Pierwszą Niewolę cierpieli lat 8, pod Chasanem Królem Mezopotamii, z której wybawił ich Wódz Otoniel, zniósłszy Chasana Króla. Judyc. 3. Druga Niewoła była ośmnasto letnia pod Eglonem Królem Moabitów, z której wyzwoleni przez Aodona Wodza swojej Nacyj. Te obie Niewole były około Roku od Stworzenia Świata 2631 2669. Trzecią Niewolą uciemiężeni żydzi przez lat 20;Instrumentem karzącym ich był Jabin Król Chanaański za grzechy ich, aż Debora Prorokini sądząc Lud Hebrajski, wybawiła ich. Czwarty raz ponieśli Niewolę Hebrajczykowie pod Madianitami lat 7 około Roku à Creatione Mundi 2768; wten czas ich wybawił Gedeon Wódz Piąta opresja na Hebrajczyków dopuszczona za Bałwochalstwo, Dimiseruntque Dominum.
Pierwszą Niewolę cierpieli lat 8, pod Chasanem Krolem Mezopotamii, z ktorey wybawił ich Wodz Othoniel, zniosłszy Chasana Krola. Iudic. 3. Druga Niewoła byłá ośmnasto letnia pod Eglonem Krolem Moabitow, z ktorey wyzwoleni przez Aodona Wodza swoiey Nacyi. Te obie Niewole były około Roku od Stworzenia Swiata 2631 2669. Trzecią Niewolą uciemiężeni żydzi przez lat 20;Instrumentem karzącym ich był Iabin Krol Chanaański za grzechy ich, aż Debora Prorokini sądząc Lud Hebrayski, wybawiła ich. Czwarty raz ponieśli Niewolę Hebrayczykowie pod Madianitami lat 7 około Roku à Creatione Mundi 2768; wten czas ich wybawił Gedeon Wodz Piąta oppresya na Hebrayczykow dopuszczona za Bałwochalstwo, Dimiseruntque Dominum.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1065
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
okładane ogniem, jako pisze Aiánus Copus, Dialog. 6. cap: 44. mający to od samych spektatorów. Surius i Skarga. Schwytano wielu wtedy i OO. Bernardynów w Anglii przeciwnych nie zbożnemu Henrykowi, i w więzieniu pogubiono wszystkich.
Sanderus lib: 7. Monarchiae wylicza Katolików, to więzieniem, to wygnaniem uciemiężonych, tych i tyle z Anglii, Hibernii, Szkocyj: Biskupów 23. Dziekanów Katedralnych. 13. Archidiakonów 14. Starszych nad Studentami 15. Kanoników 47. Kapłanów 86. Doktorów Teologii 11. Doktorów obojga Prawa 9. Muzyki Majstrów 3 Hrabiów vulgo Grafów, i przedniejszych Panów 19. Szlachty 43. Pań zacnych Panienek
okładane ogniem, iáko pisze Aiánus Copus, Dialog. 6. cap: 44. maiący to od samych spektatorow. Surius y Skarga. Schwytano wielu wtedy y OO. Bernardynow w Anglii przeciwnych nie zbożnemu Henrykowi, y w więzieniu pogubiono wszystkich.
Sanderus lib: 7. Monarchiae wylicza Katolikow, to więzieniem, to wygnaniem uciemiężonych, tych y tyle z Anglii, Hibernii, Szkocyi: Biskupow 23. Dziekanow Katedralnych. 13. Archidyakonow 14. Starszych nad Studentami 15. Kanonikow 47. Kapłanow 86. Doktoròw Teologii 11. Doktorow oboyga Prawa 9. Muzyki Maystrow 3 Hrabiow vulgo Graffow, y przednieyszych Panow 19. Szlachty 43. Pań zacnych Panienek
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 117
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Królestwa, ale przyjaźni poparcie tam zawitał. Metezuma na swój go zaprosił Pałac. sam udał się do innego. Nazajutrz Margrabia w sali jednej z Królem Metezumą w prezencyj Ministrów jego, publiczny miał rozhowor, oświadczając się, iż do tych Krajów przybył defensivô, non offensivô animô, i prosić o klemencję nad Tlaskalanami, nieco uciemiężonemi od Króla, aliàs in casu nie pofolgowania im, deklarując się, ująć za nich. Wkrótce Król u Hiszpanów w jakąś wpadł suspicję, dlatego w areszt i w kajdany wzięty. Sam Cortes wtedy ku Prowincyj Vera Crux rzeczonej, ale zamieszanej pospieszył, Substytutowi swemu Meksyk i Króla, tudzież Komendę oddawszy. Który Substytut za
Krolestwa, ale przyiaźni poparcie tam zawitał. Metezuma na swoy go zaprosił Pałac. sam udał się do innego. Nazáiutrz Margrabia w sali iedney z Krolem Metezumą w prezencyi Ministrów iego, publiczny miał rozhowor, oświadczaiąc się, iż do tych Kraiow przybył defensivô, non offensivô animô, y prosić o klemencyę nad Tlaskalanami, nieco uciemiężonemi od Króla, aliàs in casu nie pofolgowania im, deklaruiąc się, uiąć za nich. Wkrótce Król u Hiszpanow w iakąś wpadł suspicyę, dlatego w areszt y w kaydany wzięty. Sam Cortes wtedy ku Prowincyi Vera Crux rzeczoney, ale zamieszaney pospieszył, Substytutowi swemu Mexik y Króla, tudzież Kommendę oddawszy. Ktory Substytut za
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 602
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Ja pozwalam i chętnie, ktemu dopomogę, Starać się i przyjaciół posłać prosząc mogę: Lecz jeżeli odmówi, wiecie jak zuchwały, Odnowią się lat przeszłych zwady i zakały. Jednak wraz czynię dosyć, lubo się osławię, Was zaś Dzieci jak Ojciec, szczerze błogosławię. SCENA V.
Filida, Konfidentka. Filida: SErce uciemiężone w powinnym terminie, Idzie za posłuszeństwem, choć go śmierć nieminie, Wyrok każe Ojczyste czcić nad zdrowie Prawa, Zacoż trwoga niezbyta uporczywie stawa, Sprzeczne kształtuje zdanie i powinność tłumi, Ściska serce żali się, i słuchać nieumi, I lubo akceptuję co przejzrzenie wroży, Z łez ustawicznych bezsennie żyć nie mogę dłużej
Ia pozwalam y chętnie, ktemu dopomogę, Starać się y przyiacioł posłać prosząc mogę: Lecz ieżeli odmowi, wiecie iak zuchwały, Odnowią się lat przeszłych zwady y zakały. Iednak wraz czynię dosyć, lubo się osławię, Was zaś Dźieci iak Oyciec, szczerze błogosławię. SCENA V.
Filida, Konfidentka. Filida: SErce uciemiężone w powinnym terminie, Idźie za posłuszeństwem, choć go śmierć nieminie, Wyrok każe Oyczyste czcić nad zdrowie Prawa, Zacoż trwoga niezbyta uporczywie stawa, Sprzeczne kształtuie zdanie y powinność tłumi, Sciska serce żali się, y słuchać nieumi, Y lubo akceptuię co przeyzrzenie wroży, Z łez ustawicznych bezsennie żyć nie mogę dłużey
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFMiłość
Strona: Ev
Tytuł:
Miłość mistrzyni doskonała
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Augustowi II, Królowi Polskiemu, o ewakuacją wojsk zagranicznych, obrawszy sobie za Marszałka konfederacji IMści Pana Stanisława Leduchowskiego, Podkomo-
rzego Krzemienieckiego, a potym Wojewodę Wołyńskiego, wielce poważnego, statecznego i godnego kawalera. Trwała ta konfederacja blisko roku z wielkiem uciemiężeniem tak miast, miasteczek, wsi i ludu różnego stanu. Miedzy któremi najbardziej uciemiężony zostawał nasz Lwów, gdzie wielkie kontrybucje i zdzierstwa były, tak od Polskich żołnierzy, jako też i od Sasów. Rozwiązała się potym ta konfederacja w Warszawie, podczas Sejmu pacificationis w pewne kondycje z obu stron podpisane.
W sam fest Ś. Antoniego z Padwy, po nadzwyczajnych i strasznych błyskawicach, grad tak srogi i
Augustowi II, Królowi Polskiemu, o ewakuacyą wojsk zagranicznych, obrawszy sobie za Marszałka konfederacyi JMści Pana Stanisława Leduchowskiego, Podkomo-
rzego Krzemienieckiego, a potym Wojewodę Wołyńskiego, wielce poważnego, statecznego i godnego kawalera. Trwała ta konfederacya blisko roku z wielkiem uciemiężeniem tak miast, miasteczek, wsi i ludu różnego stanu. Miedzy któremi najbardziej uciemiężony zostawał nasz Lwów, gdzie wielkie kontrybucye i zdzierstwa były, tak od Polskich żołnierzy, jako też i od Sasów. Rozwiązała sie potym ta konfederacya w Warszawie, podczas Sejmu pacificationis w pewne kondycye z obu stron podpisane.
W sam fest Ś. Antoniego z Padwy, po nadzwyczajnych i strasznych błyskawicach, grad tak srogi i
Skrót tekstu: KronZakBarącz
Strona: 179
Tytuł:
Kronika zakonnic ormiańskich reguły ś. Benedykta we Lwowie
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1703 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1703
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętnik dziejów polskich: z aktów urzędowych lwowskich i z rękopisów
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wojciech Maniecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1855
a zaś Salomon był pokoj kochający: Toż prawie samo widziemy i pod nasze czasy w Ojczyźnie naszej, że Pan BÓG sprawiedliwy odwraca Twarz swą Najświętszą od tych, co mu Pańskie wspaniale wystawiają Świątnice, przeto, że te wystawiają z krwawym czoła potem, z krzywdą, i z tysiącznemi przekęctwy ubogich poddanych kmiotków trapezowanych, uciemiężonych, angaryzowanych: Niech ciekawość czyja zlustruje wsie Dysydenckie, Manistowskie, a poniekąd i Kwakrowskie, i w Przywilejach ich obaczy, że w każdej ich wsi, więcej kmieć od jednego śladu świemu Dziedzicowi niepłaci czyńszu, tylko talerów dziesięć, albo dwanaście, a e conservo, gdy kmieć Polski chłop Katolik na równym śledzie zasiądzie
á zaś Salomon był pokoy kochaiący: Toż prawie samo widziemy y pod nasze czasy w Oyczyznie naszey, że Pan BOG sprawiedliwy odwracá Twarz swą Nayświętszą od tych, co mu Pańskie wspaniale wystawiaią Swiątnice, przeto, że te wystawiaią z krwawym czoła potem, z krzywdą, y z tysiącznemi przekęctwy ubogich poddanych kmiotkow trapezowanych, uciemiężonych, angarizowánych: Niech ciekawość czyia zlustruie wsie Dysydenckie, Manistowskie, á poniekąd y Kwakrowskie, y w Przywileiach ich obaczy, że w kazdey ich wsi, więcey kmieć od iednego śladu swiemu Dziedzicowi niepłaci czyńszu, tylko talerow dziesięć, albo dwanaście, á e conservo, gdy kmieć Polski chłop Katolik na rownym sledzie zasiądzie
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 128
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
Romanem, Diogenesem Cesarzem Greckim, utraq Fortunâ bili się około Roku 1068. Roku 1113. Jeruzalem oblegli byli, lecz wzięli repressalia, Około Roku 1243. z Azyj, gdzie sobie byli Gniazdo założyli, od lat 190. i rozszerzyli się byli, po śmierci Sołtana swego Belchiaroka, między sobą kłucąc się, od Tatarów uciemiężeni, i złupieni z Prowincyj mianych. Roku 1280. podniósłszy Turcy głowę od Tatarów nachyloną, całą opanowali Azją Mniejszą, aliàs Anatolią, i na siedm podzielili Satrapii, albo Powiatów vulgò Hordy Roku 1300. po zatłumionych Saracenach przez Kasana Hana Tatarskiego, i po odeściu jego z Tatarami do Persyj, dobrą mając okazją piscandi
Románem, Dyogenesem Cesarzem Greckim, utraq Fortunâ bili się około Roku 1068. Roku 1113. Ieruzálem oblegli byli, lecż wźieli repressalia, Około Roku 1243. z Azyi, gdźie sobie byli Gniazdo záłożyli, od lat 190. y rozszerzyli się byli, po śmierci Sołtaná swego Belchiaroka, między sobą kłucąc się, od Tatárow uciemiężeni, y złupieni z Prowincyi mianych. Roku 1280. podniosłszy Turcy głowę od Tatárow náchyloną, cáłą opanowáli Azyą Mnieyszą, aliàs Anatolią, y ná siedm podźielili Satrapii, albo Powiatow vulgò Hordy Roku 1300. po zátłumionych Sarácenách przez Kasana Hana Tatárskiego, y po odeściu iego z Tatárami do Persyi, dobrą maiąc okázyą piscandi
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 732
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Jeżeli ostatnia zguba wolności polskiej przez nieustające wojsk saskich opresyje każdego szlachcica chwyta za serce i do powinnej zrucenia tak ciężkiego z siebie jarzma wzbudza rezolucji, daleko bardziej na płacz ubogich ludzi po wsiach, który same niebiosa przebija i dla ich ratunku Bóg sam wyrzekł, że powstańcie upomnieć się krzywdy uciemiężonego pospólstwa, wzruszyć się trzeba z należytą wnętrzności kompasyją, albowiem czy to wejrzawszy na wielkie miasta za dawniejszych lat kwitnące, czyli na miasteczka pomniejsze i wsie, które żyzna przed laty karmiła ziemia i krwawy pot z czoła ubogiego oracza stokrotnym w polu kontentowała żniwem, teraz nic inszego żadne nie obaczy oko, tylko całą krainę
Jeżeli ostatnia zguba wolności polskiej przez nieustające wojsk saskich opresyje każdego szlachcica chwyta za serce i do powinnej zrucenia tak ciężkiego z siebie jarzma wzbudza rezolucyi, daleko bardziej na płacz ubogich ludzi po wsiach, który same niebiosa przebija i dla ich ratunku Bóg sam wyrzekł, że powstańcie upomnieć się krzywdy uciemiężonego pospólstwa, wzruszyć się trzeba z należytą wnętrzności kompasyją, albowiem czy to wejrzawszy na wielkie miasta za dawniejszych lat kwitnące, czyli na miasteczka pomniejsze i wsie, które żyzna przed laty karmiła ziemia i krwawy pot z czoła ubogiego oracza stokrotnym w polu kontentowała żniwem, teraz nic inszego żadne nie obaczy oko, tylko całą krainę
Skrót tekstu: RybMManRzecz
Strona: 222
Tytuł:
Manifest Marcina Rybińskiego
Autor:
Zygmunt Rybiński
Miejsce wydania:
Koniecpol
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
bliżej ku obozowi z ordą przysunął w miesiącu grudniu, tak dalece, że niemal w krąg był wojsko z Kozakami i ordą opasał. Jedna tylko, przez most na Dniestrze zbudowany, przeprawa ku Chocimowi i Wołochom dla zaciągnienia żywności podporą była. Zaczym znędznione dla szczupłości prowiantu koniom wojsko jezne, piesze zaś cale chorobami i zimnem uciemiężone i zmorzone (bo go niemal na 10 tysięcy poumierałych z głodu i zimna liczono) odporu dać nieprzyjacielowi nie mogło, ani się też królowi z tak zmniejszonym wojskiem, bo i w Węgrach dla chorób wielka była dyminucja, pola nieprzyjacielowi dać nie chciało. Tak tylko wojska ledwie nie na siebie patrząc, zobopólnie nic nie robieły
bliżej ku obozowi z ordą przysunął w miesiącu grudniu, tak dalece, że niemal w krąg był wojsko z Kozakami i ordą opasał. Jedna tylko, przez most na Dniestrze zbudowany, przeprawa ku Chocimowi i Wołochom dla zaciągnienia żywności podporą była. Zaczym znędznione dla sczupłości prowiantu koniom wojsko jezne, piesze zaś cale chorobami i zimnem uciemiężone i zmorzone (bo go niemal na 10 tysięcy poumierałych z głodu i zimna liczono) odporu dać nieprzyjacielowi nie mogło, ani się też królowi z tak zmniejszonym wojskiem, bo i w Węgrach dla chorób wielka była dyminucyja, pola nieprzyjacielowi dać nie chciało. Tak tylko wojska ledwie nie na siebie patrząc, zobopólnie nic nie robieły
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 110
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
który jako się rzekło, ekspugnacyją Głuchowa i Diewicy za- Rok 1664
bawiwszy, żadnych Bidzińskiemu sukursów przeciwko Romadanowskiemu nie dodawał.
Z królem się tedy Bidziński zszedszy i o swoim progresie z moskiewskim wojskiem opowiedziawszy i więźniów niemało oddawszy, a ustawiczną wołokitą w słoty codzienne, w krajach błotnistych i leśnych, a co większa głodnych, wojsko uciemiężone ukazawszy, o wyjściu z Zadnieprza królowi perswadując, ponieważ już też i rezolucja Dniepru następowała i wojsko wielce nużne dłużej tam wytrzymać nie mogło, ba i za Dnieprem już się nowe, jako się niżej powie otwierały bunty.
Król tedy uczyniwszy z inszymi senatorami i hetmanami radę, w dalsze niebezpieczeństwo, ile z tak znużonym wojskiem
który jako się rzekło, ekspugnacyją Głuchowa i Diewicy za- Rok 1664
bawiwszy, żadnych Bidzińskiemu sukursów przeciwko Romadanowskiemu nie dodawał.
Z królem się tedy Bidziński zszedszy i o swoim progresie z moskiewskim wojskiem opowiedziawszy i więźniów niemało oddawszy, a ustawiczną wołokitą w słoty codzienne, w krajach błotnistych i leśnych, a co większa głodnych, wojsko uciemiężone ukazawszy, o wyjściu z Zadnieprza królowi perswadując, ponieważ już też i rezolucyja Dniepru następowała i wojsko wielce nużne dłużej tam wytrzymać nie mogło, ba i za Dnieprem już się nowe, jako się niżej powie otwierały bunty.
Król tedy uczyniwszy z inszymi senatorami i hetmanami radę, w dalsze niebezpieczeństwo, ile z tak znużonym wojskiem
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 339
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000