były wydane. Zły to bartnik, do roku co dwakroć podbiera: Pszczoły niszczy, pracą ich niebacznie w7ydziera. Toż się dzieje z waszymi nędznymi pszczółkami, Z owymi, to rozumiem, głodnymi kmiotkami. Tych ponowy ruinów oraz i ucisku
Kto jest autor, sąd straszny uzna Boski w zysku. Nie tak by należało stawać patryjocie — Na dobro prcwincyji, nie w ruin ochocie, Którą tak wyświadczoną często doznawacie: Do was mówię, moi bracia, którzy tam mieszkacie. A cóż z tego, że płaczą i nań narzekają, Sami się deputaci z tego wymawiają. Wyszedłem z puszczy mojej czasu niedawnego Z chruściąnego szałasu. Zoczę znajomego
były wydane. Zły to bartnik, do roku co dwakroć podbiera: Pszczoły niszczy, pracą ich niebacznie w7ydziera. Toż się dzieje z waszymi nędznymi pszczółkami, Z owymi, to rozumiem, głodnymi kmiotkami. Tych ponowy ruinów oraz i ucisku
Kto jest autor, sąd straszny uzna Boski w zysku. Nie tak by należało stawać patryjocie — Na dobro prcwincyji, nie w ruin ochocie, Którą tak wyświadczoną często doznawacie: Do was mówię, moi bracia, którzy tam mieszkacie. A cóż z tego, że płaczą i nań narzekają, Sami się deputaci z tego wymawiają. Wyszedłem z puszczy mojej czasu niedawnego Z chruściąnego szałasu. Zoczę znajomego
Skrót tekstu: SatStesBar_II
Strona: 733
Tytuł:
Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
commodo i pieniądze rzeczypospolitej in sui usum obracali, sam nawet ip. Kociełł kasztelan witebski contrariabatur temu trybunałowi, rationes pozornie dając, bojaźni, aby wojska zwinionego nie podnieśli dla nieodebrania zupełnego zasług: aby sądów fiskalnych po województwach nie znieśli i nie przesądzili: aby Coaequatii nie naruszyli i t. d. Zaczem spraktykowanych kilka powiatów stawać miało cum protestatione, lecz się nieodważyły, ob timorem potęgi, która in promptu erat przy ipp. Sapiehach, do których się ipp. Słuszkowie złączyli i sam iksiądz biskup wileński redintegratus in amicitia. Deputaci z województw i powiatów przy tej stronie wszyscy. Przekabacony jeden Korzeniecki z Pińska, trzeciego dnia zmartwychwstał i protestował się
commodo i pieniądze rzeczypospolitéj in sui usum obracali, sam nawet jp. Kociełł kasztelan witebski contrariabatur temu trybunałowi, rationes pozornie dając, bojaźni, aby wojska zwinionego nie podnieśli dla nieodebrania zupełnego zasług: aby sądów fiskalnych po województwach nie znieśli i nie przesądzili: aby Coaequatii nie naruszyli i t. d. Zaczem spraktykowanych kilka powiatów stawać miało cum protestatione, lecz się nieodważyły, ob timorem potęgi, która in promptu erat przy jpp. Sapiehach, do których się jpp. Słuszkowie złączyli i sam jksiądz biskup wileński redintegratus in amicitia. Deputaci z województw i powiatów przy téj stronie wszyscy. Przekabacony jeden Korzeniecki z Pińska, trzeciego dnia zmartwychwstał i protestował się
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 205
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
ineundo traktatu na 27^go^ marca zapraszając, i do króla polskiego, aby na ten termin zesłał plenipotentiarios. Pracuje koło pokoju mocno Zinzindorf ablegat cesarski, nie mający estymy u tej strony, alias człowiek grzeczny, lecz bez szczęścia, aby go akceptowano z jego maksymami i propozycjami.
Hetmani koronni przyprowadzili wojsko do konfederacji przy królu polskim stawać contra Svecos, a najbardziej z okazji emulacji z ipp. Potockiemi, którzy mając zaciąg ludzi znaczny, in partes Regis Sveciae myśleli oderwać wojsko od hetmanów.
Kozaków buntowników po dwakroć znieśli Potoccy. Z Torunia propter majorem securitatem król polski przeniósł radę do Malborka, na której senatorowie et commissarij przysięgali in tuitionem majestatis et libertatis.
ineundo traktatu na 27^go^ marca zapraszając, i do króla polskiego, aby na ten termin zesłał plenipotentiarios. Pracuje koło pokoju mocno Zinzindorf ablegat cesarski, nie mający estymy u téj strony, alias człowiek grzeczny, lecz bez szczęścia, aby go akceptowano z jego maxymami i propozycyami.
Hetmani koronni przyprowadzili wojsko do konfederacyi przy królu polskim stawać contra Svecos, a najbardziéj z okazyi emulacyi z jpp. Potockiemi, którzy mając zaciąg ludzi znaczny, in partes Regis Sveciae myśleli oderwać wojsko od hetmanów.
Kozaków buntowników po dwakroć znieśli Potoccy. Z Torunia propter majorem securitatem król polski przeniósł radę do Malborka, na któréj senatorowie et commissarij przysięgali in tuitionem majestatis et libertatis.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 219
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
gdzie ojczyzny obrona, owszem gdzie ojczyzna sama? Pytać by się, czy na to concreditos in Repub. piastują fasces, żeby z nich potestas dominans manipulum sobie trophaeorum wystawiała? Pytaćby się, za co ob cladom szwedów Polskę w zdobycz dano, pytaćby się czy taki jeszcze konfederacji sandomierskiej nexus, żeby w niej stawać pro fide sub perfido Principe, pro Libertate sub eversore Libertatis et Status, pro integritato Legum sub invasore Regni; ażaż to są rzeczy, co compatibilia. Dosyć nam namienić; a takowe kwestie niechaj zarzuca et decidat jurium suorum Domina rzeczpospolita, której należy zguby i ruiny swojej ścisły exigere rachunek. Nasza zaś jest intencja zgubionej
gdzie ojczyzny obrona, owszem gdzie ojczyzna sama? Pytać by się, czy na to concreditos in Repub. piastują fasces, żeby z nich potestas dominans manipulum sobie trophaeorum wystawiała? Pytaćby się, za co ob cladom szwedów Polskę w zdobycz dano, pytaćby się czy taki jeszcze konfederacyi sandomierskiéj nexus, żeby w niéj stawać pro fide sub perfido Principe, pro Libertate sub eversore Libertatis et Status, pro integritato Legum sub invasore Regni; ażaż to są rzeczy, co compatibilia. Dosyć nam namienić; a takowe kwestye niechaj zarzuca et decidat jurium suorum Domina rzeczpospolita, któréj należy zguby i ruiny swojéj ścisły exigere rachunek. Nasza zaś jest intencya zgubionéj
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 283
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Tarło starosta wieluński, poseł sandomierski wywodził, że nie żadna racja osób, ani prywatna województwa, ale publiczny rzeczypospolitej interes, władza hetmańska, którą manutenere sub fide et conscientia są obligowani, temu obstat; zaczem nikt im za złe mieć nie może i nie powie, iż dosyć nie czynią poprzysiężonej obligacji swojej, gdy stawać muszą ad mentem instrukcji i nie pozwalać elekcji nowego marszałka, póki ten skrypt nie będzie oddany pod starą laskę i anihilowany.
Impan Stecki chorąży kijowski, praecustiodiebat sobie de numero posłów nad zwyczaj i nad prawo w niektórych województwach obranych, rezerwując tę materią do rugów.
Impan Gumowski nie pozwalał w głosie swoim na obranie nowego marszałka
Tarło starosta wieluński, poseł sandomirski wywodził, że nie żadna racya osób, ani prywatna województwa, ale publiczny rzeczypospolitéj interes, władza hetmańska, którą manutenere sub fide et conscientia są obligowani, temu obstat; zaczém nikt im za złe miéć nie może i nie powie, iż dosyć nie czynią poprzysiężonéj obligacyi swojéj, gdy stawać muszą ad mentem instrukcyi i nie pozwalać elekcyi nowego marszałka, póki ten skrypt nie będzie oddany pod starą laskę i annihilowany.
Jmpan Stecki chorąży kijowski, praecustiodiebat sobie de numero posłów nad zwyczaj i nad prawo w niektórych województwach obranych, rezerwując tę materyą do rugów.
Jmpan Gumowski nie pozwalał w głosie swoim na obranie nowego marszałka
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 404
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
: twej. O rzecz pierwszą tak się otrącić poważył, iż Heretykiem z wiary będąc, ważył się pokryć larwą wyznawce Prawosławnej wiary Z. Wschodniej Cerkwie. O rzecz drugą, iż Heretyckie swe bluźnierstwa poddał pod obronę systemu Katolikowi, mężowi wysokich cnot, i okazałej pobożności. Z którym to się stało, Co się zwykło stawać i z owym, Który się otrąca in lapidem offensionis, et petram scandali. Bo go i Z. pam: Pan Ojciec wielm: twej znał być zmyślonym Rusinem, a własnym Heretykiem: i Cerkiew Ruska ani Wschodnia, za Syna go swego nie znała, ale miała i ma za podrzuta. Zaczym jak od wezwanego
: twey. O rzecz pierwszą ták się otrąćić poważył, iż Haeretykiem z wiáry będąc, ważył się pokryć lárwą wyznawce Práwosławney wiáry S. Wschodney Cerkwie. O rzecz drugą, iż Haeretyckie swe bluźnierstwá poddał pod obronę systemu Kátholikowi, mężowi wysokich cnot, y okazáłey pobożnośći. Z ktorym to się stáło, Co sie zwykło stáwáć y z owym, Ktory sie otrąca in lapidem offensionis, et petram scandali. Bo go y S. pám: Pan Oyćiec wielm: twey znał bydź zmyslonym Ruśinem, á własnym Haeretykiem: y Cerkiew Ruska áni Wschodna, zá Syná go swego nie znáłá, ále miáłá y ma zá podrzutá. Záczym iák od wezwánego
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 4
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
przyjmują. ARCYBISKUP Gnieźnieński ma Tytuł Vice-Reja, Rząd i władzą sobie powierzoną, o czym niżej pod Arcybiskupem Gnieźnieńskim. Tenże Prymas głosi Tron wakujący Trybunałom i Grodom, naznacza czas, i wydaje Uniwersały na Sejmiki konwokacjalne (na których Sejmikach sprzysięgają się Stany każdego Województwa nie zrywać, a jeżeli kto zerwie to pod Konfederacją Sejmiki stawać muszą) naznacza czas Sejmu Konwokacjalnego, podatki zatrzymane wybierać każe, Starostom nakazuje pilnować i karać wszelkie swawole i tumulty, Sejmiki przestrzega, ażeby radzili o wszelkim bezpieczeństwie, Starostom pogranicznym daje przestrogę, żeby nie dopuszczali korespondencyj pogranicznych, i żeby nikt z Listami ani Poseł bez konsensu Prymasa nie ważył się przejechać granic. Senatorowie Duchowni
przyjmują. ARCYBISKUP Gnieznieński ma Tytuł Vice-Reja, Rząd i władzą sobie powierzoną, o czym niżey pod Arcybiskupem Gnieznieńskim. Tenże Prymas głośi Tron wakujący Trybunałom i Grodom, naznacza czas, i wydaje Uniwersały na Seymiki konwokacyalne (na których Seymikach sprzyśięgają śię Stany każdego Województwa nie zrywać, á jeżeli kto zerwie to pod Konfederacyą Seymiki stawać muszą) naznacza czas Seymu Konwokacyalnego, podatki zatrzymane wybierać każe, Starostom nakazuje pilnować i karać wszelkie swawole i tumulty, Seymiki przestrzega, ażeby radźili o wszelkim bespieczeństwie, Starostom pogranicznym daje przestrogę, żeby nie dopuszczali korrespondencyi pogranicznych, i żeby nikt z Listami ani Poseł bez konsensu Prymasa nie ważył śię przejechać granic. Senatorowie Duchowni
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 135
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Marszałka, za co im dwoista Lasa idzie ze skrzynki.
Przy Regestrach według Prawa, jeden Deputat może się oponować.
Patronowie stawający w Sprawach od stron powinni być przysiężni, Szlachta, ani mogą być Oficjalistami Grodzkiemi, i nie mogą wojny służyć póki są w Palestrze, w większych Sprawach więcej nad 3. Patronów nie powinni stawać.
Egzekucje Dekretów Trybunalskich Starostowie, lub Grody, lub Burgrabiowie jako i kondemnaty powinni egzekwować, Trybunały zaś nie powinne sądzić Spraw tych, które Grodowi lub Ziemstwu należą Roku 1653.
Ewokacje z Prowincy[...] Wielkopolskiej do Lublina, i z Małopolskiej do Piotrkowa zakazane pod karą 1000. grzywien, stronie powołanej a Sądowi pół. RZĄD POLSKI
Marszałka, za co im dwoista Lasa idźie ze skrzynki.
Przy Regestrach według Prawa, jeden Deputat może śię opponować.
Patronowie stawający w Sprawach od stron powinni być przyśiężni, Szlachta, ani mogą być Officyalistami Grodzkiemi, i nie mogą woyny służyć poki są w Palestrze, w większych Sprawach więcey nad 3. Patronów nie powinni stawać.
Exekucye Dekretów Trybunalskich Starostowie, lub Grody, lub Burgrabiowie jako i kondemnaty powinni exekwować, Trybunały zaś nie powinne sądźić Spraw tych, które Grodowi lub Ziemstwu należą Roku 1653.
Ewokacye z Prowincy[...] Wielkopolskiey do Lublina, i z Małopolskiey do Piotrkowa zakazane pod karą 1000. grzywien, stronie powołaney á Sądowi pół. RZĄD POLSKI
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 256
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
wprawdzie, bom sam nie bogaty, Nie mam nic nad ten birkut i bułaty, Ćwiczonej ręki Czerkiesina dzieło, Tak wiele się też pod Żwańcem zdobyło. Wiem, że cię zastał a ty z swą drużyną Liczysz godziny, rychłoli przeminą, Wiarołomnemu kiedy Rusinowi, Macie ćwiczenie dać Moskwicinowi. Jeżelić w polu tak stawać będziecie, Jako w Warszawie w twoim kabarecie, Zlęknie się Wiazma pono i w stolicy Pobledną z strachu zdradliwi zmiennicy. Czy to dni Flore? czyli też to owe Nastały były czasy Bachusowe? Widzieć was było kiedy między szyki Gęste kieliszków z wielkimi okrzyki Harcownik wpadał a sporsze kryształy Te się najpierwej pod szablę puszczały.
wprawdzie, bom sam nie bogaty, Nie mam nic nad ten birkut i bułaty, Ćwiczonej ręki Czerkiesina dzieło, Tak wiele się też pod Żwańcem zdobyło. Wiem, że cię zastał a ty z swą drużyną Liczysz godziny, rychłoli przeminą, Wiarołomnemu kiedy Rusinowi, Macie ćwiczenie dać Moskwicinowi. Jeżelić w polu tak stawać będziecie, Jako w Warszawie w twoim kabarecie, Zlęknie się Wiazma pono i w stolicy Pobledną z strachu zdradliwi zmiennicy. Czy to dni Florae? czyli też to owe Nastały były czasy Bachusowe? Widzieć was było kiedy między szyki Gęste kieliszkow z wielkimi okrzyki Harcownik wpadał a sporsze kryształy Te się najpierwej pod szablę puszczały.
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 448
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
swego czyniąc radiacją, zaczym promieniami swymi we wszystkim swemu kształtowi podobnymi, jak pędzlem się na sposobnym gruncie maluje. Ze zaś szkło spodem należycie zaterminowane, blaszanym swoim tłem niedopuszcza przenikać i przechodzić dalej tym promieniom, jako zwyczajnie przechodzą przez inne szkła gołe, na przykład przez szyby w oknach, przez okulary. Więc tam stawać muszą, i sobą malują obrazek rzeczy widomej. Który obrazek że znowu podobną sobie czyni radiacją, rzucając od zwierciadła promienie do oka. Czyli raczej że też promienie od widomej rzeczy, obiwszy się o zwierciadło, prostą linią na refleks wracają się, w oko ludzkie wpadają. Zaczym idzie że oko widzi rzecz widomą w
swego czyniąc radyacyą, záczym promieniami swymi we wszystkim swemu kształtowi podobnymi, iak pędzlem się ná sposobnym gruncie maluie. Ze zaś szkło spodem należycie záterminowane, blaszanym swoim tłem niedopuszcza przenikać y przechodzić dáley tym promieniom, iáko zwyczainie przechodzą przez inne szkła gołe, ná przykład przez szyby w oknach, przez okulary. Więc tam stawáć muszą, y sobą maluią obrazek rzeczy widomey. Ktory obrazek że znowu podobną sobie czyni radyacyą, rzucaiąc od zwierciadłá promienie do oka. Czyli raczey że też promienie od widomey rzeczy, obiwszy się o zwierciádło, prostą linią ná reflex wracaią się, w oko ludzkie wpadaią. Záczym idzie że oko widzi rzecz widomą w
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Y
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743