przez oźralstwo i opilstwo do wielkich grzechów przychodzą/ a zwłaszcza Dziatki/ kiedy się z pijaństwa Rodzicom swym karać dać nie chcą. Gen. 6. v. 3. M. Ost. in Appar. Catechet. Prac. p. m. 901.
Widziemy to i straszny tego wizerunk mamy na onym swowolnym i rozpustnym Synku w Pomrzech/ który się zaraz z młodu był do pijaństwa przyłożył/ gdy mu ledwie dwanaście lat było. A kiedy go kolwiek Matka z tego występku (pijaństwa) karała: on czwarte przykazanie lekce sobie ważąc/ upornie się jej przeciwiał/ i karać się jej zgoła dać nie chciał. Zaczym nie długo potym jednego
przez oźrálstwo y opilstwo do wielkich grzechow przychodzą/ á zwłasczá Dziatki/ kiedy śię z pijáństwá Rodzicom swym karáć dáć nie chcą. Gen. 6. v. 3. M. Ost. in Appar. Catechet. Prac. p. m. 901.
Widźiemy to y strászny tego wizerunk mamy ná onym swowolnym y rospustnym Synku w Pomrzech/ ktory śię záraz z młodu był do pijáństwá przyłożył/ gdy mu ledwie dwánaśćie lat było. A kiedy go kolwiek Mátká z tego występku (pijáństwá) karáłá: on czwarte przykazánie lekce sobie ważąc/ upornie śię jey przećiwiał/ y karáć śię jey zgołá dáć nie chćiał. Záczym nie długo potym jednego
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 17.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
was od niechętnych Paiga zasłoni? Który Kałkan żałoszny Egida obroni?
Gdy nie jeden rzuciwszy Krytyk wzrok ponury/ Katonowe nad wami wykona Cenzury/ Pełen świat nienawisnych Zoilów nauce/ Apelesowy biedny szwiec przymawia sztuce.
Będą tacy co wami pogardzając gwizną/ Będą co Cheonowym zjadłym zębem gryzną. Niezejdzie na Tetrycznych Stoikach co rzeką/ Rozpustne z Parnaskiego strugi źródła cieką.
Tytuł Książski styl Polski/ Wiersze różną modą/ Na sztych zjadłych przymówek was Muzy przywiodą I nie jedną przekreślą Poemata glozą/ I nietylko gębką/ leć ogniem wam pogróżą.
Czego się nawet boję by zganione zgruntu/ Nieszłyście Wygnankami z Nasonem do Pontu/ Kendy
wás od niechętnych Páigá zásłoni? Ktory Kałkąn załoszny AEgidá obroni?
Gdy nie ieden rzućiwszy Krytyk wzrok ponury/ Kátonowe nád wámi wykona Censury/ Pełen świát nienawisnych Zoilow náuce/ Apellesowy biedny szwiec przymawia sztuce.
Bęndą tácy co wámi pogardzáiąc gwizną/ Bendą co Cheonowym ziádłym zębęm gryzną. Niezeydźie ná Thetrycznych Stoikách co rzeką/ Rospustne z Párnáskiego strugi zrodłá ćieką.
Tytuł Xiążski styl Polski/ Wiersze rożną modą/ Ná sztych ziádłych przymowek was Muzy przywiodą Y nie iedną przekreślą Pòémátá glozą/ Y nietylko gębką/ leć ogniem wam pogrożą.
Czego się náwet boię by zgánione zgruntu/ Nieszłyśćie Wygnánkámi z Násonem do Pontu/ Kendy
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 149
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
Luc. c. 12: 2. Tim. c. 3. Do jakiej jedności nas Rzymianie wzywają. Rom. c. 1. Uważenie In visita SS: Cyrilli et Methodii Apostołów Sławieńskich. Febr. 14. Hebr. c. 4.
Jeśliby nas od tej ś. Cerkwie jedności niektórych jej Biskupów rozpustny żywot odtrącał/ dawszy to słabości skłonnemu do wszytkiego złego przyrodzeniu człowieczemu/ owym samym in amorem et amplexum eius, powabić się dajmy/ że jeśli i był który Biskup Rzymski zły i niezbożny żywotem/ ale wiarą zły i niezbożny nie był ni jeden. Marcellinus jeśli się pośliznął/ powstał: i męczeńską śmiercią tego/ prze
Luc. c. 12: 2. Tim. c. 3. Do iákiey iednośći nas Rzymiánie wzywáią. Rom. c. 1. Vważenie In visita SS: Cyrilli et Methodii Apostołow Sławieńskich. Febr. 14. Hebr. c. 4.
Ieśliby nas od tey ś. Cerkwie iednośći niektorych iey Biskupow rospustny żywot odtrącał/ dawszy to słábośći skłonnemu do wszytkiego złego przyrodzeniu cżłowiecże^v^/ owym sámym in amorem et amplexum eius, powabić sie daymy/ że iesli y był ktory Biskup Rzymski zły y niezbożny żywotem/ ále wiárą zły y niezbożny nie był ni ieden. Márcellinus iesli sie pośliznął/ powstał: y męczenską śmierćią tego/ prze
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 196
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
wszystkie postępki nasze. Ważą jacysmy Chrześcijanie/ jacy Sąsiedzi/ jacy Panowie/ jacy Poddani/ jacy Synowie Ojczyzny/ a że Kometa jako Matematycy rozumieją/ Malignus et in loco malo, na miejscu czym pono nam to powieda/ że siła przed majestatem Bożym niedoważamy/ pominą łaski wasze Historią pospolitą u Daniela Proroka/ gdy rozpustny on syn Nabuchodonozorów/ nie mając dosyć na zbytnim i niezbożnym opilstwie i wszeteczeństwie/ przydał do tego znieważenie Świątnice Pańskiej/ kazał przynieść do nieczystego stolu swego naczynia z Kościoła Jerozolimskiego/ i pił z niego z nierządnicami swemi ukazały się/ mówi Prorok ś. jakoby palce ręki piszącej na ścienie/ minę słowa insze/ miedzy któremi
wszystkie postępki násze. Ważą iácysmy Chrześciánie/ iácy Sąśiedźi/ iácy Panowie/ iácy Poddáni/ iácy Synowie Oyczyzny/ á że Kometá iako Máthemátycy rozumieią/ Malignus et in loco malo, ná mieyscu czym pono nam to powieda/ że śiłá przed maiestatem Bożym niedoważamy/ pominą łáski wásze Historyą pospolitą v Dánielá Proroká/ gdy rospustny on syn Nabuchodonozorow/ nie máiąc dosyć ná zbytnim y niezbożnym opilstwie y wszeteczenstwie/ przydał do tego znieważenie Swiątnice Páńskiey/ kazał przynieśc do nieczystego stolu swego naczynia z Kośćiołá Ierozolimskiego/ y pił z niego z nierządnicámi swemi vkazáły sie/ mowi Prorok ś. iákoby palce ręki piszącey ná śćienie/ minę słowá insze/ miedzy ktoremi
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D3v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
dla czego wyciąć je każą/ i na ogień wrzucić. A Corpulenti et obesi insęcundi sunt, quia totum in corpus suum absumunt alimentum, non gignunt aute ex se semen genitale. Nokoniec/ Paucis contentus (boćby to rzecz niemała była/ i czasu siłaby wzięło/ gdybym wszystko: jako wiele złego/ rozpustne i swowolne życie przynosić zwykło/ wypisać chciał) Żyda nie spanoszy/ ani Lichwiarza zbogaci/ gdy na tym/ co mu dano/ przestanie. Abowiem qui continebit se intra naturalem modum, paupertatem non sentiet: qui naturalem modum excedet, eum insummis opibus quoque paupertas sekwetur. O jako i to nieszczęśliwy człowiek/ który Lichwiarzem
dla czego wyćiąć ie każą/ y ná ogień wrzućić. A Corpulenti et obesi insęcundi sunt, quia totum in corpus suum absumunt alimentum, non gignunt aute ex se semen genitale. Nokoniec/ Paucis contentus (boćby to rzecz niemáła byłá/ y czásu śiłáby wzięło/ gdybym wszystko: iáko wiele złego/ rospustne y swowolne żyćie przynośić zwykło/ wypisáć chćiał) Zydá nie spánoszy/ áni Lichwiarzá zbogáći/ gdy ná tym/ co mu dano/ przestánie. Abowiem qui continebit se intra naturalem modum, paupertatem non sentiet: qui naturalem modum excedet, eum insummis opibus quoque paupertas sequetur. O iáko y to niesczęśliwy człowiek/ ktory Lichwiarzem
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: Kv
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
ta synów moich złość wypłynęła/ poszukała/ uciążanie na chwilę pohamować mi się godzi/ abym w zapalczywości przed pewnej wiadomości wzięciem/ przeklęctwa na nich nie wyrzekła. A iż ani przyrodzenie/ ani wychowanie Rodziców przyczyną są/ tegom doszła. Przystoi abym ich samych w naśladowaniu pokazanej im od Ojca drogi nikczemne niedbalstwo i rozpustne ku słuchaniu podanego w nauce Matczynej przykazania nieposłuszeństwo w pośrzodek w niosła: które nie insze co być rozumiem/ tylko duszną wespół i cielesną zgniłość/ dla której ani to dusza do posłuszeństwa sposobna/ ani ciało ku wypełnieniu jest świebodne. Ponieważ słusząc niesłyszeć/ Duszne jest zgnicie: a słysząc nie wypełniać/ cielesne.
tá synow moich złość wypłynęłá/ poszukáłá/ vćiążánie ná chwilę pohámowáć mi się godźi/ ábym w zápálcżywości przed pewney wiádomośći wźięćiem/ przeklęctwá ná nich nie wyrzekłá. A iż áni przyrodzenie/ áni wychowánie Rodźicow przycżyną są/ tegom doszłá. Przystoi ábym ich sámych w náśládowániu pokazáney im od Oycá drogi nikcżemne niedbálstwo y rospustne ku słuchániu podánego w náuce Mátcżyney przykazánia nieposłuszeństwo w pośrzodek w niosłá: ktore nie insze co być rozumiem/ tylko duszną wespoł y ćielesną zgniłość/ dla ktorey áni to duszá do posłuszeństwá sposobna/ áni ćiáło ku wypełnieniu iest swiebodne. Ponieważ słusząc niesłyszeć/ Duszne iest zgnićie: á słysząc nie wypełniáć/ ćielesne.
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 10
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
chłopiąt/ i nieuków/ natrętów/ nieobyczajnych grubiańów/ mierzjonych żarłoków/ niewstydliwych Bajdów: o sobie mądrych mędrelów: niekarnych bachantów: ociętnych Rybałdów: krnąbrnych samopasów/ wichrowatych niestatków: bojaźliwych trzmielów: nadętych klekotów: obojętnych pochlebców: niezbożnych świętokupców: przeklętych świętoprzedawców: nienasyconych łakomców: ślepych wodzów: niedbałych Ojców: nieczułych Pasterzów: rozpustnych Kaplanów: nieumiejętnych Mistrzów: podejźrzanych Kaznodziejów: niesprawiedliwych Sędziów: obłudnych Faryzeuszów: lisowatych Judaszów: piekielnych bluźnierzów: którzy niedoszłych lat swoich niestatkiem/ nie do pisma Bożego czytania/ ale do dziecinnych igrzysk/ i do inszych lekkości są powabniejszy. Nie do nauki/ ale do swej wolej pochopniejszy. Nie do porządnego spraw Cerkiewnych odprawowania
chłopiąt/ y nieukow/ natrętow/ nieobycżáynych grubiáńow/ mierźionych żárłokow/ niewstydliwych Báydow: o sobie mądrych mędrelow: niekárnych báchántow: oćiętnych Rybáłdow: krnąbrnych sámopásow/ wichrowátych niestátkow: boiáźliwych trzmielow: nádętych klekotow: oboiętnych pochlebcow: niezbożnych świętokupcow: przeklętych świętoprzedawcow: nienásyconych łákomcow: slepych wodzow: niedbáłych Oycow: niecżułych Pásterzow: rospustnych Káplanow: nieumieiętnych Mistrzow: podeyźrzánych Káznodźieiow: niespráwiedliwych Sędźiow: obłudnych Phárizeuszow: lisowátych Iudaszow: piekielnych bluźnierzow: ktorzy niedoszłych lát swoich niestátkiem/ nie do pismá Bożego cżytánia/ ále do dźiećinnych igrzysk/ y do inszych lekkośći są powabnieyszy. Nie do náuki/ ále do swey woley pochopnieyszy. Nie do porządnego spraw Cerkiewnych odpráwowánia
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 25v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
, aby wszyscy w tym szczęściu zili którego sobie sami ziczemy; co może uśmierzać zawziętości, i prowadzić do jedności? jeżeli nie odpuszczenie uraz; co strzymać od występków szkodzących Ojczyźnie? jeżeli nie bojaźń kary Boskiej; zgoła żeby wolność była tak poziteczna, jak jest miła; trzeba żeby się wolą Boską nie naszą, często rozpustną zgadzała. Kto nieprzyzna, że nic w ziciu droźszego nad nią; jest to dar od Boga, człowiekowi, od stworzenia świata dany; ale przy tym, dał Pan Bóg i prawa, żeby tego liberum arbitrium tak zaziwać, żeby nie było okazją zguby, to co powinno być powodem do zbawienia.
Te prawa
, aby wszyscy w tym szczęśćiu źyli ktorego sobie sami źyczemy; co moźe usmierzać zawźiętośći, y prowadźić do iednośći? ieźeli nie odpuszczenie uraz; co strzymać od występkow szkodzących Oyczyźnie? ieźeli nie boiaźń káry Boskiey; zgoła źeby wolność była tak poźyteczna, iak iest miła; trźeba źeby się wolą Boską nie naszą, często rospustną zgadzała. Kto nieprzyzna, źe nic w źyćiu droźszego nad nię; iest to dar od Boga, człowiekowi, od stworzeńia swiata dány; ale przy tym, dał Pan Bog y prawa, źeby tego liberum arbitrium tak zaźywáć, źeby nie było okkazyą zguby, to co powinno bydź powodem do zbawienia.
Te prawa
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 13
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
złączył/ tak jako z żoną szlub wziąwszy/ nie mogę się bez cielesności obejść/ nie mogę bez lubości tego świata żyć/ przeto próżno mię do spowiedzi/ próżno do nabożeństwa ciągniesz. A nawet i w małżeństwie ludzie żyjący/ rozmaite wymówki znajdują/ że nie mogą na święta uroczyste do stołu Pańskiego się przygotowywać/ dla rozpustnego życia swojego. A za starych wieków/ powiada Papież święty Nicolitus I wszyscy Chrześcijanie osobliwie gospodarze w Małżeństwie świętym żyjący/ na każdą Niedzielę do stołu Pańskiego przystępowali. A w Post wielki/ na każdy dzień. A teraz Omnes dereliquistis me, mówi Pan przez Jeremiasza. A przecię mówicie: Absque peccato et innocens ego sum
złączył/ ták iáko z żoną szlub wźiąwszy/ nie mogę się bez ćielesnośći obeyść/ nie mogę bez lubośći tego świátá żyć/ przeto prożno mię do spowiedźi/ prożno do nabożeństwá ćiągniesz. A náwet y w małżeństwie ludźie żyiący/ rozmáite wymowki znáyduią/ że nie mogą ná świętá vroczyste do stołu Páńskiego się przygotowywáć/ dla rozpustnego żyćia swoiego. A zá stárych wiekow/ powiáda Papież święty Nicolitus I wszyscy Chrześćiánie osobliwie gospodarze w Małżeństwie świętym żyiący/ ná káżdą Niedźielę do stołu Pańskiego przystępowáli. A w Post wielki/ ná káżdy dźień. A teraz Omnes dereliquistis me, mowi Pan przez Ieremiaszá. A przećię mowićie: Absque peccato et innocens ego sum
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 74
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
potym na stół. Medyków też Filozofów zdanie, że plus nutritionis w Mięsie dla człeka, niż w korżonkach i ziołach, leguminach. Łatwiej substancyj mięśnej, w substancją mięśną Człeka zamienić się, i jego nutrire. Kircher trzyma, że Setowa Familia pobożna, dla umartwienia, fruktami ziemi żyła: Posterytas zaś Kaima, jako rozpustniejsza i mięsem, warzywem i ziołami, swoje żarłoctwo napychała.
WINA usus być musiał także jeszcze przed Potopem Świata, jako się wydaje z słów Z. Łukasza cap. 17. In diebus Nòé edebant et bibebant, usque in diem, qua intrabát Nòé in Arcam . Jak tedy Noe wszedł do Korabiu z Familią, wziął
potym na stoł. Medykow też Filozofow zdanie, że plus nutritionis w Mięsie dla człeka, niż w korżonkach y ziołach, leguminach. Łatwiey substancyi mięśney, w substancyą mięśną Człeka zamienić się, y iego nutrire. Kircher trzyma, że Sethowa Familia pobożna, dla umartwienia, fruktami ziemi żyła: Posteritas zaś Kaima, iako rospustnieysza y mięsem, warzywem y ziołami, swoie żarłoctwo napychała.
WINA usus bydź musiał także ieszcze przed Potopem Swiata, iáko się wydaie z słow S. Łukasza cap. 17. In diebus Nòé edebant et bibebant, usque in diem, qua intrabát Nòé in Arcam . Iak tedy Noé wszedł do Korabiu z Familią, wziął
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1063
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755