; Frasunek/ bojaźń smutek temu nie nowina. Sny skrasne/ o umarłych/ grobach/ kwaśne rzygi/ Tej ci i smak własności/ tejże ślina ligi. W uchu lewem Muzyka często dźwięk wydaje/ Tę są melancholików istotne zwycaje. SKOŁY SALERNITAŃSKIEJ Część Czwarta.
O Krwie upuszczeniu, i w których leciech ma być puszczana.
W Siedemnastym aż dopiero Krew Roku puszczona Być może/ w czym jest praksis z dawna doświad- Ze ubywa subtelnych duchów tym potężnie: (czona. Jednak je znowu dobre wzbudza wino mężnie. A Humorów przeze krwie pozbyte puszczenie/ Naprawuje subtelnych przysmaków jedzenie. Jednak jak szkodę czyni tylko w tym/ tak wiele/ Pożytków
; Frásunek/ boiaźń smutek temu nie nowiná. Sny skrásne/ o vmárłych/ grobách/ kwáśne rzygi/ Tey ći y smák własnośći/ teyże śliná ligi. W vchu lewem Muzyká często dźwięk wydáie/ Tę są melánkolikow istotne zwycáie. SKOŁY SALERNITANSKIEY Część Czwarta.
O Krwie vpusczeniu, y w ktorych lećiech má bydź pusczana.
W Siedemnastym áż dopiero Krew Roku pusczona Bydź może/ w czym iest práxis z dawná doświád- Ze vbywa subtelnych duchow tym potężnie: (czona. Iednák ie znowu dobre wzbudza wino mężnie. A Humorow przeze krwie pozbyte pusczenie/ Naprawuie subtelnych przysmákow iedzenie. Iednák iák szkodę czyni tylko w tym/ ták wiele/ Pożytkow
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: E2v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
I ciepło wciele mierne cale zachowuje. Uwolnia od humorów pogrążone ciało: Żołądek wnątrze sprawie/ spać się będzie chsiało. Jeżeli spać nie możesz/ wzmysł doda czerstwości/ I spędzi nie potrzebne z serca teskliwości. Słuch naprawia/ głos wznawia z przypadku stracony/ Zgoła wszytek zostaje człowiek posilony.
Których Miesięcy ma być puszczana i nie puszczana Krew. Trzy dni są w Małą/ w Kwietniu i w Wrześniu szko- Które zowią miesięczne/ a krwi nie życzliwe. (dliwe/ Dnia pierwszego w miesiąc Maj/ Września trzydzieste^go^ Ba i w kwietniu/ nie zmniejszą wekrwi zdrowiatwe^go^. Ani Gęsi jedź w te dni: chocieś Stary Młody/ Możesz
Y ćiepło wćiele mierne cale zachowuie. Vwolnia od humorow pogrążone ćiało: Zołądek wnątrze sprawie/ spać się będźie chśiáło. Ieżeli spáć nie możesz/ wzmysł doda czerstwośći/ Y spędźi nie potrzebne z serca teskliwośći. Słuch naprawia/ głos wznawia z przypadku strácony/ Zgoła wszytek zostaie człowiek pośilony.
Ktorych Mieśięcy ma bydź pusczána y nie pusczana Krew. Trzy dni są w Małą/ w Kwietniu y w Wrześniu szko- Ktore zowią mieśięczne/ á krwi nie życzliwe. (dliwe/ Dniá pierwszego w mieśiąc May/ Wrzesniá trzydźieste^go^ Bá y w kwietniu/ nie zmnieyszą wekrwi zdrowiatwe^go^. Ani Gęśi iedź w te dni: choćieś Stáry Młody/ Możesz
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: E2v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
ciele mierne cale zachowuje. Uwolnia od humorów pogrążone ciało: Żołądek wnątrze sprawie/ spać się będzie chsiało. Jeżeli spać nie możesz/ wzmysł doda czerstwości/ I spędzi nie potrzebne z serca teskliwości. Słuch naprawia/ głos wznawia z przypadku stracony/ Zgoła wszytek zostaje człowiek posilony.
Których Miesięcy ma być puszczana i nie puszczana Krew. Trzy dni są w Małą/ w Kwietniu i w Wrześniu szko- Które zowią miesięczne/ a krwi nie życzliwe. (dliwe/ Dnia pierwszego w miesiąc Maj/ Września trzydzieste^go^ Ba i w kwietniu/ nie zmniejszą wekrwi zdrowiatwe^go^. Ani Gęsi jedź w te dni: chocieś Stary Młody/ Możesz w każdym Miesiącu
ćiele mierne cale zachowuie. Vwolnia od humorow pogrążone ćiało: Zołądek wnątrze sprawie/ spać się będźie chśiáło. Ieżeli spáć nie możesz/ wzmysł doda czerstwośći/ Y spędźi nie potrzebne z serca teskliwośći. Słuch naprawia/ głos wznawia z przypadku strácony/ Zgoła wszytek zostaie człowiek pośilony.
Ktorych Mieśięcy ma bydź pusczána y nie pusczana Krew. Trzy dni są w Małą/ w Kwietniu y w Wrześniu szko- Ktore zowią mieśięczne/ á krwi nie życzliwe. (dliwe/ Dniá pierwszego w mieśiąc May/ Wrzesniá trzydźieste^go^ Bá y w kwietniu/ nie zmnieyszą wekrwi zdrowiatwe^go^. Ani Gęśi iedź w te dni: choćieś Stáry Młody/ Możesz w káżdym Mieśiącu
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: E2v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
i w piciu miary/ Przestrzegaj/ chceszli nie dać po twej szkodzie wiary. I zwierzchu ba i wewnątrz storń od zimnych rzeczy/ Także niebo pochmune tobie nie na plecy. Pokoj zdrowszy nim ciała jakie poruszenie/ Tego nas nauczyło długie doświadczenie.
Pod czas których chorób, i którego wieku ma być krew puszczana, i wiele jej puszczać kiegi potrzeba. W tych chorobach/ które w dniu czwartem dokończają/ Lubo też i w szóstem dniu/ wprzód krwie upuszczają. Mniej młody/ także stary spustu potrzebuje/ Więcej średniego wieku krwie Medyk ujmuje. Wiosna że w krew ośfita/ we dwój nasób onej/ Nad insze czasy ma być
y w pićiu miáry/ Przestrzegay/ chceszli nie dáć po twey szkodźie wiáry. Y zwierzchu bá y wewnątrz storń od źimnych rzeczy/ Także niebo pochmune tobie nie ná plecy. Pokoy zdrowszy nim ćiáłá iákie poruszenie/ Tego nas náuczyło długie doświádczenie.
Pod czás ktorych chorob, y ktorego wieku ma bydź krew pusczána, y wiele iey pusczáć kiegy potrzebá. W tych chorobách/ ktore w dniu czwartem dokończáią/ Lubo też y w szostem dniu/ wprzod krwie vpusczáią. Mniey młody/ tákże stáry spustu potrzebuie/ Więcey średniego wieku krwie Medyk vymuie. Wiosná że w krew ośfita/ we dwoy nasob oney/ Nád insze czásy ma bydź
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: E3v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
wiele jej puszczać kiegi potrzeba. W tych chorobach/ które w dniu czwartem dokończają/ Lubo też i w szóstem dniu/ wprzód krwie upuszczają. Mniej młody/ także stary spustu potrzebuje/ Więcej średniego wieku krwie Medyk ujmuje. Wiosna że w krew ośfita/ we dwój nasób onej/ Nad insze czasy ma być pod Wiosnę puszczanej. Z których miejsc i członków, której części Roku krew ma być puszczona. Lecie na Wiosnę prawe po otwieraj żyły/ Zimie/ w Jesieni z lewej/ we krwie upuść siły. A na ucieszną Wiosnę/ sercu otwórz wrota/ Wątrobę ze krwie zwolnisz lecie bez kłopota. Zimie głowie puszczadłem zdrowie dasz bez trwogi/
wiele iey pusczáć kiegy potrzebá. W tych chorobách/ ktore w dniu czwartem dokończáią/ Lubo też y w szostem dniu/ wprzod krwie vpusczáią. Mniey młody/ tákże stáry spustu potrzebuie/ Więcey średniego wieku krwie Medyk vymuie. Wiosná że w krew ośfita/ we dwoy nasob oney/ Nád insze czásy ma bydź pod Wiosnę pusczáney. Z ktorych miejsc y członkow, ktorey częśći Roku krew ma bydź pusczoná. Lećie ná Wiosnę práwe po otwieray żyły/ Zimie/ w Ieśieni z lewey/ we krwie vpuść śiły. A ná vćieszną Wiosne/ sercu otworz wrotá/ Wątrobę ze krwie zwolnisz lećie bez kłopotá. Zimie głowie pusczádłem zdrowie dasz bez trwogi/
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: E3v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
ćwierć godziny być/ a to aż się zagrzeje dobrze. Do czego gdy już kłosem wielkim przyłoży się tedy przecię w tychże kołach/ drugie Niedziele cztery masz go uczyć. A gdy już tak wykłusany/ i wyczwałany będzie/ tedy na wielki skok w dzierżeniu jednak w tychże wielkich kołach ma ye dwie Niedzieli/ puszczan i przejeżdzan być. 16. Sposób chowania 17. 18. 19. Koni. 20. 21.
Potym jako najprościej/ i pod sznur/ na pół staj z ziemie trawę zebrawszy/ uczynić jako prawą ścieżkę/ a na obudwu onej ścieżki brzegach/ kołka w szerz po dwanaście stop/ abo jakoby się jedno w
ćwierć godźiny bydź/ á to áż sie zágrzeie dobrze. Do czego gdy iuż kłosem wielkim przyłoży sie tedy przecię w tychże kołách/ drugie Niedźiele cztery masz go vczyć. A gdy iuż ták wykłusány/ y wyczwałány będźie/ tedy ná wielki skok w dźierżeniu iednák w tychże wielkich kołách ma ye dwie Niedźieli/ puszczan y przeieżdzan bydź. 16. Sposob chowánia 17. 18. 19. Koni. 20. 21.
Potym iáko nayprośćiey/ y pod sznur/ ná puł stay z źiemie trawę zebrawszy/ vczynić iáko práwą śćieszkę/ á ná obudwu oney śćieszki brzegách/ kołká w szerz po dwánáśćie stop/ ábo iákoby sie iedno w
Skrót tekstu: PienHip
Strona: 13
Tytuł:
Hippika abo sposób poznania chowania i stanowienia koni
Autor:
Krzysztof Pieniążek
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
z okrętami. Własność ognia tego była Czy stary czy nowy wiek polerowniejszy?
góreć w morżu, od wody się żarzyć, do swej sfery alias, wzgórę niewybuchać, ale przy dziwnej letkości swojej mieć się na dół, to wróżne strony, zapędem wielkim wybiegać, według mocy żartkości swojej, którą miał od rzucających; puszczany był nadalekość z procy, na sprężynach, to wydmuchnieniem z rury mosiężnej, to wycisnieniem z naczyń na kształt sikawek robionych, lecący na osoby, i różne obiecta, paląc je bez ugaszenia, chyba octem z uryną, i z piaskiem zmieszanym, zgasnąć mógł i od oleju. Preparowany był z siarki, nafty,
z okrętami. Własność ognia tego była Czy stary czy nowy wiek polerownieyszy?
goreć w morżu, od wody się żarzyć, do swey sfery alias, wzgorę niewybuchać, ale przy dziwney letkości swoiey mieć się na doł, to wrożne strony, zapędem wielkim wybiegać, według mocy żartkości swoiey, ktorą miał od rzucaiących; puszczany był nadalekośc z procy, na sprężynach, to wydmuchnieniem z rury mosiężney, to wycisnieniem z naczyń na kształt sikawek robionych, lecący na osoby, y rożne obiecta, paląc ie bez ugaszenia, chybá octem z uryną, y z piaskiem zmieszanym, zgasnąć mogł y od oleiu. Preparowany był z siarki, nafty,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 32
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
mieć osobny na nich sadź, jednak dać drobiazgu dla żywności. Sadz albo kosz albo skrzynia na ryby ma być głęboka i obszerna, ale nie z dębowego drzewa, ani zmodrzejowego robiona, ani z sosnowego, dla uniknienia zarazy, lecz z innego drzewa kłodką zamknięty, dla złodzieja. Kaczki wtedy na staw nie mają być puszczane, gdy ryby są na tarle, i nasienie puszczają, bo je ziadają. Żeby też karpie nasion tychże nieziadały, brzegi stawu O Ekonomice mianowicie o Stawach, Rybach, etc,
popiołem posypywać. Ta zaś ikra rybia, albo nasienie, trwa aż do wilii Z. Jakuba, do tego tedy czasu włokiem ryb
mieć osobny na nich sadź, iednak dać drobiazgu dla żywności. Sadz albo kosz albo skrzynia na ryby ma bydź głęboka y obszerna, ale nie z dębowego drzewa, ani zmodrzeiowego robiona, ani z sosnowego, dla uniknienia zarazy, lecz z innego drzewa kłodką zamknięty, dla złodzieia. Kaczki wtedy na staw nie maią bydź puszczane, gdy ryby są na tarle, y nasienie puszczaią, bo ie ziadaią. Zeby też karpie nasion tychże nieziadały, brzegi stawu O Ekonomice mianowicie o Stawach, Rybach, etc,
popiołem posypywać. Ta zaś ikra rybia, albo nasienie, trwa aż do wilii S. Iakuba, do tego tedy czasu włokiem ryb
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 466
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
sieła takich brzemiennych młodek/ dobrze umiarkowanych w krew/ którym prócz choroby jak prędko zastąpią/ dla tego iż dla obfitości krwie połód się zatrapia/ abo związki się jego rozrywają/ krew puścić trzeba/ niż choroba jaka górna zła nadbieży abo gorączka/ co wielu doświadczenia już jest rzeczą pewną. 1. Ma tedy krew być puszczana/ ale z pewnymi dokładami. Pierwszy/ aby krwie mało wypuścić/ aby sieły nie ustały/ boby ani płodowemu donoszeniu/ ani chorobnej srogości niewystarczeły/ aniby się mdluchne w pierwszych Księżycach związki nie zwarły/ abo z drugiej strony/ duchowby się rozsypanie stało/ za których niedostatkiem/ płodby osłabiał: który też większym
śiełá tákich brzemiennych młodek/ dobrze umiarkowánych w krew/ ktorym procz choroby iák prędko zástąpią/ dla tego iż dla obfitośći krwie połod się zátrapia/ ábo zwiąski się iego rozrywáią/ krew puśćić trzebá/ niż chorobá iáka gorna zła nádbieży abo gorączká/ co wielu doświádczenia iuż iest rzeczą pewną. 1. Ma tedy krew być puszczána/ ále z pewnymi dokłádámi. Pierwszy/ áby krwie máło wypuśćić/ áby śieły nie vstały/ boby áni płodowemu donoszeniu/ áni chorobney srogośći niewystárczeły/ ániby się mdluchne w pierwszych Kśiężycach zwiąski nie zwárły/ ábo z drugiey strony/ duchowby się rozsypánie stáło/ zá ktorych niedostátkiem/ płodby osłábiał: ktory też większym
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: G4
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
jako owo rurką u hantfosa/ ciekłaby woda na jedno miejsce nie przestając pół godziny/ abo godzinę. Siędzie tedy/ abo też na brzuch lęże chory/ i nad nim drzewiany skopiec zakryty/ abo też hantfos/ abo też baryłka jaka będzie postawiona/ u których czopek abo rurka wprawiona jest/ którą woda ma być puszczana ciepła (nie barzo jednak góraca) lub to na głowę/ lub też na inny członek. A tych Duccji abo strumienia na to używamy/ abyśmy zaziębłą cząstkę ciała ogrzali i wysuszyli: abo abyśmy rozpędzili i zmiękczyli twardość/ abo też abyśmy umocnili. I przeto dla tego z daleka i z wysoka tę
iáko owo rurką v hántfosá/ ćiekłáby wodá na iedno mieysce nie przestáiąc puł godźiny/ ábo godźinę. Siędźie tedy/ ábo też ná brzuch lęże chory/ y nad nim drzewiány skopiec zakryty/ ábo też hántfos/ ábo też báryłká iaka będźie postáwiona/ v ktorych cżopek ábo rurká wpráwiona iest/ ktorą wodá ma bydź puszcżána ćiepła (nie bárzo iednák goraca) lub to ná głowę/ lub też ná inny cżłonek. A tych Ductiey ábo strumieniá ná to vżywamy/ ábysmy záźiębłą cżąstkę ćiáłá ogrzali y wysuszyli: ábo ábysmy rospędźili y zmiękcżyli twardość/ ábo też ábysmy vmocnili. Y przeto dla tego z dáleká y z wysoká tę
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 183.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617