wziąwszy kilka ziarn/ możesz postradać.
O ciężkości słuchu skąd przypada. Kto pija o obiedzie/ śpi/ często się wrzuszy/ Na wątli sobie słuch i u nad psuje uszy.
O Brzmieniu wuszach. Głód przydłuższy i ciała mocne poruszenie/ Pijaństwo zimno w uszach/ czynią częste brzmienie Niemniej womit i spadek/ i tłuczone razy Przynoszą/ uszu brzmienie ba i insze skazy.
O rzeczach które szkodzą oczom. Laźnia i wino mocne/ wiatr/ pierz/ i gorczyca/ Czosnek/ Cybula/ Boby/ Luczek/ Szocewica. Dym/ płacz/ ogień i częsta sprawa zbiałągłową. Praca/ i czym przytwardszem zagrzmienie nad głową. I
wźiąwszy kilká ziarn/ możesz postrádáć.
O ćięszkości słuchu skąd przypada. Kto pija o obiedźie/ spi/ często się wrzuszy/ Ná wątli sobie słuch y u nád psuie vszy.
O Brzmieniu wvszách. Głod przydłuższy y ćiáłá mocne poruszenie/ Pijáństwo źimno w vszách/ czynią częste brzmienie Niemniey womit y spadek/ y tłuczone rázy Przynoszą/ vszu brzmienie bá y insze skázy.
O rzeczách ktore szkodzą oczom. Láźnia y wino mocne/ wiatr/ pierz/ y gorczycá/ Czosnek/ Cybulá/ Boby/ Luczek/ Szocewicá. Dym/ płácz/ ogien y częsta spráwá zbiałągłową. Praca/ y czym przytwárdszem zágrzmienie nád głową. Y
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: D3
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
, a krew swoję leje, Co ma za dalsze cnoty swej nadzieje? Początek wojny ledwie przestąpiony, Ledwie próg pierwszy, cesarz poduszczony, Abazy duchem wojnę woła nową, Woła, i wszystką rusza się sam głową. Słyszeć, od tętnu grzmi Rodope koni, Wieść jedna drugą świegotliwsza goni, Jak siłą wioseł Helespont tłuczony, Jakimi Dunaj mosty ujeżdżony. Znowu po krótkiem wytchnieniu do zbroje, Bellona z Turki smutne trąbi boje, Na który strach sam, i okropne dżwięki, Narody insze nie podniosły ręki, Co bliższy ognia i przyszłej tej fale. Po przykrej toczym kamienieckiej skale Obozy nowe, sprawić się gotowi, Co nieba zdarzą, nieprzyjacielowi
, a krew swoję leje, Co ma za dalsze cnoty swej nadzieje? Początek wojny ledwie przestąpiony, Ledwie próg pierwszy, cesarz poduszczony, Abazy duchem wojnę woła nową, Woła, i wszystką rusza się sam głową. Słyszeć, od tętnu grzmi Rodope koni, Wieść jedna drugą świegotliwsza goni, Jak siłą wioseł Helespont tłuczony, Jakiemi Dunaj mosty ujeżdżony. Znowu po krótkiem wytchnieniu do zbroje, Bellona z Turki smutne trąbi boje, Na który strach sam, i okropne dżwięki, Narody insze nie podniosły ręki, Co bliższy ognia i przyszłej tej fale. Po przykrej toczym kamienieckiej skale Obozy nowe, sprawić się gotowi, Co nieba zdarzą, nieprzyjacielowi
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 58
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
, skoki, balety, gony przyjemnemi. Aż gdy wtem pod dobrą myśl i gorętsze cery, Ktoś tam, pełną za zdrowie, dobrej maniery, Chyli do dna, a zaraz hasło drudzy bierzą, Że w ten trop i skinienie na Vivat uderzą Z dział po miejskich cekauzach i dyżych moździerzy, Tu zaś szczęk od tłuczonych nożami talerzy Rozlęże się po izbie, - tedyż, tedy i my Trzeźwie dotąd napuszym tą ochotą rymy. Że na wiele odezwą głosów się i chórów, Niech żyje nasz Bogusław, przeżyje Nestorów, I wszystkę starożytność! Codzień mu ozdoby Nowe rosną! A gdzieś tam za górę Abnony Imię jego przepadłszy i Atlant
, skoki, balety, gony przyjemnemi. Aż gdy wtem pod dobrą myśl i gorętsze cery, Ktoś tam, pełną za zdrowie, dobrej maniery, Chyli do dna, a zaraz hasło drudzy bierzą, Że w ten trop i skinienie na Vivat uderzą Z dział po miejskich cekauzach i dyżych możdzierzy, Tu zaś szczęk od tłuczonych nożami talerzy Rozlęże się po izbie, - tedyż, tedy i my Trzeźwie dotąd napuszym tą ochotą rymy. Że na wiele odezwą głosów się i chórów, Niech żyje nasz Bogusław, przeżyje Nestorów, I wszystkę starożytność! Codzień mu ozdoby Nowe rostą! A gdzieś tam za górę Abnony Imie jego przepadłszy i Atlant
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 141
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
rzemienne pasy ostremi nasadzone żelazami do bicia. Tym instrumentem Roboam Syn Salomona Królem zostawszy Judzkim, poddanych swoich zamyśłał chłostać, mówiąc 2. Paralipom cáp: 10. Pater meus caecidit vos flagellis, ego vero caedam vos scorpionibûs.
Szósta species tyraństwa Lectus molestus, albo Paenosus inaczej Grabatum, alias Łoże tyrańskie, skorupami, szkłem tłuczonym, krzemieniami, cierniem usłane; na którym Męczenników nagich po dni kilka trapiono, obracano, według Prudenciusza, który ten instrument nazywa nowym tyraństwa rodzajem.
Siódma species Aculeus, Saccus Coriuceus, tojest wór skórzany, w który Rzymianie Starożytni oraz z psem, kogutem, wężem, małpą, Męczennika, lub. winowajcę zaszywszy.
rzemienne pasy ostremi nasadzone żelazami do bicia. Tym instrumentem Roboam Syn Salomona Krolem zostawszy Iudzkim, poddanych swoich zamyśłał chłostać, mowiąc 2. Paralipom cáp: 10. Pater meus caecidit vos flagellis, ego vero caedam vos scorpionibûs.
Szosta species tyraństwa Lectus molestus, albo Paenosus inaczey Grabatum, alias Łoże tyrańskie, skorupami, szkłem tłuczonym, krzemieniami, cierniem usłane; na ktorym Męczennikow nagich po dni kilka trapiono, obracano, według Prudenciusza, ktory ten instrument nazywa nowym tyraństwa rodzaiem.
Siodma species Aculeus, Saccus Coriuceus, toiest wor skorzany, w ktory Rzymianie Starożytni oraz z psem, kogutem, wężem, małpą, Męczennika, lub. winowaycę zászywszy.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1012
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wlać w gardło, małemu zaś po półkwarty, z czego bydło kaszląc i płacząc ozdrowieje. A gdy bydło już choruje, w rogi zawiertuj żywego srebra tyle jak ziarno konopne. Item wziąć z Apteki Antimonium crudum, ile w naparstku pomieści się, w chleb włożyć, dać zjeść bydlęciu choremu, możesz przymieszać do chleba góryczki tłuczonej na koniec noża w ziąwszy, krew puścić z pod szyj rzecz dobra. Item na Wiosnę i w Jesieni dla prezerwacyj bydła od zarazy ta się dąje preskrypcja. Na sztuk bydła 16. weź jeden garniec dziękciu, ośm śledzi starych, dwa garce soli, 16. główek czosnku, ośm łyżek piołunu polnego, ośm jajec
wlać w gardło, małemu zaś po pułkwarty, z czego bydło kaszląc y płacząc ozdrowieie. A gdy bydło iuż choruie, w rogi zawiertuy żywego srebra tyle iak ziarno konopne. Item wziąć z Apteki Antimonium crudum, ile w naparstku pomieści się, w chleb włożyć, dać zieść bydlęciu choremu, możesz przymieszać do chleba goryczki tłuczoney na koniec noża w ziąwszy, krew puscic z pod szyi rzecz dobra. Item na Wiosnę y w Iesieni dla prezerwacyi bydła od zarazy ta się dąie preskrypcya. Na sztuk bydła 16. weź ieden garniec dziekciu, ośm sledzi starych, dwa garce soli, 16. głowek czosnku, ośm łyżek piołunu polnego, ośm iaiec
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 368
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, temu poradzić skory na drzewie tym prze- O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
rzynaniem, aby wilgoć zbytnia extra wychodziła: albo korzenia poprzecinaniem z końców, albo wbiciem goździa żelaznego, lub mosiądzowego, lub bukszpanowego kołka w korzeń przewierciany. Orzechy z drzewa z bijać żerdzia mi należy: gdyż bicie lubi, i im bardziej tłuczone bywa, tym urodzajniejsze. A takich jest rzeczy trzy, które wtedy dobre, gdy bite według Poęty.
Nux, asinus, mulier simili sunt lege ligata, Haec tria, nil rectè faciunt, si verbera cesent .
To jest
Orzech, osieł, newiasta, jedne prawo mają: Wszystko troje ladaco, gdy kije ustają
, temu poradzić skory na drzewie tym prze- O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
rzynaniem, aby wilgoć zbytnia extra wychodziła: albo korzenia poprzecinaniem z końcow, albo wbiciem goździa żelaznego, lub mosiądzowego, lub bukszpanowego kołka w korzeń przewierciany. Orzechy z drzewa z biiać żerdzia mi należy: gdyż bicie lubi, y im bardziey tłuczone bywa, tym urodzaynieysze. A takich iest rzeczy trzy, ktore wtedy dobre, gdy bite według Pòęty.
Nux, asinus, mulier simili sunt lege ligata, Haec tria, nil rectè faciunt, si verbera cesent .
To iest
Orzech, osieł, newiasta, iedne prawo maią: Wszystko troie ladaco, gdy kiie ustaią
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 386
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
smaruj sokiem kminowym ciało, żadna cię nie ukąsi. Item kadź w domu twym pierzem dudkowym, tedy muchy i pająki uciekają. Item weź ziela cząbrowego, liścia bzowego, i kminkowego, uwarz to razem w wodzie, nią skrop izbę, wylecą, ale jak uschnie skropienie, znowu te przybędą goście. Item aurypigment farba tłuczona, z mlekiem zmieszana, wystawiona im w naczyniu, gubi je. Item żółć z zająca, zmieszana z mlekiem kozłowym, postawiona na miejscu ich latania, zabija je, ściany zaś smarując ucieką. Item wziąć arszeniku, i zmlekiem uwarzyć, tymi je traktować na misce; ale ten sposób i ludziom satalny, bo
smaruy sokiem kminowym ciało, żadna cię nie ukąsi. Item kadź w domu twym pierzem dudkowym, tedy muchy y paiąki uciekaią. Item weź ziela cząbrowego, liścia bzowego, y kminkowego, uwarz to razem w wodzie, nią skrop izbę, wylecą, ale iak uschnie skropienie, znowu te przybędą goście. Item auripigment farba tłuczona, z mlekiem zmieszana, wystawiona im w naczyniu, gubi ie. Item żołć z zaiąca, zmieszana z mlekiem kozłowym, postawiona na mieyscu ich latania, zabiia ie, sciany zaś smaruiąc ucieką. Item wziąć arszeniku, y zmlekiem uwarzyć, tymi ie traktować na misce; ale ten sposob y ludziom satalny, bo
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 460
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
w wino wpuściwszy na jedną godzinę. Jeśli w winie chcesz mieć smak osobliwy, zawiąż ziela albo korzenia jakiego w chustce, przywiąż kamyk wpuść w beczkę, co dnia kosztuj, a gdy twemu gustowi wino się będzie akomodowało, wyciągnij chustkę. Econtra z wina dobrego narobisz octu, wrzuciwszy weń żąbnego ziela, albo szczawiu tłuczonego. A inquantum byś włożył w Wino kwiatu bzowego, albo roży, uczynisz go przyjemnego odoru. Wino z miętkiego stanie się mocnym, jeśli slazu wysokiego z liściem i z korzeniem co potrzeba, i gwoździków kramnych trochę uwarzysz, pospołem z winem, wlejesz trochę w beczkę, mocnym się i korzennym staje. Item jeśli
w wino wpuściwszy na iedną godzinę. Ieśli w winie chcesz mieć smak osobliwy, zawiąż ziela albo korzenia iakiego w chustce, przywiąż kamyk wpuść w beczkę, co dnia kosztuy, á gdy twemu gustowi wino się będzie akkomodowało, wyciągniy chustkę. Econtra z wina dobrego narobisz octu, wrzuciwszy weń żąbnego ziela, albo szczawiu tłuczonego. A inquantum byś włożył w Wino kwiatu bzowego, albo roży, uczynisz go przyiemnego odoru. Wino z miętkiego stanie się mocnym, ieśli slazu wysokiego z liściem y z korzeniem co potrzeba, y gwozdzikow kramnych trochę uwarzysz, pospołem z winem, wleiesz trochę w beczkę, mocnym się y korzennym staie. Item ieśli
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 492
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, którą w cieple smaruj konia, wprzód go dobrze wymywszy, wychędożywszy. Zrazu się pokaże kolor biały, nazajutrz inakszy. Jeśli chcesz te cętki małe mieć czarne, smażyć potrzeba dłużej tę materią, w naczyniu glinianym, polewanym. Co robić, byś miał złote Pismo.
Wziąć soku z świżego szafranu, albo suchego tłuczonego, i aurypigmentu farby, byle był jasny, obojga po równej części, uwierć ją z żołcią kozlą ale lepiej z szczupakową, wstaw w naczyniu szklanym w gnój koński na dni kilka, będzie farba jak złoto: Jak Kości i drzewo ufarbować?
Weź bardzo mocnego octu, wlej w szklane naczynie, przydaj opiłków miedzi,
, ktorą w cieple smaruy konia, wprzod go dobrze wymywszy, wychędożywszy. Zrazu się pokaże kolor biały, názaiutrz inakszy. Ieśli chcesz te cętki małe mieć czarne, smażyć potrzeba dłużey tę materyą, w naczyniu glinianym, polewanym. Co robić, byś miał złote Pismo.
Wziąć soku z swiżego szafranu, albo suchego tłuczonego, y auripigmentu farby, byle był iasny, oboyga po rowney części, uwierć ią z żołcią kozlą ale lepiey z szczupakową, wstaw w naczyniu szklanym w gnoy koński ná dni kilka, będzie fárba iak złoto: Iak Kości y drzewo ufarbować?
Weź bárdzo mocnego octu, wley w szklane naczynie, przyday opiłkow miedzi,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 507
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
mandragóry, to jest Pokrzyku, przez godziń sześć, a zmięknieje jako wosk. Item jak kości miękczyc.
Radzą korzenia na krajać przestępowego, włożyć do garka, nalać wody, i kość włożyć, warzyć długo bardzo zmiękczeje. Albo też zrobić ługu z wierzbowego drzewa, wtym ługu warzyć kość, aż zmiękczeje. Jak szkła tłuczone kleic?
Rozbii dobrze białek jajowy, atym zaczyń wapno niegaszone, tak sklej kawałki stłuczone, albo weź gryszpanu ile potrzeba miałko utartego zmieszaj go dobrze z pokostem, i nim sklej Albo też klej rybi tłucz długo na kowadle, potym mocz 24 godzin w wodzie ciepłej na popiele, tłuczenie bowiem mocy i gorąca dodaje,
mandragory, to iest Pokrzyku, przez godziń sześć, a zmięknieie iako wosk. Item iak kosci miękczyc.
Radzą korzenia na kraiać przestępowego, włożyć do garka, nalać wody, y kość włożyć, warzyć długo bardzo zmiękczeie. Albo też zrobic ługu z wierzbowego drzewa, wtym ługu warzyć kość, aż zmiękczeie. Iak skła tłuczone kleic?
Rozbii dobrze białek iaiowy, atym zaczyń wapno niegaszone, tak skley kawałki stłuczone, álbo weź gryszpanu ile potrzeba miałko utartego zmieszay go dobrze z pokostem, y nim skley Albo też kley rybi tłucż długo na kowádle, potym mocz 24 godzin w wodzie ciepłey na popiele, tłuczenie bowiem mocy y gorąca dodaie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 508
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754