Sine Wody, Gdzie swe przeprawy mają ordyńskie narody, I rybna Desna, i Sem, który w Baturynie Trzydzieści i siedm w jednym kół obraca młynie, I Suła, co łożysko swoje ma pod Rumnem, I Worskło, co graniczy z Moskwicinem dumnem I przez saletrne płynie hadziackie osady, I Psoł, co się przez trzcinne przedziera zawady, I Oreł bliższy Krymu z kodackim Samarem, Kołmak i Merło sławny obozem niestarem, Albo i Dniestr chocimską pamiętny rozprawą, I Prut cecorską wiecznie nam sromotny krwawą, Seret i Zbrucz, i Smotrycz kamienieckie wały Opasujący, i Stryj od podgórskiej skały, Albo spokojny Niemen, co brzegów nie psuje, Choć się
Sine Wody, Gdzie swe przeprawy mają ordyńskie narody, I rybna Desna, i Sem, który w Baturynie Trzydzieści i siedm w jednym kół obraca młynie, I Suła, co łożysko swoje ma pod Rumnem, I Worskło, co graniczy z Moskwicinem dumnem I przez saletrne płynie hadziackie osady, I Psoł, co się przez trzcinne przedziera zawady, I Oreł bliższy Krymu z kodackim Samarem, Kołmak i Merło sławny obozem niestarem, Albo i Dniestr chocimską pamiętny rozprawą, I Prut cecorską wiecznie nam sromotny krwawą, Seret i Zbrucz, i Smotrycz kamienieckie wały Opasujący, i Stryj od podgórskiej skały, Albo spokojny Niemen, co brzegów nie psuje, Choć się
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 176
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
. Brodawkom.
Brodawki z rąk spądza/ Armoniak z miodem plastrowany/ abo nacierane. Tkwiące rzeczy z ciała wyciąg.
Rzeczy w ciele tkwiące/ jako żelezca/ kule/ darnie/ szkła/ gwoździe/ etc. sam przez się plastrowany/ wyciąga z głębia na wierzch. Item.
Wziąć Armoniaku ze trzy łoty/ Korzenia Trzcinnego cztery łoty. Narciszkowego korzenia dwa łoty. To wszystko wespół utłuc/ i miodem ile potrzeba rozczynić/ żeby jako plastowanie było/ i przykładać. Wyciąga z ran/ i z innych części ciała rzeczy w nich tkwiące potężnie. Karbunku: otwiera.
Karbunkuł wrzód ognisty otwiera/ Amoniak i z korzenia go wyciąga/ w occie
. Brodawkom.
Brodawki z rąk spądza/ Armoniak z miodem plastrowány/ ábo náćieráne. Tkwiące rzeczy z ćiáłá wjćiąg.
Rzeczy w ćiele tkwiące/ iáko żelezcá/ kule/ darnie/ skłá/ gwoźdźie/ etc. sam przez się plastrowány/ wyćiąga z głębia ná wierzch. Item.
Wźiąć Armoniaku ze trzy łoty/ Korzeniá Trzćinnego cztery łoty. Nárćiszkowego korzeniá dwá łoty. To wszystko wespoł vtłuc/ y miodem ile potrzebá rozczynić/ żeby iáko plastowánie było/ y przykłádáć. Wyćiąga z ran/ y z inych częśći ćiáłá rzeczy w nich tkwiące potężnie. Kárbunku: otwiera.
Kárbunkuł wrzod ognisty otwiera/ Ammoniak y z korzeniá go wyćiąga/ w ocćie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 221
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
z pustych. Łąki nad Wiem po łachę; odrabiają do dworu tylickiego za łachą ku półkowi, płacą z nich gburzy rocznie zł. 50. Pólko a parte nie należące do Mroczenka przy tychże łąkach; kto je obsiewa, dawać powinien czwartnik dworowi tylickiemu. Granice pola Mroczenka z Mortęskim Borem, z Grodzicznem, z Trzcinnem, z Mroczeni, Gwizdzinami i Tylicami.
B. Osiadłośćgburska Kłos Jakub na Michalika Po Michaliku woły od kaczmarza dały się jemu na załogęi wół trzeci na krowę. Konia dać mu potrzeba i zboża na zasiwek s. Gałendek Kresa Groman – konia dać mu potrzeba Nowak Wach
Syny - - 1 - 4 5 2
z pustych. Łąki nad Wiem po łachę; odrabiają do dworu tylickiego za łachą ku półkowi, płacą z nich gburzy rocznie zł. 50. Pólko a parte nie należące do Mroczenka przy tychże łąkach; kto je obsiewa, dawać powinien czwartnik dworowi tylickiemu. Granice pola Mroczenka z Mortęskim Borem, z Grodzicznem, z Trzcinnem, z Mroczeni, Gwizdzinami i Tylicami.
B. Osiadłośćgburska Kłos Jakub na Michalika Po Michaliku woły od kaczmarza dały się jemu na załogęi wół trzeci na krowę. Konia dać mu potrzeba i zboża na zasiwek s. Gałendek Kresa Groman – konia dać mu potrzeba Nowak Wach
Syny - - 1 - 4 5 2
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 167
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
słowo; dalej o co stoję/ Acz niewymowię zrozumiesz myśl moję.
Na nieslownego. NIe obiecui mi maszli niestać w słowie Bo cię wnet innym nazwiskiem nazowię. Dworzanek I. Gawińskiego/
O Diannie i Satyrze. DLa cię piękna Dianno/ swe wyrzeka żale/ Satyr Pan kosmonogi na Tegejskiej skale/ I gdy trzcinną Fletenkę przy swym płaczu puszy/ Ach (pry) Trzcino i ty mnie z mej pozbawiasz duszy.
Do Dziewki z Janem Kochan. Urodziwa Dziewko moja/ Przecz nieludzkość taka twoja/ Ze odemnie w stronę godzisz/ Choć się do mnie zgodnie godzisz? Nie patrz na to że włos siwy Z mej się pokazuje grzywy
słowo; dáley o co stoię/ Acz niewymowię zrozumiesz myśl moię.
Ná nieslownego. NIe obiecui mi maszli niestáć w słowie Bo ćię wnet innym názwiskiem názowię. Dworzánek I. Gawinskiego/
O Dyánnie y Satyrze. DLa ćię piękna Dyánno/ swe wyrzeka żale/ Sátyr Pan kosmonogi ná Tegeyskiey skále/ I gdy trzćinną Fletenkę przy swym płáczu puszy/ Ach (pry) Trzćino y ty mnie z mey pozbáwiasz duszy.
Do Dziewki z Ianem Kochán. Vrodźiwa Dźiewko moiá/ Przecz nieludzkość táka twoiá/ Ze odemnie w stronę godźisz/ Choć się do mnie zgodnie godźisz? Nie pátrz ná to że włos śiwy Z mey się pokázuie grzywy
Skrót tekstu: GawDworz
Strona: 46
Tytuł:
Dworzanki albo epigramata polskie
Autor:
Jan Gawiński
Drukarnia:
Balcer Smieszkowicz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664