i AUGUSTA II. są takie napisane. Ze z Ustawy Władystawa IV. miało tylko być Kawalerów 72 na pamiątkę tyleż Uczniów Chrystusowych, teraz regestr nie zawarty, dla tego wiele po Europie Kawalerów Białego Orła. Ze Magister et Caput Ordinis sam Król być powinien. Ze Kawalerowie z krwi zacnejtylko powinni być kreowani że mają być przypuszczani do tego Orderu tylko Synowie Koronni, i Litewscy, i Cudzoziemscy, ale tacy. którzyby inne złożyli Ordery: że P. BOGU i Matce jego Niepokalanie Poczętej, Kościołowi Świętemu, Jego Głowie, Ktolowi, Rzeczypospolitej, miłość wierność, subiekcję powinni będą praestare: że przeciw Nieprzyjaciołom Wiary Świętej zdrowie i Fortunę mają azardować
y AUGUSTA II. są takie napisane. Ze z Ustawy Władystawa IV. miało tylko bydź Kawalerow 72 na pamiątkę tyleż Uczniow Chrystusowych, teraz regestr nie zawarty, dla tego wiele po Europie Kawalerow Białego Orła. Ze Magister et Caput Ordinis sam Krol bydz powinien. Ze Kawalerowie z krwi zacneytylko powinni bydż kréowani że maią bydź przypuszczani do tego Orderu tylko Synowie Koronni, y Litewscy, y Cudzoziemscy, ale tacy. ktorzyby inne złożyli Ordery: że P. BOGU y Matce iego Niepokalanie Poczętey, Kościołowi Swiętemu, Iego Głowie, Ktolowi, Rzeczypospolitey, miłosć wierność, subiekcyę powinni będą praestare: że przeciw Nieprzyiaciołom Wiary Swiętey zdrowie y Fortunę maią azardować
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1046
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, murum sexui faemineo structum, qui nec virginis emittat oculos, nec admittat alienos. Velum Zakonnego przedtym poty nie mogła przyjąć Panna czyli wdowa, póki lat 40. nie miała, wegług Koncyliów Agateńskiego i Cezaragustańskiego i Majorana Cesarza Novellam legem. Z Bazyli zaś pisze w liście 1. do Amfilochiusza w Rozdziale 18 że były przypuszczane i te do Z. Velum, które wprzód lat 16. albo 17. panieństwa swego dały probe. Panny pogańskie Vestales nakształ mniszek naszych, zawicia żadnego niemiały, ale włosy nosiły w kędziory, pierścienie, trefione, wstegami przewiązywane. Stroju na całym ciele Męskiego, ni na głowie, extra casum necessitatis Białogłowom,
, murum sexui faemineo structum, qui nec virginis emittat oculos, nec admittat alienos. Velum Zakonnego przedtym pòty nie mogła przyiąć Panna cżyli wdowa, poki lat 40. nie miała, wegług Konciliow Agateńskiego y Cezaragustańskiego y Maiorana Cesarza Novellam legem. S Bazyli zaś pisze w liście 1. do Amfilochiusza w Rozdziale 18 że były przypuszczane y te do S. Velum, ktore wprzod lat 16. albo 17. panieństwa swego dały probe. Panny pogańskie Vestales nakształ mniszek naszych, zawicia żadnego niemiały, ale włosy nosiły w kędziory, pierścienie, trefione, wstegami przewiązywane. Stroiu na całym ciele Męskiego, ni na głowie, extra casum necessitatis Białogłowom,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 72
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ku potępieniu/ ale je dla męki i śmierci Pana Krystusowej okrywa. A zatym usiłują im dalej tym więcej w wierze i w niewinności żywota wzrost brać. A zasię obłudnicy/ i ci którzy nie prawdziwie pokutują/ potępienie sobie jedzą i piją. Katechizm
82 Ludzie sprawami złemi niewiarę swą i niezbożność pokazujący/ mogąli być przypuszczani o tej Wieczerzy?
Nie mogą: Abowiem przeto byłaby zgwałconą Pańska umowa/ i pobudzon gniew Boży przeciwko wszytkiemu zborowi Dla tego tedy Kościół takowe/ z zlecenia Krystusowego/ a podania Apostołów Z. władzy kluczy Królestwa niebieskiego zażywając/ odłącza od tej sprawy świętej: tak długo/ ażby się upamiętali/ a żywot i
ku potępieniu/ ále ie dla męki y śmierći Páná Krystusowey okrywa. A zatym vśiłuią im dáley tym więcey w wierze y w niewinnośći żywotá wzrost bráć. A záśię obłudnicy/ y ći ktorzy nie prawdźiwie pokutuią/ potępienie sobie iedzą y piią. Kátechizm
82 Ludźie spráwámi złemi niewiárę swą y niezbożność pokázuiący/ mogąli bydź przypuszczani o tey Wieczerzy?
Nie mogą: Abowiem przeto byłáby zgwałconą Páńska vmowá/ y pobudzon gniew Boży przeciwko wszytkiemu zborowi Dla tego tedy Kośćioł tákowe/ z zlecenia Krystusowego/ á podánia Apostołow S. władzy kluczy Krolestwá niebieskiego záżywáiąc/ odłącza od tey spráwy świętey: ták długo/ áżby śię vpamiętáli/ á żywot y
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 36
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
czytał. Z tych tedy miar/ i dla inszych niecnotliwych postępków ich/ z którymi się wyliczać nie mogę/ słuszniebym rozumiał znieść znich ten przywilej i praerogatiwę nawiązki szlacheckiej/ gdyż niegodna rzecz jest/ i zbyt nie przystojna/ aby do zacnego Szlachectwa Polskiego i Litewskiego/ i do praerogatyw jego miałby być przypuszczany brzydki poganiec Tatarzyn. Ale rzecze kto/ przywileja mają. Odpowiadam/ mieli przywileja/ na Dostojeństwa/ na Urzędy dość zacne osoby/ ale iż rokoszowali przeciwko Jego Król. M. i przysięgi swojej wierności nie dotrzymali/ odjęto im urzędy/ i przywileje wniwecz poszły. Toż się stać może Tatarom/ dla złych spraw
cżytał. Z tych tedy miar/ y dla inszych niecnotliwych postępkow ich/ z ktorymi się wylicżáć nie mogę/ słuszniebym rozumiał znieść znich ten przywiley y praerogatiwę nawiąski szlácheckiey/ gdyż niegodna rzecż iest/ y zbyt nie przystoyna/ áby do zacnego Szláchectwá Polskiego y Litewskiego/ y do praerogatyw iego miałby być przypuszcżány brzydki poganiec Tátárzyn. Ale rzecże kto/ przywileiá máią. Odpowiádam/ mieli przywileia/ ná Dostoieństwá/ ná Vrzędy dość zacne osoby/ ále iż rokoszowáli przećiwko Ie^o^ Krol. M. y przyśięgi swoiey wiernośći nie dotrzymáli/ odięto im vrzędy/ y przywileie wniwecż poszły. Toż sie stáć może Tátárom/ dla złych spraw
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 15
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
jako i na osiadłości/ znieść z nich/ i do dzieła ich Rycerskiego nie przypuszczać. Taki był wydał wyrok Archadius Cesarz/ e. aby poganie żadnych Przywilejów/ które z dawna mieli/ nie zażywali azby Chrześcijaninami zostawiali. Honorius zaś postanowił i zakazał/ aby poganin żaden na wojnie nie służył/ ani do żołnierstwa przypuszczany był. f. Co też był i Żydom uczynił/ gdy widział/ iż się nawracać niechcieli do wiary świętej/ wydał mandaty przeciwko nim po wszytkim Chrześcijaństwie: aby żadnych urzędów i pasa Rycerskiego nie mieli/ i bożnic aby nie budowali: chcąc ich przykrościami do wiary przywodzić. Tatarom tożby uczynić/ według pisma
iáko y ná ośiádłośći/ znieść z nich/ y do dźiełá ich Rycerskiego nie przypuszcżáć. Táki był wydał wyrok Archádius Cesarz/ e. áby pogánie żadnych Przywileiow/ ktore z dawná mieli/ nie záżywáli ázby Chrześćiáninámi zostáwiáli. Honorius záś postánowił y zákazał/ áby pogánin żaden ná woynie nie służył/ áni do żołnierstwá przypuszcżány był. f. Co też był y Zydom vcżynił/ gdy widźiał/ iż się náwrácáć niechćieli do wiáry świętey/ wydał mándaty przećiwko nim po wszytkim Chrześćiáństwie: áby żadnych vrzędow y pása Rycerskiego nie mieli/ y bożnic áby nie budowáli: chcąc ich przykrośćiámi do wiáry przywodźić. Tátárom tożby vcżynić/ według pismá
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 35
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Prawda a my milczym.
Ósmy. Zabronić im w szatach jedwabnych chodzić: szabel i sajdaków oprawnych/ i na żupanach śrebra nosić. Do tego poddanych i sług/ i inszej czeladzi zabronić im chować.
Dziewiąty. Pod surową winą zakazać im/ aby w Niedzielę i w święta nie robili. Przeciwko Chrześcijanom aby do świadectwa przypuszczani nie byli/ tak jako i Żydzi. Prawem Ziemskim aby sądzeni nie byli. Niech ich to dojdzie/ wyźrzycie jako się Tatarowie nabożeństwa chwycą. Inhámo et fręno maxillaseorumconstriuge qui aproksi ad te. Ps. 31.
Dziesiąty/ a zda mi się najforemniejszy. ne laterem lauemus. Compelle intrare, Postraszyć ich wygnaniem z ziemie
Prawda á my milcżym.
Osmy. Zábronić im w szátách iedwabnych chodźić: szábel y sáydakow oprawnych/ y ná żupánách śrebrá nośić. Do tego poddánych y sług/ y inszey cżeladźi zábronić im chowáć.
Dźiewiąty. Pod surową winą zákázáć im/ áby w Niedźielę y w świętá nie robili. Przećiwko Chrześćiánom áby do świádectwá przypuszcżáni nie byli/ ták iáko y Zydźi. Prawem Ziemskim áby sądzeni nie byli. Niech ich to doydźie/ wyźrzyćie iáko się Tátárowie nabożeństwá chwycą. Inhámo et fręno maxillaseorumconstriuge qui approxi ad te. Ps. 31.
Dźieśiąty/ á zda mi się nayforemnieyszy. ne laterem lauemus. Cõpelle intrare, Postrászyć ich wygnániem z źiemie
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 36
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
; ale one trzy wszytkim zwykłe. Lecz wprowadził go Z. Ignacy Duchem świętym wzbudzony w zakon ten/ dla więkzsej przysług swych u P. Boga/ a dla gwałtownej potrzeby Kościoła Bożego/ gotując namięstnikom Chrystusowym do posług duchownych sługi takie/ jakihch czasów tych widział być Kościołowi Katolickiemu najpotrzebniejszych. Do tego ślubu czwartego nie wszyscy przypuszczani bywają/ gdyż on potrzebuje ludzi/ tak w nauce jako w zakonnym żywocie długo ćwiczonych; lecz ci tylo/ których po wielkim doświadceniu cnto ich sposobnymi/ starszy do tego być rożumieją. I acz w innych zakonach profesami zowią te wszytkie/ którzy trzy śluby zakonom wszytkim zwykłe/ nowicjat swój odprawiwszy/ uczynili; wzakonie
; ále one trzy wszytkim zwykłe. Lecz wprowádźił go S. Ignácy Duchem świętym wzbudzony w zakon ten/ dla więkzsey przysług swych v P. Bogá/ á dla gwałtowney potrzeby Kośćioła Bożego/ gotuiąc namięstnikom Chrystusowym do posług duchownych sługi tákie/ iákihch czásow tych widział bydź Kośćiołowi Kátolickiemu naypotrzebnieyszych. Do tego slubu czwartego nie wszyscy przypuszcżani bywáią/ gdysz on potrzebuie ludźi/ ták w náuce iáko w zakonnym żywoćie długo ćwicżonych; lecz ći tylo/ ktorych po wielkim doswiadcęniu cnto ich sposobnymi/ stárszy do tego bydź rożumieią. I ácż w innych zakonách professámi zowią te wszytkie/ ktorzy trzy sluby zákonom wszytkim zwykłe/ nowicyat swoy odpráwiwszy/ vczynili; wzakonie
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 36
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
nikomu wieszczyc, bo ktoby się tego śmiał ważyć, mieczem karany będzie. I przydają. Są tacy obojej płci, którzy nauką czarnoksięską, o zdrowiu ludzi niewinnych przemyślawają, umysły białychgłów ku nieućciwości i wszeteczeństwu nakłaniają, ci wszyscy bestiom na pożarcie mają być dani. Do przełożenia zaś skargi na nie, każdym ma być przypuszczany, nie inaczej jako w występku obrazy Cesarskiego Majestatu. Obrażają abowiem Majestat Boga najwyższego, w czym nikogo bronić niema żadne dostojeństwo, i w znacznym podejrzeniu, ma być na probę dany, a gdzieby był w tym przekonany, abo żeby się przyznał do tego złego uczynku, ma być na rozszarpanie ciała haczykami,
nikomu wiesczyc, bo ktoby sie tego śmiał ważyć, mieczem karány będzie. Y przydáią. Są tácy oboiey płći, ktorzy náuką czárnoxięską, o zdrowiu ludzi niewinnych przemyślawáią, vmysły białychgłow ku nieuććiwośći y wszeteczeństwu nákłaniáią, ći wszyscy bestyom ná pożárćie máią bydź dáni. Do przełożenia záś skárgi ná nie, káżdym ma bydź przypusczány, nie ináczey iáko w występku obrázy Cesarskiego Máiestatu. Obrażáią ábowiem Maiestat Bogá naywyższego, w czym nikogo bronić niema żadne dostoieństwo, y w znáćznym podeyrzeniu, ma bydź ná probę dány, á gdzieby był w tym przekonany, ábo żeby sie przyznał do tego złego vczynku, ma bydź ná rozszárpánie ciáłá haczykámi,
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 7
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
, że często nieuka, by dalej nad nim nie nukać, do wyższych promowują szkół, ale zupełnie ją pojąwszy, mają czytać i codziennie do periodu gubernatorowi przepowiadać. Za co, gdy dobrze - obrazek, gdy źle - w tylną paneczka blachę. 16. Do spowiedzi i świętej komuni przed dziesiątym rokiem nie mają być przypuszczani. Przed czym mają być o walor ze skramentów i mocy spowiednika dobrze informowani. Na zaczęcie tedy wielkiego waloru sakramentów, ta być powinna gubernatora rekognicja, by pirwszy onych spowiednik szkupułów z świętej hipokondrii pochodzących nie pouczał. Po wtóre, napominając, niewiadomych dzieciom jeszcze grzechów nie namknął, co chłopiec w pamięć schwytawszy, spróbować i
, że często nieuka, by dalej nad nim nie nukać, do wyższych promowują szkół, ale zupełnie ją pojąwszy, mają czytać i codziennie do periodu gubernatorowi przepowiadać. Za co, gdy dobrze - obrazek, gdy źle - w tylną paneczka blachę. 16. Do spowiedzi i świętej komuni przed dziesiątym rokiem nie mają być przypuszczani. Przed czym mają być o walor ze skramentów i mocy spowiednika dobrze informowani. Na zaczęcie tedy wielkiego waloru sakramentów, ta być powinna gubernatora rekognicja, by pirwszy onych spowiednik szkupułów z świętej hipokondrii pochodzących nie pouczał. Po wtóre, napominając, niewiadomych dzieciom jeszcze grzechów nie namknął, co chłopiec w pamięć schwytawszy, spróbować i
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 187
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak