rádo wielkie przebywa/. Y żołtość/ ktore znosić ćiemnieysze/ Ma swoie cnoty/ do Lekárstw mnieysze.
Tanuiscus
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: F4v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
wysoka, Włoską Ziemię dzieląca. Przemian Owidyuszowych Nn W ten czas Murzyńskich ludzi czarne farby pobrudziły. Poczernienie Etypów tu wspomina Poeta, i przyczynę jego. Były przedtym narody Murzyńskie białego ciała, ale w on czas czarno sfarbowani są: dla tego, że krew w cielech ich pod zwierzchnią skorą, w on czas ogniem była przypalona. Oo W ten czas Libickie kraje. Libia, kraina Afrycka, barzo sucha, rzeczona od Lbiej Nimfy, żony Epafowej. Pp Beotijska strona płacze Dytki. Dyrce jest stol w Beocji, nazwany od Dyrki żony Likusowej, która w ten skok obrócona była. Qq Amimone. Także zdrój, u Miasta Argos. Rr
wysoka, Włoską Ziemię dźieląca. Przemian Owidyuszowych Nn W ten czás Murzyńskich ludźi czarne fárby pobrudźiły. Poczernienie AEtypow tu wspomina Poetá, y przyczynę iego. Były przedtym narody Murzyńskie białego ćiáłá, ále w on czás czarno zfarbowani są: dla tego, że krew w ćielech ich pod zwierzchnią skorą, w on czás ogniem byłá przypalona. Oo W ten czás Libickie kráie. Libia, kráiná Afrycka, bárzo sucha, rzeczona od Lbiey Nimphy, żony Epáphowey. Pp Beotiyska stroná płácze Dytki. Dirce iest stol w Beotiey, názwány od Dyrki żony Likusowey, ktora w ten skok obrocona byłá. Qq Amimone. Tákże zdroy, v Miástá Argos. Rr
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 65
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
osadach sami bywać, notując każdego robotnika. Gdy warcabni wyjadą, aby zaraz za poprawieniem tablicę robotnika i łój do regestru wpisali, p. podżupkowi errory donosili. Ci, iż fides wielka przy nich, mają być przysięgli. Trzeba by aby dla kolekty supra tylko od jednego bednarza beczki brali, z cechą w żupie będącą przypaloną, próżna beczka aby nad górą i jedna nie była; cecha przy p. podżupku ma zostawać. Na górą owsy i siana zamykać, obroków koniom dojźrzeć, przy sobie wsypać, a wtedy trybarzom kazać odejść, aż konie zjedzą. Porekty, dewekty p. podżupkowi rano w niedzielę na piśmie podać, potrzeby nadgórne opowiedzieć
osadach sami bywać, notując każdego robotnika. Gdy warcabni wyjadą, aby zaraz za poprawieniem tablicę robotnika i łój do regestru wpisali, p. podżupkowi errory donosili. Ci, iż fides wielka przy nich, mają być przysięgli. Trzeba by aby dla kolekty supra tylko od jednego bednarza beczki brali, z cechą w żupie będącą przypaloną, próżna beczka aby nad górą i jedna nie była; cecha przy p. podżupku ma zostawać. Na górą owsy i siana zamykać, obroków koniom dojźrzeć, przy sobie wsypać, a wtedy trybarzom kazać odejść, aż konie zjedzą. Porekty, dewekty p. podżupkowi rano w niedzielę na piśmie podać, potrzeby nadgórne opowiedzieć
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 53
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
powtarzając purganse, czym wielu prędko i doskonale leczą; dla tego każdy wilele pić, tak w purgansach jako i po pugransach, aby się kiszki płokały z ostrej materii, która zatrzymywając sięw kiszkach, rani je. Oprócz tego Enemy są bardzo skuteczne. Najosobliwsza jest z głów ySkopowej warząc ją, przydawszy Roży suchej, jęczmienia przypalonego, i Caudam Equinam, to jest, Equisetum, z Cukrem, i z żółtkami jajowemi; także dobre są z mleka z żółtkami, jajowemi, przydawszy szarego Cukru, i łoju Kozłowego. Item. Weś wody od Kowala (w której gasi żelazo) przydaj do niej garść jęczmienia, warz, rpzecedz, zapraw
powtarzáiąc purgánse, czym wielu prędko y doskonále leczą; dla tego każdy wilele pić, ták w purgánsach iáko y po pugránsach, áby się kiszki płokały z ostrey máteryey, ktora zátrzymywáiąc sięw kiszkách, ráni ie. Oprocż tego Enemy są bárdzo skuteczne. Nayosobliwsza iest z głow ySkopowey wárząc ią, przydawszy Roży suchey, ieczmieniá przypálonego, y Caudam Equinam, to iest, Equisetum, z Cukrem, y z żołtkámi iáiowemi; także dobre są z mleká z żołtkámi, iáiowemi, przydawszy szárego Cukru, y łoiu Kozłowego. Item. Weś wody od Kowalá (w ktorey gáśi żelázo) przyday do niey garść ięczmieniá, warz, rpzecedz, zápraw
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 234
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
ci przestraszyli/ Bo należy żeby tak ostróżnymi byli. Sama siebie i stan swój winuje sierocy Tułaczka nieszczęśliwa. Więc żeby pomocy Jakiej ich w tym doznała/ wniść do szopy onej Rada barzo pozwoli. Gdzie stół zastawiony W farfurowych naczyniach/ mlekiem znajdzie chłodnym Masłem młodym/ i sercem tworzonym doródnym/ A Pasterki tym czasem lubo przypalone/ Wdzięczne jednak do doju ręce wysmuknione I statki gotowały. Zaczym siadszy jedzą/ A pierwej niż inszego sobie co powiedzą/ Chciwi wiedzieć Pasterze. Coby tu przygnałą Tak piękną białogłowę: Jakoby się stało Zle to było (Firmio rzecze do Damona) Gdyby ta niewidanej gładkości Diona Miała być obrażona od złajników naszych Boć
ci przestrászyli/ Bo należy żeby ták ostrożnymi byli. Sámá siebie y stan swoy winuie sierocy Tułáczká nieszczęśliwa. Więc żeby pomocy Iákiey ich w tym doznáłá/ wniść do szopy oney Rádá bárzo pozwoli. Gdzie stoł zástáwiony W fárfurowych naczyniách/ mlekiem znaydzie chłodnym Másłem młodym/ y sercem tworzonym dorodnym/ A Pásterki tym czásem lubo przypalone/ Wdzięczne iednák do doiu ręce wysmuknione Y státki gotowáły. Záczym siadszy iedzą/ A pierwey niż inszego sobie co powiedzą/ Chciwi wiedzieć Pásterze. Coby tu przygnáłą Ták piękną białogłowę: Iákoby się stáło Zle to było (Firmio rzecze do Dámoná) Gdyby tá niewidáney głádkości Dyoná Miáłá bydź obráżona od złáynikow nászych Boć
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 58
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
. Co i tak bywa dobrze. Miesięcznej.
Miesięczną chorobę Paniom zastanowioną w sześci godzinach pobudza/ gdyby był korzeń kopany/ w ten czas kiedyby Miesiąc był w Niedźwiadku/ a drobno posiekany/ w winie czerwonym dobrym warzony/ aż do wywrzenia wina wszystkiego. A korzeń żeby rozewrzał jako kasza/ jeno żeby nie był przypalony. Do tego przyłożyć wosku świeżego/ i z tego czopek utoczyć/ a w kitajkę/ albo w chusteczkę wiotchą obwinąć/ wzdłuż i wzmiąsz małego palca/ a nitką obwiązawszy/ w otwór łona wprawić. Co ma być abo w punkcie Księżyca nowego nastania/ abo w punkcie Pełni. Ale Pannom naprzód dać quintę istności na
. Co y ták bywa dobrze. Mieśięczney.
Mieśięczną chorobę Pániom zástánowioną w sześći godźinách pobudza/ gdyby był korzeń kopány/ w ten czás kiedyby Mieśiąc był w Niedźwiádku/ á drobno pośiekany/ w winie czerwonym dobrym wárzony/ áż do wywrzenia winá wszystkiego. A korzeń żeby rozewrzał iáko kászá/ ieno żeby nie był przypalony. Do tego przyłożyć wosku świeżego/ y z tego czopek vtoczyć/ á w kitaykę/ álbo w chusteczkę wiotchą obwinąć/ wzdłusz y wzmiąsz máłego pálcá/ á nitką obwiązawszy/ w otwor łoná wpráwić. Co ma być ábo w punkćie Xiężycá nowego nástánia/ ábo w punkćie Pełni. Ale Pánnom naprzod dáć quintę istnośći ná
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 199
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
. Przykł: 4. Tyt: Choroba. Przykł: 9. Tyt: Spowiedź. Przykł: 17. i Tyt: Odpuszczać. Przykł: 6. Godziny Kapłańskie/ abo Officium Diuinum. Godziny Kapłańskie, abo Officium Diuinum. Przykład I. Godziny Kapłańskie nie czasu swego odmawiając ś. Seweryn/ ogniem Czyścowym był przypalony. Godziny Kapłańskie 272.
Kleryk jeden Kościoła Koleńskiego bród narzece przejeżdżał a oto ś. Seweryn tegoż Kościoła Arcybiskup nie dawno zmarły/ za wodze konia uchwycił i zatrzymał. On to widząc barzo się zdumiał/ czemu by tam tak zacny człowiek przebywał/ od niego się wywiadował. A on: Daj mi rękę iż
. Przykł: 4. Tyt: Chorobá. Przykł: 9. Tyt: Spowiedź. Przykł: 17. y Tyt: Odpusczáć. Przykł: 6. Godźiny Kápłáńskie/ ábo Officium Diuinum. Godziny Kápłáńskie, ábo Officium Diuinum. PRZYKLAD I. Godźiny Kápłáńskie nie czásu swego odmawiáiąc ś. Seweryn/ ogniem Czyścowym był przypalony. Godźiny Kápłáńskie 272.
CLeryk ieden Kośćiołá Koleńskiego brod nárzece przeieżdżał á oto ś. Sewerin tegoż Kośćiołá Arcybiskup nie dawno zmarły/ zá wodze koniá vchwyćił y zátrzymał. On to widząc barzo się zdumiał/ czemu by tám ták zacny człowiek przebywał/ od niego sie wywiádował. A on: Day mi rękę iż
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 301
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
kamienie jakie bez czarów. Także drugi pisząc na ono miejsce Tobiasza (Cząstkę serca z Ryby którąś pojmał/ jeśli na zarzystym węgli położysz/ dym jego od pędzi wszelkie szataństwo/ tak od męża/ jako i niewiasty/ i więcej nie przystąpi do nich) mówi. Nie trzeba się dziwować/ ponieważ dymi niektórego drzewa przypalonego/ tęż się polazuje mieć moc. Aczkolwiek się to duchownie może rozumieć/ to jest: o dymie modlitwy. Tegoż są rozumieni Albertus super Lucã 9. Nicolago de Lira 1/ Reg: 16. et Paulus Burdegalensis super 1. Reg: 16. iż nietylko zezwolić na to mamy/ że przez niektóre
kámienie iákie bez cżárow. Tákże drugi pisząc ná ono mieysce Thobiaszá (Cząstkę sercá z Ryby ktorąś poimał/ iesli ná zarzystym węgli położysz/ dym iego od pędźi wszelkie szátáństwo/ ták od mężá/ iáko y niewiásty/ y więcey nie przystąpi do nich) mowi. Nie trzebá sie dźiwowác/ ponieważ dymi niektorego drzewá przypalonego/ tęż sie polázuie miec moc. Aczkolwiek sie to duchownie może rozumiec/ to iest: o dymie modlitwy. Tegoż są rozumieni Albertus super Lucã 9. Nicola^o^ de Lyra 1/ Reg: 16. et Paulus Burdegalensis super 1. Reg: 16. iż nietylko zezwolić ná to mamy/ że przez niektore
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 236
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
abo guz skąd się naprzód puchlina poczyna/ przypal dobrze jako najprędzej/ bo żelaza gorącość i jąd wyciąga/ i szerzyć się mu nie dopuszcza. Potym weźmi Ruty z garść/ czosnku główek dwie/ a z octem winnym zetrzy dobrze/ i namoczywszy gębkę/ abo chustę jaką hrubą kilka kroć zwinioną/ przykładaj na miejsce przypalone. Możesz mu też dać tegoż octu tak przyprawnego pić wewnątrz przez gębę/ bo zabiega jadowi/ żeby do wnętrza nie dochodził. Czwarte. Insze.
Weźmi ziemie od mrówek/ zamieszaj w wodzie/ daj koniowi tę wodę pić/ także i zwierzchu/ uczyniwszy z tejże ziemie ciasto/ pomazuj puchlinę.
ábo guz skąd się naprzod puchliná poczyna/ przypal dobrze iáko nayprędzey/ bo żelázá gorącość y iąd wyćiąga/ y szerzyć się mu nie dopuszcza. Potym weźmi Ruty z garść/ czosnku głowek dwie/ á z octem winnym zetrzy dobrze/ y námoczywszy gębkę/ ábo chustę iáką hrubą kilká kroć zwinioną/ przykłáday ná mieysce przypalone. Możesz mu też dáć tegoż octu ták przypráwnego pić wewnątrz przez gębę/ bo zábiega iádowi/ żeby do wnętrza nie dochodźił. Czwarte. Insze.
Weźmi źiemie od mrowek/ zámieszay w wodźie/ day koniowi tę wodę pić/ tákże y zwierzchu/ vczyniwszy z teyże źiemie ćiásto/ pomázuy puchlinę.
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Oiv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603