. Roku 1573. w Kwietniu Elekcja zaczęta przy zgromadzonych wielu Cudżoziemskich Posłach, pod prezydencją Uchańskiego Arcybiskupa Gnieźnieńskiego na której przez Posłów Tureckich promowany na Tron Henryk Walezy Książę Andegaweński. Tenże sam HENRYK WALEZY 13. Maja nominowany przez Uchańskiego Arcybiskupa i promulgowany przez Marszałków Obojga Narodów, Pacta Conventa spisane, i przez Posłów Henryka Po przysiężone, Henryk przez Posłów wysłanych do Francyj sprowadzony Roku 1574. i w Krakowie koronowany, o czym Gwagnin obszerniej opisuje. Ze zaś Karol IX. Król Francuski rodzony Brat Henryka bezpotomnie umarł, Henryk tegoż Roku, jako Piasecki pisze, potajemnie wyniósł się z Polski na Sukcesją Korony Francuskiej, a Uchański Prymas złożył Elekcją w
. Roku 1573. w Kwietniu Elekcya zaczęta przy zgromadzonych wielu Cudźoziemskich Posłach, pod prezydencyą Uchańskiego Arcybiskupa Gnieznieńskiego na którey przez Posłów Tureckich promowany na Tron Henryk Walezy Xiąże Andegaweński. Tenże sam HENRYK WALEZY 13. Maja nominowany przez Uchańskiego Arcybiskupa i promulgowany przez Marszałków Oboyga Narodów, Pacta Conventa spisane, i przez Posłów Henryka Po przyśiężone, Henryk przez Posłów wysłanych do Francyi sprowadzony Roku 1574. i w Krakowie koronowany, o czym Gwagnin obszerniey opisuje. Ze zaś Karol IX. Król Francuski rodzony Brat Henryka bezpotomnie umarł, Henryk tegoz Roku, jako Piasecki pisze, potajemnie wyniósł śię z Polski na Sukcessyą Korony Francuskiey, á Uchański Prymas złożył Elekcyą w
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 65
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
obrady i Dekreta drukować kazać i publikować, na Sądach Asesorskich prezydować w wszelkich Sprawach za Dworem apelacjalnych decydować, Listy, i wszelkie transakcje Rzeczypospolitej pieczęcią Koronną pieczętować, a Litewskie Litt: Inflanckie zaś Koronną wraz i Litewską. Dekreta i Przywileje wszelkie do Aktów powinni ingrossować, dla czego każdy Pieczętarz powinien mieć Pisarza, lub Sekretarza przysiężonego lub Regenta, żeby konotował wszelkie transakcje wychodzące pod pieczęcią Koronną, tak Konstytucja Roku 1538.
Kanclerze nie mogą na jeden Wakans dwóch Przywilejów wydawać pod większą i mniejszą pieczęcią tak Konstytucja Roku 1717. Kanclerze powinni Konstytucje Sejmów doszłych na Sejmiki relacjalne rozsyłać roku 1661.
Koronni w Koronnych transakcjach, Litewscy w Litewskich Pieczętarze powinni się jednakowo
obrady i Dekreta drukować kazać i publikować, na Sądach Assessorskich prezydować w wszelkich Sprawach za Dworem appellacyalnych decydować, Listy, i wszelkie transakcye Rzeczypospolitey pieczęćią Koronną pieczętować, á Litewskie Litt: Inflantskie zas Koronną wraz i Litewską. Dekreta i Przywileje wszelkie do Aktów powinni ingrossować, dla czego każdy Pieczętarz powinien miec Pisarza, lub Sekretarza przyśiężonego lub Regenta, żeby konnotował wszelkie transakcye wychodzące pod pieczęćią Koronną, tak Konstytucya Roku 1538.
Kanclerze nie mogą na jeden Wakans dwóch Przywilejów wydawać pod większą i mnieyszą pieczęćią tak Konstytucya Roku 1717. Kanclerze powinni Konstytucye Seymów doszłych na Seymiki relacyalne rozsyłać roku 1661.
Koronni w Koronnych transakcyach, Litewscy w Litewskich Pieczętarze powinni śię jednakowo
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 206
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
ni ruszy. Ale-ć to nie twe łzy, tylko twe oczy, Jak słońce, ten płacz, co się z moich toczy, Promieńmi swymi wciągnąwszy do góry, Teraz ten smętny deszcz spuszczają chmury; I już bym się bał potopu strasznego, Już o korabiu myśliłbym Noego, Ale mi miasto przysiężonej tęczy Brew zacerklona za pogodę ręczy. Do tych wód jako jeleń upragniony Bieżał Kupido i kołczan złocony Złożywszy, strzałki hartował w tym zdroju I chwytał gębą krople w przykrym znoju. Potem zaś jako ptak przed niepogodą Kąpał się, płucząc skrzydełka tą wodą; I gdy się myje, gdy się nurza pod nią, Nieobyczajnie zgasił
ni ruszy. Ale-ć to nie twe łzy, tylko twe oczy, Jak słońce, ten płacz, co się z moich toczy, Promieńmi swymi wciągnąwszy do góry, Teraz ten smętny deszcz spuszczają chmury; I już bym się bał potopu strasznego, Już o korabiu myśliłbym Noego, Ale mi miasto przysiężonej tęczy Brew zacerklona za pogodę ręczy. Do tych wód jako jeleń upragniony Bieżał Kupido i kołczan złocony Złożywszy, strzałki hartował w tym zdroju I chwytał gębą krople w przykrym znoju. Potem zaś jako ptak przed niepogodą Kąpał się, płucząc skrzydełka tą wodą; I gdy się myje, gdy się nurza pod nią, Nieobyczajnie zgasił
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 179
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
święta nieboszczyków dawnych w małżeństwie skromności! Anielski w społeczeństwach wstydzie! W wierze niewzruszony statku! W miłości grobowi przykowane serce i obligacyjo! Gdzieżeście się podziały? Czemu nie żyjecie sforne we wszytkim pary, cnotami małżeńskimi jako obadwa luminarze regularnie świtne? Kędy jest czystość wasza w ocyrklowanym zażywaniu się panieńska, kędy zobopólna obserwancja do przysiężonej powinności mająca się ostrożnie? Kędy wspólny raz w nieszczęściu i owszem, antagonizująca w cierpieniu wola? Gdzie żona mężówe, mąż małżonki swojej partykularne dolegliwości nie tylko przejmować, ale i sam grób zastępować z miłości pragnęli. Gdzie na najmniejszy jedno drugiego razik bolało zaraz i stękało, na krwawy przypadek martwiało, na niebezpieczny obumierało
święta nieboszczyków dawnych w małżeństwie skromności! Anielski w społeczeństwach wstydzie! W wierze niewzruszony statku! W miłości grobowi przykowane serce i obligacyjo! Gdzieżeście się podziały? Czemu nie żyjecie sforne we wszytkim pary, cnotami małżeńskimi jako obadwa luminarze regularnie świtne? Kędy jest czystość wasza w ocyrklowanym zażywaniu się panieńska, kędy zobopólna obserwancyja do przysiężonej powinności mająca się ostrożnie? Kędy wspólny raz w nieszczęściu i owszem, antagonizująca w cierpieniu wola? Gdzie żona mężowe, mąż małżonki swojej partykularne dolegliwości nie tylko przejmować, ale i sam grób zastępować z miłości pragnęli. Gdzie na najmniejszy jedno drugiego razik bolało zaraz i stękało, na krwawy przypadek martwiało, na niebezpieczny obumierało
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 263
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
nich Imperium przyznane. Pierwszy z nich opanował Armis Włochy, Pompejusza ruszył z Senatu z nim krwawą stoczywszy bitwę na Polach Farsalyiskich, do ucieczki Egipskiej go przymusił, gdzie od Ptolemeuszza koniec życia odniósł. A tak Juliusz Cesarz uspokoiwszy swoich Emulusów, uczynił się Perpetuum Dictatorem; ale i ten 23 ran od Brutusa i Kasiusa z przysiężonych w Senacie odniosłszy, nie Panowanie Rzymskie, ale życie nieśmiertelne zaczoł; kiedy był przestrzeżony, aby Series Cesarzów Rzymskich
się strzegł zdrady; Odpowiedział: Atqui satius est insidias subire semel, quàm cavere semper. Wielki to był Wojennik i Piórem i Mieczem ex Utroq; Caesar: Scripserat eadem calamô, quae geserat Ense.
nich Imperium przyznane. Pierwszy z nich opanował Armis Włochy, Pompeiusza ruszył z Senatu z nim krwawą stoczywszy bitwę na Polach Farsalyiskich, do uciecżki Egypskiey go przymusił, gdzie od Ptolomeusza koniec życia odniosł. A tak Iuliusz Cesarz uspokoiwszy swoich Emulusow, uczynił się Perpetuum Dictatorem; ale y ten 23 ran od Brutusa y Kassiusa z przysiężonych w Senacie odniosłszy, nie Panowanie Rzymskie, ale życie nieśmiertelne zaczoł; kiedy był przestrzeżony, aby Series Cesarzow Rzymskich
się strzegł zdrady; Odpowiedział: Atqui satius est insidias subire semel, quàm cavere semper. Wielki to był Woiennik y Piorem y Mieczem ex Utroq; Caesar: Scripserat eadem calamô, quae geserat Ense.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 467
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Uporczywie przy tej stawają obiekcyj mając ją za największe. Pakt Andrussowskich naruszenie. Wywodziło Się in omnibus które jeno mogą być rationibus jako ten pokoj musiał być zawarty, i jako w Traktacie jego niemasz co by miało Szkodzić Carowi Imci, do tego ze zichze Samych musiał być zawarty przyczyny, kiedy posiłków obiecanych i po przysiężonych dać nam niechcieli, przylączyli, do tego upominanie Się tychże Traktatów, żeby je in Scripto mieli, negando, aby je miał dać tu Pan Świderski, i gdyśmy według pisania wmę Pana twierdzili, ze Omelian Ukrainców będąc z Czaadajowym / ongi powrócił i czynił relacją Czadajów, / zeznał to iz Pan Świderski
Uporczywie przy tey stawaią obiekcyi maiąc ią za naywiększe. Pakt Andrussowskich naruszenie. Wywodziło Się in omnibus ktore ieno mogą bydź rationibus iako ten pokoy musiał bydz zawarty, y iako w Traktacie iego niemasz co by miało Szkodzić Carowi Jmći, do tego ze zichze Samych musiał bydź zawarty przyczyny, kiedy posiłkow obiecanych y po przysięzonych dać nam niechcieli, przylączyli, do tego upominanie Się tychze Traktatow, zeby ie in Scripto mieli, negando, aby ie miał dać tu Pan Swiderski, y gdysmy według pisania wmę Pana twierdzili, ze Omelian Ukraincow będąc z Czaadaiowym / ongi powrocił y czynił relacyą Czadaiow, / zeznał to iz Pan Swiderski
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 172v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
zaś przyjazn niemoże się inaczej odnowić, jeno przez pomknienie lat przymiernych albo Armistitii i przez zerwanie Pakt Zurawieńskich. Respons nierozumiejcie wy żebyśmy się tak wtym Traktacie kochać mieli, żebyśmy go tez odstąpic niemieli, ale jakośmy go zawarli sprzymusu i zwaszej przyczyny kiedyście nam posiłków niejeno deklarowanych ale i za przysiężonych dać niechcieli, tak gdybyśmy widzieli Szczerą i Prawdziwą z Wami przyjazn, i byli pewni ze siły wasze z naszemi Siłami przeciw Poganinowi łączyć będziecie, a nietak jako przeszłych lat pewniebyśmy nieściągali się zerwać tego Traktatu ale kiedy to wasze posiłki niepewne i tylko patrzać na bijących z Turczynem chcecie anie pomagać nam
zaś przyiazn niemoze się inaczey odnowić, ieno przez pomknienie lat przymiernych albo Armistitii y przez zerwanie Pakt Zurawienskich. Respons nierozumieycie wy zebysmy się tak wtym Traktacie kochać mieli, zebyśmy go tez odstąpic niemieli, ale iakośmy go zawarli zprzymusu y zwaszey przyczyny kiedyście nam posiłkow nieieno deklarowanych ale y za przysięzonych dać niechcieli, tak gdybysmy widzieli Szczerą y Prawdziwą z Wami przyiazn, y byli pewni ze siły wasze z naszemi Siłami przeciw Poganinowi łączyc będziecie, a nietak iako przeszłych lat pewniebyśmy niesciągali się zerwać tego Traktatu ale kiedy to wasze posiłki niepewne y tylko patrzać na biiących z Turczynem chcecie anie pomagać nam
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 190v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
nad lody, I napuł żywa padłam bez ochłody. Ale nie długo żal pozwolił mdłości: Wnet się otrzeźwię, i w mojej ciężkości, Cokolwiek siły, co i głosu we mnie, Tezeu wołam; ale nadaremnie. Dokąd uciekasz, w ciężkim wołam krzyku, Wróć Tezeuszu srogi niewdzięczniku, Wróć się, wróć twoje przysiężone śluby, Wróć Okręt, który niema swej rachuby. W czym głosem, anim nie zmogła językiem, W tymem się płaczem cieszyła i rykiem; I łzy, i słowa mieszając po części, W lamenty, w żale, i tłuczenia w pięści. Więc, ażebyś mię widział chociaż zdala, Ponieważ słyszeć
nád lody, Y nápuł żywa pádłám bez ochłody. Ale nie długo żal pozwolił mdłośći: Wnet się otrzeźwię, y w moiey ćięszkośći, Cokolwiek śiły, co y głosu we mnie, Tezeu wołam; ále nádáremnie. Dokąd ućiekasz, w ćięszkim wołam krzyku, Wroć Tezeuszu srogi niewdźięczniku, Wroć się, wroć twoie przyśiężone śluby, Wroć Okręt, ktory niema swey ráchuby. W czym głosem, ánim nie zmogłá ięzykiem, W tymem się płáczem ćieszyłá y rykiem; Y łzy, y słowá mieszáiąc po częśći, W lámenty, w żale, y tłuczenia w pięśći. Więc, áżebyś mię widźiał choćiaż zdala, Ponieważ słyszeć
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 130
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
i łez ciepłe zdroje! Zemści się tysiąc śmierci moich w jednej jego, A pokaż, iżeś wiernem członkiem pana swego!”
XXX
Tak rzekszy, konia mocno zewrze ostrogami, Lecz wprzód temi poprzedza natarcie słowami: „Strzeż się, o, strzeż się, zdrajco, obłudny Rugierze, Coś słowa nie dotrzymał przysiężonej wierze: Nie dopuszczę, wiedz pewnie, jeśli moje siły Wydołają, abyś beł inszej dziewce miły!” Poznał głos Rugier żenin, który miał w pamięci Odtąd, jako miłością pierwszą są ujęci.
XXX
Zrozumiał i to, czego chce surowa mowa, Widzi być słuszne skargi, co je biała głowa Oszukana powtarza,
i łez ciepłe zdroje! Zemści się tysiąc śmierci moich w jednej jego, A pokaż, iżeś wiernem członkiem pana swego!”
XXX
Tak rzekszy, konia mocno zewrze ostrogami, Lecz wprzód temi poprzedza natarcie słowami: „Strzeż się, o, strzeż się, zdrajco, obłudny Rugierze, Coś słowa nie dotrzymał przysiężonej wierze: Nie dopuszczę, wiedz pewnie, jeśli moje siły Wydołają, abyś beł inszej dziewce miły!” Poznał głos Rugier żenin, który miał w pamięci Odtąd, jako miłością pierwszą są ujęci.
XXX
Zrozumiał i to, czego chce surowa mowa, Widzi być słuszne skargi, co je biała głowa Oszukana powtarza,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 115
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
mały czas, a głos puść taki, Iż cię z domu gwałt pędzi, gwałt nieladajaki Ważnych spraw, niech się o tem wsi, miasta dowiedzą, Co o bliższą granicę z grunty twemi siedzą; Daj czas młodzi rozkwitłej, ich listom pieszczonem, Gorącem prośbom, darom drogiem, ulubionem: Wytrwali, nie złamawszy wiary przysiężonej, Do śmierci godna łaski twej nierozdzielonej”.
XXVII.
Takie i tem podobne mówiąc ze mną słowa, Wiedma złośliwa, sztuczna, chytra biała głowa Pociągnęła snadniuchno wolą na to moję, Żem umyślił sieć próby na małżonkę moję Rzuciwszy, precz odjechać; lecz przecię w tej dobie, Jaki znak cnót jej będę miał
mały czas, a głos puść taki, Iż cię z domu gwałt pędzi, gwałt nieladajaki Ważnych spraw, niech się o tem wsi, miasta dowiedzą, Co o bliższą granicę z grunty twemi siedzą; Daj czas młodzi rozkwitłej, ich listom pieszczonem, Gorącem prośbom, darom drogiem, ulubionem: Wytrwali, nie złamawszy wiary przysiężonej, Do śmierci godna łaski twej nierozdzielonej”.
XXVII.
Takie i tem podobne mówiąc ze mną słowa, Wiedma złośliwa, sztuczna, chytra biała głowa Pociągnęła snadniuchno wolą na to moję, Żem umyślił sieć próby na małżonkę moję Rzuciwszy, precz odjechać; lecz przecię w tej dobie, Jaki znak cnót jej będę miał
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 286
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905