jednak, wiedzą i twierdzą, że inszego cale do utrzymania sejmów we wszystkich ludzkich nie masz rozumach, tylko ten jeden per pluralitatem szczególny. Więc ujęcie mocy rwania sejmów każdemu pozwolonej i większej liczby
w radach sejmowych wzmianka cale ich nie alarmuje, i owszem, całym sercem jej życzą tyle, ile swojej dobrze życzą Ojczyźnie. Skonwinkowani bowiem są, jak my w paragrafie dopiero przeszłym mówili, że to jest rzecz nigdy niepodobna, aby się wszyscy zawsze na jedno na wszystkich radach, we wszystkim, by najlepszym, zgodzili, wyperswadowani są, że sejmy, z mocą rwania onychże każdemu zostawioną, dochodzić żadną miarą nie mogą ani się nic na nich
jednak, wiedzą i twierdzą, że inszego cale do utrzymania sejmów we wszystkich ludzkich nie masz rozumach, tylko ten jeden per pluralitatem szczególny. Więc ujęcie mocy rwania sejmów każdemu pozwolonej i większej liczby
w radach sejmowych wzmianka cale ich nie allarmuje, i owszem, całym sercem jej życzą tyle, ile swojej dobrze życzą Ojczyźnie. Skonwinkowani bowiem są, jak my w paragrafie dopiero przeszłym mówili, że to jest rzecz nigdy niepodobna, aby się wszyscy zawsze na jedno na wszystkich radach, we wszystkim, by najlepszym, zgodzili, wyperswadowani są, że sejmy, z mocą rwania onychże każdemu zostawioną, dochodzić żadną miarą nie mogą ani się nic na nich
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 208
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
zdaje się rzecz zdesperowana znaleźć skuteczny przeciw przedajności sposób, przecież myśleć o nim koniecznie potrzeba. Znajdują się genijusze niektóre obfitujące w sposoby; może podobno, że i znajdą skuteczniejszego co przeciw temu tak wielkiemu złemu.
To zaś rzecz jest jawna, że jeżeli już cale rozpaczamy o mocy prawa na grzechy contra statum, jeżeli zupełnie skonwinkowani jesteśmy, że u nas nic nigdy
żadne a żadne prawo nie waży ani ważyć na wieki nie będzie, nie masz tedy nic więcej już czynić: zostawić nas trzeba bez żadnych praw, nie myśleć nic więcej darmo o żadnym postanowieniu, abyśmy się z ludzkiego rozumnego narodu obrócili w zwierzęcy. Żyjmyż tedy odtąd bez
zdaje się rzecz zdesperowana znaleźć skuteczny przeciw przedajności sposób, przecież myśleć o nim koniecznie potrzeba. Znajdują się genijusze niektóre obfitujące w sposoby; może podobno, że i znajdą skuteczniejszego co przeciw temu tak wielkiemu złemu.
To zaś rzecz jest jawna, że jeżeli już cale rozpaczamy o mocy prawa na grzechy contra statum, jeżeli zupełnie skonwinkowani jesteśmy, że u nas nic nigdy
żadne a żadne prawo nie waży ani ważyć na wieki nie będzie, nie masz tedy nic więcej już czynić: zostawić nas trzeba bez żadnych praw, nie myśleć nic więcej darmo o żadnym postanowieniu, abyśmy się z ludzkiego rozumnego narodu obrócili w zwierzęcy. Żyjmyż tedy odtąd bez
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 274
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
na podobne przypadki, nie zostawując ich ordynaryjnemu sądów i sprawiedliwości kursowi. A jako to są rzeczy uczynkowe, których prawda lub fałsz, mając pewne dowody, łatwo się odkrywa, trzeba więc znieść w takowych sprawach apelacyje wszelkie, które by nieskończenie sprawę mogły wyciągać. Trzeba krótko uciąć. Trzeba na ostatek wielkie kary wyznaczyć na skonwinkowanych o tę podłość obmierzłą i Ojczyźnie niezmiernie szkodliwą, którą niegodziwy człowiek partykularny przedawać się waży, żeby z ciężkości kary postrzegły te liche przedajne dusze ciężkość i niegodziwość ich grzechu, wstydu, hańby i nierządu, który sprawują w Rzeczypospolitej...
Można by potym przydać i znaczny rygor przeciwko samymże sędziom takie sprawy sądzącym.
na podobne przypadki, nie zostawując ich ordynaryjnemu sądów i sprawiedliwości kursowi. A jako to są rzeczy uczynkowe, których prawda lub fałsz, mając pewne dowody, łatwo się odkrywa, trzeba więc znieść w takowych sprawach appellacyje wszelkie, które by nieskończenie sprawę mogły wyciągać. Trzeba krótko uciąć. Trzeba na ostatek wielkie kary wyznaczyć na skonwinkowanych o tę podłość obmierzłą i Ojczyźnie niezmiernie szkodliwą, którą niegodziwy człowiek partykularny przedawać się waży, żeby z ciężkości kary postrzegły te liche przedajne dusze ciężkość i niegodziwość ich grzechu, wstydu, hańby i nierządu, który sprawują w Rzeczypospolitej...
Można by potym przydać i znaczny rygor przeciwko samymże sędziom takie sprawy sądzącym.
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 277
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
więc i unija stanów Rzpltej zacząć ją i dokonać jej bezpiecznie może.
Ale na ostatek, jeżeli nie można jednostajnym i jednomyślnym co robić konsensem, który jak się tyle razy rzekło, i przez ludzką naturę niepodobnym się zdaje, i niepodobnym jest, i każdy z nas bez wątpliwości żadnej o tym unanimitatis niepodobieństwie zupełnie w sobie skonwinkowany jest, to byle się stany Rzpltej i wszyscy niezliczeni panowie i szlachta dobrze życzący Ojczyźnie porozumieli, znajdą sposób, że samaż pluralitas dobrych synów Ojczyzny pluralitatem zrodzi i ubezpieczy nią sejmy; który sposób w najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych Rzepltej czasach był zawsze zbawiennie od naszych praktykowany przodków i wolno go, kiedy potrzebę obaczy, kiedy zechce
więc i unija stanów Rzpltej zacząć ją i dokonać jej bezpiecznie może.
Ale na ostatek, jeżeli nie można jednostajnym i jednomyślnym co robić konsensem, który jak się tyle razy rzekło, i przez ludzką naturę niepodobnym się zdaje, i niepodobnym jest, i każdy z nas bez wątpliwości żadnej o tym unanimitatis niepodobieństwie zupełnie w sobie skonwinkowany jest, to byle się stany Rzpltej i wszyscy niezliczeni panowie i szlachta dobrze życzący Ojczyźnie porozumieli, znajdą sposób, że samaż pluralitas dobrych synów Ojczyzny pluralitatem zrodzi i ubezpieczy nią sejmy; który sposób w najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych Rzepltej czasach był zawsze zbawiennie od naszych praktykowany przodków i wolno go, kiedy potrzebę obaczy, kiedy zechce
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 290
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
: bo tak trzymają wszyscy prawie Dawniejsi Ojcowie Święci et Doctores. S. Iustinus Tertullianus, Epiphanius, Damascenus, S. Thomas, Sixtus Senensis lib: 5. Bibliothecae, Delrio, Bellarminus, Gregorius à Valentia, Suarez Tomo 2. Pererius, Viegas, Tirinus, Georgius Gengell.
Tak na rozumie de existentia Raju skonwinkowani ciekawi pytają się Si est, ubi est? Tym ciekawym, i poniekąd potrzebnym Kwestyom jedni wten odpowiadają sposób: że ten Raj, czyli Ogród rozkoszy i piękności w niedostępne i głębokie od BOGA przeniesiony miejsce, Ludziom nieznajome. Ormianie odpowiadają, ale futili wsparci fundamento, że ten Ogród rozkoszy, na wysokich od BOGA
: bo tak trzymaią wszyscy prawie Dawnieysi Oycowie Swięci et Doctores. S. Iustinus Tertullianus, Epiphanius, Damascenus, S. Thomas, Sixtus Senensis lib: 5. Bibliothecae, Delrio, Bellarminus, Gregorius à Valentia, Suarez Tomo 2. Pererius, Viegas, Tirinus, Georgius Gengell.
Ták na rozumie de existentia Raiu zkonwinkowani ciekawi pytaią się Si est, ubi est? Tym ciekawym, y poniekąd potrzebnym Kwestyom iedni wten odpowiadaią sposob: że ten Ray, czyli Ogrod roskoszy y piękności w niedostępne y głębokie od BOGA przeniesiony mieysce, Ludziom nieznaiome. Ormianie odpowiadaią, ale futili wsparci fundamento, żę ten Ogrod roskoszy, na wysokich od BOGA
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 91
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
IWWMPanów Dobrodziejów i wszystkich tu przytomnych tak zacnych ludzi wiadomości, izaliż wszystkich słyszenie i wewnętrzna kognicja świadomość nie jest zupełnie i dowodnie napełniona, że nie skądinąd ta na nasz honor, jako tylko z jednego Wołczyna derivata cladespochodząca zguba. I jakże najjaśniejszy tak sprawiedliwy sąd przeciwko tak publicznemu świadectwu, prze-
ciwko własnemu zupełnie skonwinkowanemu i doskonale wiedzącemu sumieniowi przy naszych tak jasnych dowodach, JOKsięcia IMci kanclerza insultantem et exultantem impunemszydzącego i napadającego bezkarnie, a nas tak ciężko ukrzywdzonych, tak stroskanych, jeszcze nędznie w wieży in fundo lento martiriow lochu na powolne męczeństwo konających zostawi.
Gdybym żadnych nie miał konwinkujących o nastąpienie na nasz honor dowodów,
JWWMPanów Dobrodziejów i wszystkich tu przytomnych tak zacnych ludzi wiadomości, izaliż wszystkich słyszenie i wewnętrzna kognicja świadomość nie jest zupełnie i dowodnie napełniona, że nie skądinąd ta na nasz honor, jako tylko z jednego Wołczyna derivata cladespochodząca zguba. I jakże najjaśniejszy tak sprawiedliwy sąd przeciwko tak publicznemu świadectwu, prze-
ciwko własnemu zupełnie skonwinkowanemu i doskonale wiedzącemu sumieniowi przy naszych tak jasnych dowodach, JOKsięcia JMci kanclerza insultantem et exultantem impunemszydzącego i napadającego bezkarnie, a nas tak ciężko ukrzywdzonych, tak stroskanych, jeszcze nędznie w wieży in fundo lento martiriow lochu na powolne męczeństwo konających zostawi.
Gdybym żadnych nie miał konwinkujących o nastąpienie na nasz honor dowodów,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 584
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
aby ochronić księcia kanclerza, jakoby nigdy nie był tak złośliwym, aby na nasz honor następował. Jakożkolwiek jest, dość na tym, że nam i w tej nie praktykowanej od początku trybunałów w Litwie scysji, i w owej zapamiętałej złości swojej honoru naszego ująć i uszkodzić nie mogli, tak byli wielkimi i widocznymi dokumentami naszymi skonwinkowani, a zatem wszystką złość i niesprawiedliwość swoją na ukaranie nas, jakoby niewinnie księcia kanclerza weksujących, obrócili; jako to w tych słowach wyrazili: „Za czym iudicium przerzeczonego JOKsięcia IMci kanclerza wielkiego W. Ks. Lit. jako in solam vexam nulliter et incompetenter oskarżonego a tota IchMć PP. Matuszewiców actione et ulteriore iuris
aby ochronić księcia kanclerza, jakoby nigdy nie był tak złośliwym, aby na nasz honor następował. Jakożkolwiek jest, dość na tym, że nam i w tej nie praktykowanej od początku trybunałów w Litwie scysji, i w owej zapamiętałej złości swojej honoru naszego ująć i uszkodzić nie mogli, tak byli wielkimi i widocznymi dokumentami naszymi skonwinkowani, a zatem wszystką złość i niesprawiedliwość swoją na ukaranie nas, jakoby niewinnie księcia kanclerza weksujących, obrócili; jako to w tych słowach wyrazili: „Za czym iudicium przerzeczonego JOKsięcia JMci kanclerza wielkiego W. Ks. Lit. jako in solam vexam nulliter et incompetenter oskarżonego a tota IchMć PP. Matuszewiców actione et ulteriore iuris
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 620
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
jednego apostatę Węgrzyna wiele umiejącego języków. Poszła ta kupa do Francyj, animując wszystkich po drogach do podobnej rezolucyj; nawet cuda czyniąc, któremi lud prosty zwodził się łatwo. Wyperswadował wódz ten, iż Chrystus dobry Pasterz, i sama niewinność, chce zażvć pastuchów i niewinnych wiesniaków, na wyzwolenie Króla tak Świętego. Taką perswazią skonwinkowani pastuszkowie, lud młody, wiesniacy, opuszczając trzody, domy, plugi, Krzyż brali i oręże, na wiele podzielili się Chorą- Co Litery niektórę znaczyły?
gwi, na nich malowanego mając Baranka. Oficjerowie ich zwali się Mistrze. Hetman ten niezbożny, pozwolił im obrządków Kapłańskich i Biskupich, a ci dawali błogosławieństwo, rozwody
iednego apostatę Węgrzyna wiele umieiącego ięzykow. Poszła ta kupa do Francyi, animuiąc wszystkich po drogach do podobney rezolucyi; nawet cuda cżyniąc, ktoremi lud prosty zwodził się łatwo. Wyperswadował wodz ten, iż Chrystus dobry Pasterz, y sama niewinność, chce zażvć pastuchow y niewinnych wiesniakow, na wyzwolenie Krola tak Swiętego. Taką perswazią skonwinkowani pastuszkowie, lud młody, wiesniacy, opuszczaiąc trzody, domy, plugi, Krzyż brali y oręże, na wiele podzielili się Chorą- Co Litery niektorę znacżyły?
gwi, na nich malowanego maiąc Baranka. Officierowie ich zwali się Mistrze. Hetman ten niezbożny, pozwolił im obrządkow Kapłańskich y Biskupich, á ci dawali błogosławieństwo, rozwody
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 57
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
podnosili: Co tedy na pierwszych Synodach nie było decydowano i postanowiono, mogło się na następujących postanowić na dobro Wiary Świętej. Druga wielka z Grekami kontrowersyj materia Przez kilka set lat nie ułatwiona, o Najwzszej Zwierzchności Biskupa RZYMSKIEGO, tu stabilitur, z refutacją przeciw Grekom.
Wtej materyj Grecy, Moskwa, Ruś, tak są skonwinkowani od Łacinników z Ewangelii, z Soborów, z Ojców Świętych, żeby nie powinni głowy już podnieść, ani tchnąć, ale dać vinctas manus Łacinnikom, i głowę swą dumną rzucić Głowie Uniwersalnej Powszechnego Kościoła, Biskupowi Rzymskiemu.
A co jest jaśniejszego nad słowa Prawdy Przedwiecznej Chrystusa mówiącego u Jana Z. w Rozdziale 25 do Simona
podnosili: Co tedy na pierwszych Synodach nie było decydowano y postanowiono, mogło się na następuiących postanowić na dobro Wiary Swiętey. Druga wielka z Grekami kontrowersyi materya Przez kilka set lat nie ułatwiona, o Naywzszey Zwierzchności Biskupa RZYMSKIEGO, tu stabilitur, z refutacyą przeciw Grekom.
Wtey materyi Grecy, Moskwa, Ruś, tak są skonwinkowani od Łacinnikow z Ewangelii, z Soborow, z Oycow Swiętych, żeby nie powinni głowy iuż podnieść, ani tchnąć, ale dać vinctas manus Łacinnikom, y głowę swą dumną rzucić Głowie Uniwersalney Powszechnego Kościoła, Biskupowi Rzymskiemu.
A co iest iaśnieyszego nad słowa Prawdy Przedwieczney Chrystusa mowiącego u Iana S. w Rozdziale 25 do Simona
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 27a
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
obserwowane Ceremonie. Promotor Kanonizacyj przy instancyj, Króla, Książęcia, Magnatis swojej Prowincyj, lub Miasta, promowuje i wiele razy instat, do OJCA Z. o Kanonizacją. Temu è diametro Diabolus Rotae, to jest na to umyślnie wysadzony jeden Kontradycent sprzeciwia się poty, póki autentycznym życia i cudów wywodem Personae Canonizandae nie będzie skonwinkowanym. EUROPA. o Papieżu i Kanonizacyj
Po czym szczęślie skończonym i po Konsylium w Konsystorzu OJCA Świętego z Kardynałami i Biskupami uczynionym, Procesja peragitur solenna w dzień na to determinowany, Litaniae decantatur o wszystkich Świętych; po których Promotor Canonizationis znowu wnosi instancją do OJCA Z. W tym Veni Creator przez OJCA Świętego i Kardynałów,
obserwowáne Ceremonie. Promotor Kanonizácyi przy instancyi, Krola, Xiążęcia, Magnatis swoiey Prowincyi, lub Miasta, promowuie y wiele rázy instat, do OYCA S. o Kanonizácyą. Temu è diametro Diabolus Rotae, to iest ná to umyślnie wysadzony ieden Kontrádycent sprzeciwia się poty, poki autentycznym życia y cudow wywodem Personae Canonizandae nie będźie skonwinkowánym. EUROPA. o Papieżu y Kanonizácyi
Po czym szczęślie skończonym y po Konsylium w Konsystorzu OYCA Swiętego z Kardynáłami y Biskupami uczynionym, Procesya peragitur solenná w dźień ná to determinowány, Litaniae decantatur o wszystkich Swiętych; po ktorych Promotor Canonizationis znowu wnosi instancyą do OYCA S. W tym Veni Creator przez OYCA Swiętego y Kardynałow,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 141
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746