Ascalonites żonę, dzieci pobiwszy, od robactwa, jako pisze Józef Żydowin konsumptus. Nero Cesarz Matkobójca, tyranów Magister, Sceleratów Princeps, bojąc się od Senatu ubicia, sam się przebił, przy pomocy Eunucha Spera; Na co odpowiedziano: Nero nie moriatur, morytur. Dioklecian Cesarz sam sobie dał truciznę; Domician, przez spiknionych na się Przyjaciół, zabity. Na Maksymimiana Cesarza boleści okrutne patrząc Medycy Poganie, Boską karę w nim uznali, według Eusebiusza. Maksencjusz Cesarz Tyran na Chrześcijan, straciwszy Wojsko, i uciekając, w Tybrze utonął weń skoczywszy. Donatystowie Heretycy, że N. Sakrament psom na pożarcie rzucali, od tychże samych poszarpani
Ascalonites żonę, dzieci pobiwszy, od robactwá, iako pisze Iozef Zydowin consumptus. Nero Cesárz Matkoboyca, tyranow Magister, Sceleratow Princeps, boiąc się od Senatu ubicia, sám się przebił, przy pomocy Eunucha Spera; Ná co odpowiedziano: Nero ne moriatur, moritur. Dioklecian Cesarz sám sobie dał truciznę; Domician, przez spiknionych na się Przyiacioł, zabity. Na Maximimiana Cesarza boleści okrutne patrząc Medycy Poganie, Boską karę w nim uznali, według Eusebiusza. Maxencyusz Cesárz Tyrán na Chrześcian, straciwszy Woysko, y uciekaiąc, w Tybrze utonął weń skoczywszy. Donatystowie Heretycy, że N. Sákrament psom na pożarcie rzucali, od tychże samych poszarpáni
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1134
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
popalił Henryk katolików nie uznających go za Głowę. Roku 1540. Małgorzatę Matkę Reginalda Pola Kardynała z Eboraceńskiej Familii idącą, Jerzego Edwarda IV. Króla Angielkiego Synowicę stracił, pretekst wziąwszy, że list miała od Syna Kardynała, a Królowi nie prezentowała: że Obrazek 5. Ran Chrystusowych na piersiach nosiła (supponował, że znak spiknionych nie dawno Eborańczyków) w samej rzeczy, pastwiąc się na Zelancie Polusie, Synu jej. O Schizmie Angielskiej
Na Sejm Ratisboński R. 1541 do Książąt zgromadzonych wysłał Król Henryk Posłów, niby to z Wiarą się swoją oświadczając, o zgodzenie Papieża konkurując, i żeby Kościoły złupione mu się przepiekly; a to była próżna chwała
popalił Henryk katolikow nie uznaiących go za Głowę. Roku 1540. Małgorzatę Matkę Reginalda Pola Kardynała z Eboraceńskiey Familii idącą, Ierzego Edwarda IV. Krola Angielkiego Synowicę stracił, pretext wziąwszy, że list miała od Syná Kardynała, á Krolowi nie prezentowała: że Obrazek 5. Ran Chrystusowych na piersiach nosiła (supponował, że znak spiknionych nie dáwno Eborańczykow) w samey rzeczy, pastwiąc się ná Zelancie Polusie, Synu iey. O Schizmie Angielskiey
Na Seym Ratisboński R. 1541 do Xiążąt zgromadzonych wysłał Krol Henryk Posłow, niby to z Wiarą się swoią oswiadczaiąc, o zgodzenie Papieża konkurruiąc, y żeby Kościoły złupione mu się przepiekly; a to była prożna chwałá
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 100
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
po nim widzieć było Póki ten wojny postępek się toczył, Gdy z chanem wojsko niezmierne okryło Pola szeroko, nie raz z swemi skoczył Ufcami i gdzie szczęście się zdarzyło, Broń swoję w jusze bisurmańskiej moczył, Aż w dzień ostatni czerwca Bóg na niebie Pomyślny koniec sprawił tej potrzebie.
Bo gdy chan, z tłumem kozackim spikniony, Wszystką się mocą nastąpić gotował, A szyk wojsk polskich pięknie sporządzony Obaczył, który zlekka następował W gromadnych pułkach, przedtem mgłą zaćmiony, Jął się ociągać i swojej żałował W tem porywczości, więc ku obozowi Patrząc naszemu, tak snadź rzekł Chmielowi:
Czegoś narobił? tyś mi przysiągł śmiele Że gijaurowie nazad
po nim widzieć było Póki ten wojny postępek się toczył, Gdy z chanem wojsko niezmierne okryło Pola szeroko, nie raz z swemi skoczył Ufcami i gdzie szczęście się zdarzyło, Broń swoję w jusze bisurmańskiej moczył, Aż w dzień ostatni czerwca Bóg na niebie Pomyślny koniec sprawił tej potrzebie.
Bo gdy chan, z tłumem kozackim spikniony, Wszystką się mocą nastąpić gotował, A szyk wojsk polskich pięknie sporządzony Obaczył, który zlekka następował W gromadnych pułkach, przedtém mgłą zaćmiony, Jął się ociągać i swojej żałował W tém porywczości, więc ku obozowi Patrząc naszemu, tak snadź rzekł Chmielowi:
Czegoś narobił? tyś mi przysiągł śmiele Że gijaurowie nazad
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 346
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
sobie Krakowskim życzę: ut me Rex non relinqvat superstitem. Ale że nie pewne jest życie ludzkie, cóż W. Pan rozumiesz? kiedy chcą, żeby aż do śmierci Królewskiej nie dochodziły Sejmy, venti temeraria vota et nubes deripienda ferant. Cóżby się po śmierci Królewskiej działo, wielebyśmy Hetmanów mieli? wiele spiknionych przeciwko sobie na życie i honor partyj? Alboż to i Regimentarz popularitatem i przyjaciół nie miałby? że de pari z każdym mógłby się wziąć za barki; sunt mihi, qvae possunt arma tenere manus. A cóż to za Farsalią projektujemy? Na Królestwo samo czybyśmy tyle Kandydatów nie utrzymywali, ile
sobie Krakowskim życzę: ut me Rex non relinqvat superstitem. Ale że nie pewne iest żyćie ludzkie, coż W. Pan rozumiesz? kiedy chcą, żeby aż do śmierći Krolewskiey nie dochodźiły Seymy, venti temeraria vota et nubes deripienda ferant. Cożby śię po śmierći Krolewskiey dźiało, wielebyśmy Hetmanow mieli? wiele zpiknionych przećiwko sobie na żyćie y honor partyy? Alboż to y Regimentarz popularitatem y przyiaćioł nie miałby? że de pari z każdym mogłby śię wźiąć za barki; sunt mihi, qvae possunt arma tenere manus. A coż to za Farsalią proiektuiemy? Na Krolestwo samo czybyśmy tyle Kandydatow nie utrzymywali, ile
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 55
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
nas a przecię się wścipia/ aby Zięć jego usiadł w Majestacie Kalwińskim. Gabor taż jest Fabryka z nimi. Czechowie/ chytro szukają przyczyny jednania z Cesarzem Jego M. Turczyn straszy nas iż kiedy u nich niezgoda/ to oni zasłaniając jako płach[...] jaką rozróżnienie swoje/ Polaki straszą z informacjej Węgierskiej/ bo wszytkich teraz spiknionych Heretyków/ a jeszcze to słychać/ że Węgrowie trzy Zamki puścili Turkowi/ aby się obalił na Cesarza Chrześcijańskiego/ gdzie może być miłość Chrześcijańska którą rozdwoiła wiara Kalwińska i Ariańska? już tu ma Mahomet Buźnicę swoję/ jako Mesjasz zmyślony Synagoge. żeby pod tem czasem zamieszania jako rybitw węgorze łowi gdy się woda w rzece za
nas á przećię się wśćipia/ áby Zięć iego vśiadł w Máiestaćie Kálwińskim. Gabor táż iest Fabryká z nimi. Czechowie/ chytro szukáią przyczyny iednánia z Cesárzem Ie^o^ M. Turczyn strászy nas iż kiedy v nich niezgodá/ to oni zásłániáiąc iáko płách[...] iáką rozrożnienie swoie/ Polaki strászą z informácyey Węgierskiey/ bo wszytkich teraz spiknionych Heretykow/ á ieszcze to słycháć/ że Węgrowie trzy Zamki puśćili Turkowi/ áby się obalił ná Cesárzá Chrześćiáńskiego/ gdźie może być miłość Chrześćiáńska ktorą rozdwoiłá wiárá Kalwińska y Aryáńska? iuż tu ma Máchomet Buźnicę swoię/ iáko Mesyasz zmyślony Synágoge. zeby pod tem czásem zámieszániá iáko rybitw węgorze łowi gdy się wodá w rzece zá
Skrót tekstu: ZrzenNowiny
Strona: C4
Tytuł:
Nowe nowiny z Czech, Tatar i Węgier
Autor:
Jan Zrzenczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620